Na tę książkę trafiłam całkiem przypadkiem, ponad dziesięć lat po jej wydaniu. Kupiłam rok temu, bo wydawała się ciekawa, a że miałam wtedy trzy letnie dziecko więc uznałam, że się przyda w przyszłości.

I nie pomyliłam się. Choć książka nie jest obszerna, nie czytaliśmy jej ciurkiem od deski do deski, tylko bardziej na wyrywali, w zależności od tego co akurat interesowało nasze dziecko. Zdarzało się, że jeden rozdział był wałkowany w kółko, a inny prawie w ogóle nie czytany. Na początku córka bardziej interesowała się samymi obrazkami i informacjami w pigułce, zawartymi przy obrazach, niż całą historią, ale z czasem chciała i tego słuchać.

Pomysł na książkę bardzo ciekawy, realizacja też w porządku. Udzielanie naukowych informacji przystępnym dla dzieciaków językiem, jednocześnie wplecione w tło historię innych dzieci, to ciekawy sposób na przykucie uwagi dziecka.

Sama dowiedziałam się kilku rzeczy, które po przeczytaniu wydawały się takie banalne, a jednak nigdy nie wpadłam na to aby zadać sobie takie pytanie, bo wszystko sprowadzało się do prostego "po prostu tak jest", a okazuje się, że wszystko ma swoje wytłumaczenie. I warto sięgać po wiedzę w nawet tak banalnych pytaniach jak dlaczego bekamy i czemu nie możemy oddychać gdy mówimy?

Polecam.

Na tę książkę trafiłam całkiem przypadkiem, ponad dziesięć lat po jej wydaniu. Kupiłam rok temu, bo wydawała się ciekawa, a że miałam wtedy trzy letnie dziecko więc uznałam, że się przyda w przyszłości.

I nie pomyliłam się. Choć książka nie jest obszerna, nie czytaliśmy jej ciurkiem od deski do deski, tylko bardziej na wyrywali, w zależności od tego co akurat interesowało...

Cóż, piekielnie trudnymi to bym tych pytań nie nazwała, raczej są to dylematy, które dręczą dzieci i dorosłych. Dzieci, ponieważ chcą poznać odpowiedzi, a dorosłych, ponieważ chcą... poznać odpowiedzi. Zwłaszcza gdy nie uważali na lekcjach w szkole lub mieli kiepskich nauczycieli. Bo czy nie chcielibyście wiedzieć dlaczego bobry ścinają drzewa albo po co istnieją komary? Jak chruściki budują swoje domki i jak rzeczone chruściki wyglądają? Po co nasiona oddychają? Gdzie zimują osy? Dlaczego balon przyczepia się do sufitu albo włosów? I co myśli krab? Znacie odpowiedzi na te wszystkie pytania- gratuluję. A może chcielibyście sprawdzić, czy są prawidłowe? Przeczytajcie, jak najszybciej tę książkę. Zaintrygowały was te problemy - zapraszam do lektury. Podsumowując, nieważne z jakich powodów sięgnięcie po ten tom, na pewno nie będziecie żałować. Odpowiedzi są klarowne, napisane prostym językiem, a jednocześnie precyzyjne. Zauważalnym walorem książki są ilustracje. Nie tylko przyjemne dla oka, lecz również świetnie uzupełniają tekst i sprawiają, że wyjaśnienia jeszcze lepiej trafiają do czytelnika. Polecam. 

Cóż, piekielnie trudnymi to bym tych pytań nie nazwała, raczej są to dylematy, które dręczą dzieci i dorosłych. Dzieci, ponieważ chcą poznać odpowiedzi, a dorosłych, ponieważ chcą... poznać odpowiedzi. Zwłaszcza gdy nie uważali na lekcjach w szkole lub mieli kiepskich nauczycieli. Bo czy nie chcielibyście wiedzieć dlaczego bobry ścinają drzewa albo po co istnieją komary?...

Autorowi należą się duże brawa za znalezienie i przedstawienie w przystępnej dla dzieciaków formie odpowiedzi na strasznie trudne pytania! Polecam!

Autorowi należą się duże brawa za znalezienie i przedstawienie w przystępnej dla dzieciaków formie odpowiedzi na strasznie trudne pytania! Polecam!

Niektóre historyjki sa ciekawie opowiedziane, inne raczej nudne.

Bardziej podobały nam się z tej serii:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/232785/czy-slonie-boja-sie-myszy-historyjki-...

Niektóre historyjki sa ciekawie opowiedziane, inne raczej nudne.

Bardziej podobały nam się z tej serii:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/232785/czy-slonie-boja-sie-myszy-historyjki-...

Na książkę natrafiłam przypadkiem w bibliotece, Nowość, książka świeżo zapakowana i oznakowana trzymana przez bibliotekarkę. Tytuł mnie zaintrygował, więc od razu wypożyczyłam. Polecam tę książkę każdemu, nie tylko dzieciom. Do napisania tej książki, do poszerzania wiedzy zachęciły autora dociekliwe dzieci. Dzieci często zadają tytułowe "piekielnie trudne pytania". Pytanie "Dlaczego nie można dojść do tęczy" nie należy przecież do najłatwiejszych. Książka zawiera odpowiedzi na następujące pytania:
I po co komu ta książka?
Jak tworzy się kurz?
Dlaczego bekamy?
Po co bobry ścinają drzewa?
Skąd się w pupie biorą bąki?
Dlaczego chrupki w mleku się przyciągają?
Skąd się bierze deszcz?
Dlaczego chmury są od spodu płaskie?
Jak szybko rosną drożdże?
Dlaczego balon przykleja się do sufitu,
a włosy do balonu?
Dlaczego fale radiowe to fale?
Po co nam gęsia skórka?
Czy gry komputerowe są niezdrowe?
Dlaczego kiedy mówimy, nie możemy oddychać
Co by się stało, gdyby połamał się język?
Skąd w górach tyle kamieni?
Po co są komary?
Co wytwarza krew w człowieku?
Jak liście odpadają z drzew?
Dlaczego starym ludziom siwieją włosy?
Co komu po martwym drzewie w lesie?
Dlaczego miód jest zdrowy?
Co jedzą mrówki?
Czy nasiona oddychają?
Po co obrączkuje się ptaki?
Co trzaska w ogniu?
Gdzie osy zimują?
Z czego zrobione są paznokcie?
Dlaczego nie da się dojść do tęczy?
Dlaczego ryby nie zamarzają pod lodem?
Dlaczego rosiczki jedzą owady?
Jak chruściki budują swoje domki?
Dlaczego wszystko stygnie?
Dlaczego ta sama woda dla nóg jest gorąca, a dla rąk ciepła?
Jak działa szczepionka?
Dlaczego płatki śniegu wyglądają jak gwiazdki?
Czy krab myśli?
Czy ważki gryzą?
Dlaczego musimy pić?
Po co zimą jeździć do lasu?
Dlaczego po zimie jest lato, a potem znowu zima?
Skąd się biorą zmarszczki?
Co robią promienie rentgenowskie?
Dlaczego wszyscy są z obu stron tacy sami?
Jak powstaje echo?
Dlaczego ptaki lecą tak razem?
Po co oku jest źrenica?
Dlaczego ptaki zderzają się z przedszkolami?
Dlaczego klej klei?
Co to są siniaki?
Po co jest wszystko?
Skąd to wszystko wiadomo?

Wielu rodziców nie zna odpowiedzi na dziecięce pytania. Książka ta poszerzy wiedzę zarówno dzieci, jak i rodziców.

Na książkę natrafiłam przypadkiem w bibliotece, Nowość, książka świeżo zapakowana i oznakowana trzymana przez bibliotekarkę. Tytuł mnie zaintrygował, więc od razu wypożyczyłam. Polecam tę książkę każdemu, nie tylko dzieciom. Do napisania tej książki, do poszerzania wiedzy zachęciły autora dociekliwe dzieci. Dzieci często zadają tytułowe "piekielnie trudne pytania"....