Sophie przeżywa prawdziwy dramat, na jej oczach umiera jej siostra. Zaraz po tych słowach pojawia się w mojej głowie pytanie: O matko, jak żyć ? Jak żyć po takim czymś?
A no właśnie, w tej książce jest pokazane jak żyć, bo Sophie musi żyć, nie ma wyjścia. Stara się chociaż jest jej niesamowicie ciężko.
Bardzo mi się podobało to, że nie od razu jest napisane jak zmarła Emily i co się w ogóle stało, dowiadujemy się tego dopiero gdzieś w połowie książki, a do tego momentu, poznajemy Sophie. Głównie poznajemy jej uczucia, to z czym musi się zmagać, z czym musi żyć, jej codzienne życie oraz przyjaciół i relacje z jej mamą.
Początkowo byłam trochę zła na Sophie, że nie daje mamie szansy, że w ogóle nie próbuje się z nią dogadać, ale z czasem można zrozumieć jej zachowanie.
Muszę się doczepić jednak do zakończenia - czuję niedosyt, spodziewałam się czegoś innego, jak dla mnie trochę zbyt banalne (ale przymykam oko).
"Najgorsza rzecz jaką zrobiła" - wydaje mi się, ze książka głownie dla grupy osób ponadgimnazjalnych, mimo, że nie jestem w tej grupie, bardzo mi się podobała, szybko się czyta, w sam raz na niedzielne popołudnie.
Polecam ;)

Sophie przeżywa prawdziwy dramat, na jej oczach umiera jej siostra. Zaraz po tych słowach pojawia się w mojej głowie pytanie: O matko, jak żyć ? Jak żyć po takim czymś?
A no właśnie, w tej książce jest pokazane jak żyć, bo Sophie musi żyć, nie ma wyjścia. Stara się chociaż jest jej niesamowicie ciężko.
Bardzo mi się podobało to, że nie od razu jest napisane jak zmarła...