Secrus

Profil użytkownika: Secrus

Częstochowa Mężczyzna
Status Oficjalny recenzent
Aktywność 1 dzień temu
473
Przeczytanych
książek
2 003
Książek
w biblioteczce
125
Opinii
2 659
Polubień
opinii
31
recenzji
Częstochowa Mężczyzna
Strony www:
Wyszukuję i czytam książki, które oferują mi feerię doznań, zacierają w myślach granicę między rzeczywistością a sennym marzeniem, pozwalają wracać, odkrywać na nowo siebie i świat, przeżywać z postaciami ich teraźniejszość, bać się o ich przyszłość i wspominać ich przeszłość, zachowując wspólne z moimi drobinki wrażeń. Jestem czytelnikiem mocno sentymentalnym, zlewam się z nostalgią na długie godziny, czasem wręcz myśląc i czując literaturą albo chcąc, by taka perspektywa była dla mnie osiągalna. Piszę o beletrystyce na blogu Tramwaj nr 4, recenzuję na Lubimyczytać, zawodowo zajmuję się redakcją językową książek. Studiuję, pracuję, uczę się bawić codziennością i marzę. Jak każdy.

Recenzje

Okładka książki Śledztwo Stanisław Lem
Ocena 6,8
Recenzja Inwestygacja filozoficzna

Dwudziestowieczni pisarze grający z literaturą na nowych, innych zasadach niż poprzednicy, upatrywali w kryminale rolę łącznika między formami, treściami i celami dzieł reprezentujących różne gatunki czy światopoglądy. Na polu tych autorskich rozważań powstawały twory hybrydyczne,...

Okładka książki Od Kutza do Czekaja Barbara Hollender
Ocena 7,0
Recenzja Z pasją o życiu i kinie

Gdy półtora roku temu Barbara Hollender wydała pierwszy tom sylwetek polskich reżyserów, musiałem sprawdzić, jaki efekt osiągnęła. Trzydzieścioro ludzi kina słowami autorki rozbłysło mnóstwem barw, których nie zapomniałem do dziś. Ubolewałem tylko, że brakło wielu wartych przywołania...

Opinie


Na półkach:

...Sęk w tym, że cała racjonalność tej recenzji rozpada się na kawałki w zderzeniu z największym atutem "Księcia przypływów" – emocjonalnością, jaką z sobą niesie, zdeponowaną w poetyckości języka, dialogach, temacie i fabule, która prowadzi czytelnika od nerwowego zaciskania zębów do największych wzruszeń nad losem bohaterów. Conroy w tłumaczeniu Jerzego Łozińskiego pisze magicznie, rozwija się w pięknych opisach przyrody i nie szczędzi mocnego, obrazowego języka w miejscach, gdzie do głosu dochodzi brutalność. Czytelniczo ta książka to prawdziwa uczta, co potwierdzają też dialogi, gęste przepychanki słowne bez luki na choćby mały błąd – sarkastyczne, błyskotliwe, miotające coraz to lepszymi puentami, w których Tom Wingo, człowiek z Południa, jest prawdziwym mistrzem. Tę delikatność poezji i tę zadziorność prozy o traumatycznym dramacie rodzinnym pokochałem w Conroyu, tę ironię dokopywania się do najgorszego, wyniszczającego wydarzenia na wyspie, ruchu odwrotnego względem ucieczki, jaką od przeszłości powzięli bohaterowie. A to wszystko na tle historii Ameryki, jej przełomowych momentów, które Amerykanie z lubością przywołują, gdy tylko chwytają za pióro...

Pełna opinia pod tym adresem: http://www.tramwajnr4.pl/2017/10/zakurzonej-polkiksiaze-przyplywow-przyplywy-odplywy-bolu.html

...Sęk w tym, że cała racjonalność tej recenzji rozpada się na kawałki w zderzeniu z największym atutem "Księcia przypływów" – emocjonalnością, jaką z sobą niesie, zdeponowaną w poetyckości języka, dialogach, temacie i fabule, która prowadzi czytelnika od nerwowego zaciskania zębów do największych wzruszeń nad losem bohaterów. Conroy w tłumaczeniu Jerzego Łozińskiego pisze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

..."Wielopole" to książka, która w centralnym punkcie nie stawia fabuły, lecz język, próbę sprofilowania przekroju ludzi tworzących nocne życie Krakowa i sam Kraków, jawiący się tak, jak go widzą ludzie, którzy postanowili go przemierzać. Narratorem jest barman pracujący w krakowskiej knajpie o nazwie Prokrastynacja. To przez niego przefiltrowane są losy bohaterów książki. Pisarz ciekawie rozwiązał kwestię kompozycji – 9 pierwszych rozdziałów to shorty lub krótkie opowiadania o wycinkach z życia różnych osób (tytułowane wedle tego, kim ich bohaterowie są: Pisarz, Dziennikarz, Dyplomata itp.), ostatni jest dłuższy, o objętości zbliżonej do wszystkich pozostałych, nazwany tak jak cała książka i będący opowieścią tego, który do tej pory wysłuchiwał i przekazywał. To niecodzienny zabieg – na końcu nie następuje coś, co spaja resztę, lecz historie opowiadane barmanowi zmieniają się w historię barmana (choć to określenie orientacyjne – w "Wielopolu" nie jest ważny zawód narratora, to nie na bycie barmanem pada akcent) opowiadaną nam przez niego samego, tak jakbyśmy to my stali za barem i mogli snuć wizje dotyczące tego, w jaką kilkustronicową anegdotę za x lat zamieni się tytułowe "Wielopole", co zostanie z tej opowieści o skrawku życia po sprawieniu, by mogła ona być na tyle krótka, aby dało się ją przekazać, nim tacka kolorowych shotów wleje się do gardła klienta.

Posiłkując się mglistymi barowymi sylwetkami, Klęczar porusza dużo tematów, choć zwykle to minorowe ludzkie uczucia i stany: samotność, prokrastynacja, niespełniona miłość (w ogóle związki), melancholia czy zwykły, lecz wyartykułowany na wiele sposobów smutek. Przy tym jednak nie brakuje oschłego, ale błyskotliwego humoru (osobowe wyliczanki autora, kiedy z żartem obnaża zgraję stereotypów trawiących młodych ludzi), ironicznych komentarzy, którymi co raz częstuje nas życie. A zaraz potem, może na tej samej stronie: echo smutku po opustoszałym Wielopolu, po kamienicy klubowej pod piętnastką (gdzie królowały Łubu Dubu i Kitsch), której przyszłość wyznaczył 6 listopada 2011 roku, a w jednym miejscu w książce jest ostatnich kilkadziesiąt godzin 2011 roku, więc to rana jeszcze świeża, wspomnienie tego, co nie istnieje od niedawna. Autor o Krakowie opowiada z bliska, nie dystansuje się, zachowuje wieczorną topografię miasta, literacko rozwija wędrówki ulicami Krakowa po zmroku. Nie wchodzi w rolę edukatora, bo gdy wspomina Wielopole, to jak z kumplem, który bywał tam z nim. Ważne, że choć nastrój książki ewidentnie jest ponury i rozmyty, to pisarz nie popada w przesadę i egzystencjalny bełkot, nie chce też być drugim Perekiem. Tworzy toutes proportions gardées...

Pełna opinia pod adresem: http://www.tramwajnr4.pl/2017/09/wielopole.html

..."Wielopole" to książka, która w centralnym punkcie nie stawia fabuły, lecz język, próbę sprofilowania przekroju ludzi tworzących nocne życie Krakowa i sam Kraków, jawiący się tak, jak go widzą ludzie, którzy postanowili go przemierzać. Narratorem jest barman pracujący w krakowskiej knajpie o nazwie Prokrastynacja. To przez niego przefiltrowane są losy bohaterów książki....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

... Mam bowiem wrażenie, że "Wielki Gatsby" tylko dla zasady przedstawia jakiś ciąg wydarzeń, aby mieć w czym umieścić a) niebanalne charaktery, czyli to, co już chwaliłem, i b) komentarz do epoki, świata wartości, różne oblicza zwątpienia w te wartości, prowokujące do zadawania pytań o początki nihilizmu i zalążek dekadentyzmu. Największą ciekawość budzą właśnie te pozostawione do odczytania treści i sposób, w jaki Fitzgerald je podjął. W "Wielkim Gatsbym" zresztą poza przeciwległymi charakterami Carrawaya i Gatsby’ego zawierają się też inne polaryzacje. Te, które zatrzymały mnie na dłużej, to szkic finansowego bogactwa ujęty w opozycji do moralnego ubóstwa, a więc przepych kontra nędza, a także niedorysowana, przerywana linia na szlaku przeszłość-teraźniejszość, zwłaszcza w napomykanej półgębkiem historii Gatsby’ego. Reszta książki to przestrzeń dość oczywista, napisana w prostym, ale klarownym stylu, wybijająca się gdzieniegdzie pięknymi akapitami, jak te chwile autorefleksji Carrawaya z początku książki albo opis, który jest już wręcz kultowy – ten dotyczący najlepszego na świecie uśmiechu Gatsby’ego.

Parę słów muszę jeszcze powiedzieć o nowym przekładzie Jacka Dehnela stworzonym na potrzeby wydania w serii Znaku „50 na 50”. Tłumacz stanął na wysokości zadania pod względem języka, ale największe uznanie należy mu się za uzupełnienie książki przypisami, które odkrywają jej szerszy kontekst. Posłowie skrótowo wyjaśnia, dlaczego i w jakich aspektach nowy przekład jest wierniejszy oryginałowi niż praca Demkowskiej-Bohdziewicz z 1962 roku. Półwiecze to okres, po którym nowe spojrzenie na klasykę jest zasadne, zwłaszcza gdy stoi za nim misja, jaką podjął Dehnel – oddanie wszystkich niuansów stylu Fitzgeralda i jak największej liczby dopisków, które uczynią lekturę "Wielkiego Gatsby’ego" pełniejszą. Tego jednak, co wypracował tłumacz, nie podtrzymała redakcja i korekta, bo w moim wydaniu z 2013 r. można dostrzec oznaki niedbalstwa. Edytorskie zasady konstruowania dialogów i stosowania w ich obrębie znaków diakrytycznych raz są przestrzegane, a raz nie, w jakimś długim zdaniu wielokrotnie złożonym zabrakło orzeczenia na końcu, a w jednym przypisie z nieuwagi podana jest fałszywa informacja. Takie rzeczy nie psują bardzo lektury, ale trochę obniżają wartość wydania...

Pełna opinia pod tym adresem: http://www.tramwajnr4.pl/2017/09/zakurzonej-polki-wielki-gatsby-finansisci-biznesmeni-wielkie-fisze.html

... Mam bowiem wrażenie, że "Wielki Gatsby" tylko dla zasady przedstawia jakiś ciąg wydarzeń, aby mieć w czym umieścić a) niebanalne charaktery, czyli to, co już chwaliłem, i b) komentarz do epoki, świata wartości, różne oblicza zwątpienia w te wartości, prowokujące do zadawania pytań o początki nihilizmu i zalążek dekadentyzmu. Największą ciekawość budzą właśnie te...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Secrus

z ostatnich 3 m-cy
Secrus
2024-05-10 09:05:11
Secrus dodał książkę Zjawy i mary na półkę Przeczytane, Zredagowane
Secrus
2024-04-27 12:48:53
Secrus dodał książkę Dzikie palmy na półkę Chcę przeczytać
2024-04-27 12:48:53
Secrus dodał książkę Dzikie palmy na półkę Chcę przeczytać
Dzikie palmy William Faulkner
Średnia ocena:
6.9 / 10
396 ocen
Secrus
2024-04-23 08:01:17
Secrus dodał książkę Pralnia Serc Marigold na półkę Przeczytane, Zredagowane
Secrus
2024-04-19 08:08:26
Secrus dodał książkę Wyspa grzechu i cieni na półkę Przeczytane, Zredagowane
2024-04-19 08:08:26
Secrus dodał książkę Wyspa grzechu i cieni na półkę Przeczytane, Zredagowane
Wyspa grzechu i cieni Keri Lake
Średnia ocena:
8.6 / 10
5 ocen
Secrus
2024-04-18 07:33:17
Secrus dodał książkę Demony Babiej Góry na półkę Przeczytane, Zredagowane
2024-04-18 07:33:17
Secrus dodał książkę Demony Babiej Góry na półkę Przeczytane, Zredagowane
Secrus
2024-04-16 17:08:48
Secrus dodał książkę Rozkład północy na półkę Przeczytane, Zredagowane
2024-04-16 17:08:48
Secrus dodał książkę Rozkład północy na półkę Przeczytane, Zredagowane
Rozkład północy Bora Chung
Średnia ocena:
8.3 / 10
14 ocen
Secrus
2024-04-16 17:08:34
Secrus dodał książkę Dobre ucho na półkę Przeczytane, Zredagowane
2024-04-16 17:08:34
Secrus dodał książkę Dobre ucho na półkę Przeczytane, Zredagowane
Dobre ucho Kim Hye-jin
Średnia ocena:
8 / 10
3 ocen
Secrus
2024-04-09 14:13:32
Secrus dodał książkę Chwile na półkę Chcę przeczytać
2024-04-09 14:13:32
Secrus dodał książkę Chwile na półkę Chcę przeczytać
Chwile Andrew O'Hagan
Seria: Aurora
Średnia ocena:
6.6 / 10
27 ocen
Secrus
2024-03-17 11:54:47
Secrus dodał książkę Otwieram oczy na półkę Chcę przeczytać
2024-03-17 11:54:47
Secrus dodał książkę Otwieram oczy na półkę Chcę przeczytać
Otwieram oczy Szymon Majcherowicz
Średnia ocena:
7.5 / 10
56 ocen

ulubieni autorzy [5]

Rafał Niemczyk
Ocena książek:
6,7 / 10
2 książki
0 cykli
Pisze książki z:
3 fanów
Stefan Grabiński
Ocena książek:
6,6 / 10
105 książek
4 cykle
Pisze książki z:
191 fanów
Edgar Allan Poe
Ocena książek:
7,1 / 10
192 książki
10 cykli
Pisze książki z:
1877 fanów
Stephen King Serca Atlantydów Zobacz więcej
Stephen King To Zobacz więcej
Daniel Keyes Kwiaty dla Algernona Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
473
książki
Średnio w roku
przeczytane
22
książki
Opinie były
pomocne
2 659
razy
W sumie
wystawione
265
ocen ze średnią 6,9

Spędzone
na czytaniu
2 474
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
19
minut
W sumie
dodane
1
W sumie
dodane
5
książek [+ Dodaj]