-
Artykuły„Kobiety rodzą i wychowują cywilizację” – rozmowa z Moniką RaspenBarbaraDorosz1
-
ArtykułyMagiczne sekrety babć (tych żywych i tych nie do końca…)corbeau0
-
ArtykułyNapisz recenzję powieści „Kroczący wśród cieni” i wygraj pakiet książek!LubimyCzytać2
-
ArtykułyLiam Hemsworth po raz pierwszy jako Wiedźmin, a współlokatorka Wednesday debiutuje jako detektywkaAnna Sierant1
Biblioteczka
Solidna, dobrze poprowadzona historia, z nieoczekiwanymi zwrotami, oraz końcem. Bohaterowie solidnie napisani. Całość się ładnie komponuje i nie ma jakichś niedociągnięć.
Nie czytałem dużo z tego gatunku, ale gorąco polecam.
Solidna, dobrze poprowadzona historia, z nieoczekiwanymi zwrotami, oraz końcem. Bohaterowie solidnie napisani. Całość się ładnie komponuje i nie ma jakichś niedociągnięć.
Nie czytałem dużo z tego gatunku, ale gorąco polecam.
Nie będę się rozpisywał, opinia na temat świata przedstawionego, i samego autora została zawarta w pierwszym tomie.
Krótko o drugim: Bardzo ciekawie poprowadzona fabuła, z paroma dodatkowymi niespodziewanymi zwrotami akcji. Wspaniale przedstawione miejsce akcji, i ludzie w nim żyjący.
Czekam z niecierpliwością na trzeci tom.
Nie będę się rozpisywał, opinia na temat świata przedstawionego, i samego autora została zawarta w pierwszym tomie.
Krótko o drugim: Bardzo ciekawie poprowadzona fabuła, z paroma dodatkowymi niespodziewanymi zwrotami akcji. Wspaniale przedstawione miejsce akcji, i ludzie w nim żyjący.
Czekam z niecierpliwością na trzeci tom.
Nie dokończyłem, za dużo żmudnych opisów, ogólnie nie dla mnie napisana.
Stąd też powstrzymam się o oceną.
Nie dokończyłem, za dużo żmudnych opisów, ogólnie nie dla mnie napisana.
Stąd też powstrzymam się o oceną.
2016-04-08
Bardzo dobra książka.
Autor potrafi stworzyć naprawdę unikatowy, niezapomniany świat. Tak jak stworzył coś unikalnego w przypadku "Archiwum Burzowego Światła", tak samo udało mu się ze "Stalowym Sercem."
Książka wciąga od razu. Świat przedstawiony pochłania od pierwszych kroków. Niby uniwersów z super bohaterami jest multum (Marvel, DC, inne pochodne), to jednak autorowi udało się zachować innowacyjność, oryginalność.
Każdy z bohaterów jest charakterystyczny, różnorodny, cechuje się własnym, stworzonym zachowaniem.
Fabuła? Niby na początku można rzec że "gdzieś już to czytałem" (powód zemsty), to jednak po kilku następnych stronach całkowicie to podejrzenie wypada nam z głowy. Autorowi udało się napisać świeżą i porywającą historie, nie zwalniającą z tempa. W przeciwieństwie do "Archiwum Burzowego Światła", gdzie tomiska mają po tysiąc stron, a fabuła dopiero zaczyna nabierać kształtów w drugim tomie, tak tutaj od razu zostajemy rzuceni w pęd wydarzeń.
Czekam na dostawę z księgarni i w ciągu kilku dni biorę się za "Pożar".
Polecam. Sanderson Company to sprawdzona marka. ^^
Bardzo dobra książka.
Autor potrafi stworzyć naprawdę unikatowy, niezapomniany świat. Tak jak stworzył coś unikalnego w przypadku "Archiwum Burzowego Światła", tak samo udało mu się ze "Stalowym Sercem."
Książka wciąga od razu. Świat przedstawiony pochłania od pierwszych kroków. Niby uniwersów z super bohaterami jest multum (Marvel, DC, inne pochodne), to jednak autorowi...
Książka posiada wiele ciekawych informacji na temat drewna, pielęgnacji lasu, ogólnie wszystkiego co powinien wiedzieć mężczyzna jeśli pali własnym drewnem w domu. Ciekawa, naprawdę sporo można się dowiedzieć.
Niestety z racji takiej że jest napisana bardziej w klimacie Norweskim, zawiera wiele różnych anegdot, punktów które mogą nas nie zainteresować, tylko prędzej Norwegów.
Poza tym książka całkiem ciekawa.
Książka posiada wiele ciekawych informacji na temat drewna, pielęgnacji lasu, ogólnie wszystkiego co powinien wiedzieć mężczyzna jeśli pali własnym drewnem w domu. Ciekawa, naprawdę sporo można się dowiedzieć.
Niestety z racji takiej że jest napisana bardziej w klimacie Norweskim, zawiera wiele różnych anegdot, punktów które mogą nas nie zainteresować, tylko prędzej...
2016-03-26
Główne walory tego świata napisałem w opinii na temat poprzedniego tomu, dlatego odniosę się tylko do kilku najważniejszych elementów.
Akcja dopiero zaczyna nabierać tutaj tępa, wszystko jest spójne. Często w przedstawianiu historii na tak ogromną skale, mogą pojawiać się jakieś niedociągnięcia, niejasności. Tutaj tak niej est. Fabuła zaczyna dopiero co się gotować, nabierając co raz to lepszych kolorów, i obrotów.
Boli mnie to, że kończąc tą książkę, akcja dopiero co się zaczęła. Lecz jednak nie żałuję tego, że przeczytałem to tak wcześnie, zamiast czekać na ukazanie się wszystkich książek, i przeczytania wszystkiego za jednym zamachem.
Książka jest dla mnie mistrzowska. Kontynuacja wciąga od samego początku. Dowiadujemy się co raz to więcej rzeczy na temat przeszłości naszych bohaterów. Ostatnie rozdziały dostarczają dużej ilości adrenaliny. Nie wiem co mogę jeszcze napisać. Oddaje pokłony autorowi za tak cudowne dzieło.
Nie mogę się doczekać kolejnego tomu. Szkoda tylko, że autor pisze kilka książek na raz, przez co premiera kolej części będzie najwcześniej za rok.
Główne walory tego świata napisałem w opinii na temat poprzedniego tomu, dlatego odniosę się tylko do kilku najważniejszych elementów.
Akcja dopiero zaczyna nabierać tutaj tępa, wszystko jest spójne. Często w przedstawianiu historii na tak ogromną skale, mogą pojawiać się jakieś niedociągnięcia, niejasności. Tutaj tak niej est. Fabuła zaczyna dopiero co się gotować,...
Przeczytałem trochę książek z gatunku fantastyki, ale nie wiem, chyba pierwszy raz użyje stwierdzenia, że nie spotkam się z niczym lepszym, albo nawet równym, jeśli chodzi o tą sagę.
Na początku trzeba wziąć pod uwagę fakt, że tomiszcze jest grube, a saga będzie liczyć sporo książek, czyli fabuła dopiero zaczyna brać obroty w późniejszym stadium czytania. Nie zmienia to jednak faktu, że tempo nadane na początku jest dobre, nie za szybkie, ale też bez zbędnego przedłużania akcji. Przewracając kartkę za kartką, historia zaczyna nabierać kształtów, co raz bardziej rzucając w wir akcji i przedstawionego świata. Kończąc tą książkę, dopiero zaczynamy przygodę w tym świecie. Jednak od samego początku, autor wciąga nas w swój świat, pełen innowacji, rzeczy, stworzeń, istnień których nie spotkamy w żadnej innej napisanej książce.
Trzeba zadać sobie pytanie, z czym kojarzy nam się fantastyka. Pierwsze co przychodzi na myśl, to smoki, czarodzieje, jakaś stara magia, zakazane rzeczy, ogólnie podstawy tego gatunku. Tutaj jest inaczej. Autor zaserwował nam masę przeróżnych rzeczy, nowych, niespotykanych. Od całkowicie nowego bestiariusza, po dziwną, unikalną roślinność, na religii i odpryskowym ekwipunku kończąc. Lecz to nie wszystko. Nie spotkamy tutaj typowych dla fantastyki ras. Pan Sanderson dołożył niezłych starań, by napisać nowe rasy, różniące się od ludzi, ale niewystające za bardzo z szeregu. Elementów takich jak w tej sadze, nie spotkacie nigdzie indziej, daje słowo.
To co mnie urzekło, to przedstawione postacie. Kolorowe, bujne, każda z unikalnym charakterem, uzasadnioną historią. Wszystko to zlewa się pięknie w fabułę, która porywa od samego początku. Nie ma tu rzeczy które by do siebie nie pasowały, wszystko jest na swoim miejscu i ma uzasadnienie.
To jest obowiązkowa pozycja dla każdego smakosza fantastyki, i nie tylko. Jeśli uważasz że przeczytałeś wszystko co mogłeś z tego gatunku, i uważasz że już nic cię nie zaskoczy, to przeczytaj tą książkę, bo jesteś w błędzie.
Przeczytałem trochę książek z gatunku fantastyki, ale nie wiem, chyba pierwszy raz użyje stwierdzenia, że nie spotkam się z niczym lepszym, albo nawet równym, jeśli chodzi o tą sagę.
Na początku trzeba wziąć pod uwagę fakt, że tomiszcze jest grube, a saga będzie liczyć sporo książek, czyli fabuła dopiero zaczyna brać obroty w późniejszym stadium czytania. Nie zmienia to...
Nie rozumiem fenomenu tej książki, kategorii top roku, i ogólnego szału w okół niej.
Książka całkiem dobrze napisana, mam tutaj na myśli historie, ciekawa, całkiem wciągająca, ale bardzo rozczarowująca pod sam koniec.
Trzy bohaterki, od razu jakbym wiedział, że jest to książka bardziej dla pań, to dałbym sobie spokój, ale przebrnąłem przez nią, jako tako.
Pierwsza bohaterka, alkoholiczka, z grubą dupą. Jej chłopaczyna zrobił ją w balona, zostawił dla innej. W sumie się nie dziwie. Uważała siebie za pępek świata. Prawda, jej historia nie jest za ciekawa ale to jak postawiła w siebie w świetle innych, sprawiła że poczułem degustacje względem niej. I jeszcze ta jej głupia naiwność, i brak sił, całkowicie odepchnęła mnie od niej.
Druga bohaterka, po jakichś tam przeżyciach. Ogólnie problemy z psychiką i samokontrolą. Mimo tego dostała najlepsze wsparcie jakie mogła, od męża. Mimo tego dała dupy jakiemuś dupy psychiatrze, obcokrajowcowi. Nie miała żadnego powodu aby to zrobić, przecież w domu miała kochającego męża, a jednak sprzedała się innemu. I tutaj kolejna degustacja, po prostu nie rozumiem tego, co się dzieje.
I trzecia bohaterka, która sama siebie uważa za bohaterkę. Pani, która sprzedała się jako kochanka, rozbijając już dość napięty związek. No super, zdrady i tak dalej zdarzają się. Ale to co mi całkowicie odrzuciło, to to, że ta pani się napawała swoją historia i naprawdę była szczęśliwa.
Drogie panie, wy to lubicie? Zdrady, głupią naiwność, granie na boku, bawienie się mężczyznami?
Bohaterki bohaterkami, nie każdemu muszą przypaść do gustu, ale z reguł jest to jedna osoba, nie wszystkie trzy na raz, główne.
Ale nic nie pobije finału.
Z reguły w dobrze napisanych thrillerach czy kryminałach, reakcja wygląda tak: "O matulu, nie spodziewałem się takiego zagrania, ta akcja to majstersztyk". Czyli autor/ka dobrze napisała książkę kryjąc tego złego. Tutaj spotykamy się głównie z reakcją: "Ale dlaczego? Przecież to się kupy nie trzyma". Także finał - bez polotów.
Każda książka ma drugie dno.
Z jednej strony ja to traktuję jako średniej klasy książke z do bólu kobiecymi bohaterkami.
Ale patrzę na to też jako przestrogę dla pań, panów w związku, żeby nie traktować wszystkiego na poważnie, i nie myśleć że świat obraca się tylko w okół jednej osoby.
Pozdrawiam. :)
Nie rozumiem fenomenu tej książki, kategorii top roku, i ogólnego szału w okół niej.
więcej Pokaż mimo toKsiążka całkiem dobrze napisana, mam tutaj na myśli historie, ciekawa, całkiem wciągająca, ale bardzo rozczarowująca pod sam koniec.
Trzy bohaterki, od razu jakbym wiedział, że jest to książka bardziej dla pań, to dałbym sobie spokój, ale przebrnąłem przez nią, jako tako.
Pierwsza...