-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
-
ArtykułyMoa Herngren, „Rozwód”: „Czy ten, który odchodzi i jest niewierny, zawsze jest tym złym?”BarbaraDorosz1
-
Artykuły„Dobry kryminał musi koncentrować się albo na przestępstwie, albo na ludziach”: mówi Anna SokalskaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyDzień Dziecka już wkrótce – podaruj małemu czytelnikowi książkę! Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
2014-07-12
2013-09-19
2013-08-20
2013-08-17
Jak na razie oceniam ją na "10", aczkolwiek w jedno, krótkie popołudnie przebrnęłam przez 1/3 całej książki i postanowiłam, że muszę przystopować i zostawić trochę na później ;P
Teraz już po przeczytaniu całości: Doceniam tę książkę.
Jest wiele książek napisanych o Michaelu Jacksonie przełożonych na język polski, a jeszcze więcej anglojęzycznych i tych wydanych we wszelkich innych językach świata.
Najbardziej wartościowy jest dla mnie "Moonwalk", bo napisał go Michael we własnej osobie.
Ta książka została napisana przez wieloletniego przyjaciela Michaela, w przeciwieństwie do większości innych, które zostały napisane przez ludzi, którzy nawet nigdy nie mieli okazji uścisnąć Michaelowi dłoni, a rwali się do opisywania i komentowania jego życia, o którym tak na prawdę g*wno mogli wiedzieć.
Moją uwagę przyciągnął jednak niepokojący przypis ze strony 168, który informuje, że na nagraniu z koncertu, o którym autor opowiadał, nie widać odzwierciedlenia jego słów, tj. według autora Michael miał wykonać ostatni utwór siedząc na brzegu sceny, gdyż z powodu bólu po wypadku z wyciągnikiem przy wykonywaniu poprzedniej piosenki, nie był w stanie ustać na scenie ani zejść z niej o własnych siłach. Nagranie z tego koncertu nie potwierdza by Michael faktycznie siedział na skraju sceny. Więc albo autora zawiodła pamięć, albo poniosła go fantazja i coś sobie dopowiedział po latach, spisując wspomnienia.
Mam jednak nadzieję, że to jedyny fragment książki, w którym minął się z prawdą :)
Jak na razie oceniam ją na "10", aczkolwiek w jedno, krótkie popołudnie przebrnęłam przez 1/3 całej książki i postanowiłam, że muszę przystopować i zostawić trochę na później ;P
Teraz już po przeczytaniu całości: Doceniam tę książkę.
Jest wiele książek napisanych o Michaelu Jacksonie przełożonych na język polski, a jeszcze więcej anglojęzycznych i tych wydanych we...
2012-12-10
Bardzo długo szukałam jej w rozmaitych księgarniach, aż w końcu kiedy udało mi się ją zakupić i przyjechał kurier, a ja rozpakowałam paczkę... Siedziałam jak wryta kilka godzin. Wpatrywałam się w zdjęcia i ilustracje, czytałam wiersze po kilka razy. Jak dla mnie cudowna książka, polecam każdemu fanowi (chociaż nie lubię tego słowa, musiałam go użyć) i nie tylko. Jeden z wierszy z tego zbioru zamierzam zaprezentować na konkursie recytatorskim ;)
Bardzo długo szukałam jej w rozmaitych księgarniach, aż w końcu kiedy udało mi się ją zakupić i przyjechał kurier, a ja rozpakowałam paczkę... Siedziałam jak wryta kilka godzin. Wpatrywałam się w zdjęcia i ilustracje, czytałam wiersze po kilka razy. Jak dla mnie cudowna książka, polecam każdemu fanowi (chociaż nie lubię tego słowa, musiałam go użyć) i nie tylko. Jeden z...
więcej mniej Pokaż mimo toNa polskim rynku jest wiele pozycji o Michaelu Jacksonie. Osobiście "Moonwalka" zawsze będę cenić najbardziej, gdyż jest to jedyna książka autobiograficzna, więc zawiera opisy prawdziwych historii, a nie domysły i insynuacje dziennikarzy i innych "obserwatorów" życia artysty.
Na polskim rynku jest wiele pozycji o Michaelu Jacksonie. Osobiście "Moonwalka" zawsze będę cenić najbardziej, gdyż jest to jedyna książka autobiograficzna, więc zawiera opisy prawdziwych historii, a nie domysły i insynuacje dziennikarzy i innych "obserwatorów" życia artysty.
Pokaż mimo to
Ta książka nie jest tylko zbiorem przygód, które Martyna napotkała na swojej drodze, podróżując po wielu zakątkach świata.
Historie w niej zawarte uczą tolerancji, doceniania realiów życia w Europie (choć często narzekamy na naszych polityków, gospodarkę i wiele innych aspektów funkcjonowania naszego kraju, to po przeczytaniu co się dzieje, na przykład w Etiopii - państwie niby demokratycznym; dopiero zaczynamy cieszyć się, że mieszkamy, gdzie mieszkamy).
Książka uczy także czerpania z życia i walki o swoje marzenia.
Mój ulubiony fragment tej książki to rozdział pt. "Potęga teraźniejszości". Uważam, że "Zapiski" są warte polecenia każdemu :)
Ta książka nie jest tylko zbiorem przygód, które Martyna napotkała na swojej drodze, podróżując po wielu zakątkach świata.
więcej Pokaż mimo toHistorie w niej zawarte uczą tolerancji, doceniania realiów życia w Europie (choć często narzekamy na naszych polityków, gospodarkę i wiele innych aspektów funkcjonowania naszego kraju, to po przeczytaniu co się dzieje, na przykład w Etiopii - państwie...