Całkowicie można oderwać się od rzeczywistości

Całkowicie można oderwać się od rzeczywistości

Książka ta jest książką biblioteczną. Nieco więcej o niej wkrótce na blogu Historycznik. Wciągnęła mnie od pierwszych stron, poza tym od pewnego czasu mam tak zwaną "fazę" - powracam do ukochanej starożytności. Lektury do łatwej bym nie zaliczał, ale mi sprawiła naprawdę wielką przyjemność. Multum ciekawostek - między innymi - jak analizować źródła z "epoki" - porywający był dla mnie rozdział : "Krytyka tekstu". Polecam tę pozycję, naprawdę - nie tylko historykom, ale licealistom, filologom.

Książka ta jest książką biblioteczną. Nieco więcej o niej wkrótce na blogu Historycznik. Wciągnęła mnie od pierwszych stron, poza tym od pewnego czasu mam tak zwaną "fazę" - powracam do ukochanej starożytności. Lektury do łatwej bym nie zaliczał, ale mi sprawiła naprawdę wielką przyjemność. Multum ciekawostek - między innymi - jak analizować źródła z "epoki" -...

Mocno już wiekowe a zarazem kultowe opracowanie jeszcze kilka lat temu polecane w środowisku akademickim na historii. No cóż porywającą lekturą bym tego dzieła nie nazwał ale temat opracowany całkiem solidnie.

Mocno już wiekowe a zarazem kultowe opracowanie jeszcze kilka lat temu polecane w środowisku akademickim na historii. No cóż porywającą lekturą bym tego dzieła nie nazwał ale temat opracowany całkiem solidnie.

Miło mi przedstawić się jako jedna z niewielu chyba osób, która przeczytała tę książkę dla przyjemności, nie pozbawiając się tego założenia od pierwszej do ostatniej strony.
Na pewno nie jest to pozycja dla każdego, choć szczerze ją polecam- w mojej karierze czytelniczej zdarzyło mi się natrafić na wiele bardziej monotonne pozycje, zarówno nie pretendujące do bycia naukowymi/ popularnonaukowymi, jak i tych posiadających takie ambicje.
Objęcie wielu różnych, niepowiązanych ze sobą aspektów niezwykle różnorodnej kultury grecko-rzymskiej moim zdaniem pozwala swobodnie założyć, że każdy kto nie natknął się na Vadenecum przypadkiem, znajdzie tam coś dla siebie- od literatury, po monety i systemy kalendarzowe - spektrum opisywane jest duże.
Jest to świetny punkt wyjścia do dalszych poszukiwań, niezwykle rozbudowany spis treści dla osoby zainteresowanej antykiem. Nie zmienia to faktu, że książka została wydana bliżej II WŚ niż dnia dzisiejszego, co mocno odbija się na jej aktualności.

Miło mi przedstawić się jako jedna z niewielu chyba osób, która przeczytała tę książkę dla przyjemności, nie pozbawiając się tego założenia od pierwszej do ostatniej strony.
Na pewno nie jest to pozycja dla każdego, choć szczerze ją polecam- w mojej karierze czytelniczej zdarzyło mi się natrafić na wiele bardziej monotonne pozycje, zarówno nie pretendujące do bycia...

Gdy przed laty kupiłem tę książkę w antykwariacie i zaraz potem ją przeczytałem, moje odczucia nie były najlepsze. Ale też źle zrozumiałem sens istnienia tego typu publikacji. Ich się nie czyta. Z nich się korzysta. Wtedy o tym nie wiedziałem, teraz już wiem, to chyba plus dla mnie. Poszczególne rozdziały przedstawiają różne nauki, z których korzystają badacze antyku klasycznego. Mamy więc teksty poświęcone historiografii antycznej, epigrafice, numizmatyce czy papirologii. Czytanie tej książki dla przyjemnej lektury albo dla zdobycia wiedzy faktograficznej jest kompletną pomyłką. "Vademecum..." uczy korzystania ze specyficznych dla antyku rodzajów źródeł i z całą pewnością zawiera ona dużo informacji o charakterze dość praktycznym, które np. studentom piszącym prace o świecie starożytnym na pewno się przydadzą.

Tomasz Babnis

Gdy przed laty kupiłem tę książkę w antykwariacie i zaraz potem ją przeczytałem, moje odczucia nie były najlepsze. Ale też źle zrozumiałem sens istnienia tego typu publikacji. Ich się nie czyta. Z nich się korzysta. Wtedy o tym nie wiedziałem, teraz już wiem, to chyba plus dla mnie. Poszczególne rozdziały przedstawiają różne nauki, z których korzystają badacze antyku...

Nigdy nie byłam i nie będę historykiem starożytnej Grecji i Rzymu dlatego radośnie odłożę tę książkę w najgłębszy kąt i nigdy, a na pewno nie w najbliższym czasie, nie skończę. Nie dość, że temat zupełnie nie dla mnie to jeszcze bardzo drobny druk, sprawiający, że bardzo wolno się czyta. Z pewnością mogłaby być wartościowa dla pasjonatów tematu, ale nie dla mnie,

Nigdy nie byłam i nie będę historykiem starożytnej Grecji i Rzymu dlatego radośnie odłożę tę książkę w najgłębszy kąt i nigdy, a na pewno nie w najbliższym czasie, nie skończę. Nie dość, że temat zupełnie nie dla mnie to jeszcze bardzo drobny druk, sprawiający, że bardzo wolno się czyta. Z pewnością mogłaby być wartościowa dla pasjonatów tematu, ale nie dla mnie,

Przydatne do źródeł historycznych, na studiach historycznych. Poza tym, nie wiem czy kogoś mogło by to zainteresować, raczej nie.

Przydatne do źródeł historycznych, na studiach historycznych. Poza tym, nie wiem czy kogoś mogło by to zainteresować, raczej nie.