Teraz My Prześwietlamy

Okładka książki Teraz My Prześwietlamy Andrzej Morozowski, Tomasz Sekielski
Okładka książki Teraz My Prześwietlamy
Andrzej MorozowskiTomasz Sekielski Wydawnictwo: G+J reportaż
408 str. 6 godz. 48 min.
Kategoria:
reportaż
Wydawnictwo:
G+J
Data wydania:
2007-10-30
Data 1. wyd. pol.:
2007-10-30
Liczba stron:
408
Czas czytania
6 godz. 48 min.
Język:
polski
Tagi:
teraz my publicystyka polityka
Średnia ocen

6,2 6,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,2 / 10
28 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
697
92

Na półkach:

Konwencja spisania rozmów z programu telewizyjnego nie spodobała mi się, jedynym plusem były komentarze do danych wywiadów z perspektywy czasu. Minusem były skróty nazwisk rozmówców, kiedy było ich kilku czasami myliło mi się, czyjego polityka są to słowa. Jednak z perspektywy długiego czasu warto przypomnieć sobie kilka politycznych aferek z ubiegłych lat :)

Konwencja spisania rozmów z programu telewizyjnego nie spodobała mi się, jedynym plusem były komentarze do danych wywiadów z perspektywy czasu. Minusem były skróty nazwisk rozmówców, kiedy było ich kilku czasami myliło mi się, czyjego polityka są to słowa. Jednak z perspektywy długiego czasu warto przypomnieć sobie kilka politycznych aferek z ubiegłych lat :)

Pokaż mimo to

avatar
4055
404

Na półkach: ,

Zdecydowanie lata świetności programów prowadzonych przez obydwu znakomitych panu redaktorów należą już do przeszłości. Wprawdzie dziś każdy z nich już osobno dalej zajmuje się uprawianiem dziennikarstwa politycznego ale nie ma ono już takiej siły i takiej mocy rażenie niż jeszcze kilka lat temu, kiedy w niepowtarzalnym duecie i rewelacyjnym stylu naprawdę potrafili bezceremonialnie przygwoździć zaproszonego gościa oraz zadać politycznie niepoprawne pytania zachowując przy tym obiektywizm i rzetelność, które są dziś na medialnym rynku coraz bardziej deficytowe. Panowie należeli kiedyś do pierwszego sortu i reprezentowali najwyższy poziom dziennikarstwa. To jednak, co jest najczęstszym problem w polskich realiach, to niebezpieczna tendencja upolitycznienia się dziennikarzy lub zamiana dziennikarza w polityka. Pewnie do końca zjawisko całkowicie niemożliwe, bo są przecież ludźmi, którzy też mają określone poglądy i swoje widzenie świata, a również zatrudnieni w danej stacji muszą być jej głosem, bo w końcu to ona im płaci i ich zatrudnia. Nie zwalnia to ich z moralnej odpowiedzialności, by mimo wszystko zawsze dołożyć wszystkich starań, by rozmawiając czy prezentując materiał, zachować maksimum bezstronności i unikać moralizatorstwa, zostawiając interpretacje i ocenę odbiorcom, a samemu stać się tylko niezależnymi obserwatorami w suchy sposób przekazującymi a nie komentującymi faktów. Takiej roli i takiego dziennikarstwa oczekuję i za każdym razem rozczarowuje się kiedy wydawałoby się, że na tym polu pojawiły się takie osoby a za chwile niestety stają się oni niewiarygodni, bo przyjmują i głośno artykułują swoje poparcie i sympatie dla określonej opcji. Często czynią to w białych rękawiczkach, zachowując pozory, rzekomo balansując i wyważając czy to skład zapraszanych gości czy przytaczanych ocen z głośno wykrzyczaną sugestią, że posługują się opinią wybitnego specjalisty czy autorytetu. Wiele razy pozostaje po tym niesmak i poczucie, że zostało się oszukanym i wprowadzonym celowo w błąd, bo w końcu posługiwanie się tytułem czy pełnioną funkcją ma nas przytłoczyć, a w zasadzie od razu ustawić nas w pozycji, że oto usłyszeliśmy głos eksperta i nie możemy myśleć inaczej. Te działania mają już znamiona socjotechnik i manipulacji i powinny być ostro krytykowane. Nasi bohaterowie stali się w którymś momencie takimi tubami. Mając swoją zawodową pozycję i ugruntowany medialny szacunek postanowili stać się wyrazicielami i epigonami jednego, szeroko rozumianego liberalnego spojrzenia, a mając odpowiednie narzędzia do promowania takiego widzenia świata, w którym nie pokazywali jego prawdziwego oblicza a jedynie swój ogląd i wizję, w moich oczach stracili wiarygodność. Wiem, argument, że trzeba utrzymać rodzinę jest najważniejszy, ale za jaką cenę? Program Teraz my prześwietla znanych polityków, i to był ostatni moment kiedy prowadzone rozmowy i pytania rzeczywiście dążyły do odkrycia prawdy i dziennikarze nie bali się zadawania trudnych i niewygodnych pytań, nawet jeśli te pytania stawiały gościa w kłopotliwej sytuacji. Niestety od tego czasu wiele się zmieniło i jakość uprawianego przez nich rzemiosła zdecydowanie się pogorszyła i zdewaluowała. Mainstreamowe media dzisiaj kształtują opinie publiczną, a raczej manipulują nią w zależności od swoich intencji i celów. Tyko dzięki temu, że istnieją inne niezależne źródła możemy porównywać i weryfikować przekazywane informacje i niestety słusznie domniemywać, że przekaz jaki otrzymuje społeczeństwo jest w wielu przypadkach nieprawdziwy i poddany jedynej słusznej wizji, co źle wróży rynkowi medialnemu. Wspominając dobre czasy i świetne programy naszych redaktorów nie można zapomnieć, że uwikłali się później w wiele wydarzeń, które sprawiają, że dziś na pozytywną ocenę swojej niezależności muszą bardzo długo pracować i dopiero wtedy zdobędą moją i widzów przychylność, kiedy przyznają się do nieetycznych zachowań, o których nie można zapomnieć bez słowa przepraszam i bez wyjaśnienia kontekstu ich powstania. Niemniej jednak lektura godna uwagi.

Zdecydowanie lata świetności programów prowadzonych przez obydwu znakomitych panu redaktorów należą już do przeszłości. Wprawdzie dziś każdy z nich już osobno dalej zajmuje się uprawianiem dziennikarstwa politycznego ale nie ma ono już takiej siły i takiej mocy rażenie niż jeszcze kilka lat temu, kiedy w niepowtarzalnym duecie i rewelacyjnym stylu naprawdę potrafili...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    40
  • Posiadam
    26
  • Chcę przeczytać
    20
  • Teraz czytam
    2
  • Polityka
    2
  • Rok 2012
    2
  • Inne książki
    1
  • Wyzwanie LC 2022
    1
  • Rok 2008
    1
  • Telewizja, kino, teatr, radio
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Teraz My Prześwietlamy


Podobne książki

Przeczytaj także