Historia lekka i wciągająca, chociaż stała się taka w dość późnym momencie akcji - dla mnie. Hrabina Maggie Jones ( Margot Ashton )była moim ideałem kobiety. Mądra, przebiegła i atrakcyjna. Chciałabym mieć jej odwagę i inteligencję. Rafe , książę Cavdoru, zachowywał się na początku trochę jak typowy playboy, jednak podobało mi się to, że zmienił się i zrozumiał błędy swojej młodości. Robin , a tak naprawdę Robert Andreville, był dla mnie tajemniczą postacią, oczywiście do czasu rozmowy w celi. Niezbyt lubiłam tą postać, jednak przy jej ostatnim wystąpieniu w fabule, moje serce zabiło szybciej i zrobiło mi się tak smutno, że pragnęłam odwrócić bieg książki i sprawić, żeby to za niego wyszła Maggie. Jednak ta myśl minęła, kiedy wciągnęły mnie ogrody i splotły swoje gałęzie oraz zakleszczyły morzenia na moich dłoniach. Nieszczęśliwa miłość zawsze boli, jednak nie okazuje się tego bólu ze względu na radość osoby kochanej.. De Venner, Roussaye, lord Castlereagh oraz von Ferenbach byli dla mnie postaciami jednakowymi i nierozpoznawalnymi. Oczywiście, dzięki pewnym wydarzeniom pojęłam ich różność. De Venner okazał się szują i zdrajcą. Roussaye był opanowany i dumny. Lord Castlereagh wytrzymały i nieustępliwy. Za to von Ferenbach zrobił na mnie piorunujące wrażenie. Myślałby kto, że ta lodowa góra posiada tak ciepłe uczucia. Na sam koniec niemożliwie zazdrościłam pannie Helenie Sorel. Jednak nie mogę tego samego powiedzieć o Cynthii. Bita przez własnego męża, jako młoda wyszła za mąż bardziej z zauroczenia nieznanym niż z miłości.. Jednak cieszyłam się, że jej problemy rozwiązały się i nie została sama z konsekwencjami. Ach, jakżebym bardzo pragnęła, żeby stare czasy z dżentelmenami powróciły! Ale wtedy świat nie mógłby się odciąć od takich złoczyńców jak Oliver Northwood czy głupców jak Wellinghton.. Oraz takich dzielnych kotów jak Rex! :)

Historia lekka i wciągająca, chociaż stała się taka w dość późnym momencie akcji - dla mnie. Hrabina Maggie Jones ( Margot Ashton )była moim ideałem kobiety. Mądra, przebiegła i atrakcyjna. Chciałabym mieć jej odwagę i inteligencję. Rafe , książę Cavdoru, zachowywał się na początku trochę jak typowy playboy, jednak podobało mi się to, że zmienił się i zrozumiał błędy swojej...