rozwińzwiń

Dom ruin i korzeni

Okładka książki Dom ruin i korzeni Erin A. Craig
Okładka książki Dom ruin i korzeni
Erin A. Craig Wydawnictwo: Feeria Stories Cykl: Sisters of the Salt (tom 2) fantasy, science fiction
552 str. 9 godz. 12 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Sisters of the Salt (tom 2)
Tytuł oryginału:
House of Roots and Ruin
Wydawnictwo:
Feeria Stories
Data wydania:
2023-11-21
Data 1. wyd. pol.:
2023-11-21
Liczba stron:
552
Czas czytania
9 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367604901
Tłumacz:
Joanna Lipińska
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Together, Apart Erin A. Craig, Auriane Desombre, Erin Hahn, Bill Konigsberg, Rachael Lippincott, Brittney Morris, Sajni Patel, Natasha Preston, Jennifer Yen
Ocena 5,0
Together, Apart Erin A. Craig, Auri...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
52 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1
1

Na półkach: , ,

Byłam zachwycona pierwszą częścią, a ta była jeszcze lepsza! Tak się wkręciłam w historię, że nie mogłam się oderwać

Byłam zachwycona pierwszą częścią, a ta była jeszcze lepsza! Tak się wkręciłam w historię, że nie mogłam się oderwać

Pokaż mimo to

avatar
32
32

Na półkach:

Ta historia na zawsze pozostanie w moim sercu❤️

Czekałam na premierę tej powieści, bo pierwszy tom jest moją najważniejszą dla mnie książką na półce. Momentalnie się wciągnęłam. Zakochałam się w wykreowanym przez autorkę świecie mimo, że nie przepadam za fantastyką. A zakończenie wgniotło mnie w fotel.

Użycie łaciny do opisania gatunków kwiatów to bardzo dobry smaczek do historii. Dodatkowo, świat jest tak piekielnie dobrze wykreowany... Nie tylko ten specyficzny, na pozór uroczy, a jednak nieco niepokojący klimat, ale też wszystkie zwyczaje i tradycje panujące w Bloem zostały tak umiejętnie opisane, że miałam wrażenie, jakbym rzeczywiście tam była. Cała intryga związana z "idealnym", mrok, jaki owija Bloem, no i te zwroty akcji, to po prostu złoto! W tej części autorka dużo lepiej operuje plot twistami, za co ogromny plus.

Bardzo lubię Verity i Aleksandra. Z Verity już znałam się z "Domu Soli i Łez", jednak wtedy miała parę lat, a teraz jest właściwie dorosłą kobietą. Jej problemy z widzeniem duchów nadały grozy tej historii. Jednocześnie z Aleksandrem stworzyli cudowną parę. Aleksander jeździ na wózku inwalidzkim, co było dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Mimo, że jestem ogromną fanką ich związku, serce jednak mówi, że bardziej lubię Annaleigh i Cassiusa z pierwszego tomu😅

Przepadłam dla tej książki i będę ją wciskać każdemu<3

Ta historia na zawsze pozostanie w moim sercu❤️

Czekałam na premierę tej powieści, bo pierwszy tom jest moją najważniejszą dla mnie książką na półce. Momentalnie się wciągnęłam. Zakochałam się w wykreowanym przez autorkę świecie mimo, że nie przepadam za fantastyką. A zakończenie wgniotło mnie w fotel.

Użycie łaciny do opisania gatunków kwiatów to bardzo dobry smaczek do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
298
26

Na półkach: , ,

Czekałam bardzo długo na premierę tej książki, całkowicie oczarowana pierwszym tomem, który wydał mi się magiczny i bliski sercu. Przez to też bałam się jak to ostatecznie wyjdzie, więc jakiś czas odkładałam tę lekturę.

I bardzo tego żałuję. Było zdecydowanie lepiej niż w pierwszym tomie. Historia była porywająca i nie mogłam się od niej oderwać, a zwroty akcji przyprawiały mnie o konsternację i jeszcze większą ciekawość. Bardzo podobało mi się użycie języku kwiatów oraz przedstawienie reszty świata wykreowanego przez autorkę, a także różne zwyczaje.

Zakończenie z pewnością było zaskakujące i kompletnie się go nie spodziewałam. Jak w sumie większości wydarzeń jakie miały tam miejsce, ale to świadczy tylko na korzyść tej książki. Takiej historii jeszcze w życiu nie uświadczyłam i nie sądzę abym znalazła drugą taką historię. A przynajmniej na pewno nie prędko.

Czekałam bardzo długo na premierę tej książki, całkowicie oczarowana pierwszym tomem, który wydał mi się magiczny i bliski sercu. Przez to też bałam się jak to ostatecznie wyjdzie, więc jakiś czas odkładałam tę lekturę.

I bardzo tego żałuję. Było zdecydowanie lepiej niż w pierwszym tomie. Historia była porywająca i nie mogłam się od niej oderwać, a zwroty akcji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1336
475

Na półkach: ,

No zdecydowanie lepsza od 1 tomu! Tu ksiazka wciągała juz od 1 stron. Musze przyznać, że autorka jest mistrzynią jesli chodzi o motyw paranormalny! Mistrzostwo! I te wszystkie tajemnice i zwroty akcji. A epilog!? Czytasz ,czytasz aż tu nagle oczy robią ci sie jak 5 złoty a z ust pada "o kur@&#&€" 😱😱😱 No teraz to skisnę jesli nie przeczytam 3 tomu!!!!

No zdecydowanie lepsza od 1 tomu! Tu ksiazka wciągała juz od 1 stron. Musze przyznać, że autorka jest mistrzynią jesli chodzi o motyw paranormalny! Mistrzostwo! I te wszystkie tajemnice i zwroty akcji. A epilog!? Czytasz ,czytasz aż tu nagle oczy robią ci sie jak 5 złoty a z ust pada "o kur@&#&€" 😱😱😱 No teraz to skisnę jesli nie przeczytam 3 tomu!!!!

Pokaż mimo to

avatar
880
303

Na półkach:

Czasem to co piękne na zewnątrz okazuje się zepsute.
Pozory często przysłaniają prawdziwy obraz rzeczywistości, lecz, gdy ujrzysz prawdę otworzysz oczy i już nic nie będzie jak dawniej.

Minęło kilka lat od wydarzeń opisanych w pierwszej części cyklu .
Verity - najmłodsza spośród sióstr Thaumas niemal osiągnęła pełnoletność, lecz dziewczyna nie potrafi sobie przypomnieć jak jej życie wyglądało wcześniej.
Obecnie panią w Highmoor i księżną Salann jest Camille, która wbrew wcześniejszym obawom założyła rodzinę. Niestety władczyni trzyma najmłodszą członkinię rodu pod kloszem.
Do czasu - Verity bowiem , dzięki swoim zdolnościom plastycznym otrzymuje niezwykłe zlecenie.
Ma namalować portret księcia Bloem -Aleksandra.
Chlopak zaś mimo niezwykłej urody nie jest jednak idealny, a jego niepełnosprawność początkowo budzi obawy nastoletniej artystki.
A jednak.. jej serce zabije mocniej.. tylko czy książę odwzajemni te uczucia?
Bale, proszone obiady kolacje ogromna namiętność i miłość nawiedzająca serce zupełnie nieoczekiwanie, a do tego zwieńczenie w postaci elektryzującego epilogu- to wszystko i jeszcze więcej kryje w sobie Dom ruin I korzeni- dostałam wszystko co naprawdę lubię i choć niektóre wątki rozwiązałabym nieco inaczej mam nadzieję, że kolejne książki tej niezwykłej serii zostaną wydane w Polsce.
Te powieści to prawdziwa gratka dla fanów nietuzinkowego fantasy - polecam 🪷🪷🪷

Czasem to co piękne na zewnątrz okazuje się zepsute.
Pozory często przysłaniają prawdziwy obraz rzeczywistości, lecz, gdy ujrzysz prawdę otworzysz oczy i już nic nie będzie jak dawniej.

Minęło kilka lat od wydarzeń opisanych w pierwszej części cyklu .
Verity - najmłodsza spośród sióstr Thaumas niemal osiągnęła pełnoletność, lecz dziewczyna nie potrafi sobie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
15
15

Na półkach:

Rozczarowanie. Jeżeli spodziewacie się dużej ilości mroku i niepokoju jak w pierwszym tomie to tu znajdziecie tego bardzo mało. Romansidło z kilkoma elementami "dziwactwa", ale thrillerem bym tego nie nazwała. Zmarnowany potencjał, a główna bohaterka infantylna. Akcja wlecze się strasznie wolno, prawie nic się nie dzieje. W dodatku czy nikt nie widzi problemu w tym, że on się z nią przespał kiedy był całkowicie trzeźwy, a ona kompletnie pijana?! Cringe, nudne, infantylne i szkodliwe.

Rozczarowanie. Jeżeli spodziewacie się dużej ilości mroku i niepokoju jak w pierwszym tomie to tu znajdziecie tego bardzo mało. Romansidło z kilkoma elementami "dziwactwa", ale thrillerem bym tego nie nazwała. Zmarnowany potencjał, a główna bohaterka infantylna. Akcja wlecze się strasznie wolno, prawie nic się nie dzieje. W dodatku czy nikt nie widzi problemu w tym, że on...

więcej Pokaż mimo to

avatar
25
8

Na półkach:

zdecydowanie ta ksiazka zasluguje na wiecej niz 10 gwiazek. totalnie nie spodziewalam sie takiego zakonczenia. bylam w kompletnym szoku. zwykle domyslam sie zakonczen a w tym przypadku bylo inaczej co tez mi sie bardzo podobalo. moim zdaniem ta czesc jest o niebo lepsza niz pierwsza, chociaz tamta takze byla rewelacyjna i porywajaca.

zdecydowanie ta ksiazka zasluguje na wiecej niz 10 gwiazek. totalnie nie spodziewalam sie takiego zakonczenia. bylam w kompletnym szoku. zwykle domyslam sie zakonczen a w tym przypadku bylo inaczej co tez mi sie bardzo podobalo. moim zdaniem ta czesc jest o niebo lepsza niz pierwsza, chociaz tamta takze byla rewelacyjna i porywajaca.

Pokaż mimo to

avatar
582
185

Na półkach:

Książce dałabym 7/10, ale sam epilog zasługuję na dwie 😀

Książce dałabym 7/10, ale sam epilog zasługuję na dwie 😀

Pokaż mimo to

avatar
444
103

Na półkach:

Drugi tom Domu Soli i Łez, czyli książki, która była chyba najlepszą, jaką przeczytałam w zeszłym roku, która wzbudziła we mnie mnóstwo emocji, łącznie ze strachem, i która postawiła poprzeczkę dla kolejnych części bardzo wysoko! Czy Dom Ruin i Korzeni utrzymał ten wysoki poziom? Cóż...
I tak i nie.
Każdy, kto oczekiwał kolejnej porządnej dawki grozy i mroku niestety będzie niepocieszony - tego tutaj nie ma. Ten tom jest o wiele "jaśniejszy", kolorowy, kwiecisty i akcja także rozwija się w nim o wiele bardziej nieśpiesznie i bez wielkich tajemnic. Co oczywiście nie znaczy, że nie czyta się tego przyjemnie i ciekawie.
Moja rada: nie porównujcie tej historii do pierwszej części, bo na jej tle wypada dość blado. Natomiast, gdy potraktujecie to jako osobną opowieść i podejdziecie do niej z czystą głową, dostaniecie coś świetnego!
Verity - najmłodsza z przeklętych siostr Thaumas wyjeżdża z rodzinnej rezydencji Highmoore, w której spędziła całe życie, do Bloem na zaproszenie księżnej, by sportretowała jej syna Aleksandra. Wychowana w surowym otoczeniu morza i klifów Verity jest oczarowana wielością kwiatów i kolorów jakie zastaje na miejscu, a także samym Aleksandrem.
Bardzo łatwo dać się ponieść uniesieniom serca w tak pięknym i pachnącym wielością kwiatów i pąków otoczeniu, lecz im głębiej Verity poznaje sekrety rodziny, tym bardziej dostrzega ogromne niebezpieczeństwo jakie jej grozi.
Niektorych rzeczy jednak nie przewidzi nikt, nawet duchy błąkające się po rezydencji.
I epilog. Epilog rozwala głowę.

Drugi tom Domu Soli i Łez, czyli książki, która była chyba najlepszą, jaką przeczytałam w zeszłym roku, która wzbudziła we mnie mnóstwo emocji, łącznie ze strachem, i która postawiła poprzeczkę dla kolejnych części bardzo wysoko! Czy Dom Ruin i Korzeni utrzymał ten wysoki poziom? Cóż...
I tak i nie.
Każdy, kto oczekiwał kolejnej porządnej dawki grozy i mroku niestety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
183
182

Na półkach:

DOM RUIN I KORZENI
Erin A. Craig

Pamiętacie zachwyty czytelników nad powieścią "Dom Soli i Łez", jakie jakiś czas temu "przetoczyły się" przez bookstagram w recenzjach i opiniach? Wszystkie bez wyjątku uważam za w pełni uzasadnione - sama również mogę do nich dorzucić kroplę słodkości, a nawet cały słoik! Dlatego też byłam ogromnie ciekawa, jaką historię skrywa nowa książka autorki "Dom Ruin i Korzeni" - nie mogłam się oprzeć pokusie zaspokojenia tej palącej ciekawości.

"Dom Ruin i Korzeni" okazała się kontynuacją poprzedniej opowieści o rodzie niesamowitych sióstr, jednak tym razem historia skupia się w pełni na losach Verity, najmłodszej z rodzeństwa. Tak naprawdę nie miałam pojęcia, czego się spodziewać po tej powieści, chociaż oczywiście miałam nadzieję na przeżycie czegoś niezwykłego, niesamowitego. Czy tak się stało?!

"Dom Ruin i Korzeni" początkowo przypominała w formie i przekazie powieść iście klasyczną, wiktoriańską - jedynie niespotykana i specyficzna zdolność głównej bohaterki w niejakim stopniu przełamywała ową klasykę. Autorka w ciekawym stylu zaprezentowała rozterki Verity, odmalowała obraz proszonych kolacji, przyjęć, herbatek i innych towarzyskich spotkań pełnych ugrzecznionych rozmów i uśmiechów. Wystąpił również typowy dla klasycznych powieści, rozwijający się wedle określonych reguł romans zmierzający oczywiście finalnie do małżeństwa.... Nie powiem - wszystko to czytałam z zainteresowaniem i przyjemnością, jednak nie dostrzegałam tej niesamowitości obecnej w poprzednim tomie.

I tak przemykałam się wraz z bohaterami między przyjęciami, rozmowami, konwenansami, aż tu nagle nastąpiło ogromne i porażające ŁUP!!! W zasadzie nagle - wcześniej wyczuwałam jakieś nici tajemnicy, ale niczego tak spektakularnego się nie spodziewałam  - pojawiła się nisamowita, mroczna, napawająca strachem, ale też obrzydzeniem i niedowierzaniem rzeczywistość, w której nic nie jest "normalne". Jakże byłam tą zmianą zaskoczona i jednocześnie niezaprzeczalnie zachwycona - wreszcie moje oczekiwania wobec powieści zaczęły się spełniać, a miało być jeszcze lepiej wraz z kolejnymi rozdziałami.

"Dom Ruin I Korzeni" okazała się po prostu wyśmienitą opowieścią pod względem fabularnym, urzeka również mrocznym, nasączonym tajemnicą i grozą klimatem, a nade wszystko zaskakuje, wręcz szokuje wydarzeniami. Do tego opowieść wzbudza mnóstwo różnorodnych emocji, a od momentu wielkiego "ŁUP" w zasadzie siedziałam jak na szpilkach, śledząc historię z coraz bardziej opadającą szczęką. Nie mały udział w takim odbiorze lektury miała również kreacja bohaterów, którzy okazali się momentami irytujący, czasami nieco naiwni, ale na pewno byli wyraziści i autentyczni.
.
"Dom Ruin I Korzeni" zaserwowała mi nie tylko jeden spektakularny plot twist - jeśli dotrzecie do samego finału doświadczycie kolejnego zaskoczenia. Mam nadzieję,  że dalszy ciąg tej historii zostanie napisany!
.
"Dom Ruin I Korzeni" to kunsztownie skonstruowała,  nasycona niezwykłością i szczodrze okraszona emocjami niesamowita fantastyczna opowieść, która zachwyca, szokuje, wciąga bez reszty. Nie odmawiajcie sobie tej przyjemności i zanurzcie się w odmęty kryjącego się w powieści mroku!
.
#domruinikorzeni #erinacraig #wydawnictwofeeriastories

DOM RUIN I KORZENI
Erin A. Craig

Pamiętacie zachwyty czytelników nad powieścią "Dom Soli i Łez", jakie jakiś czas temu "przetoczyły się" przez bookstagram w recenzjach i opiniach? Wszystkie bez wyjątku uważam za w pełni uzasadnione - sama również mogę do nich dorzucić kroplę słodkości, a nawet cały słoik! Dlatego też byłam ogromnie ciekawa, jaką historię skrywa nowa...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    183
  • Przeczytane
    59
  • Posiadam
    21
  • 2023
    7
  • Fantastyka
    5
  • Ulubione
    4
  • Chcę mieć
    3
  • Chcę w prezencie
    3
  • Legimi
    3
  • Poszukuję
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dom ruin i korzeni


Podobne książki

Przeczytaj także