Wokół terroru białego i czerwonego 1917-1923
- Kategoria:
- historia
- Seria:
- Biblioteka Le Monde Diplomatique
- Wydawnictwo:
- Instytut Wydawniczy Książka i Prasa
- Data wydania:
- 2008-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2008-01-01
- Liczba stron:
- 518
- Czas czytania
- 8 godz. 38 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-88353-72-7
- Tagi:
- rewolucja październikowa lenin terror kontrrewolucja
Wokół terroru białego i czerwonego 1917-1923 Andrzeja Witkowicza to polska odpowiedź na napisany przez byłych maoistów-renegatów międzyna rodowy hit pt. Czarna księga komunizmu, w której tysiące "ofiar komunizmu" zamieniają się w miliony, miliony w dziesiątki milionów, a te w setki" Bez podania źródeł, odniesień, opracowań. Bo i po co? Wszak wszyscy wiedzą, że komunizm ma na swoim koncie więcej ofiar niż faszyzm. I choć znakomita większość tych, którzy kupili Czarną księgę, w ogóle do niej nie zajrzała, to fantastyczna liczba 100 milionów ofiar komunizmu funkcjonuje powszechnie zarówno w dyskursie naukowym, jak i publicznym. Zasługa Witkowicza polega nie tylko na tym, że - niczym saper - rozbraja ów mit i z pieczołowitością historyka wysokiej próby rozkłada na czynniki pierwsze oraz przy pomocy fak- tów (które dla autorów Czarnej księgi i całej rzeszy im podobnych mają drugorzędne znaczenie) obala go lub przywraca mu właściwe proporcje. Witkowicz idzie o krok dalej - kreśli przekonujący pejzaż społeczny i kontekst historyczny dla opisywanego przezeń czerwonego (i białego) terroru. Pokazuje prawdziwą skalę obu, a także zwraca uwagę na kapitalny fakt zupełnie nieobecny w opracowaniach współczesnych gwiazd sowietologii i antykomunizmu - a mianowicie, że wielokroć czerwony terror zapobiegał terrorowi żywiołowemu, bandyckiemu o skali daleko przekraczającej "zbrodnie" bolszewików. Co więcej, zwraca uwagę na akceptację czerwonego terroru wśród mas, ba, na to iż powszechnie się go dopominały w obronie zdobyczy rewolucji. Ale fundamentalną tezą książki Witkowicza, którą udaje mu się obronić na blisko 600 stronach błyskotliwego wywodu - jest przekonanie, iż sam terror nie miał decydującego znaczenia w zdobyciu i utrzymaniu władzy przez bolszewików (a także innych komunistów). Znaczenie decydujące miało bowiem poparcie mas.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 19
- 4
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Zachodnia lewica już od wieku ma problem z uczciwą oceną ruchu komunistycznego, więc oburzenie "hurr durr jakie 100 milionów" w ogóle mnie tu nie dziwi. Mam też bekę z wielkiego odkrycia autora - totalitaryzm, to nie tylko terror, ale i propaganda! No kto by pomyślał?! Nie wiem też jak można sugerować, że terror bolszewików ochronił świat przed czymś gorszym. Przed czym gorszym? Co jest gorszego niż komunizm? Ach! Jeszcze pierdololo, że funkcjonowanie wielu komunistycznych państw nie przypominało komunizmu! Nigdy nie było prawdziwego komunizmu! No nic dziwnego, że nigdy nie było "prawdziwego" komunizmu, bo jest prakseologicznie niemożliwy, ale próby jego wprowadzania są jak najbardziej prawdziwe i ofiary właśnie liczy się w okolicach 100 milionów. Gdzieś się nawet spotkałem z informacją o 120 milionach, ale to kwestia kosmetyczna (nie umniejszając znaczenia tego, co miliony ludzi przeszło).
Zachodnia lewica już od wieku ma problem z uczciwą oceną ruchu komunistycznego, więc oburzenie "hurr durr jakie 100 milionów" w ogóle mnie tu nie dziwi. Mam też bekę z wielkiego odkrycia autora - totalitaryzm, to nie tylko terror, ale i propaganda! No kto by pomyślał?! Nie wiem też jak można sugerować, że terror bolszewików ochronił świat przed czymś gorszym. Przed czym...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to