Byłem więźniem Majdanka
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Lubelskie
- Data wydania:
- 1967-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1967-01-01
- Liczba stron:
- 270
- Czas czytania
- 4 godz. 30 min.
- Język:
- polski
Wspomnienia Franciszka Jackiewicza podejmują ciągle aktualną w naszej literaturze tematykę obozową.
Autor, aresztowany za udział w ruchu oporu, więziony na Zamku w Lublinie, w sierpniu 1943 roku zostaje przewieziony do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Kolejne etapy jego obozowych wędrówek to Natzweiler, Dachau, Melk, Mauthausen. W maju 1945 roku autor wraca do Polski, do rodzinnych Puław.
Ukazując gehennę życia obozowego podkreślił Jackiewicz problem jedności i solidarności, która wielu więźniów uchroniła od załamania, a w konsekwencji od śmierci. Sam wrażliwy na cierpienia innych, uczynny, koleżeński, miał wielu przyjaciół wśród Rosjan, Żydów, a także Niemców - komunistów.
Książka Jackiewicza stanowi jeszcze jeden z wielu cennych dokumentów świadczących o rozmiarach zbrodni hitlerowskich, których po tylu latach nie sposób zapomnieć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 10
- 9
- 5
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
NOTATKI WŁASNE:
1.
Fluchtpunkt - określenie używane wobec więźniów, którzy podejmowali ucieczkę. Na pasiakach mieli przyszyte czerwone i białe kółka o przepisowej średnicy. Czerwone kółko było złożone z białym i przyszyte pod trójkątem z literą P z lewej strony na marynarce, drugie na prawej nogawce powyżej kolana, trzecie zaś na plecach. Taki znak oznaczał więźniów pod specjalnym nadzorem.
2.
Oberleitner Kreis Puławy Gede- postrach mieszkańców miasta i okolic, został zdegradowany i uwięziony za przywłaszczenie sobie klejnotów, które powinny znaleźć się w skarbcu III Rzeszy.
3.
Elbarak- była to pusta, przeznaczona na narzędzia szopa, w której chorych układano pod ścianami i pozostawiano na pewną śmierć. Często w elbaraku kapo torturowali i zabijali chorych.
4.
Fortepian – w obozowym żargonie był to stół specjalnej konstrukcji: na mocnych nogach i o ażurowym blacie. Służył do wymierzania kary ( często nawet za najmniejsze przewinienia). Przyłapany na gorącym uczynku więzień był przywiązywany do stołu: ciało miało być zgięte pod kątem prostym, nogi przymocowane u dołu poprzeczną belką, a ręce wyciągnięte wzdłuż głowy i unieruchomione specjalnymi uchwytami w okolicy przegubu. Najniższą karę stanowiło 25 pejczów na pośladki.
5.
Gamle - w żargonie obozowym słowo to oznaczało więźnia skrajnie wycieńczonego (z powodu głodu, pracy czy choroby). W Auschwitz zwano ich muzułmanami.
6.
Na Majdanku rolę esesmanów pełnili również Litwini.
7.
Donosicielstwo było tępione w okrutny sposób. Donosiciela wiązano i wrzucono do latryny, albo uśmiercano w inny sposób.
8.
Akcja Erntefest (Operacja „Dożynki”, czasem zwana krwawą środą) – kryptonim akcji wymordowania Żydów przeprowadzonej w dniach 3–4 listopada 1943 na terenie dystryktu lubelskiego. Mężczyzn i kobiety rozstrzeliwano osobno w specjalnie wykopanych rowach na terenie obozu Majdanek. Przy życiu pozostawiono około 300 kobiet i 300 mężczyzn, którzy sortowali odzież po pomordowanych. W połowie kwietnia niemal wszyscy zostali wysłani do obozu Auschwitz-Birkenau, gdzie zginęli.
*Akcja Erntefest, która została przeprowadzona na Majdanku (18 tys.),w Poniatowej (15 tys.),w Trawnikach oraz w innych obozach w dystrykcie lubelskim, pochłonęła 42 tys. ofiar.
9.
Anton Thumann- członek załogi obozów koncentracyjnych Gross-Rosen, Majdanek i Neuengamme (KL). Na Majdanku był kierownikiem więźniarskiej części obozu od lutego 1943 do maja 1944. Był jednym z największych sadystów, bezpośrednio odpowiadał za proces eksterminacji Żydów w komorach gazowych. Wykazywał się brutalnością i okrucieństwem, osobiście dokonywał egzekucji, torturował, katował czy w inny sposób maltretował więźniów. Nazywany był „Wisielcem z Majdanka”. Schwytany przez aliantów, skazany na śmierć i powieszony w 1946.
*Jackiewicz sam był świadkiem takiej sytuacji: pewnego razu komendant obozu wśród starych klatek na króliki wypatrzył ukrywającą się młodą dziewczynę i poszczuł na nią swojego psa. Mimo długiej i zaciekłej obrony z jej strony, pies skoczył jej do gardła i rozszarpał tętnicę szyjną.
NOTATKI WŁASNE:
więcej Pokaż mimo to1.
Fluchtpunkt - określenie używane wobec więźniów, którzy podejmowali ucieczkę. Na pasiakach mieli przyszyte czerwone i białe kółka o przepisowej średnicy. Czerwone kółko było złożone z białym i przyszyte pod trójkątem z literą P z lewej strony na marynarce, drugie na prawej nogawce powyżej kolana, trzecie zaś na plecach. Taki znak oznaczał więźniów...
To nie jest literackie arcydzieło jak sugerować by mogły zaznaczone przeze mnie gwiazdki. Przez tę książkę trzeba się trochę poprzedzierać, powysilać własną cierpliwość do obozowych wynurzeń, słowotoku wspomnień, wrażeń i refleksji, chwilami być może nieco niezgrabnymi słowami opisywanymi. Ale ponieważ to właśnie o takich przeżyciach jest książka, a ci, którzy przeżyli piekło wojny nie muszą legitymować się literackim talentem, by ich ubrane w słowa wspomnienia stanowiły cenny pod względem poznawczym materiał, nie śmiałabym bawić się w jakiekolwiek ocenianie.
Zdumiewająca jest pamięć autora, który z drobiazgową wręcz dokładnością przywołuje na kartach tej książki ogrom szczegółów ze swych przeżyć. Nazwiska, fakty, obrazy, które zapisały się w pamięci... Z tym wszystkim nie tylko warto się zapoznać, ale wręcz należy.
Takich wspomnień nie może pochłonąć żadna ludzka niepamięć.
To nie jest literackie arcydzieło jak sugerować by mogły zaznaczone przeze mnie gwiazdki. Przez tę książkę trzeba się trochę poprzedzierać, powysilać własną cierpliwość do obozowych wynurzeń, słowotoku wspomnień, wrażeń i refleksji, chwilami być może nieco niezgrabnymi słowami opisywanymi. Ale ponieważ to właśnie o takich przeżyciach jest książka, a ci, którzy przeżyli...
więcej Pokaż mimo to