Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Nie wiem czy to odpowiednia ocena, bo ciężko mi dobrac właściwą notę dla tej pozycji. To trudna książka, chyba najtrudniejsza do tej pory jaką czytałam. Dająca do myślenia, zostawiająca dużo emocji, pewnego rodzaju ciężar, który u mnie trwał przez dni jej czytania (i myślę, że jeszcze trochę z tym zostanę). Ta książka natrętnie każe odpowiadać na pytania, z drugiej strony zaraz po jej przeczytaniu chcę znaleźć pozycję opisującą zupełnie inną historię, bardziej szczęśliwą, żeby odnaleźć równowagę. Ile we mnie to zostanie? Zobaczymy.

Nie wiem czy to odpowiednia ocena, bo ciężko mi dobrac właściwą notę dla tej pozycji. To trudna książka, chyba najtrudniejsza do tej pory jaką czytałam. Dająca do myślenia, zostawiająca dużo emocji, pewnego rodzaju ciężar, który u mnie trwał przez dni jej czytania (i myślę, że jeszcze trochę z tym zostanę). Ta książka natrętnie każe odpowiadać na pytania, z drugiej strony...

Penisy wszędzie. :) Podchodząc na poważnie do tej pozycji spodziewałam się jakichś intrygujących ciekawostek ze świata marketingu. Niestety ledwo dobrnęłam do końca. W większości książka to szukanie fallicznych kształtów, uciętych głów, podświadomych zapędów homoseksualnych i innych - mających robić na czytelniku wrażenie - znaków w reklamach działających na reakcje ich odbiorców. Niekiedy autor tak głęboko szuka "drugiego dna" reklam, że zdradza iż "to tylko jego analiza". Faktycznie takie odniosłam wrażenie. Nie jestem przekonana ile z tego było merytoryczne, ale opierając się na tym, że książka napisana jest na przekonaniach nie wiem w co miałabym wierzyć.

Penisy wszędzie. :) Podchodząc na poważnie do tej pozycji spodziewałam się jakichś intrygujących ciekawostek ze świata marketingu. Niestety ledwo dobrnęłam do końca. W większości książka to szukanie fallicznych kształtów, uciętych głów, podświadomych zapędów homoseksualnych i innych - mających robić na czytelniku wrażenie - znaków w reklamach działających na reakcje ich...

Choć nie testowałam żadnego z przepisów (jeszcze nie miałam okazji), to książka jest wybitna pod kątem przyjemności przeglądania - jakość zdjęć, stylizacja...cudo! Przepięknie wydana, przepisy pomysłowe i zaskakujące, niekoniecznie łatwe. Wykonana została tu olbrzymia praca. Gratuluję! :) Świetna pozycja na prezent dla osoby na diecie eliminacyjnej.

Choć nie testowałam żadnego z przepisów (jeszcze nie miałam okazji), to książka jest wybitna pod kątem przyjemności przeglądania - jakość zdjęć, stylizacja...cudo! Przepięknie wydana, przepisy pomysłowe i zaskakujące, niekoniecznie łatwe. Wykonana została tu olbrzymia praca. Gratuluję! :) Świetna pozycja na prezent dla osoby na diecie eliminacyjnej.