-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać286
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2023
2024-03-16
2023-08-26
2022-12-30
2022-11-11
Strasznie się męczyłem czytając tą książkę. Zresztą podobnie jak przy "Pokoju". Gene Wolfe chyba nie dla mnie.
Strasznie się męczyłem czytając tą książkę. Zresztą podobnie jak przy "Pokoju". Gene Wolfe chyba nie dla mnie.
Pokaż mimo to1988
Zaskoczyło mnie,, że do tej pory nie miałem jej tu "na półce". I chociaż na mojej półce w biblioteczce stoi już od przeszło trzech dekad, to do dziś pamiętam takie perełki jak "Zwiadowca minimum" czy "I cebula i marchewka". To poczucie humoru do mnie trafia.
Zaskoczyło mnie,, że do tej pory nie miałem jej tu "na półce". I chociaż na mojej półce w biblioteczce stoi już od przeszło trzech dekad, to do dziś pamiętam takie perełki jak "Zwiadowca minimum" czy "I cebula i marchewka". To poczucie humoru do mnie trafia.
Pokaż mimo to
Za to właśnie lubię Petera Wattsa - zero melodramatyzmu. Postacie obnażone do ostatniej kości, i zdecydowanie nie "kreskówkowe" podziały dobry/zły.
Za to właśnie lubię Petera Wattsa - zero melodramatyzmu. Postacie obnażone do ostatniej kości, i zdecydowanie nie "kreskówkowe" podziały dobry/zły.
Pokaż mimo to