Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Bardzo przeciętna książka o podróży po Afryce z chwytliwym tytułem. Liczyłam na prawdziwy reportaż "z piekła eboli", jak sam tytuł wskazuje. Moje oczekiwania były jeszcze większe przez rzucający się na okładce napis: "pierwsza na świecie taka książka". No niestety, nie. Książek opowiadających o podróżowaniu przez Afrykę jest mnóstwo i nie są w dzisiejszych czasach niczym niezwykłym - w czasach, gdy każdy może do Afryki jechać. Zdarzały się w książce momenty, że przez kilkadziesiąt stron nie było nawet wspomniane o wirusie ebola, zamiast tego znajdziemy w niej opisy widoków, życia Afrykańczyków, czyli powielanie powszechnych informacji, że np. Afrykańczycy się spóźniają, opisy tego, co w Afryce się je i czym się jeździ, do tego wszystko napisane jest na pewno nie reportażowym językiem, a właśnie lekkim, podróżniczym. Momentami można nawet się uśmiechnąć, bo autor pisze czasami tak, jakby był na wakacjach, a nie przedzierał się przez "piekło eboli". Liczyłam na dobry reportaż, a przeczytałam lekką podróżniczą książkę, momentami nawet zabawną (!), okraszoną kolorowymi, wakacyjnymi zdjęciami; co kilkadziesiąt stron autor jednak próbował trzymać się tematu i nagle z wakacyjnego tonu robiło się trochę poważniej, aby za kilka stron znowu powrócić do opisów zabawnego pakowania wielkich pakunków na dach samochodu i spóźnialskich Afrykańczyków jedzących rękami. Mam wrażenie, że autor pojechał do Afryki z zamiarem napisania fascynującego reportażu, ale nie miał do tego wystarczających narzędzi, bo nie każdy podróżnik może być reportażystą, a mimo tego książka i tak powstała, chociaż nie do końca tak, jak powinna. Na 338 stron o eboli jest może 20.

Bardzo przeciętna książka o podróży po Afryce z chwytliwym tytułem. Liczyłam na prawdziwy reportaż "z piekła eboli", jak sam tytuł wskazuje. Moje oczekiwania były jeszcze większe przez rzucający się na okładce napis: "pierwsza na świecie taka książka". No niestety, nie. Książek opowiadających o podróżowaniu przez Afrykę jest mnóstwo i nie są w dzisiejszych czasach niczym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Gdyby każdy człowiek na świecie myślał w taki sposób jak Tiziano Terzani, żylibyśmy w lepszym miejscu. Trafne spostrzeżenia, pełne wrażliwości, empatii i otwartego umysłu oraz "świat po 11 września" w pigułce.

Gdyby każdy człowiek na świecie myślał w taki sposób jak Tiziano Terzani, żylibyśmy w lepszym miejscu. Trafne spostrzeżenia, pełne wrażliwości, empatii i otwartego umysłu oraz "świat po 11 września" w pigułce.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

To jest jedna z tych książek, których nie oceniam pod względem warsztatu literackiego, języka, którym jest napisana (choć muszę przyznać, że dzięki prostemu językowi bardzo szybko się ją czyta). Wiem, że nie napisał jej pisarz, tylko zwykły chłopak, który postanowił pojechać sobie autostopem do Indii. Każdy z nas może być takim Przemkiem i to jest w tym wszystkim najfajniejsze. Bardzo inspirująca i motywująca książka. :)

To jest jedna z tych książek, których nie oceniam pod względem warsztatu literackiego, języka, którym jest napisana (choć muszę przyznać, że dzięki prostemu językowi bardzo szybko się ją czyta). Wiem, że nie napisał jej pisarz, tylko zwykły chłopak, który postanowił pojechać sobie autostopem do Indii. Każdy z nas może być takim Przemkiem i to jest w tym wszystkim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Oceniam bardziej historię, niż samą książkę i jej formę. Na pewno jest to bardzo dobre uzupełnienie do filmu. Mimo wszystko uważam, że w tym przypadku najpierw powinno się obejrzeć film, a później - dla uzupełnienia i lepszego zrozumienia motywów Chrisa - przeczytać tę książkę, która jest pewnego rodzaju reportażem, długim artykułem, próbującym odczytać powody, dla których ten młody człowiek postanowił rzucić wszystko i zaszyć się w głuszy. Duży plus za porównanie działań Chrisa z podobnymi historiami - zawsze fascynują mnie takie opowieści.

Oceniam bardziej historię, niż samą książkę i jej formę. Na pewno jest to bardzo dobre uzupełnienie do filmu. Mimo wszystko uważam, że w tym przypadku najpierw powinno się obejrzeć film, a później - dla uzupełnienia i lepszego zrozumienia motywów Chrisa - przeczytać tę książkę, która jest pewnego rodzaju reportażem, długim artykułem, próbującym odczytać powody, dla których...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mam ambiwalentne uczucia w stosunku do tej książki. Z jednej strony jest historia z potencjałem - młoda kobieta wyrusza w samotną wędrówkę zmagając się z naturą. A z drugiej strony cały czas nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta wędrówka była trochę "oszukana", nie do końca dzika, nie taka, o jakiej chciałam przeczytać. Poza tym często zachowanie i dylematy głównej bohaterki niesamowicie mnie irytowały, momentami czułam się, jakbym czytała pamiętnik licealistki, a nie wspomnienia kobiety, która próbowała "odnaleźć siebie". Nie zauważyłam też jej przemiany. Zabrakło mi czegoś w tej powieści. Czuję niedosyt i lekki żal, że jednak to nie było to. Za dużo też - moim zdaniem - było w tej historii monotonii, autorka za bardzo skupiała się na rzeczach, które wcale nie interesowały mnie jako czytelnika. Rozumiem, że na tego typu wyprawie każdy dzień może być podobny, ale w książce mogło znaleźć się więcej opisów świadczących o przemianie bohaterki, więcej pewnych uczuć i emocji.
Mam wrażenie, że książka napisana jest dla masowego, przeciętnego odbiorcy. Nie powala też język, jakim jest napisana, choć dzięki temu czyta się ją bardzo szybko. Dobra historia ze zmarnowanym potencjałem.

Mam ambiwalentne uczucia w stosunku do tej książki. Z jednej strony jest historia z potencjałem - młoda kobieta wyrusza w samotną wędrówkę zmagając się z naturą. A z drugiej strony cały czas nie mogę pozbyć się wrażenia, że ta wędrówka była trochę "oszukana", nie do końca dzika, nie taka, o jakiej chciałam przeczytać. Poza tym często zachowanie i dylematy głównej bohaterki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dopiero zaczynam przygodę z Osho i muszę przyznać, że książka ta sprawiła, że chcę więcej. Jest napisana przystępnie i każdy powinien ją zrozumieć. Pomaga otworzyć oczy i spojrzeć inaczej na pewne sprawy. Zachęcam do przeczytania jej każdemu człowiekowi, który ma otwartą głowę albo chce ją otworzyć i żyć świadomie.

Dopiero zaczynam przygodę z Osho i muszę przyznać, że książka ta sprawiła, że chcę więcej. Jest napisana przystępnie i każdy powinien ją zrozumieć. Pomaga otworzyć oczy i spojrzeć inaczej na pewne sprawy. Zachęcam do przeczytania jej każdemu człowiekowi, który ma otwartą głowę albo chce ją otworzyć i żyć świadomie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytając tę książkę miałam wrażenie, że autor uważa mnie za kompletną idiotkę i pięcioletnie dziecko zarazem, któremu trzeba tłumaczyć wszystko tak przejrzyście, że aż infantylnie. Irytowały mnie ciągłe nawiasy, wyjaśnienia, często proste myśli, które autor próbował ubrać w pseudointelektualne objawienia. Naprawdę nic ciekawego dla osób, które choć trochę interesują się tą tematyką. Nie znajdę w tej książce nic nowego, a poczują jedynie zażenowanie grafomanią autora.
Nie doczytałam do końca - nie dałam rady. Mimo to wystawiam ocenę i opinię, bo to też o czymś świadczy.

Czytając tę książkę miałam wrażenie, że autor uważa mnie za kompletną idiotkę i pięcioletnie dziecko zarazem, któremu trzeba tłumaczyć wszystko tak przejrzyście, że aż infantylnie. Irytowały mnie ciągłe nawiasy, wyjaśnienia, często proste myśli, które autor próbował ubrać w pseudointelektualne objawienia. Naprawdę nic ciekawego dla osób, które choć trochę interesują się tą...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Spowiedź heretyka. Sacrum profanum Krzysztof Azarewicz, Adam Darski, Piotr Weltrowski
Ocena 7,2
Spowiedź heret... Krzysztof Azarewicz...

Na półkach: ,

To jest ten typ książek, które czyta się w jeden wieczór. Wciągająca, pokazująca prawdziwe oblicze lidera zespołu Behemoth. Zdecydowanie warto przeczytać, nawet, jeśli ktoś - podobnie jak ja - nie interesuje się Nergalem i jego muzyką. Dzięki temu długiemu wywiadowi poznajemy Adama Darskiego przede wszystkim jako niesamowicie inteligentnego i ambitnego faceta.

To jest ten typ książek, które czyta się w jeden wieczór. Wciągająca, pokazująca prawdziwe oblicze lidera zespołu Behemoth. Zdecydowanie warto przeczytać, nawet, jeśli ktoś - podobnie jak ja - nie interesuje się Nergalem i jego muzyką. Dzięki temu długiemu wywiadowi poznajemy Adama Darskiego przede wszystkim jako niesamowicie inteligentnego i ambitnego faceta.

Pokaż mimo to