Tym razem u Henryka i Bzyka oj dzieje się, dzieje… Do ich pajęczyny kurier przynosi pewną paczkę. Nic by nie było w tym dziwnego, gdyby nie to, że przyjaciele nie oczekiwali na żadną przesyłkę. Nadawca jej jest nieznany, a w środku znajduje się tajemnicze jajko. Z jajka niespodzianki wkrótce wykluwa się pewien osobnik, a właściwie osobniczka i staje się członkiem ich małej, pajęczo-muszej rodziny. Adoptowana pociecha dostarcza im mnóstwa radości, ale także równie wiele trosk. Mia czuje się muchą, ale wyglądem przypomina nieco pająka i to z pewnością nie krzyżaka… Kim zatem tak naprawdę jest? Czy zostanie u Henryka i Bzyka na zawsze? Najlepiej przekonajcie się sami. Książka o przygodach pająka krzyżaka i muchy jest pełna dobrego humoru, zaskakująca i intrygująca. Serdecznie polecam.

Tym razem u Henryka i Bzyka oj dzieje się, dzieje… Do ich pajęczyny kurier przynosi pewną paczkę. Nic by nie było w tym dziwnego, gdyby nie to, że przyjaciele nie oczekiwali na żadną przesyłkę. Nadawca jej jest nieznany, a w środku znajduje się tajemnicze jajko. Z jajka niespodzianki wkrótce wykluwa się pewien osobnik, a właściwie osobniczka i staje się członkiem ich małej,...

Jakim jest Wasz stosunek do niespodzianek? Lubicie być zaskakiwani czy wywołuje to w Was raczej irytację niż radość? Ja należę do tej drugiej grupy. A gdy pomyślę o niespodziance jaką na progu swojej sieci znaleźli Henryk i Bzyk, to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że niespodzianki mogą być kłopotliwe.

"Dwóch i pół" Kaia Pannena to już czwarta odsłona perypetii oryginalnej muszo-pajęczej pary przyjaciół, w której zostają oni przybraną rodziną dla jajka. A jajko jak to jajko, w końcu coś się z niego wykluje. Nie inaczej było tym razem. Obaj panowie oszaleli na punkcie dziecka, które myślało, że jest muszką, a okazało się, że być pokaźnym... ptasznikiem.

To książka, która rozbawi każdego rodzica, bo w poczynaniach Henryka i Bzyka i w ich problemach natury wychowawczo-opiekuńczej można odnaleźć siebie. Pocieszna i rezolutna Mia z pewnością zaś zdobędzie sympatię niejednego dzieciaka. Nieco niedostosowana do rówieśników, nazbyt silna i duża, trochę uparta i zadziorna stała się istnym oczkiem w głowie pająka i muchy. I z dziką rozkoszą czerpała z życia pełnymi garściami.

"Dwóch i pół" utrzymuje poziom serii. Jest zabawna i lekka. Podzielona na niedługie rozdziały dobrze sprawdza się przy wieczornym czytaniu, a kolorowe, również humorystyczne, ilustracje sprawiają, że lektura jest jeszcze przyjemniejsza. Lubimy tę serię 🙂

Jakim jest Wasz stosunek do niespodzianek? Lubicie być zaskakiwani czy wywołuje to w Was raczej irytację niż radość? Ja należę do tej drugiej grupy. A gdy pomyślę o niespodziance jaką na progu swojej sieci znaleźli Henryk i Bzyk, to tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że niespodzianki mogą być kłopotliwe.

"Dwóch i pół" Kaia Pannena to już czwarta odsłona perypetii...

Książka pełna humoru, szybko się czyta, polecam!

Książka pełna humoru, szybko się czyta, polecam!

Nie uwierzysz! Pająk i mucha mają dziecko! Zaskoczyłam Cię? Zapewne nie bardziej niż pewna tajemnicza przesyłka zaskoczyła Henryka i Bzyka, bohaterów najnowszego tytułu przekomicznej serii o tej niecodziennej parze przyjaciół. „Dwóch i pół” to już nie przelewki. To nie są beztroskie przygody, szaleństwa i brak konsekwencji. Bo gdy w życiu pojawia się dziecko, to cały świat wywraca się do góry nogami! Owadzi świat również!

„Dwóch i pół” to już czwarty tom serii i chyba jeszcze zabawniejszy niż poprzednie. Otóż w życiu Henryka i Bzyka pojawi się adoptowana córka. I pewnie tylko rodzice domyślają się, jak bardzo zmieni się rzeczywistość dwóch bohaterów. Nieprzespane noce, niepotrzebne rady od ciotek, dziecięcy płacz, który wwierca się w głowę i już tam zostaje. Zmęczenie, choroby, przyjęcia urodzinowe, pierwszy dzień w szkole, bolesne rozstania. Ach, co ja będę pisać. Sam/a dobrze wiesz, jak jest.

Kai Pannen napisał o tym wszystkim z przymrużeniem oka, z żartem, który bywa niewybredny, ale też z pewnego rodzaju czułością. Emocji jest tu wiele. Zaskoczenie, radość, przywiązanie, rozczarowanie, smutek, niepewność - mogłabym długo wymieniać. Ta książka będzie bawić zarówno dzieci, jak i dorosłych. Młodych czytelników porwą komiczne sytuacje i intensywne ilustracje, a rodzice docenią humor i może też przejrzą się w tej opowieści jak w krzywym zwierciadle.

„Dwóch i pół” to również historia o szukaniu własnej tożsamości, o poczuciu odrzucenia lub niezrozumienia. O potrzebie odnalezienia swojego miejsca w świecie, o przyjaźni i miłości. A wszystkie te ważne kwestie Kai Pannen ubiera w zwariowaną, zaskakującą i niepokorną opowieść, przy której można boki zrywać. Owadzia perspektywa na sprawy dobrze nam znane okazuje się zadziwiająco trafna!

Jeśli więc szukasz książki, przy której będziesz się dobrze bawić, to koniecznie sięgnij po najnowszą część serii o Henryku i Bzyku, czyli „Dwóch i pół”!

Nie uwierzysz! Pająk i mucha mają dziecko! Zaskoczyłam Cię? Zapewne nie bardziej niż pewna tajemnicza przesyłka zaskoczyła Henryka i Bzyka, bohaterów najnowszego tytułu przekomicznej serii o tej niecodziennej parze przyjaciół. „Dwóch i pół” to już nie przelewki. To nie są beztroskie przygody, szaleństwa i brak konsekwencji. Bo gdy w życiu pojawia się dziecko, to cały świat...

„Dwóch i pół” to już czwarta część przygód, a dawka humoru nie spada a nawet nie wiem, czy tym razem nie wzrosła. Będzie ciekawie, zabawnie czasami niebezpiecznie.

W pajęczynie pojawiają się nowe obowiązki. Obowiązki rodzicielskie to będzie coś zupełnie nowego i nieplanowanego, bowiem pewnego dnia nasi bohaterowie dostaną w prezencie od nie wiadomo kogo paczkę z jajkiem niespodzianką. To mucha, pająk, a może coś zupełnie innego? Początkowe przerażenie przerodzi się w prawdziwą troskę, a gdy zagrozi im utrata „maleństwa” pojawi się strach. Ich podopieczna Mia jest charakterna i bardzo szybko rośnie, ale z każdym dniem jest coraz bardziej kochana przez swoich opiekunów.

Jeśli jesteście ciekawy kim naprawdę jest Mia, jak da w kość swoim przybranym rodzicom i nie tylko im, to musicie koniecznie sięgnąć po ten tytuł.

Świetna zabawa jest pewna, a genialne ilustracje dodają humoru i świetnie uzupełniają historię.

Polecam całą serię !

„Dwóch i pół” to już czwarta część przygód, a dawka humoru nie spada a nawet nie wiem, czy tym razem nie wzrosła. Będzie ciekawie, zabawnie czasami niebezpiecznie.

W pajęczynie pojawiają się nowe obowiązki. Obowiązki rodzicielskie to będzie coś zupełnie nowego i nieplanowanego, bowiem pewnego dnia nasi bohaterowie dostaną w prezencie od nie wiadomo kogo paczkę z jajkiem...

Czwarta odsłona przygód sprytnej muchy Bzyka i korpulentnego pająka Henryka! Jeśli jeszcze nie znacie tej nietypowej pary przyjaciół, koniecznie przeczytajcie poprzednie tomy i to bynajmniej nie dlatego, że książek z tej serii nie można czytać samodzielnie. Po prostu przegapiliście całe godziny doskonałej rozrywki!

A co słychać u naszych bohaterów? Otóż, zupełnie niespodziewanie zostali… rodzicami! Kurier przyniósł im bowiem paczkę z tajemniczym jajkiem w środku, z którego wykluł się maluch! Stworzonko, widząc Bzyka jako pierwszego, natychmiast uznało go za mamę, a siebie za muchę, chociaż muchą bynajmniej nie było. I tak, w jednej chwili, życie na pajęczynie w bukowym żywopłocie zmieniło się na zawsze.

Świeżo upieczeni rodzice mieli pełne ręce roboty i mnóstwo nowych wyzwań. Nadanie imienia adopcyjnej córeczce, zmiana pieluch, karmienie małego głodomora, zabawy i nieprzespane noce... W miarę, jak Mia podrastała, na tapetę weszły z kolei jazda na rowerku, utarczki z rówieśnikami w piaskownicy, czy telefony od dyrektorki szkoły.

Nie ma co ukrywać, życie dwójki przyjaciół nabrało tempa i koloru. I mimo, że ich Mia okazała się niezwykle charakterną dziewczynką, to totalnie podbiła serca swoich rodziców. Dlatego, gdy nad ich rodziną zawisło niebezpieczeństwo, pająk i mucha bez wahania zabrali córkę i uciekli w dalekie… tropiki!

Jakim zwierzęciem okaże się Mia? Czy Henryk i Bzyk ochronią ją przed zagrożeniem? Jakie przygody czekają na ich trójkę w dżungli? Koniecznie przekonajcie się sami!

Wspaniała jest ta książka! Przezabawna! Zawsze z lekkim drżeniem serca czekam na nowy tom naszych ukochanych serii, obawiając się, że obniżą trochę loty, ale tutaj absolutnie się nie zawiodłam! Genialne poczucie humoru, świetne dialogi, liczne i bardzo dobrze wkomponowane w tekst ilustracje, jest tu wszystko to, co dzieci lubią najbardziej! Spotkacie też znajomych z poprzednich części, m.in. ciotkę Kasandrę i ćmę Konstancję.

Gorąco ją Wam polecam!

Czwarta odsłona przygód sprytnej muchy Bzyka i korpulentnego pająka Henryka! Jeśli jeszcze nie znacie tej nietypowej pary przyjaciół, koniecznie przeczytajcie poprzednie tomy i to bynajmniej nie dlatego, że książek z tej serii nie można czytać samodzielnie. Po prostu przegapiliście całe godziny doskonałej rozrywki!

A co słychać u naszych bohaterów? Otóż, zupełnie...