rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Stephen King to z pewnością mój ulubiony autor. I choć przeczytałem większość jego powieści, w tym niemal wszystkie kultowe, to jakoś "Podpalaczkę" omijałem. Teraz, z okazji pojawienia się filmu postanowiłem po nią sięgnąć i to był strzał w 10! Świetna fabuła z - jak zwykle - mistrzowskim nakreśleniem postaci, budowaniem napięcia i (na szczęście tym razem) świetnym, satysfakcjonującym finałem (w pewnym momencie musiałem przerwać czytanie ze wzruszenia). I choć niektóre opisane sytuacje mogą wydać się mocno przesadzone, King opisuje wszystko w taki sposób, jakby się niemal tam było, więc naprawdę ciężko mu nie wierzyć... :)
Prywatnie zresztą sam jestem ojcem 7-letniej córki, więc pewnie tym bardziej historia stała się mi bardzo bliska, choć tak wydawałoby się nierzeczywista.
Tak więc, mimo paru drobnych uwag (czasem zbyt długie opisy) ode mnie 10/10 i zasłużone miejsce wśród najlepszych pozycji mistrza, obok "Dallas '63", "Carrie" czy "Miasteczka Salem".

Stephen King to z pewnością mój ulubiony autor. I choć przeczytałem większość jego powieści, w tym niemal wszystkie kultowe, to jakoś "Podpalaczkę" omijałem. Teraz, z okazji pojawienia się filmu postanowiłem po nią sięgnąć i to był strzał w 10! Świetna fabuła z - jak zwykle - mistrzowskim nakreśleniem postaci, budowaniem napięcia i (na szczęście tym razem) świetnym,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie powiem, że książka mnie jakoś bardzo rozczarowała, ale jednak spodziewałem się trochę więcej. Może więcej ciekawej akcji kosztem tych wszystkich brutalnych, reportersko dosłownych opisów historii tego rejonu Afryki? Może trochę więcej relacji ojca z synem, nie tylko w pierwszym akcie... Ostatecznie czytało się nie najgorzej, zakończenie - choć mało realizstyczne - w miarę satysfakcjonujące, ale jednak czegoś zabrakło (może większego oderwania od reporterskich nawyków i mocniejszego skupienia na historii?). W sumie ocena byłaby 6, ale obniżyłem ją ze względu na karygodne wprost błędy korektorskie (naprawdę dwie osoby zajmowały się korektą? Bardzo ciężko w to uwierzyć! ^^).

Nie powiem, że książka mnie jakoś bardzo rozczarowała, ale jednak spodziewałem się trochę więcej. Może więcej ciekawej akcji kosztem tych wszystkich brutalnych, reportersko dosłownych opisów historii tego rejonu Afryki? Może trochę więcej relacji ojca z synem, nie tylko w pierwszym akcie... Ostatecznie czytało się nie najgorzej, zakończenie - choć mało realizstyczne - w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ocena tylko 6, bo trochę to wszystko za bardzo przewidywalne, chociaż generalnie całkiem dobrze mi się czytało.
Muszę jednak zwrócić uwagę na tłumaczenie. Mam wrażenie, że dużym błędem było powierzenie tego zadania osobie, która, jak sama przyznaje, nie ma pojęcia o szachach (irytujące były np. często padające określenia "zabić" figurę). Do tego niestety liczne kalki językowe, więc niestety nie najlepiej to wyszło.
Mimo tego książkę mogę polecić, mimo że jest przewidywalna, ale serial jednak nie oddaje w pełni całego klimatu opowieści.

Ocena tylko 6, bo trochę to wszystko za bardzo przewidywalne, chociaż generalnie całkiem dobrze mi się czytało.
Muszę jednak zwrócić uwagę na tłumaczenie. Mam wrażenie, że dużym błędem było powierzenie tego zadania osobie, która, jak sama przyznaje, nie ma pojęcia o szachach (irytujące były np. często padające określenia "zabić" figurę). Do tego niestety liczne kalki...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nieco słabsza od poprzednich części, ale czytało się w miarę dobrze (choć niektóre przydługie fragmenty przelatywałem wzrokiem). Niestety znów dość istotna kwestia zdarzenia - liczba ran kłutych u ofiary została jakoś dziwnie przemilczana w finale. Zakończenie, tak jak poprzenim razem, odbieram jako chwyt marketingowy, żeby sięgnąć po kolejną część - i chyba niestety w moim przypadku udany ;)

Nieco słabsza od poprzednich części, ale czytało się w miarę dobrze (choć niektóre przydługie fragmenty przelatywałem wzrokiem). Niestety znów dość istotna kwestia zdarzenia - liczba ran kłutych u ofiary została jakoś dziwnie przemilczana w finale. Zakończenie, tak jak poprzenim razem, odbieram jako chwyt marketingowy, żeby sięgnąć po kolejną część - i chyba niestety w moim...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety, nie jest to Stieg Larsson, choć na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się bardzo podobne. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Język, mimo że przypomina nieco ten autora trylogii, jest dla mnie zbyt "suchy", a cała intryga, mimo początkowego zaciekawienia, nie trzyma w napięciu, jak u poprzednika. Mimo to jednak nie jest to zła powieść, na kilka wieczorów przy herbacie całkiem OK.

Niestety, nie jest to Stieg Larsson, choć na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się bardzo podobne. Diabeł tkwi jednak w szczegółach. Język, mimo że przypomina nieco ten autora trylogii, jest dla mnie zbyt "suchy", a cała intryga, mimo początkowego zaciekawienia, nie trzyma w napięciu, jak u poprzednika. Mimo to jednak nie jest to zła powieść, na kilka wieczorów przy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli szukasz czegoś lekkiego, niezobowiązującego, pełnego absurdalnego humoru, to doskonale traiłeś/aś. I mimo że tę powiastkę śmiało można nazwać farsą, jest tu też miejsce na dość osobliwy morał. Gorąco polecam na te gorące dni :)

Jeśli szukasz czegoś lekkiego, niezobowiązującego, pełnego absurdalnego humoru, to doskonale traiłeś/aś. I mimo że tę powiastkę śmiało można nazwać farsą, jest tu też miejsce na dość osobliwy morał. Gorąco polecam na te gorące dni :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

To, co dzieje się na kartach tej książki sprawia, że naprawdę trudno się od niej oderwać. Tutaj nic nie jest takim, jakie się z pozoru wydaje, a rozwiązanie zagadki potrafi przyprawić o dreszcze. Autorka bardzo sprawnie operuje słowem, a krótkie rozdziały i podwójna narracja powodują, że ciągle czułem zaciekawienie i niedosyt. Gorąco polecam.

To, co dzieje się na kartach tej książki sprawia, że naprawdę trudno się od niej oderwać. Tutaj nic nie jest takim, jakie się z pozoru wydaje, a rozwiązanie zagadki potrafi przyprawić o dreszcze. Autorka bardzo sprawnie operuje słowem, a krótkie rozdziały i podwójna narracja powodują, że ciągle czułem zaciekawienie i niedosyt. Gorąco polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Typowa książka na jeden wieczór. Z przyjemnością śledziłem perypetie fakira, ale, umówmy się, to literatura z kategorii "wakacyjnej". Mimo to, znalazło się miejsce na prostolinijne, lecz dające do myślenia przesłanie.

Typowa książka na jeden wieczór. Z przyjemnością śledziłem perypetie fakira, ale, umówmy się, to literatura z kategorii "wakacyjnej". Mimo to, znalazło się miejsce na prostolinijne, lecz dające do myślenia przesłanie.

Pokaż mimo to


Na półkach:

To jedna z tych książek, gdzie właściwie od samego początku czujesz, że coś tu jest nie tak, tylko nie wiesz co... Samo odkrycie zagadki może nie jest tak fascynujące, jak samo dochodzenie do prawdy, ale z pewnością jest intrygujące. Tylko sam finał mógłby być lepszy (nieco bardziej spektakularny?). Jak zwykle u mistrza Kinga, mistrzowsko nakreślone postacie i mamy nawet mały smaczek - nawiązanie do jednej z wcześniejszych powieści autora. Trudno się oderwać.

To jedna z tych książek, gdzie właściwie od samego początku czujesz, że coś tu jest nie tak, tylko nie wiesz co... Samo odkrycie zagadki może nie jest tak fascynujące, jak samo dochodzenie do prawdy, ale z pewnością jest intrygujące. Tylko sam finał mógłby być lepszy (nieco bardziej spektakularny?). Jak zwykle u mistrza Kinga, mistrzowsko nakreślone postacie i mamy nawet...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Po przeczytaniu tej części miałem taką myśl: fajnie, że autor wprowadza postaci znane z poprzednich części, ale nie za dużo tego Langera? No i jedna z ważniejszych kwestii śledztwa nie tyle, że nie została wyjaśniona, to nawet kwestia ta nie spotkała się z żadnym komentarzem przy okazji wyjaśnienia tego, co naprawdę zaszło. To chyba jedna z najszybciej napisanych powieści w historii polskiej literatury - może to tempo jednak nie służy? Mimo wszystko, ocena książki jest pozytywna, bo przyjemnie śledziło się losy Chyłki i Zordona. Plus też za przybliżenie świata prawniczego, w tym rozpraw sądowych.

Po przeczytaniu tej części miałem taką myśl: fajnie, że autor wprowadza postaci znane z poprzednich części, ale nie za dużo tego Langera? No i jedna z ważniejszych kwestii śledztwa nie tyle, że nie została wyjaśniona, to nawet kwestia ta nie spotkała się z żadnym komentarzem przy okazji wyjaśnienia tego, co naprawdę zaszło. To chyba jedna z najszybciej napisanych powieści w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Powieść z potencjałem, bo historia wyjściowa bardzo ciekawa. Jednak ostatecznie wyszło dość średnio, aczkolwiek są i też plusy, o których warto wspomnieć. Ciekawi bohaterowie z pogmatwanymi relacjami między sobą, spora dawka humoru czy ciekawie opisane sceny akcji. Na minus zbyt obszerne opisy dotyczące nawet postaci czy zdarzeń zupełnie epizodycznych i stanowczo zbyt wiele "zbiegów okoliczności". No i rozwiązanie to jednak trochę za duże "si-fi" jak dla mnie :)

Powieść z potencjałem, bo historia wyjściowa bardzo ciekawa. Jednak ostatecznie wyszło dość średnio, aczkolwiek są i też plusy, o których warto wspomnieć. Ciekawi bohaterowie z pogmatwanymi relacjami między sobą, spora dawka humoru czy ciekawie opisane sceny akcji. Na minus zbyt obszerne opisy dotyczące nawet postaci czy zdarzeń zupełnie epizodycznych i stanowczo zbyt wiele...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ocena obniżona ze względu na słabiutkie zakończenie. Jakby autor musiał zmieścić się w limicie stron, wcześniej za bardzo się rozpędził i musiał wszystko skracać. Ponadto jedna kwestia z zakończenia jest dla mnie nielogiczna (Amina). A poza tym dobre czytadło :)

Ocena obniżona ze względu na słabiutkie zakończenie. Jakby autor musiał zmieścić się w limicie stron, wcześniej za bardzo się rozpędził i musiał wszystko skracać. Ponadto jedna kwestia z zakończenia jest dla mnie nielogiczna (Amina). A poza tym dobre czytadło :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekka, zabawna, ale też wzruszająca i poruszająca trudniejsze tematy. W sam raz na pochmurny weekend.

Lekka, zabawna, ale też wzruszająca i poruszająca trudniejsze tematy. W sam raz na pochmurny weekend.

Pokaż mimo to

Okładka książki Jacek Anna Bikont, Helena Łuczywo
Ocena 8,3
Jacek Anna Bikont, Helena...

Na półkach:

Bardzo poruszająca i pouczająca lektura. Biografię Jacka Kuronia czyta się jak najlepszy dokument o czasach przełomu. Kuroń jako niezwykle wrażliwy człowiek, w każdym człowieku dostrzegającym właśnie człowieka, nie kogoś gorszego czy lepszego. Osoba, która poświęciła całe swoje życie służbie ojczyźnie i drugiemu człowiekowi pokazana tak blisko i wnikliwie, jak z pewnością nigdy wcześniej. Znakomita robota Autorek, które pokazały jego życie z wielu różnych perspektyw, wplatając w jego losy wypowiedzi osób, z którymi się zetknął i jego własne wspomnienia. Mimo ciężkiej tematyki, znalazło się też miejsce na humor i dystans, co sprawia, że książkę czyta się naprawdę dobrze.

Bardzo poruszająca i pouczająca lektura. Biografię Jacka Kuronia czyta się jak najlepszy dokument o czasach przełomu. Kuroń jako niezwykle wrażliwy człowiek, w każdym człowieku dostrzegającym właśnie człowieka, nie kogoś gorszego czy lepszego. Osoba, która poświęciła całe swoje życie służbie ojczyźnie i drugiemu człowiekowi pokazana tak blisko i wnikliwie, jak z pewnością...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Biografia napisana przez reportażystkę, a już to sprawia, że nie jest to klasyczna pozycja z tego gatunku. To opowieść o życiu twórcy, który ciągle zmagał się ze sobą, z otoczeniem, ze światem. Jego życie i filmy nieustannie się przenikały, w każdym z nich zostawiał jakąś cząstkę siebie. Gdy pracował, oddawał się temu bez reszty, nie dbając zupełnie o tak przyziemne rzeczy jak choćby sen. Z jednej strony dusza towarzystwa, z drugiej - osoba niezwykle skupiona na swoich emocjach, perfekcjonista, pedant. Potrafił rozśmieszyć do łez i wprawić w totalne osłupienie. To opowieść o człowieku, który przez całe życie walczył o to, żeby móc pokazywać swoje filmy, aż w końcu przyszedł sukces - ale czy spełnienie? Odpowiedź w tej poruszającej lekturze.

Biografia napisana przez reportażystkę, a już to sprawia, że nie jest to klasyczna pozycja z tego gatunku. To opowieść o życiu twórcy, który ciągle zmagał się ze sobą, z otoczeniem, ze światem. Jego życie i filmy nieustannie się przenikały, w każdym z nich zostawiał jakąś cząstkę siebie. Gdy pracował, oddawał się temu bez reszty, nie dbając zupełnie o tak przyziemne rzeczy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetnie się czyta, a zakończenie... godne mistrza grozy :)

Świetnie się czyta, a zakończenie... godne mistrza grozy :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Jedna z najlepszych książek Mistrza. Wartka akcja, niesamowite emocje i nietuzinkowa postać głównego bohatera. Czyta się tak szybko i dobrze, że naprawdę trudno się oderwać.

Jedna z najlepszych książek Mistrza. Wartka akcja, niesamowite emocje i nietuzinkowa postać głównego bohatera. Czyta się tak szybko i dobrze, że naprawdę trudno się oderwać.

Pokaż mimo to

Okładka książki Śpiące królewny Owen King, Stephen King
Ocena 6,7
Śpiące królewny Owen King, Stephen ...

Na półkach:

Mam lekko mieszane uczucia. Z jednej strony świetnie się czyta, jest ciekawa akcja no i bardzo smakowity finał. Z drugiej jednak strony jest trochę dłużyzn, a samo zakończenie nie powala. Właściwie gdyby oceniać tylko część z realnego świata, byłoby 9-10, za część ze świata kobiet - 6-7, średnio 8.

Mam lekko mieszane uczucia. Z jednej strony świetnie się czyta, jest ciekawa akcja no i bardzo smakowity finał. Z drugiej jednak strony jest trochę dłużyzn, a samo zakończenie nie powala. Właściwie gdyby oceniać tylko część z realnego świata, byłoby 9-10, za część ze świata kobiet - 6-7, średnio 8.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Genialna opowieść o tym, co najważniejsze.

Genialna opowieść o tym, co najważniejsze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby bardzo przyzwoity thriller z wątkiem kryminalnym, niby ciekawie nakreślona fabuła i dobre oddanie realiów współczesnej Polski, ale czegoś mi w tym powieści zabrakło. Może to dlatego, że autorem jest dziennikarz śledczy. U Larssona jest niby podobny, dość "suchy" styl, jednak tam postaci są jednak bardziej "pełnokrwiste", a akcja nieco bardziej porywająca. Dlatego też uważam tą książkę tylko za dobrą, niemniej jednak wartą uwagi.

Niby bardzo przyzwoity thriller z wątkiem kryminalnym, niby ciekawie nakreślona fabuła i dobre oddanie realiów współczesnej Polski, ale czegoś mi w tym powieści zabrakło. Może to dlatego, że autorem jest dziennikarz śledczy. U Larssona jest niby podobny, dość "suchy" styl, jednak tam postaci są jednak bardziej "pełnokrwiste", a akcja nieco bardziej porywająca. Dlatego też...

więcej Pokaż mimo to