Ptaki, które zniknęły Simon Jimenez 7,5
ocenił(a) na 946 tyg. temu "Ptaki, które zniknęły" to piękna historia o przyszłości, którą Simon Jimenez przedstawił w bardzo swoisty sposób, dlatego powieść zdecydowanie powinna być zaliczana do literatury pięknej.
Narracja, język, styl, fabuła są splecione z wątków i chwil, w których wszyscy bohaterowie stają się głównymi graczami.
Momentami autor zwodzi czytelnika, ale tak przetwarza dane, że chce się być razem z podróżnikami, tam dokąd zmierzają lub próbują zapomnieć swoje historie.
Bohaterowie ulegają zmianie, są samotni w tym dziwnym wszechświecie, trzymają się wspomnień i brną do przodu, ale czy wszystkie sprawy są warte, żeby o nie walczyć. Oni nie wiedzą tego, muszą uczyć się siebie, swoich zachowań opartych na niewiadomych, bazować na pragnieniach, których prawdopodobnie nigdy nie odnajdą.
Chłopiec, Kapitan, mechanik, pilot, lekarz, naukowiec są tylko ludźmi, choćby żyli tysiąc lat, i przemierzyli lata świetlne będą nimi na zawsze.
Opleciona muzyką historia porusza i wciąga, napisana pięknym stylem, okraszona ciężkimi wyzwaniami i trudnymi zadaniami, co jest proste staje się dziwne.
Technologia pokazana, wytłumaczona w sferze emocjonalnej, dobitnie ukazuje ludzki potencjał dobra i zła. No i ten mały instrument, flet który pociąga za sobą ludzi.
Zachwyt nad stroną emocjonalną tej pozycji jest nie do opisania.
Smutna i piękna powieść.