-
ArtykułyKulisy fuzji i strategii biznesowych wielkich wydawców z USAIza Sadowska5
-
Artykuły„Rok szarańczy” Terry’ego Hayesa wypływa poza gatunkowe ramy. Rozmowa z autoremRemigiusz Koziński1
-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz4
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
Biblioteczka
2022-08
2021-10-15
2015-09-20
2014-05-01
2012-10-07
Choć książka nie należy do obszernych jakoś długo się do niej zbierałem. Czekała na półce a ja jakoś sceptycznie do niej podchodziłem. W końcu się przemogłem i to była bardzo dobra decyzja. Praktycznie przeczytana w moment. Ciekawa, wciągająca z zaskakującym zakończeniem. Choć miałem pewne przypuszczenia co do końcówki, mimo to mnie zdziwiła (w pozytywnym sensie). Mogę z całą stanowczością polecić fanom thrillerów medycznych. Pozdrawiam.
Choć książka nie należy do obszernych jakoś długo się do niej zbierałem. Czekała na półce a ja jakoś sceptycznie do niej podchodziłem. W końcu się przemogłem i to była bardzo dobra decyzja. Praktycznie przeczytana w moment. Ciekawa, wciągająca z zaskakującym zakończeniem. Choć miałem pewne przypuszczenia co do końcówki, mimo to mnie zdziwiła (w pozytywnym sensie). Mogę z...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-09-23
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Grishama i przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczony. Autor, wg mnie, bardzo ciekawie opowiada, opierając się na faktach, o procesie toczącym się przeciwko koncernowi tytoniowemu. Momentami zdarza się, że trochę niepotrzebnie przeciąga niektóre opisy, ale używa przy tym bardzo przystępnego języka, w związku z czym szybko można przez to przebrnąć. Co najważniejsze potrafi zaciekawić czytelnika, mimo iż nie ma tu niespodziewanych zwrotów akcji, strzelanin i pościgów. I może faktycznie na stosunkowo wczesnym etapie jesteśmy w stanie domyślić się zakończenia, nie mniej jednak nie wpływa to na przyjemność płynącą z lektury. Gorąco polecam!
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Grishama i przyznam, że jestem pozytywnie zaskoczony. Autor, wg mnie, bardzo ciekawie opowiada, opierając się na faktach, o procesie toczącym się przeciwko koncernowi tytoniowemu. Momentami zdarza się, że trochę niepotrzebnie przeciąga niektóre opisy, ale używa przy tym bardzo przystępnego języka, w związku z czym szybko można...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-08-05
Książka bardzo dobrze napisana. Każdy kolejny rozdział pobudzał moją ciekawość. Może nie do końca jest to klasyczny thriller ale historia jest bardzo wciągająca. Nie trzeba posiadać specjalistycznej wiedzy z zakresu finansów, wszystkie pojęcia z tej dziedziny autor starał się jak najlepiej wyjaśnić. Z czystym sumieniem polecam.
Książka bardzo dobrze napisana. Każdy kolejny rozdział pobudzał moją ciekawość. Może nie do końca jest to klasyczny thriller ale historia jest bardzo wciągająca. Nie trzeba posiadać specjalistycznej wiedzy z zakresu finansów, wszystkie pojęcia z tej dziedziny autor starał się jak najlepiej wyjaśnić. Z czystym sumieniem polecam.
Pokaż mimo to2013-08-21
2013-07-08
Rewelacyjna biografia. Ogólnie rzecz biorąc nie sądziłem, że ten rodzaj lektury może mnie tak wciągnąć. Mimo, że nie byłem nigdy fanem Apple'a, lekturę czytało się bardzo przyjemnie, no i może odrobinę zmieniłem zdanie o produktach tej firmy. Książkę polecam nie tylko fanom nowych technologii, jak i samego Apple'a, ale w zasadzie każdemu.
Rewelacyjna biografia. Ogólnie rzecz biorąc nie sądziłem, że ten rodzaj lektury może mnie tak wciągnąć. Mimo, że nie byłem nigdy fanem Apple'a, lekturę czytało się bardzo przyjemnie, no i może odrobinę zmieniłem zdanie o produktach tej firmy. Książkę polecam nie tylko fanom nowych technologii, jak i samego Apple'a, ale w zasadzie każdemu.
Pokaż mimo to2012-11-29
2012-09-15
Zgodzę się z opiniami poprzedników. Bardzo dobra pozycja dla miłośników szybkiej akcji i budowanego napięcia od pierwszych stron. Akcja nie słabnie ani na chwilę. Bardzo udany debiut. Na pewno sięgnę po kolejne książki tego autora. Polecam!
Zgodzę się z opiniami poprzedników. Bardzo dobra pozycja dla miłośników szybkiej akcji i budowanego napięcia od pierwszych stron. Akcja nie słabnie ani na chwilę. Bardzo udany debiut. Na pewno sięgnę po kolejne książki tego autora. Polecam!
Pokaż mimo toKolejny raz Coben udowadnia, że jest mistrzem thrillera. Trzyma w napięciu do ostatnich stron. Niesamowite zakończenie. Gorąco polecam!
Kolejny raz Coben udowadnia, że jest mistrzem thrillera. Trzyma w napięciu do ostatnich stron. Niesamowite zakończenie. Gorąco polecam!
Pokaż mimo toNiesamowita dbałość o detale sprawia, że Coben tworzy wręcz perfekcyjne intrygi. I tak również jest w Klinice Śmierci. Nie sposób się do czegokolwiek przyczepić. Mój ulubiony autor. Gorąco polecam!!!
Niesamowita dbałość o detale sprawia, że Coben tworzy wręcz perfekcyjne intrygi. I tak również jest w Klinice Śmierci. Nie sposób się do czegokolwiek przyczepić. Mój ulubiony autor. Gorąco polecam!!!
Pokaż mimo toRewelacyjna książka. Jestem pod ogromnym wrażeniem talentu Cobena do tworzenia wyszukanych historii kryminalnych z niespodziewanymi zakończeniami. Kolejny raz Coben udowadnia swoją klasę. Czas sięgnąć po następną pozycję spod jego pióra :)
Rewelacyjna książka. Jestem pod ogromnym wrażeniem talentu Cobena do tworzenia wyszukanych historii kryminalnych z niespodziewanymi zakończeniami. Kolejny raz Coben udowadnia swoją klasę. Czas sięgnąć po następną pozycję spod jego pióra :)
Pokaż mimo toPierwsza książka Cobena jaka dostała się w moje ręce. Od tej pory Coben to mój ulubiony autor powieści kryminalnych i thrillerów. Książkę przeczytałem już dwa razy, z takimi samymi emocjami. Po prostu rewelacja. Doskonała pozycja dla miłośników kryminałów. Nie pożałujecie :)
Pierwsza książka Cobena jaka dostała się w moje ręce. Od tej pory Coben to mój ulubiony autor powieści kryminalnych i thrillerów. Książkę przeczytałem już dwa razy, z takimi samymi emocjami. Po prostu rewelacja. Doskonała pozycja dla miłośników kryminałów. Nie pożałujecie :)
Pokaż mimo to
Było to kolejne spotkanie z Cobenem, tak jak poprzednio i tym razem się nie zawiodłem. Może razić trochę naiwne zakończenie, ale nie rzutuje to zbytnio na całokształt. Ogólnie jest bardzo dobrze.
Było to kolejne spotkanie z Cobenem, tak jak poprzednio i tym razem się nie zawiodłem. Może razić trochę naiwne zakończenie, ale nie rzutuje to zbytnio na całokształt. Ogólnie jest bardzo dobrze.
Pokaż mimo to