,, Miłość doprowadza ludzi do obłędu, do stanu nieważkości odrzucającego wszelkie logiczne przesłanki. Przybiera postać pięknego kwiatu, pachnącego melancholią, o wdzięcznym kolorze delikatnego różu. Z czasem jego łodygi zaczynają gnić, roślinne włókna pęcznieją od wody, która przybiera kolor ogrodowego oczka. Floralna woń rozpływa się w atmosferze i ustępuje miejsca zatęchłej zieleninie. Zapominasz, dlaczego napoiłeś kwiat po raz pierwszy."

Sonia, to dwudziestotrzyletnia studentka kulturoznawstwa. Jednak za kurtyną niebieskich włosów i pozorną beztroską, skrywa przeszłość, o której wolałaby zapomnieć, ale stale krążące w jej głowie demony lubią uderzać z zimną precyzją, w najmniej oczekiwanym momencie, gwałtownie burząc kruchy fundament wewnętrznego świata, który próbuje odbudować.

Balansując wśród połamanych kawałków duszy, Sonia postanawia przenieść się na ostatni rok na jeden z warszawskich uniwersytetów, z nadzieją że w końcu tam, daleko od domu i bolesnych wspomnień, odnajdzie utracony spokój.

Ale pomiędzy dwojgiem pociągających mężczyzn, imprezą w klubie, pisaną książką i zaginięciem jej równolatki, jedynym czego Sonia z pewnością tam nie odnajdzie, jest właśnie spokój.

Mroczna tajemnica, szemrane towarzystwo i uczucie kipiące namiętnością, ale i głęboko skrywanym bólem zręcznie oplotą Sonię ciasną siecią kłamstw. Bo czy wśród wszystkich tych, którzy stale noszą maski, uda jej się poznać prawdę i przeżyć?

Jedno jest pewne. Dalej już nic nie będzie takie samo...

Dla ciebie chcę marzyć ( które jest jedną z moich najulubieńszych książek ),wyszło spod pióra Sylwii w minionym roku. Tchnienie jest historią inną. Bardziej namiętną i brutalną. Ale te dwie książki coś łączy. Coś, czym charakteryzują się wszystkie teksty, które wychodzą spod pióra tej autorki, a mianowicie ogrom emocji, prawdziwy fabularny rollercoaster i znakomite kreacje psychologiczne bohaterów.

,, Miłość doprowadza ludzi do obłędu, do stanu nieważkości odrzucającego wszelkie logiczne przesłanki. Przybiera postać pięknego kwiatu, pachnącego melancholią, o wdzięcznym kolorze delikatnego różu. Z czasem jego łodygi zaczynają gnić, roślinne włókna pęcznieją od wody, która przybiera kolor ogrodowego oczka. Floralna woń rozpływa się w atmosferze i ustępuje miejsca...

,,Za każdym razem, gdy tylko go widziałam, marzyłam o zamknięciu się w jego silnych ramionach, ale cichy głos dobiegający z mojej głowy podpowiadał mi, abym nie posuwała się za daleko”

Autorka swoją powieścią zaskoczyła mnie w każdym calu! Pozwoliła sobie na eksperyment w postaci thrillera erotycznego. I wiecie co? Ta książka to perełka na rynku wydawniczym, którą koniecznie musicie przeczytać! Nawet nie wiecie, jak byłam ciekawa czy Sylwia Burgs odnajdzie się w tym gatunku. Udało się jej zachować równowagę pomiędzy poszczególnymi elementami powieści. Tu wszystko ze sobą zagrało! Dosłownie wszystko: od erotyki, przez intrygę, po zaskakujące zakończenie. Koniecznie sięgnijcie po tę książkę i czytajcie!

Autorka zachwyciła mnie swoją wyobraźnią. Stworzyła bohaterkę Sonię, która przeprowadza się z Warszawy do Gdyni, gdzie studiuje ostatni rok na kulturoznawstwie. Sonia za wszelką cenę pragnie dowiedzieć się prawdy, kto stoi za zaginięciem jej rówieśniczki. Czy uda jej się rozwiązać tajemnicę? Musicie przekonać się sami 🙌

,,To okrutne, okropne, niesprawiedliwe, że świat nie zatrzymuje się dla nikogo. Galopuje dalej, zostawiając za sobą porozdzierane dusze, skrzywione życiorysy i głęboko skrzywdzonych ludzi. Zapomina o nich, głośno wykrzykując cudze sukcesy i idealne życia. Funkcjonuje bez najmniejszego zgrzytu, pozostając obojętnym na krzywdę własnych dzieci”

Kreacja psychologiczna Sonii oraz Abla i Krzysztofa daje nam wgląd w mroczną naturę człowieka. Krok po kroku wchodzimy coraz gołębiej w to, co siedzi w ich głowie. Bohaterowie robią wszystko by to, co nieosiągalne przekuć na swoją korzyść i chytrze to zdobyć. Ale kto tu kogo przechytrzy? Kto kogo bardziej zmanipuluje?

Autorka skonstruowała fenomenalną fabułę i dopracowała ją szczegółowo. Mroczny, ciężki, a zarazem mocno energetyczny klimat powieści przyciąga czytelnika od pierwszej strony. Zagadka dotycząca zaginięcia nastolatki i próba rozwiązania jej przez czytelnika to czysta przyjemność. Ja wciągnęłam się od pierwszej strony i aż do końca nie mogłam oderwać się od lektury. Książka trzyma w napięciu od samego początku. Do tego dochodzi kilka zaskakujących zwrotów akcji, których się kompletnie nie spodziewałam. Nie ukrywam, że parę razy aż krzyknęłam wbita w fotel. Akcja w ,,Tchnieniu” dzieje się dość szybko, zaskakuje czasami mocno a zakończenie jest… Nie będę wam nic zdradzać, żebyście mieli frajdę z czytania. Napiszę tylko tyle, że zakończenie jest mocno zaskakujące!

Początkowo może wydawać się, że zdecydowanie jest tu za dużo scen łóżkowych, ale pamiętajmy o tym, że jest to erotyk i te sceny być muszą. Wierzcie mi jednak, doskonale się one łączą z warstwą psychologiczną bohaterów, intrygą i horrorem, jaki lada moment rozpęta się w życiu bohaterów.

Obsesja, intryga i manipulacja grają w tej historii pierwsze skrzypce, a Sylwia Burgs pokazuje również, jak przeszłość wpływa na przyszłość. Autorka pisze o konsekwencjach, trudnych wyborach, które powodują różne konsekwencje. Nie jest to bajka dla grzecznych dzieci, to thriller gdzie mamy czarne i złe do szpiku kości charaktery, które nie cofną się przed niczym, byle tylko osiągnąć swój cel. Usuną każdego, kto stanie na ich drodze, bez skrupułów, bez zahamowań...

Autorka pokazuje, że ludzie z natury nie rodzą się źli. To wychowanie i środowisko, w jakim się otaczamy nas kształtuje. Ponownie uświadamiamy sobie, jak wielki wpływ ma na nas przeszłość.

🖤 Sonia - jej ojciec nadużywa alkohol a matka nie jest w stanie odejść od niego;

🖤 Abel - został adoptowany w wieku 12 lat, jego biologiczni rodzice nadużywają alkoholu, a ojciec znęcał się nad nim fizycznie i psychicznie;

,,Tchnienie" to mroczna, zaskakująca i niebanalna lektura, która obnaży przed czytelnikami świat obsesji, skrywanych tajemnic i manipulacji drugim człowiekiem. Polecam zagłębić się w tę lekturę!

,,Skłamałabym, twierdząc, że ich świat był mi obcy. Nie odbijał się kalką na moim, ale nie leżały od siebie daleko. Oba przepełniały ból i przemoc. Jednak istniała w człowieku cienka granica pomiędzy rozpaczą a okrucieństwem”

,,Za każdym razem, gdy tylko go widziałam, marzyłam o zamknięciu się w jego silnych ramionach, ale cichy głos dobiegający z mojej głowy podpowiadał mi, abym nie posuwała się za daleko”

Autorka swoją powieścią zaskoczyła mnie w każdym calu! Pozwoliła sobie na eksperyment w postaci thrillera erotycznego. I wiecie co? Ta książka to perełka na rynku wydawniczym, którą...

Sonia, pogubiona i uciekająca od przeszłości dziewczyna, która chce zacząć wszystko od nowa z dala od domu.
Abel, ambitny, przystojny i pewny siebie przyszły pan prokurator, ze sporym bagażem doświadczeń, który stara się głęboko ukryć.
A wokół nich.. oni.. Przyjaciele, zaginiona dziewczyna i piętrzące się tajemnice.

“Tchnienie” to wspaniale wykreowana historia, owiana intrygującą i zapierającą dech w piersi tajemnicą. Tutaj nic nie jest oczywiste. Jestem pełna podziwu dla Sylwii, jak genialnie poprowadziła fabułę, wodząc czytelnika za nos. Kiedy myślisz, że już wszystko wiesz … pstryk. Przewracasz stronę, czytasz kilka zdań i dochodzi do Ciebie, że jednak nie wiesz kompletnie nic. Akcja z każdym rozdziałem nabiera tempa, nie dając nawet chwili wytchnienia. A jakby tego było mało, to całej tej tajemnicy towarzyszy tak niepokojący klimat, że momentami skórę pokrywają dreszcze.

Ogromnie podoba mi się to, w jaki sposób zostali wykreowani bohaterowie. Są przemyślani nawet w najmniejszym calu. Każdy z nich jest zupełnie inny, naładowany różnymi stronami ludzkiej natury, nie zawsze tymi dobrymi. Mają swoje wady i męczące ich demony, które ukształtowały ich charakter w taki czy inny sposób. Są całkowicie ludzcy i autentyczni. A Abel.. Tę książkę trzeba po prostu przeczytać, żeby zatracić się w tej postaci.

“Tchnienie” to nie tylko oryginalnie i niepokojąco skonstruowany thriller erotyczny, który do samego końca trzyma w napięciu, ale także książka o niewłaściwych decyzjach, poszukiwaniu prawdy i młodzieńczych błędach. A to wszystko okraszone dziką, gorącą i działającą na wyobraźnię czytelnika namiętnością i zakończeniem, powodującym opadnięcie szczęki po samą ziemię. Zapewniam, że ta historia na długo zapadnie w Waszej pamięci.
Ogromnie polecam! 🖤

Sylwia, bardzo Ci dziękuję za możliwość objęcia historii Sonii i Abla opieką medialną. To czysta przyjemność patronować tak genialnej powieści. Dziękuję również wydawnictwu. 🖤

Sonia, pogubiona i uciekająca od przeszłości dziewczyna, która chce zacząć wszystko od nowa z dala od domu.
Abel, ambitny, przystojny i pewny siebie przyszły pan prokurator, ze sporym bagażem doświadczeń, który stara się głęboko ukryć.
A wokół nich.. oni.. Przyjaciele, zaginiona dziewczyna i piętrzące się tajemnice.

“Tchnienie” to wspaniale wykreowana historia, owiana...

“Tchnienie” książka, od której oderwać się jest niezwykle ciężko. Z zapartym tchem śledziłam poczynania bohaterów. Chwilami byłam tak na nich zła, że nie potrafię tego opisać.
Fabuła niebanalna doprowadzająca trochę do obłędu 🤭, a to tylko za sprawą tego, że do końca nie wiesz komu w tej historii ufać. Chwilami to nawet sama sobie nie ufałam, bo moja wyobraźnia działała na najwyższych obrotach.
“Tchnienie” to nie tylko thriller. To połączenie kryminału z romansem. Nie zabraknie tu tajemnic, intryg, niedomówień oraz bólu, jakim obarczeni są bohaterowie.
Styl pisania autorki zostaje w pamięci na długo, tu nic nie jest lipą, wszystko zostaje na długo w głowie. Nie ukrywam, że jest tu sporo opisów, których ja nie lubię, ale tu uwierzcie mi na słowo, Sylwia tak to wszystko opisała, że nawet nie wiem, kiedy książka sama się przeczytała, zostawiając we mnie tyle przemyśleń że Ho…
Bohaterowie, choć mają swoje demony i walczą z nimi każdy na swój sposób, są wspaniałymi ludźmi, choć wad im też nie brakuje.
Co do zakończenia, tu autorka naprawdę się postarała i powiem Wam do końca myślałam że będzie inaczej.
Na koniec dodam.

NIE ZRAŻAJCIE SIĘ ILOŚCIĄ STRON.

Ta książka czyta się sama, choć nie jest to lekka historia do poduszki, to warta jest każdej sekundy z nią spędzonej.
To nie było moje pierwsze i na pewno nie ostatnie spotkanie z piórem autorki. Już wiem, że znajdzie się na liście autorów, po których książki sięgam w ciemno

“Tchnienie” książka, od której oderwać się jest niezwykle ciężko. Z zapartym tchem śledziłam poczynania bohaterów. Chwilami byłam tak na nich zła, że nie potrafię tego opisać.
Fabuła niebanalna doprowadzająca trochę do obłędu 🤭, a to tylko za sprawą tego, że do końca nie wiesz komu w tej historii ufać. Chwilami to nawet sama sobie nie ufałam, bo moja wyobraźnia działała na...

Bohaterowie są jedną wielką zagadką. Brudną zagadką. Wytrawnymi graczami mimo młodego wieku. Kiedy upolują ofiarę, nie zamierzają wypuszczać jej z rąk. I tak naprawdę nie wiadomo, kto jest dobry a kto przeszedł na ciemną stronę życia.

Sonia, Abel, Krzysztof, Ata, Kaśka. Czy to pogubieni młodzi ludzie, czy działający z najwyższą premedytacją i maskami na twarzy ludzie. Komu można zaufać? Przecież to takie oczywiste….a może jednak nie….?

Czytałam książkę z zapartym tchem. Strona za stroną wciągana w niebezpieczne gry bohaterów, podsycane nielegalnymi używkami. Do świata, gdzie zbliżenie fizyczne dawało ukojenie. Ale nic nie przynosiło odpowiedzi. Do świata gdzie biel i czerń zacierały się w szarość. Gdzie prawda i kłamstwa szły ramię w ramię. Gdzie prawda okazała się brutalna a zakończenie totalnie wbiło mnie w fotel.
To moje pierwsze spotkanie z Autorką, ale na pewno nie ostatnie. Sylwia, wbiłaś mnie w fotel i pokazałaś, że jeśli chodzi o wyrachowanie, wiek nie ma żadnego znaczenia….

Bo czym tak naprawdę, było tytułowe Tchnienie?

Sylwia, dziękuję Ci za zaufanie i oddanie mi Twojego dziecka, pod Patronackie skrzydła 🖤🩵

Bohaterowie są jedną wielką zagadką. Brudną zagadką. Wytrawnymi graczami mimo młodego wieku. Kiedy upolują ofiarę, nie zamierzają wypuszczać jej z rąk. I tak naprawdę nie wiadomo, kto jest dobry a kto przeszedł na ciemną stronę życia.

Sonia, Abel, Krzysztof, Ata, Kaśka. Czy to pogubieni młodzi ludzie, czy działający z najwyższą premedytacją i maskami na twarzy ludzie. Komu...

„– Jesteś moją pierwszą miłością. – Objęłam nogami sylwetkę bruneta, przyciągając ją bliżej biurka.
– I ostatnią – wtrącił, złączywszy nasze wargi.
– Ale nie wiem do końca, kogo pokochałam.”

Piątka przyjaciół... i w tym wszystkim ONA! Pogubiona, borykająca się z problemami rodzinnymi, nie wiedząca komu ufać a od kogo trzymać się z daleka. Zafiksowała się na odnalezieniu prawdy... ale nigdy się nie spodziewała, że to czego się dowie zmieni jej życie bezpowrotnie!

Niektórzy mogą powiedzieć, że w książce występują destrukcyjne, demoralizujące zachowania ale spójrzcie na to inaczej... sięgnijcie pamięcią wstecz i odpowiedzcie sobie na pytanie co robiłaś x lat wstecz?
Czy nie korzystałaś z życia?
Czy nie uległaś pokusie kolegów?
Czy nie zatraciłaś się w pierwszej miłości?
A najważniejsze czy nigdy nie popełniłaś żadnego błędu?

Tak naprawdę każdy z nas niesie na plecach błędy młodości, niewłaściwe wybory, pochopne decyzje. Najważniejsze to potrafić wyciągnąć z tego wnioski!

Pióro Sylwii poznałam niecały rok temu przy jej debiucie i kupiła mnie kreacją bohaterów. Nie ma koloryzowania, jest sama prawda. Czasami ciężka, bolesna, cholernie niesprawiedliwa ale takie właśnie jest życie... zagmatwane, pełne wzlotów i upadków a przede wszystkim tajemnic!

I tak było i tym razem. Autorka stworzyła takich bohaterów, że ja sama nie wiedziałam komu mogę zaufać. Był tylko jeden, który skradł moje poturbowane serce... ale w pewnym momencie też w niego zwątpiłam... Nie wiedziałam już nic. A z mózgu miałam sieczkę.

Abel to mężczyzna zagadka. Tak naprawdę poznajemy go krok po kroczku... w jednym momencie nas fascynuje w drugim przeraża, ale z pewnością nie można przejść koło niego obojętnie. Jego przeszłość jest cholernie bolesna. A punkt w jakim utknął wydaje się bez wyjścia... ale dla niej zrobi wszystko żeby pokazać jej jak bardzo mu zależy. Tylko że kłamstwa ujrzą światło dzienne szybciej niż się spodziewał a Sonia zupełnie nie była na nie gotowa! Czy dziewczyna poradzi sobie z taką presją, a może kolejny raz wpadnie w ręce nie tego, któremu można zaufać? I najważniejsze czy odkryje prawdę, która została skrupulatnie zatuszowana?

Jeśli chodzi o fabułę to śmiało mogę powiedzieć, że im dalej w las tym ciekawiej. Strona po stronie bohaterowie rzucają pojedynczymi puzzlami żeby ułożyć cały obrazek. Jestem pełna podziwu pomysłowości Sylwii. Nie potrafiłam oderwać się od książki dopóki nie zostały wypowiedziane wszystkie słowa.

A to zakończenie... zupełnie nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Bałam się że autorka zakończy to inaczej niżbym sobie życzyła. Ale mogę powiedzieć że jestem usatysfakcjonowana a sprawiedliwość została wymierzona.

Kochani nie wahajcie się ani minuty dłużej! Jestem pewna że jeszcze nic takiego nie czytaliście! Jak już wejdziecie do świata intryg, kłamstw, trudnej relacji i demonów przeszłości, które budzą się każdej nocy nie zaśnięcie dopóki nie poznacie zakończenia tej historii!

Ja jestem zakochana! A Sylwia po raz kolejny złamała moje serducho męską postacią i sprawiła że mam ochotę aby ta postać ożyła 🖤

„– Jesteś moją pierwszą miłością. – Objęłam nogami sylwetkę bruneta, przyciągając ją bliżej biurka.
– I ostatnią – wtrącił, złączywszy nasze wargi.
– Ale nie wiem do końca, kogo pokochałam.”

Piątka przyjaciół... i w tym wszystkim ONA! Pogubiona, borykająca się z problemami rodzinnymi, nie wiedząca komu ufać a od kogo trzymać się z daleka. Zafiksowała się na odnalezieniu...

" Tchnienie" ~ A. Burgs

Trzymający w napięciu, thriller romantyczny.

[...] Spojrzał mi w oczy, i sam Bóg tylko wiedział, o czym właśnie myślał. W tym spojrzeniu tkwił cały syf, którego doświadczyliśmy oboje, cały ból zalany łzami i cuchnącą wódką. Ujął moją twarz w obie dłonie, błądząc po niej wzrokiem, szukając słów choć odrobinę łagodzących koszmar wigilijnej wieczerzy.


▪️▫️Recenzja ▫️▪️

Tym razem chciałabym zabrać was do świata tajemnic, niepewności, zwątpienia... 😈

"Tchnienie" to nie pierwsza lepsza książka, która zostanie przez was przeczytana i zniknie w zgiełku innych. Jest to thriller, który łączy moje dwa ukochane gatunki - romans i kryminał. Autorka zabrała mnie do świata pełnego niedomówień, nie przychylnych spojrzeń i szeptów.
Sięgając po Tchnienie na pewno się zawahacie - ta książka to sporawy grubasek, ale uwierzcie mi... To tylko pozory. Autorka bardzo dobrze prowadzi akcje, a gra w którą nas w ciąga nie ma reguł. Krok po kroku zagłębiamy się w tą historię i poznajemy Sonie I Abla.

Sylwia pisze w sposób jakiego nie umiem określić. Jest on fascynujący. Niby prosty, a jednak pozostaje w głowie na dłużej. Czytając historie napotkanie sporo opisów. Mi pozwoliły one na chwilę oderwania, koncentracji i obmyślenie strategi na jaką mogła wpaść autorka w dalszej części rozdziałów. Sięgając po książkę nie znajdziecie tutaj erotyku, ale też nie zabraknie wam plytszego oddechu. Akcja nie biegnie lecz płynie, a niepewność jest budowana do samego końca.

[...] Chwyciłam ręką za jego sprzączkę; srebrną, misternie wykonaną, pełną wybrzuszeń i drobiazgowych wgłębień. Zabawny głos w mojej głowie zmusił mnie do porównania jej z samą sobą. Powróciłam z beztroskiej podróży po własnym umyśle wyrwana niskim, zniecierpliwionym pomrukiem, jakim zakończył się pocałunek.

Klimat miasta, relacji między bohaterami był niemal namacalny. Jestem naprawdę pod wrażeniem tego jak dobrze wypadło te pięćset stron. Bo wiem z doświadczenia, że naprawdę łatwo skopać nawet o połowę chudsze premiery. Jeżeli miałabym polecić tę książkę to skierowałabym ją bardziej do kobiecej części ksiazkoholików. Dlaczego? Słuchajcie moje Panie... Sonia to naprawdę świetna postać, ale Abel to miód dla naszych oczu. Sylwia nie odebrała im wad, ale także nie sprawiła, że są Irytujący. Wręcz przeciwnie to właśnie te postacie podkręcają tempo.

Bardzo cieszę się, że mogłam spędzić z tą książką parę wieczorów i podążać po sznurku do klebka. Gratuluję premiery! 😍 I trzymam kciuki za dalsze sukcesy! 😍

[współpraca z autorką ]

" Tchnienie" ~ A. Burgs

Trzymający w napięciu, thriller romantyczny.

[...] Spojrzał mi w oczy, i sam Bóg tylko wiedział, o czym właśnie myślał. W tym spojrzeniu tkwił cały syf, którego doświadczyliśmy oboje, cały ból zalany łzami i cuchnącą wódką. Ujął moją twarz w obie dłonie, błądząc po niej wzrokiem, szukając słów choć odrobinę łagodzących koszmar wigilijnej...

Książka obszerna, co lekko zniechęca czytelnika, jednak Sylwia kolejny raz udowodniła nam, że pisze znakomicie. Jak to się mówi: najtrudniej zacząć, ale później poleciało już tylko z górki. 😍
Dopracowana fabuła, dobrze wykreowani bohaterowie, czego chcieć więcej?

Książka obszerna, co lekko zniechęca czytelnika, jednak Sylwia kolejny raz udowodniła nam, że pisze znakomicie. Jak to się mówi: najtrudniej zacząć, ale później poleciało już tylko z górki. 😍
Dopracowana fabuła, dobrze wykreowani bohaterowie, czego chcieć więcej?

Wspaniała.

Wspaniała.