"Smok Wesołek" to fantastyczna historia Małgorzaty Korbiel, ilustrowana przez Marysię Panas od Wydawnictwo Wilga.


Ta urocza historia dla najmłodszych idealnie nadaje się do wspólnego czytania razem z dzieckiem.
Trudno nie polubić smoka i jego zwierzęcych przyjaciół, wszyscy bohaterowie wzbudzają sympatię najmłodszych czytelników, a dodatkowym atutem są przepiękne ilustracje.
Poza tym to niezwykle mądra opowieść z przesłaniem, że dobro ma niezwykłą moc. Czy jesteś mały, czy duży zawsze możesz zrobić coś dobrego dla innych. Ciebie to nic nie kosztuje, a dla potrzebującego ma wielkie znaczenie, czasem nawet nie wyobrażasz sobie jak wielkie.


To historia, która bawi i uczy. Kibicujemy Wesołkowi i jego przyjaciołom w przeżywanych przez nich przygodach. To opowieść, do której najmłodsi z pewnością będą chcieli wracać wielokrotnie. Dlatego też ważne jest wydanie tej książki, piękne, w twardej oprawie, która z pewnością przetrwa wielokrotne czytanie :)


Serdecznie polecamy, my bardzo polubiliśmy Wesołka i jego gości.

"Smok Wesołek" to fantastyczna historia Małgorzaty Korbiel, ilustrowana przez Marysię Panas od Wydawnictwo Wilga.


Ta urocza historia dla najmłodszych idealnie nadaje się do wspólnego czytania razem z dzieckiem.
Trudno nie polubić smoka i jego zwierzęcych przyjaciół, wszyscy bohaterowie wzbudzają sympatię najmłodszych czytelników, a dodatkowym atutem są przepiękne...

Czytacie swoim dzieciom książki z przesłaniami? Ja nazywam je "mądrymi bajkami", które nie tylko bawią, ale też uczą pociechy wielu pożytecznych rzeczy. Najbardziej lubię czytać moim dziewczynkom historie, w których głównymi bohaterami są zwierzęta - jakoś te najczęściej do nich trafiają. Choć nie powiem, bo te z księżniczkami pojawiają się u nas ostatnio coraz częściej (szczególnie księżniczki Disneya). Jednakże co jakiś czas sięgam, po naprawdę mądre i ciekawe historie, z morałem i odpowiednimi zachowaniami, które warto wpajać młodszemu pokoleniu już od najmłodszych lat. I właśnie jedną z takich historii jest "Smok Wesołek i zimowi goście", w której cudownie ukazana jest bezinteresowna dobroć i chęć niesienia pomocy innym.

Głównym bohaterem, jak sam tytuł wskazuje, jest smok Wesołek, a jego zimowymi gośćmi, jest rodzina myszy, która pewnego jesiennego, deszczowego dnia straciła dach nad głową ( jeśli oczywiście norkę pod ziemią, możemy nazywać domem z dachem 😉). Myszek było naprawdę sporo, bowiem oprócz mamy i taty mysz, w skład rodzinki wchodzi jeszcze piątka małych pociech i babcia wraz z dziadkiem. Powódź nie dość, że zniszczyła ich dom, to jeszcze stracili praktycznie cały dobytek. Na szczęście udało im się uciec, trafiając bezpośrednio do wielkiego ogrodu smoka, który nazywany był Wesołkiem, najprawdopodobniej ze względu na to, że był przyjacielskim stworzeniem, który uwielbiał wszystkim pomagać. I w ten oto sposób, zaproponował myszkom, żeby spędziły z nim zimę, a na wiosnę pomoże im znaleźć nowe lokum. Myszki były ogromnie wdzięczne przyjacielskiemu smokowi, a w zamian za dach nad głową pomagały mu we wszystkich czynnościach, które wykonywał. Gdy pewnego beztroskiego zimowego dnia, rodzina myszek lepiła bałwana, nadleciały sikorki, które szukały pomocy dla jeżyka, który wpadł do dziury w lodzie i nie mógł się w niej wydostać. Stworzonka od razu pobiegły na ratunek i wyciągnęły przemarzniętego ssaka na ląd. Ale to nie wszystkie dobre rzeczy, które wydarzyły się w tej historii, także dalsze przygody pozostawię Wam do odkrycia 😊

Małgorzata Korbiel stworzyła niezwykle ciepłą historię, którą czyta się z ogromną przyjemnością. Przepełnia ją dobroć, która została tu zaprezentowana w sposób idealny, taki który z pewnością trafi do główek każdego dziecka, a do serca każdego dorosłego rodzica. Bezinteresowna pomoc to coś czego w dzisiejszych czasach niezwykle brakuje, warto zatem pokazywać naszym dzieciom, co jest dobre i że czasem zwykła pomoc, może zdziałać cuda. Każdy z bohaterów tej książki pomagał i choć nie chciał nic w zamian, to i tak otrzymywał swego rodzaju "nagrodę" - czy to w postaci przyjaciela, czy odwzajemnionej pomocy w wykonywaniu prostych czynności domowych. Cudowne ilustracje, stworzone przez Marysie Panas, są idealnym dopełnieniem całej tej historii. I właśnie dzięki temu, ta książka nie dość, że jest przyjemna dla oka, to jednocześnie jest niezwykle wartościowa i powinna być czytana każdemu małemu dziecku. Ogromnie polecam!

Czytacie swoim dzieciom książki z przesłaniami? Ja nazywam je "mądrymi bajkami", które nie tylko bawią, ale też uczą pociechy wielu pożytecznych rzeczy. Najbardziej lubię czytać moim dziewczynkom historie, w których głównymi bohaterami są zwierzęta - jakoś te najczęściej do nich trafiają. Choć nie powiem, bo te z księżniczkami pojawiają się u nas ostatnio coraz częściej...

Pewnego jesiennego dnia nastąpiło oberwanie chmury. Padło bez przerwy dzień i noc. Tak padło, że zalało domek małych myszek. Biedactwa musiały uciekać ze swojego domku. Każdy wskoczył w to co miał pod ręką, łupinki od orzecha, garnki, w to co unosiło się na wodzie. Woda poniosła rodzinę myszek do ogrodu smoka. Jak potoczyły się losy myszek i smoka? Trzeba koniecznie przeczytać.

Jeśli szukasz pięknej, wartościowej książeczki to ta nadaje się idealnie. Historia połączona z pięknymi ilustracjami tworzy przepiękny duet. A sam historia jest bardzo wartościowa. Uczy, że nie możemy oceniać po pozorach. Ktoś, kto jest wielki i silny nie musi by zły. A malutcy nie muszą być słabi.
Przekazuje, że wszystko można znieść byle tylko rodzina i przyjaciele trzymali się razem. Uczy, że dobry uczynek może być oddany.
To cudowna historia. Urzekła mnie i porwała wraz z moim maluszkiem. Na pewno nie raz jeszcze sięgniemy i będziemy czytać o smoku Wesołku oraz jego przyjaciołach. Serdecznie polecam tę książeczkę małym jak i dużym czytelnikom.


„Nieważne, czy jesteś duży, czy mały – i tak drzemie w tobie moc. Moc czynienia dobra.”

Pewnego jesiennego dnia nastąpiło oberwanie chmury. Padło bez przerwy dzień i noc. Tak padło, że zalało domek małych myszek. Biedactwa musiały uciekać ze swojego domku. Każdy wskoczył w to co miał pod ręką, łupinki od orzecha, garnki, w to co unosiło się na wodzie. Woda poniosła rodzinę myszek do ogrodu smoka. Jak potoczyły się losy myszek i smoka? Trzeba koniecznie...

"Smok wesołek i zimowi goście" to krótka bajeczka dla dzieci, w której do tytułowego smoka na okres zimy wprowadza się rodzina myszy, które straciły swój dom.

Historia jest bardzo prosta oraz bardzo spokojna, moim zdaniem idealna na dobranoc. Myślę, że zarówno słuchacz, jak i osoba czytająca będą mogły się przy niej odprężyć i zrelaksować. Momentami jest zabawna, zwłaszcza w postaci dziadka myszy 😅

Dla dzieci płynie z niej przekaz, że warto być życzliwym, dobrym i gościnnym. W środku znajduje się mnóstwo dużych ilustracji, które świetnie dopełniają tę krótką historię. Twarda oprawa jest naprawdę solidna, a większy format okazał się całkiem wygodny 😁

To książka komfortowa, lekka i wyciszająca, która z pewnością umili wieczór młodszym dzieciom lubiącym zwierzęta i smoki 😃

"Smok wesołek i zimowi goście" to krótka bajeczka dla dzieci, w której do tytułowego smoka na okres zimy wprowadza się rodzina myszy, które straciły swój dom.

Historia jest bardzo prosta oraz bardzo spokojna, moim zdaniem idealna na dobranoc. Myślę, że zarówno słuchacz, jak i osoba czytająca będą mogły się przy niej odprężyć i zrelaksować. Momentami jest zabawna, zwłaszcza...

Smok to główny bohater naszej książki. Smok jak każdy z nas wie, jest dużym zwierzątkiem i potrzebuje bardzo dużego domku, żeby się pomieścić 🥹. Los sprawia, że pewnego małe myszki potrzebują pomocy, stracili cały swój dobytek a idzie zima... Na pomoc tym malutkim zwierzątkom przychodzi nie kto inny jak sam Smok Wesołek! 🐉

Czy myszki odnajdą się w domu Smoka? I co jeszcze się wydarzy podczas tej wyjątkowej zimy? Tego dowiecie się już razem z Waszymi pociechami z książki.

Powiem Wam szczerze, że jestem zaskoczona i zachwycona! Nie spodziewałam się, że tak mi się ta historia spodoba... Mądra, wartościowa, dużo treści, przepiękne ilustracje, które są na każdej stronie adekwatne do tekstu! Moja córka czytała już trzykrotnie! I nagle.. Myszy przestały być dla niej straszne!
Piękna książka, która pokazuje kontrast między tymi dużymi i małymi, i mówi o tym, że nie należy się bać! Bo Ci duzi, wcale nie zawsze są tacy źli. A pomoc i dobro, zwyczajnie się opłaca! I to jest bardzo dobra nauka dla dzieci, ale i przypomnienie dla dorosłych! Zdecydowanie polecam ❤️
Miłego wieczoru 😍

Smok to główny bohater naszej książki. Smok jak każdy z nas wie, jest dużym zwierzątkiem i potrzebuje bardzo dużego domku, żeby się pomieścić 🥹. Los sprawia, że pewnego małe myszki potrzebują pomocy, stracili cały swój dobytek a idzie zima... Na pomoc tym malutkim zwierzątkom przychodzi nie kto inny jak sam Smok Wesołek! 🐉

Czy myszki odnajdą się w domu Smoka? I co jeszcze...

"𝘕𝘪𝘦𝘸𝘢ż𝘯𝘦, 𝘤𝘻𝘺 𝘬𝘵𝘰ś 𝘫𝘦𝘴𝘵 𝘮𝘢ł𝘺, 𝘤𝘻𝘺 𝘥𝘶ż𝘺 - 𝘻𝘢𝘸𝘰ł𝘢ł 𝘸𝘦𝘴𝘰ł𝘰 𝘴𝘮𝘰𝘬. - 𝘒𝘢ż𝘥𝘺 𝘻 𝘯𝘢𝘴 𝘮𝘢 𝘸 𝘴𝘰𝘣𝘪𝘦 𝘮𝘢𝘨𝘪𝘤𝘻𝘯ą 𝘮𝘰𝘤.
𝘔𝘢𝘨𝘪𝘢 𝘥𝘰𝘣𝘳𝘰𝘤𝘪 𝘫𝘦𝘴𝘵 𝘯𝘢𝘫𝘴𝘪𝘭𝘯𝘪𝘦𝘫𝘴𝘻𝘢 𝘯𝘢 ś𝘸𝘪𝘦𝘤𝘪𝘦, 𝘣𝘰 łą𝘤𝘻𝘺 𝘪 𝘰𝘨𝘳𝘻𝘦𝘸𝘢 𝘴𝘦𝘳𝘤𝘢 𝘸𝘴𝘻𝘺𝘴𝘵𝘬𝘪𝘤𝘩 𝘫𝘢𝘬 𝘮𝘪ę𝘬𝘬𝘪, 𝘤𝘪𝘦𝘱ł𝘺 𝘬𝘰𝘤.
𝘐 𝘸𝘳𝘢𝘤𝘢 𝘥𝘰 𝘯𝘢𝘴 𝘻 𝘱𝘰𝘥𝘸𝘰𝘫𝘰𝘯ą 𝘴𝘪łą!"

Tymi wspaniałymi słowami książka się zakończyła, a ja postanowiłam tym cytatem rozpocząć swoją opinię, ale od początku...

Powoli zbliżała się zima. Wszystkie zwierzęta szykowały zapasy na ten czas. Rodzina myszy miała już wszystko zorganizowane na przetrwanie zimy, ale jesień jak to jesień spłatała figla i zaczęły się ulewy. Niestety rodzina myszy nie zdążyła uszczelnić okien i drzwi kiedy zaczęło padać i woda zaczęła wzbierać się w ich norce. Cała rodzina myszy popłynęła wraz z nurtem wody podziemnymi tunelami...

Książka "Smok Wesołek i zimowi goście" to niesamowita opowieść o bezinteresownej pomocy, dobroci serca... Poza tym, że książka ma niesamowite ilustracje to historia zachwyca nie tylko młodszych czytelników.
Jaś był oczarowany tą wspaniałą historią jaka została opisana w tej książce, z zaciekawieniem słuchał i zadawał pytania dotyczące lektury. Kiedy dotarliśmy do ostatniej strony był lekko rozczarowany, że tak szybko skończyłam czytać.

Ta książka pozwoli także nam dorosłym również przenieść się do magicznego świata, pozwoli przypomnieć sobie, że warto pomagać, a dobro powraca.

"𝘕𝘪𝘦𝘸𝘢ż𝘯𝘦, 𝘤𝘻𝘺 𝘬𝘵𝘰ś 𝘫𝘦𝘴𝘵 𝘮𝘢ł𝘺, 𝘤𝘻𝘺 𝘥𝘶ż𝘺 - 𝘻𝘢𝘸𝘰ł𝘢ł 𝘸𝘦𝘴𝘰ł𝘰 𝘴𝘮𝘰𝘬. - 𝘒𝘢ż𝘥𝘺 𝘻 𝘯𝘢𝘴 𝘮𝘢 𝘸 𝘴𝘰𝘣𝘪𝘦 𝘮𝘢𝘨𝘪𝘤𝘻𝘯ą 𝘮𝘰𝘤.
𝘔𝘢𝘨𝘪𝘢 𝘥𝘰𝘣𝘳𝘰𝘤𝘪 𝘫𝘦𝘴𝘵 𝘯𝘢𝘫𝘴𝘪𝘭𝘯𝘪𝘦𝘫𝘴𝘻𝘢 𝘯𝘢 ś𝘸𝘪𝘦𝘤𝘪𝘦, 𝘣𝘰 łą𝘤𝘻𝘺 𝘪 𝘰𝘨𝘳𝘻𝘦𝘸𝘢 𝘴𝘦𝘳𝘤𝘢 𝘸𝘴𝘻𝘺𝘴𝘵𝘬𝘪𝘤𝘩 𝘫𝘢𝘬 𝘮𝘪ę𝘬𝘬𝘪, 𝘤𝘪𝘦𝘱ł𝘺 𝘬𝘰𝘤.
𝘐 𝘸𝘳𝘢𝘤𝘢 𝘥𝘰 𝘯𝘢𝘴 𝘻 𝘱𝘰𝘥𝘸𝘰𝘫𝘰𝘯ą 𝘴𝘪łą!"

Tymi wspaniałymi słowami książka się zakończyła, a ja postanowiłam tym cytatem rozpocząć swoją opinię, ale od początku...

Powoli...

Bajkową opowieść dla dzieci można rozpocząć przewrotnie i zamiast "Dawno, dawno temu, za górami i lasami...", napisać "Całkiem niedawno temu na jednym ze wzgórz...". Można też zamiast smoka ziejącego ogniem i siejącego postrach, stworzyć smoczego bohatera, który lubi gotować zupy i popijać herbatę przy kominku. Wreszcie, zamiast straszyć czarownicą, można o niej po prostu powiedzieć, że "jest, jaka jest - jak każdy z nas". I właśnie taką nieco przewrotną historię serwują nam Marysia Panas (ilustracje) i Małgorzata Korbiel (tekst) w książce "Smok Wesołek i zimowi goście".

Już samo imię smoka, "Wesołek", i pierwszy rzut oka na okładkę, na której widzimy smoczą głowę, a na niej siedzące radosne myszki, podpowiada, że ta opowieść będzie raczej pogodna. I faktycznie taka jest, pierwsze wrażenie nie będzie mylne. Otóż poznajemy pewną mysią rodzinę, której przytrafia się nie lada katastrofa. Jesienna ulewa jest bowiem tak silna, że woda wdziera się do mysiej norki. Rodzina ucieka w łupinowych łódkach i trafia na warzywną grządkę smoka Wesołka. Tak właśnie rozpoczyna się nietypowa przyjaźń między smokiem a myszkami.

Jak to w ogóle możliwe, aby smok i myszki się lubiły? Okazuje się, że wystarczy odrobina życzliwości i okazanie serca. Bo gdy smok pomógł myszkom, te odwdzięczyły się mu swoim towarzystwem, wprowadzając do smoczego zamku śmiech i radość. A oprócz tego pomogły zrobić najpyszniejsze ogórkowe przetwory.

I tak to się dzieje, że gdy sami otrzymujemy pomoc, to później równie chętnie się nią dzielimy. Zupełnie jak myszki, które pewnego dnia spotkały jeża w ogromnych tarapatach. Oczywiście pomogły mu. I wiesz co? Jeż wraz z przyjaciółmi z przyjemnością odwdzięczyli się później mysiej rodzinie. Bo przecież gdy dzielisz się dobrem, to potem ono do Ciebie wraca.

"Smok Wesołek i zimowi goście" to opowieść, która wlewa w serca życzliwość, wdzięczność i dobro. Pokazuje, jak dużą wartość ma przyjaźń i bezinteresowna pomoc. Obdarowuje ciepłem, radością i pogodą ducha. A do tego zachwyca nastrojowymi i bajecznymi ilustracjami.

Książka idealna dla najmłodszych i już sobie wyobrażam, jak jest czytana na głos w przedszkolach!

Bajkową opowieść dla dzieci można rozpocząć przewrotnie i zamiast "Dawno, dawno temu, za górami i lasami...", napisać "Całkiem niedawno temu na jednym ze wzgórz...". Można też zamiast smoka ziejącego ogniem i siejącego postrach, stworzyć smoczego bohatera, który lubi gotować zupy i popijać herbatę przy kominku. Wreszcie, zamiast straszyć czarownicą, można o niej po prostu...

Książka pokazuje jak ciężko, zwierzętom przetrwać zimowe, chłodne dni. Jak długo trwają przygotowania!
Książka uczy dobra, pomagania w trudnej sytuacji.

Całość, pięknej opowieści dopełniają barwne ilustracje, które przyciągną uwagę małego czytelnika.
Córce bardzo się spodobała, mi rownież.

Książka pokazuje jak ciężko, zwierzętom przetrwać zimowe, chłodne dni. Jak długo trwają przygotowania!
Książka uczy dobra, pomagania w trudnej sytuacji.

Całość, pięknej opowieści dopełniają barwne ilustracje, które przyciągną uwagę małego czytelnika.
Córce bardzo się spodobała, mi rownież.

A gdyby tak baśń potraktować nieco przewrotnie i zamienić role głównych bohaterów?
Dobry smok mieszkający w zamku? Czemu nie!

Marysia Panas i Małgorzata Korbiel stworzyły baśniową, niezwykle pozytywną i ciepłą opowieść dla najmłodszych, która uczy, czym jest przyjaźń i wdzięczność. Wszystko za sprawą pewnego Smoka, który nie bez powodu, mianowany został Wesołkiem.

Najsympatyczniejszy na świecie, znany był w okolicy z tego, że lubił zwierzęta przytulać, nie zjadać. Potrafił rozwiązywać konflikty, a jego dobre serce było na tyle pojemne, że gdy rodzina myszek znalazła się w potrzebie, natychmiast udzielił im schronienia. Przyjął ich pod swój zamkowy dach, a one odwdzięczyły się smokowi najpiękniej, jak potrafiły. Jak wiecie, czynione dobro lubi się rozrastać i już wkrótce wdzięczność otoczyła cały las.

Historia w subtelny i nienachalny sposób przypomina, czym jest czynienie dobra, wzajemna pomoc i współpraca. W baśniowych okolicznościach przemyca uniwersalne wartości, na które warto uczulać już nawet najmłodszych.

Prosta opowieść z pięknymi, bajkowymi ilustracjami, myślę, że już dla dzieci 3+.

A gdyby tak baśń potraktować nieco przewrotnie i zamienić role głównych bohaterów?
Dobry smok mieszkający w zamku? Czemu nie!

Marysia Panas i Małgorzata Korbiel stworzyły baśniową, niezwykle pozytywną i ciepłą opowieść dla najmłodszych, która uczy, czym jest przyjaźń i wdzięczność. Wszystko za sprawą pewnego Smoka, który nie bez powodu, mianowany został...

Gdy wielka powódź zalewa dom myszek nasi mali bohaterowie niesieni wraz z nurtem wody docierają pod dom smoka. Wesołek proponuje przybyszom by wspólnie zamieszkali na czas zimy. Zielony stwór okazuje im wielką dobroć . Z czasem i one wykazują się wielką odwagą i pomagają w potrzebie jeżykowi.

"Smok Wesołek i zimowi goście" autorstwa Małgorzaty Korbiel to wartościowa historia, która pokazuje, że dobro zawsze wraca . Niezależnie od wieku każdy może nieść pomoc. To doskonała lekcja współpracy, przyjaźni oraz wdzięczności.

Książkę zdobią duże i barwne ilustracje, które przenoszą małych czytelników do baśniowego świata.

Serdecznie polecam 🙂

Gdy wielka powódź zalewa dom myszek nasi mali bohaterowie niesieni wraz z nurtem wody docierają pod dom smoka. Wesołek proponuje przybyszom by wspólnie zamieszkali na czas zimy. Zielony stwór okazuje im wielką dobroć . Z czasem i one wykazują się wielką odwagą i pomagają w potrzebie jeżykowi.

"Smok Wesołek i zimowi goście" autorstwa Małgorzaty Korbiel to wartościowa...