Wow, Dawno książka mnie tak nie poruszyla. Serio, nawet musiałam o niej porozmawiac na mojej terapi :P Dlaczego? Bo jest coś takiego jak uwrazliwenie - to znaczy, ze niektore rzeczy poruszają cię głębiej niz innych ludzi - przez twoje doświadczenia życiowe. Historia dówhc sióstr mieszkajacych w Nowym Yorku bardzo do mnie trafiła. Sama mam siostry wiec nie ciężko mi było sobie wyobrazić jak taksa relacja może wyglądac. Co wiecej obie sisotry maja cechyz którymi się identyfikuje i ty bardziej ciezko mi było nie angazowac sie emocjonalnie w to co się z nimi dzieje. Czułam się jakbym była nimi obiema. Chciałam na nie krzyczeć i nimi potrzasnać. Chciałam się nimi zaopiekować i zapewnić im confort. Co więcej, fascynujące było poznanie punktu widzenia koreanko-amerykanki na to jak kultura Koreańska zostala rozpopularyzowana na całym swiecie a tym samym też nastąpiła seksualizacja koreańczyków i koreanek. Barzo pdobala mi sie zmiana w narracji i cały opis wtedy gdy pojawial się Patrick - jakby główna postac cała się"zmiękczała" i to bylo widoczne w tekście. Dla mnie wązne jest to, zeby powiedziec, ze według mnie 14+ to zdecydowanie za małe ograniczenie wiekowe dla tej ksiażki. Uważam, ze 16+ to minimum. A to właśnie przez tematy tam porszane. Of course sa trigger warning (pierwszy raz w zyciu poczułam, ze ten trigger warning jednak może sie przydawać bo ja byłam bardzo ztrigerowana) ale i tak tematy tam poruszane, sposoby radzenia sobie z nimi - to moze mieć negaywny wpływ na młode umysły.
Nie zaprzecze, ze książk jest tez troche dziwaczna - troche pisana w stylu nurtu świadomości choć łatwiejsza w odbiorze.
Dla mnie naprawde, jedna z lepszych ksiazek jakie czytałam!

Wow, Dawno książka mnie tak nie poruszyla. Serio, nawet musiałam o niej porozmawiac na mojej terapi :P Dlaczego? Bo jest coś takiego jak uwrazliwenie - to znaczy, ze niektore rzeczy poruszają cię głębiej niz innych ludzi - przez twoje doświadczenia życiowe. Historia dówhc sióstr mieszkajacych w Nowym Yorku bardzo do mnie trafiła. Sama mam siostry wiec nie ciężko mi było...

Wszystko się zmienia, gdy June dowiaduje się, że choruje na raka.

June i Jayne, dwie siostry, wydają się być zupełnie różnymi osobami, gdy June zachoruje, Jayne będzie jedyną osobą, która może jej pomóc. Czy ta sytuacja zmusi je do odkrycia rodzinnych tajemnic i lepszego zrozumienia siebie nawzajem?

Nie zawiodłam się. Gdy tylko dowiedziałam się, że jest również autorką „Kontaktu alarmowego”, wiedziałam, że to nie będzie byle co. Z drugiej strony, książka nie spełniła moich wszystkich oczekiwań (których nawet nie umiem nazwać). Z początku ciężko byłoby mi się wciągnąć w fabułę, potem już poszło decydowanie lepiej, ale wciąż po przeczytaniu czuję lekki niedosyt.

Wątek miłosny, który został wpleciony? Jestem jego fanką, choć trochę czuję niedosyt. Dużo bardziej wciągnęłam się w skomplikowaną relację sióstr, których wątek został przedstawiony wyśmienicie i jestem w nim zakochana.

Trochę dziwne było przedstawione zakończenie tej książki. Nie, że niezrozumiałe, ale takie, które otwiera możliwość kontynuowania tej książki? Nie wiem, jak to ująć, ale zupełnie tego nie pojmuję.

Jedyną rzeczą z którą się nie mogę zgodzić, to ograniczenie wiekowe - 14+? Sorry, not sorry, ale przez poruszane tematy i niektóre sceny, uważam, że powinno być 16+.

‼️Książka porusza takie tematy jak: zaburzenia odżywiania, dysmorfofobia, choroba nowotworowa, bezpłodność, rasizm, przemoc fizyczna.

-@kirasbookk

Wszystko się zmienia, gdy June dowiaduje się, że choruje na raka.

June i Jayne, dwie siostry, wydają się być zupełnie różnymi osobami, gdy June zachoruje, Jayne będzie jedyną osobą, która może jej pomóc. Czy ta sytuacja zmusi je do odkrycia rodzinnych tajemnic i lepszego zrozumienia siebie nawzajem?

Nie zawiodłam się. Gdy tylko dowiedziałam się, że jest również autorką...

Na wstępie muszę powiedzieć, że to nie była łatwa lektura. Sięgnęłam po nią, ponieważ zainteresowało mnie, jak autorka poradzi sobie z poruszeniem jednego z bliskich mi tematów (więcej o nim poniżej).

Mary H. K. Choi w swojej książce wzięła na warsztat kilka ciężkich motywów i muszę powiedzieć, że dobrze sobie z tym poradziła. Chciałabym przy tym zwrócić szczególną uwagę na opisanie przez nią zmagania się z zaburzeniami odżywiania jednej z głównych bohaterek, które jak autorka wspomina na początku, są inspirowane jej doświadczeniami z tą chorobą. Czytając „Żółtko” faktycznie się to czuje (to samo odczucie towarzyszy nam przy fragmentach dotyczących rasizmu – autorka pochodzi z Korei Południowej, a od 14 roku życia mieszka w USA),a przy tym Choi opracowała to zagadnienie w sposób nieszkodliwy dla czytelników.

Jednak zdecydowanie najważniejszym wątkiem tej powieści znajduje się relacja sióstr Baek. Nawet osoby, które nie posiadają rodzeństwa będą w stanie się wczuć w to, przez co przechodzą June i Jayne.

Muszę zwrócić także uwagę na styl napisania tej książki. Jest bardzo naturalny, a przy tym błyskotliwy. Czasem pojawi się jakieś przekleństwo, czasem bardzo trafne porównanie. Patrząc na to, że jest to powieść przeznaczona dla osób młodych to uważam, że ilość słów wulgarnych jest do przyjęcia i mimo wszystko są one potrzebne, ponieważ w odpowiednich momentach podkreślają emocje targające bohaterami.

No właśnie, „Żółtko” jest dla osób młodych. Pytanie – jak młodych? Jest ono określane jako książka 14+, z czym absolutnie się nie zgadzam. Niektóre pojawiające się wątki będą ciężkie do przyswojenia dla osób w każdym wieku, a co dopiero dla tak młodych. „Żółtko” momentami bywa ciężkie, brudne i przytłaczające. Wspomniane przeze mnie wcześniej pojawianie się wulgaryzmów także nie uważam by było wskazane dla tak młodych osób. W książce mamy także, co prawda nie szczegółowo opisany, ale jednak stosunek seksualny, co także nie wydaje mi się odpowiednie dla czternastolatków.

Ograniczenia wiekowe to nie wina samej książki, a do środka „Żółtka” nie mam większych zastrzeżeń. Czy mieliście styczność z którymś z poruszanych wątków, czy nie to uważam, że jest to lektura warta poświęcenia jej czasu. Dla mnie pewne z nich także były czymś nowym, a dzięki historii June i Jayne mogłam je przyswoić i w jakimś stopniu zrozumieć.

Na wstępie muszę powiedzieć, że to nie była łatwa lektura. Sięgnęłam po nią, ponieważ zainteresowało mnie, jak autorka poradzi sobie z poruszeniem jednego z bliskich mi tematów (więcej o nim poniżej).

Mary H. K. Choi w swojej książce wzięła na warsztat kilka ciężkich motywów i muszę powiedzieć, że dobrze sobie z tym poradziła. Chciałabym przy tym zwrócić szczególną uwagę...

,,𝐙̇𝐨́𝐥𝐭𝐤𝐨" - 𝐌𝐚𝐫𝐲 𝐇.𝐊 𝐂𝐡𝐨𝐢
⭐⭐⭐,5/5

,,Twoja unni cię potrzebuje’’

𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚:
Jest to historia która zdecydowanie poruszy nie jedno serce i umysły czytelników. Porusza ona trudne tematy. Nie jest jednak ona wystarczająca dobra, nie zachwyciła mnie. Sposób w jaki napisana jest ta książka jest bardzo specyficzny i nie należy do moich ulubionych stylów pisarskich. Po prostu bardzo się przy niej znudziłam. Bardzo łatwo było się pogubić w sytuacji głównych bohaterek – Jayne i June Beak.

Mimo tych minusów są też plusy i tym plusem jest m.in. pełno wartościowych cytatów. W książce mamy pokazane że człowiek może mieć wiele problemów ale nie koniecznie jest się tego świadomym (tak jak nasza bohaterka Jayne). Mamy pokazaną również piękną więź sióstr mimo tego że miały do siebie mieszane uczucia to zawszę się wspierały i nie pozwoliły olać drugiej osoby gdy ta potrzebowała pomocy. Zdecydowanie były to postacie z bardzo dobrym wykreowanym charakterem i nie można zarzucić Autorce że źle je wykreowała bo zrobiła to wspaniale! Nie są to wyidealizowane postacie jak w niektórych książkach więc myślę że większość osób będzie mogła się z nimi utożsamić.

Wątek miłosny był wpleciony w tą historie. Ale był strasznie dziwny, tak jakby autorka nie do końca nie wiedziała jak opisać ich relacje? No zdecydowanie ten wątek miłosny był nie rozwinięty a super się już zapowiadał. Czuje niedosyt!!

Bardzo nie zrozumiałe było dla mnie zakończenie tej książki. Można powiedzieć że ona się nie skończyła? Może będzie 2 tom przynajmniej mam taką nadzieje bo serio nie wiem o co chodzi z tym zakończeniem.

Podsumujmy to:
Pomysł na fabułę super ale wykonanie gorsze. W książce możemy znaleźć bardzo dużą ilość przekleństw więc uprzedzam was bo wiem że nie każdy lubi przekleństwa w książkach.

!! Książka porusza takie tematy jak: zaburzenia odżywiania, dysmorfofobia, choroba nowotworowa, bezpłodność, znęcanie się, rasizm, korzystanie z używek !!

,,𝐙̇𝐨́𝐥𝐭𝐤𝐨" - 𝐌𝐚𝐫𝐲 𝐇.𝐊 𝐂𝐡𝐨𝐢
⭐⭐⭐,5/5

,,Twoja unni cię potrzebuje’’

𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚:
Jest to historia która zdecydowanie poruszy nie jedno serce i umysły czytelników. Porusza ona trudne tematy. Nie jest jednak ona wystarczająca dobra, nie zachwyciła mnie. Sposób w jaki napisana jest ta książka jest bardzo specyficzny i nie należy do moich ulubionych stylów pisarskich. Po prostu...

Macie rodzeństwo?
Bohaterki recenzowanej przeze mnie powieści są siostrami, jednak przez wiele lat ich relacja uległa bardzo poważnemu pogoroszeniu.
„Żółtko” przykuwa uwagę zarówno dość osobliwym tytułem, jak i intensywnym kolorem okładki.
W książce poruszony się bardzo ważny temat siostrzanej relacji. Już na samym początku dowiadujemy się, że kontakt pomiędzy dwoma głównymi bohaterkami nie jest taki, jaki powinien być. Na przestrzeni kolejnych wydarzeń wiele się o nich dowiadujemy, widzimy jak zmieniają się pod wpływem tego, co je spotyka i jak próbują odbudować relację między sobą. Z całą pewnością jest to książka zmuszająca do reflekcji, chociażby ze względu na wątek choroby bliskiej osoby. Jednakże sama choroba nie wybija się na pierwszy plan, jest jedynie tłem historii, co bardzo mi się spodobało. Jednocześnie obsewujemy proces dorastania obydwu sióstr i odkywania siebie. Pojawia się też wątek wielokulturowości za sprawą koreańskiego pochodzenia bohaterek. Nie jest to może łatwa lektura, ze względu na nagromadzenie dość trudnych tematów, ale z pewnością warto poświęcić jej uwagę i ją przeczytać.

Współpraca reklamowa

Macie rodzeństwo?
Bohaterki recenzowanej przeze mnie powieści są siostrami, jednak przez wiele lat ich relacja uległa bardzo poważnemu pogoroszeniu.
„Żółtko” przykuwa uwagę zarówno dość osobliwym tytułem, jak i intensywnym kolorem okładki.
W książce poruszony się bardzo ważny temat siostrzanej relacji. Już na samym początku dowiadujemy się, że kontakt pomiędzy dwoma...

Szczerze? Niestety się zawiodłam. Spodziewałam się super książki a niestety jak dla mnie taka nie była. Myślałam, że będzie to wciągająca książka którą przeczytam w jeden wieczór a męczyłam się z nią pięć dni.

Za każdym razem jak odkładałam tą książkę i następnego dnia chciałam ją przeczytać nie pamiętałam co się działo przez ci musiałam się cofać kilka stron. Książka niestety mnie nie wciągnęła lecz to może wina tego, że nie czytam prawie wcale książek o takiej tematyce.

Szczerze? Niestety się zawiodłam. Spodziewałam się super książki a niestety jak dla mnie taka nie była. Myślałam, że będzie to wciągająca książka którą przeczytam w jeden wieczór a męczyłam się z nią pięć dni.

Za każdym razem jak odkładałam tą książkę i następnego dnia chciałam ją przeczytać nie pamiętałam co się działo przez ci musiałam się cofać kilka stron. Książka...

𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚

💛 Historia opowiada o dwóch siostrach, które kiedyś były sobie bardzo bliskie, a teraz 𝐮𝐧𝐢𝐤𝐚𝐣𝐚̨ siebie nawzajem, i nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego.

🍳 wszystko zmienia się, gdy June dowiedziała się, że choruje na 𝐫𝐚𝐤𝐚

💛 Ta historia porusza bardzo wiele 𝐰𝐚𝐳̇𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐭𝐞𝐦𝐚𝐭𝐨́𝐰, i nigdy nie pomyślała bym, by w książce działo się tak wiele poruszających rzeczy. Muszę przyznać, że w niektórych momentach m, łamało mi serce.

🍳 Dużym plusem jest też to, że wątek 𝐫𝐨𝐦𝐚𝐧𝐭𝐲𝐜𝐳𝐧𝐲 jest wątkiem 𝐩𝐨𝐛𝐨𝐜𝐳𝐧𝐲𝐦, a nie głównym, i jest też w bardzo fajny sposób przedstawiony.

💛 Jednak było kilka rzeczy, które mi się nie podobały, a jedną z tych rzeczy to są po prostu 𝐩𝐫𝐳𝐞𝐤𝐥𝐞𝐧́𝐬𝐭𝐰𝐚. Dosłownie na każdej stronie znajdowało się jakieś brzydkie,obraźliwe słowo, których jakieś trzy czwarte nie były w ogóle potrzebne.

🍳 Kolejną rzeczą, jest 𝐬𝐭𝐲𝐥 𝐩𝐢𝐬𝐚𝐧𝐢𝐚 autorki. Język wydawał mi się jednocześnie zbyt łatwy i skomplikowany. Może winą było to, że książkę napisała koreańska autorka, bynajmniej ten styl pisania nie należy do moich ulubionych. Było też wiele, wiele stron na których były dosłownie same opisy, i to również nie przypadło mi do gustu.

🍳 Kolejnym, ale już ostatnim minusem, jest po prostu częściowo 𝐧𝐮𝐝𝐧𝐚 𝐡𝐢𝐬𝐭𝐨𝐫𝐢𝐚. Było wiele nic nie znaczących momentów które chyba miały być tylko niepotrzebnym przedłużeniem tej historii. Chodzi mi tutaj o na przykład jakieś imprezy itp.

💛 Poza tym, była to okej książka, z myślę że dobrym zakończeniem. Raczej nigdy do niej nie wrócę, ale nie chcę was do niej zniechęcić, a wręcz przeciwnie, fajnje by było gdybyście sami ją przeczytali i ocenili!

𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚

💛 Historia opowiada o dwóch siostrach, które kiedyś były sobie bardzo bliskie, a teraz 𝐮𝐧𝐢𝐤𝐚𝐣𝐚̨ siebie nawzajem, i nie chcą mieć ze sobą nic wspólnego.

🍳 wszystko zmienia się, gdy June dowiedziała się, że choruje na 𝐫𝐚𝐤𝐚

💛 Ta historia porusza bardzo wiele 𝐰𝐚𝐳̇𝐧𝐲𝐜𝐡 𝐭𝐞𝐦𝐚𝐭𝐨́𝐰, i nigdy nie pomyślała bym, by w książce działo się tak wiele poruszających rzeczy....

tw: ed, bulimia, rasizm, przemoc słowna i fizyczna

chyba nie spodziewałam się, że przeczytam książkę young adult, która faktycznie nazwie problemy po imieniu, nie zatrze tego pod jakieś ✨aesthetic✨ kadry, i dodatkowo powie, że droga bulimika jest piękną drogą przez cierpienie, przy okazji romantyzując jego zbyt szczupłe ciało.

thank you mary, we know you’ve been there too💛

książka o miłości siostrzanej dwóch dziewczyn pochodzenia koreańskiego, mieszkających w USA, wkraczających w dorosłe życie bez obecności rodziców u boku. jak wiele musiały poświęcić, przecierpieć i popełnić błędów szukając wlasnej drogi.

🌟june, starsza, „ta chora” siostra. jayne, ta młodsza, nieogarnięta, bez pracy i pomysłu na życie, zwracająca wszystko, co tylko będzie w stanie zjeść.

najbardziej poruszającym wątkiem w tej książce, jak dla mnie, jest właśnie ta wyboista, siostrzana relacja. może szczególnie mnie to dotyka, bo ja też mam siostrę i wiem, jak przez parę ostatnich lat się zbliżyłyśmy do siebie i nie wyobrażam sobie bez niej życia.
wiem, jak diametralnie może się taka właśnie relacja zmienić na przestrzeni dni oraz tygodni, co doskonale udowadnia przykład june oraz jayne. z dnia na dzień znowu stają się rodziną i wiem, że dosłownie oddałyby za siebie życie - co jayne zrobiła w metaforycznym sensie.🔆

mam wrażenie, że książka jest trochę specyficzna, i nie każdemu podpasuje przez dobitne opisy. ale jest ważna i oddaje głos osobom, które mierzą się codziennie z nienawiścią do swojego własnego ciała.

🍳współpraca: @wydawnictwoyoung

tw: ed, bulimia, rasizm, przemoc słowna i fizyczna

chyba nie spodziewałam się, że przeczytam książkę young adult, która faktycznie nazwie problemy po imieniu, nie zatrze tego pod jakieś ✨aesthetic✨ kadry, i dodatkowo powie, że droga bulimika jest piękną drogą przez cierpienie, przy okazji romantyzując jego zbyt szczupłe ciało.

thank you mary, we know you’ve been there...

[ współpraca barterowa z wydawnictwem young ]
dnf:(
Ja powiem tak... ta książka napewno nie była najlepszą jaką kiedykolwiek czytałam, ale napewno nie była też najgorsza Dałam jej dnfa ze względu na to jak akcja wolno się rozwijała. Również przez zbędne opisy, które potrafiły zabierać całe rozdziały. Jak i bohaterkę, ponieważ czasami potrafiła mnie mocno zirytować.
Zacznijmy od tych zbędnych opisów. Autorka umieściła ich tutaj MASE dosłownie MASE. Gdy je czytałam to już same oczy mi się zamykały, a myśli odbiegały gdzie indziej, przez co musiałam się cofać cały czas w tekście. Ja naprawdę nie wiem po co było ich aż tyle. To naprawdę nudzi czytelnika.
Bohaterka... Hmmm bohaterka... Nie wiem co mam o niej sądzić. Była irytująca i zazdrosna, a jednocześnie było mi jej szkoda. Jej myśli to były z innego wymiaru... Np. powiedziała coś w stylu "To nie do uwierzenia, że June miała raka tak jak mężczyzna m4sturbujący się w metrze" ... ?????! Rozumiem, że miała problemy i w ogóle, ale naprawdę...
W tej książce napewno podobało mnie się to, że nie była wyidealizowana. Zostały ukazane tutaj prawdziwe problemy, jak i niezręczne sytuacje z, którymi mamy doczynienia w życiu codziennym. To dało wielki plus.
Możliwe kiedyś wrócę do tej powieści, ale na ten moment mogę przyznać, że to nie było TO.
Jednakże uważam, że ta powieść naprawdę może spodobać się innym.

[ współpraca barterowa z wydawnictwem young ]
dnf:(
Ja powiem tak... ta książka napewno nie była najlepszą jaką kiedykolwiek czytałam, ale napewno nie była też najgorsza Dałam jej dnfa ze względu na to jak akcja wolno się rozwijała. Również przez zbędne opisy, które potrafiły zabierać całe rozdziały. Jak i bohaterkę, ponieważ czasami potrafiła mnie mocno zirytować....

Żółtko nie jest zwykłą prostą powieścią, a trudną i nieszablonową historią, która porusza trudne tematy. Opowiada ona o zaburzeniach odżywania czy chorobie bliskiej osoby. Mimo, że nie są to łatwe tematy to poruszone zostały w odpowiedni sposób.
Książka opowiada o siostrzanej relacji, która wcale nie jest prosta. Poznajemy historię June i Jayne. Chociaż kiedyś były sobie bardzo bliskie teraz nie łączy ich praktycznie nic. Dopiero choroba June sprawia, że Jayne zaczyna opiekować się swoją siostrą. Między trudnymi i poważnymi tematami przebija się koreańska kultura.
Książka jest napisana z perspektywy młodszej siostry. Na początku trudno było mi trudno wciągnąć się w fabułę, jednak z czasem kiedy już przyzwyczaiłam się do trochę chaotycznego stylu pisania książkę czytało mi się przyjemnie. Przeszkadzały mi jedynie przekleństwa, których było dosyć dużo.
Ta pozycja na pewno nie spodoba się każdemu. Jest napisana specyficznym językiem i opowiada ciężką historię. Mi jednak przypadła do gustu. Uwielbiam nietypowe książki, a tą zdecydowanie można do takich zaliczyć.
Główne bohaterki zostały wykreowane bardzo realistycznie i prawdziwie. Nie są to wyidealizowane osoby dlatego myślę, że wiele osób będzie mogło się z nimi utożsamić.
Żółtko jest wartościową książką, pełną cytatów i godną uwagi.

{współpraca z wydawnictwem Young}

Żółtko nie jest zwykłą prostą powieścią, a trudną i nieszablonową historią, która porusza trudne tematy. Opowiada ona o zaburzeniach odżywania czy chorobie bliskiej osoby. Mimo, że nie są to łatwe tematy to poruszone zostały w odpowiedni sposób.
Książka opowiada o siostrzanej relacji, która wcale nie jest prosta. Poznajemy historię June i Jayne. Chociaż kiedyś były sobie...