Dzieło już klasyczne, które jednak nie powinno być traktowane jako podręcznik o dziewiętnastym stuleciu. Autor zamieścił w nim masę informacji, niestety w sposób chaotyczny, momentami miałem wrażenie, że nie panował nad materią i tylko tak sobie gawędził o tym co akurat przyszło mu do głowy. Spora część dzieła skupia się nie tyle na obyczajach, czy codziennym życiu w XIX wieku, a na literaturze, sztuce i postaciach z nimi związanymi. Ponoć opracowanie to nie jest już aktualne, sporo zawartych w nim informacji okazała się nie do końca rzetelna. Współczesne badania nad epoką pokazują pewne osoby i wydarzenia w innym świetle niż widział je autor. W książce zaskoczyły mnie też rzeczowe błędy, które zauważyłem nawet ja, amator, który nawet nie jest historykiem. Dzieło jest zatem nie tyle encyklopedią co zbiorem esejów, opowiastek i przemyśleń autora. Tak, czy inaczej warto przeczytać, bo mimo wszystko trochę ciekawostek można w książce znaleźć, a i zanurzyć się w klimacie XIX wieku.

Dzieło już klasyczne, które jednak nie powinno być traktowane jako podręcznik o dziewiętnastym stuleciu. Autor zamieścił w nim masę informacji, niestety w sposób chaotyczny, momentami miałem wrażenie, że nie panował nad materią i tylko tak sobie gawędził o tym co akurat przyszło mu do głowy. Spora część dzieła skupia się nie tyle na obyczajach, czy codziennym życiu w XIX...