rozwiń zwiń
mikjam

Profil użytkownika: mikjam

Poznań Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 8 lata temu
575
Przeczytanych
książek
584
Książek
w biblioteczce
14
Opinii
95
Polubień
opinii
Poznań Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , , ,

O rajuśku... Kocham Panią, Pani Aneto! Dla mnie absolutnie najlepsza książka z całej serii. Działo się jak zwykle dużo, szybko, dynamicznie, zaskakująco, zabawnie, a momentami było naprawdę przerażająco. Czyli wszystko, do czego autorka nas przyzwyczaiła i jeszcze więcej.
A wszystko zaczęło się od niewinnego wezwania Dory na komisariat. Po kilku miesiącach względnego spokoju i odpoczynku, Dora zostaje wezwana do pracy na komisariat w sprawie odnalezionych ciał kilku kobiet. Zaraz, zaraz... przecież Dora nie pracuje już w policji... Tak zaczyna się moim zdaniem najbardziej udana część Heksalogii (nie zmienia to faktu, że każda poprzednia też była genialna).
Więcej zdradzać nie chcę, bo najpiękniejsze w czytaniu książek jest ta niepewność co się wydarzy za chwilę i czego oczekiwać. A piąty tom przygód Dory czyta się naprawdę z zapartym tchem, przyśpieszonym tętnem i gęsią skórką na karku. W książce, jak zwykle, nie brakuje wywijania mieczem, walki magią i korków na moście wjazdowym do Torunia. Dostajemy bardzo dużo Baala w każdej postaci, na co chyba każdy czekał - a więc mamy przekomarzanie się z Baalem, lody w Toruniu z Baalem, nocne pogaduchy z Baalem, sekcja zwłok z Baalem, chrzciny(bar micwę? darowanie na ołtarzu??) demona z Baalem i wiele, wiele innych perełek. Powraca kilka postaci z Torunia, które jakiś czas się nie pojawiały. Poznajemy trochę świat demonów i piekielników. Jednym z lepszych bohaterów drugoplanowych w całej książce był dla mnie As, który jest postacią kompletnie nieobliczalną, a przez to tak ciekawą. Mamy też przede wszystkim Mirona i Joshuę, którzy pomalutku dorastają i dojrzewają (ach, jak ja wyzywałam Mirona po ostatniej książce od niedojrzałych idiotów). I mamy jak zwykle Dorę w całej jej cudownej okazałości - pakującą się wiecznie w kłopoty, zasłaniającą przyjaciół własną piersią, zdobywająca wielu nowych popleczników i przyjaciół i komentującą każde wydarzenie w ten cudowny ironiczny sposób, który po prostu uwielbiam. Cieszę się, że tym razem główni bohaterowie rozwinęli się nie fizycznie, czy tez magicznie (poprzez nowe moce), a emocjonalnie.
Oprócz cudownych postaci, rewelacyjnej fabuły, pozostaje jeszcze poziom literacki. Ja kompletnie się na tym nie znam, wiec może nie powinnam się wypowiadać w tej kwestii, ale uwielbiam sposób, w jaki pani Aneta pisze. Pełno w książce smaczków i nawiązań do kultury współczesnej, odwołań do różnych mitologii i do naszej polskiej codzienności znanej z gazet i telewizorów. Komentarze Dory czasami zwalają z nóg. Jestem zawsze pod wielkim wrażeniem sposobu, w jaki autorka pisze.
Niestety, gdy skończyłam książkę, zrobiło mi się bardzo smutno. Jeszcze tylko jeden tom do końca. Wiem, że pani Jadowska ma już pomysł na nowe książki, których nie mogę się doczekać i jestem absolutną przeciwniczką przeciągania serii książkowych w nieskończoność. Wolę jak stanowią krótszą, ale logiczną całość i zachowują poziom. Ale tak bardzo zżyłam się z Dorą, Mironem i Joshuą, że strasznie smutno będzie ich zostawić.

O rajuśku... Kocham Panią, Pani Aneto! Dla mnie absolutnie najlepsza książka z całej serii. Działo się jak zwykle dużo, szybko, dynamicznie, zaskakująco, zabawnie, a momentami było naprawdę przerażająco. Czyli wszystko, do czego autorka nas przyzwyczaiła i jeszcze więcej.
A wszystko zaczęło się od niewinnego wezwania Dory na komisariat. Po kilku miesiącach względnego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Witamy ponownie w świecie Charley, gdzie nagie duchy jeżdżą samochodem, kawa leje się hektolitrami, szefem kuchni jest sam syn szatana, a ściany między pokojami w cudowny sposób same znikają. Darynda Jones ponownie zabrała czytelników w cudowną podróż po świecie detektyw kostuchy i jak zwykle żal, że tak szybko ta podróż minęła.
Piąta książka pozostawiła nas w momencie, gdzie każdy chciał znać ciąg dalszy. I pomimo tego, że jak to mówi Reyes - jest to proste pytanie, na które są tylko dwie możliwe odpowiedzi Tak/Nie, Charley potrzebuje całej książki aby w końcu z siebie cokolwiek wydukać. A co dzieje się w międzyczasie? A no jak zwykle dużo i niestety tym razem trochę bardziej chaotycznie, niż zazwyczaj. Może dlatego, że w książce zabrakło jednej głównej, wiodącej sprawy, którą Charley by rozwiązywała. Pojawia się tak naprawdę sprawa mężczyzny, który sprzedał duszę diabłu, ale ta dosyć szybko zostaje wyjaśniona. Pojawia się sprawa szantażu mafii, ale ta niespodzianek też nie przyniosła. Od razu domyśliłam się tu, o co chodzi w szantażu, a sam wybór Charley, jako osoby, która ma się czegoś dowiedzieć wydawał mi się absolutnie dziwny (o wiele prościej mafii by poszło, gdyby zaszantażowali kogoś z FBI). Oprócz tego w książce mamy nowy rodzaj demonów, kilka krótkich spraw duchów, Cookie flirtującą z wujkiem Bobem, kilka nowych informacji o panu Wongu, piekielne ogary, tajemniczy brak ojca Charley i wiele wiele innych spraw. No i wątek, który szczerze mówiąc mnie troszkę zawiódł - spełnienie przepowiedni Rocketa z poprzednich części. Myślałam, że będzie troszkę bardziej mrocznie, niebezpiecznie, dramatycznie. A wyszło troszkę tak, jakby autorka wcześniej o tym pisała, a w tej książce chciała tą sprawę jak najszybciej uciąć. Końcówka ponownie pozostawia nas z dosyć zaskakującym, nieoczekiwanym zakończeniem - nie wiem tylko jak to wpłynie na kolejne książki. No i nie mogę się doczekać współpracy Charley i Reyesa w biurze :D
Jeszcze jedna rzecz, która trochę mnie niepokoi to ilość wątków, których zaczyna się robić strasznie dużo. Darynda Jones tworzy fantastyczne postaci, każda jest naprawdę ciekawa, każdego łatwo zapamiętać i polubić. Jednak mam wrażenie, że część osób wprowadza po to tylko, żeby w następnych książkach o nich kompletnie zapomnieć (pielęgniarka z wizjami z cz. 5). Przy części kończy się jej za to pomysł na wątek i nagle znienacka bohaterowie znikają (gang motocyklistów). Szósta książka znowu przedstawia nam kolejne nowe osoby. Zobaczymy co z tego wyniknie.
Trochę pomarudziłam na temat fabuły, ale ocena i tak 9/10. Uwielbiam przygody o Charley. Jak zwykle są zabawne, pełne akcji, kawy, a postaci opisywane przez autorkę są cudne. Książka wciąga na tyle, że należy wcześniej zarezerwować sobie 24h w miarę wolne, żeby móc się nią odpowiednio nacieszyć.Coraz bardziej intryguje mnie wątek planów Szatana - po co stworzył Reyesa i czy jego celem nie było czasem właśnie to, czego dostarczyła nam końcówka szóstej książki... Pożyjemy zobaczymy... Na razie pół roku czekania na kolejną książkę, a ja zachęcam tych, którzy nie sięgnęli jeszcze po wcześniejsze części do uzupełnienia lektury.

Witamy ponownie w świecie Charley, gdzie nagie duchy jeżdżą samochodem, kawa leje się hektolitrami, szefem kuchni jest sam syn szatana, a ściany między pokojami w cudowny sposób same znikają. Darynda Jones ponownie zabrała czytelników w cudowną podróż po świecie detektyw kostuchy i jak zwykle żal, że tak szybko ta podróż minęła.
Piąta książka pozostawiła nas w momencie,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Zawsze smutno jest żegnać się z dobrymi znajomymi. Po siedmiu książkach, kilkunastu drobnych opowiadaniach i występach pobocznych w kolejnych czterech książkach główni bohaterowie, Cat i Bones, są właśnie jak tacy dobrzy znajomi. Jak już w kilku recenzjach pisałam, jest to dla mnie zdecydowanie moja ulubiona para bohaterów w jakiejkolwiek serii. Z jednej strony żal, że już nigdy nie przeczytam ich kolejnych przygód, z drugiej strony cieszę się jednak, że autorka dała im odpowiednie zakończenie i zamknięcie ich historii. W seriach książkowych bardzo nie lubię tego, że autorzy mają pomysł na kilka książek, a namawiani przez czytelników i wydawnictwa, przedłużają serię niemiłosiernie. Seria o Sookie autorstwa Charlaine Harris była planowana na 8 części i widać, że na tyle części autorska miała pomysł, dalej książki są nudne, fabuła niespójna a główna bohaterka coraz mniej wiarygodna. Tak samo było z świetną serią o Anicie Blake. Jeaniene Frost stanęła jednak na wysokości zadania - gdy poczuła, że jest w momencie, w którym powinna skończyć tę historię, nie bała się tego zrobić. Dzięki temu wszystkie książki o Cat i Bones tworzą bardzo spójną całość, a ostatnia książka trzyma w niesamowitym napięciu do ostatniej chwili i daje naszym bohaterom odpowiednie zamknięcie.
A wszystko zaczyna się od zniknięcia Tate'a i reszty ekipy. Cat i Bones po krótkim okresie względnego spokoju dowiadują się o zaginięciu przyjaciół. Z kwatery głównej od następcy Dona dowiadują się o ich śmierci. Oczywiście informacjom tym nie dają wiary i ruszają im na odsiecz. I to w zasadzie tyle, ile można powiedzieć o fabule, żeby nie zdradzić żadnych niespodzianek, które zaserwowała nam autorka. Po raczej przeciętnej 6 części, dostaliśmy tutaj prawdziwą mieszankę wybuchową. Dowiemy się bardzo dużo rzeczy na temat przeszłości Cat i jej pierwszych lat pracy w jednostce, o których ani my, ani nasza bohaterka nie zdawaliśmy sobie sprawy.
Cała książka jest pięknym zakończeniem. Spotykamy się i mamy okazję pożegnać z wszystkimi postaciami pobocznymi - pojawia się Mencheres i Kira, Spade i Denise, Ian (ta postać zdecydowanie zasługuje na swoją własną książkę i chyba nawet wiem, kto mógłby być jego "drugą połówką" ;) ), Vlad i Leila, Tate, Juan, Dave, Cooper, Annette, Don, Timmie, Justina, Marie Laveau i jeszcze kilka bardziej pobocznych postaci. Jednym słowem Jeaniene Frost wyładowała książkę humorem, niesamowitymi zwrotami akcji, zaskakującymi wątkami i dała swoim bohaterom i czytelnikom piękne zakończenie. Tylko szkoda, że po przeczytaniu tej części pojawia się smutek - już więcej Cat i Bones'a jako głównych bohaterów raczej nie zobaczymy.

Zawsze smutno jest żegnać się z dobrymi znajomymi. Po siedmiu książkach, kilkunastu drobnych opowiadaniach i występach pobocznych w kolejnych czterech książkach główni bohaterowie, Cat i Bones, są właśnie jak tacy dobrzy znajomi. Jak już w kilku recenzjach pisałam, jest to dla mnie zdecydowanie moja ulubiona para bohaterów w jakiejkolwiek serii. Z jednej strony żal, że już...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika mikjam

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


ulubieni autorzy [24]

Nalini Singh
Ocena książek:
7,4 / 10
63 książki
8 cykli
279 fanów
J.R.R. Tolkien
Ocena książek:
7,9 / 10
103 książki
7 cykli
8640 fanów
Stephen King
Ocena książek:
7,0 / 10
169 książek
14 cykli
15812 fanów

Ulubione

Darynda Jones Pierwszy grób po prawej Zobacz więcej
Jeaniene Frost W pół drogi do grobu Zobacz więcej
Jeaniene Frost Jedną nogą w grobie Zobacz więcej
Jeaniene Frost W pół drogi do grobu Zobacz więcej
Jeaniene Frost W pół drogi do grobu Zobacz więcej
Jeaniene Frost W pół drogi do grobu Zobacz więcej
Jeaniene Frost W pół drogi do grobu Zobacz więcej
Darynda Jones Pierwszy grób po prawej Zobacz więcej
Jeaniene Frost W pół drogi do grobu Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Laurell K. Hamilton Całopalne ofiary Zobacz więcej
Laurell K. Hamilton Całopalne ofiary Zobacz więcej
Darynda Jones Fourth Grave Beneath My Feet Zobacz więcej
Laurell K. Hamilton Narcissus in Chains Zobacz więcej
Darynda Jones Fourth Grave Beneath My Feet Zobacz więcej
Laurell K. Hamilton Całopalne ofiary Zobacz więcej
Darynda Jones Fifth Grave Past the Light Zobacz więcej
Laurell K. Hamilton Narcissus in Chains Zobacz więcej
Laurell K. Hamilton Blue Moon Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
575
książek
Średnio w roku
przeczytane
44
książki
Opinie były
pomocne
95
razy
W sumie
wystawione
571
ocen ze średnią 6,7

Spędzone
na czytaniu
2 804
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
40
minut
W sumie
dodane
31
cytatów
W sumie
dodane
3
książek [+ Dodaj]

Znajomi [ 1 ]