Przygody Popy są napisane tak przyjemnym językiem, że czuje się niedosyt po przeczytaniu ostatniego słowa. Treści uczące pozytywnych wartości plus treści edukacyjne to duży walor książki. Serdecznie polecam. ❤️❤️❤️

Przygody Popy są napisane tak przyjemnym językiem, że czuje się niedosyt po przeczytaniu ostatniego słowa. Treści uczące pozytywnych wartości plus treści edukacyjne to duży walor książki. Serdecznie polecam. ❤️❤️❤️

Dosyć krótka ale treściwa bajka o przygodzie małego kotka. Popa, bo tak się nazywał, pewnej zimowej nocy wyszedł z domu i niestety zgubił się w lesie. Na szczęście na pomóc przyszła mu sowa. Opowiedziała o zwierzętach zamieszkujących lasy, trochę o przyrodzie, aż w końcu pomogła Popie wrócić do domu.

Ponieważ w domu mamy kota, a Liwia jest miłośniczką tego gatunku, to książka musiałabym przeczytana od razu. 🤣

Świetna czcionka dla takich okularników jak ja. A dla młodszych samodzielnie czytających dzieci to strzał w 10.

Sowa zwyczajna opowiedziała kotu o jeleniach, nietoperzach czy wiewiórkach. Doskonałą pozycja dla małego przyrodnika. Każde dziecko zapewne przepada za zwierzętami, a czytając bajkę dodatkowo można przyswoić sobie dawkę wiedzy.

Dla nas świetna pozycja. Już znalazła swoje miejsce w naszej biblioteczce.

Polecamy 💪💪💪💪

@nataliahermansa.autor jeszcze raz gratulacje z okazji premiery 👏👏👏👏

Dosyć krótka ale treściwa bajka o przygodzie małego kotka. Popa, bo tak się nazywał, pewnej zimowej nocy wyszedł z domu i niestety zgubił się w lesie. Na szczęście na pomóc przyszła mu sowa. Opowiedziała o zwierzętach zamieszkujących lasy, trochę o przyrodzie, aż w końcu pomogła Popie wrócić do domu.

Ponieważ w domu mamy kota, a Liwia jest miłośniczką tego gatunku, to...

Witajcie! Dziś ma premierę mój patronat "Popa sowa i cicha noc" Natalii Hermansa. Jest to już druga część z serii przyrodniczych przygód kota Popy i niezmiernie mi miło, że mogłam objąć ją patronatem. Książeczka ma zaledwie 40 stron ale zawarta jest na nich ciekawa i edukacyjna przygoda. Właśnie lubię, książeczki dla dzieci, Pani Natalii za tę wiedzę, którą potrafi w nich przekazać młodemu czytelnikowi. Tym razem mamy zimę i akcja dzieje się w wieczór wigilijny. Popa przestraszył się przedwczesnych fajerwerków i w popłochu ucieka do lasu. Na swej drodze, jednak, spotyka nieśmiałą sowę Tikitakę, która postanowiła mu pomóc w odnalezieniu drogi do domu. Podczas nocnej wędrówki Tikitaka opowiada kotu o zwyczajach zwierząt oraz sama przekonuje się, że trzeba walczyć z swoimi słabościami.

Podczas lektury dzieci zdobędą wiedzę na temat zimowych zwyczajów niektórych mieszkańców lasu. Dowiedzą się co nieco o drzewach, czym różni się sosna od modrzewia oraz poznają nowy zasób słownictwa. Doskonale zostaje, miedzy innymi, wytłumaczona hibernacja zwierząt. Autorka ma przyjemny i lekki styl, dzięki czemu książeczkę czyta się szybko i przyjemnie. Dziecko z zaciekawieniem śledzi losy Popy i kibicuje mu w odnalezieniu drogi do domu. Uczy się, że czasem trzeba porzucić swoje obawy i pomoc drugiej sobie w trudnej sytuacji.

Witajcie! Dziś ma premierę mój patronat "Popa sowa i cicha noc" Natalii Hermansa. Jest to już druga część z serii przyrodniczych przygód kota Popy i niezmiernie mi miło, że mogłam objąć ją patronatem. Książeczka ma zaledwie 40 stron ale zawarta jest na nich ciekawa i edukacyjna przygoda. Właśnie lubię, książeczki dla dzieci, Pani Natalii za tę wiedzę, którą potrafi w nich...