Namiot Boga i Słowa czyli Dyskurs, by o Maryi znacznie mniej, a o Bogu nigdy dość

Okładka książki Namiot Boga i Słowa czyli Dyskurs, by o Maryi znacznie mniej, a o Bogu nigdy dość Tomasz Szałanda
Okładka książki Namiot Boga i Słowa czyli Dyskurs, by o Maryi znacznie mniej, a o Bogu nigdy dość
Tomasz Szałanda Wydawnictwo: Wydawnictwo Zacheusz religia
212 str. 3 godz. 32 min.
Kategoria:
religia
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Zacheusz
Data wydania:
2021-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-01
Liczba stron:
212
Czas czytania
3 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366092235
Średnia ocen

1,0 1,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
1,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
140
110

Na półkach:

Sam tytuł jest wyjątkowo skandaliczny, autor chyba nie do końca jest świadomy, że Kościół od zarania dziejów przyznaje Maryi kult hiperdulii, a więc kult szczególny, który rzecz jasna nie ma nic wspólnego z kultem latrii należnym jedynie Bogu. Papieże niezmiennie nauczali, że Panu Bogu spodobało się, żeby wszystkie łaski spływały na Kościół przez Maryję. Pius XI w encyklice Lux Veritatis temporumque testis napisał jak najdosadniej mógł, o takich co nie okazują Maryi należnej jej czci:
"Słusznie więc Sobór Efeski także ze swej strony odrzuca przewrotną naukę Nestorjusza, którą już roku poprzedniego pod wpływem Ducha świętego Biskup Rzymski potępił.

A ludność Efezu tek wielka ogarnęła cześć do Bogarodzicy Dziewicy, taką zapałała miłością, że dowiedziawszy się o wyroku Ojców Soboru w żywiołowym wybuchu radości zwołała ich i przy blasku gorejących pochodni w pochodnie do mieszkań odprowadziła. Przepotężna zaś Bogarodzicielka, przyglądając się wdzięcznie z wyżyn niebieskich dziwnemu temu widowisku, otoczyła niewątpliwie macierzyńską swoją czułością i szczególnym swoim orędownictwem synów swoich w Efezie i wszystkich świata katolickiego wiernych, którzy przez podstępną herezję nestorjańską w wielką popadli udrękę.

Z dogmatu Bożego macierzyństwa wypłynęła jakby z źródła żywego szczególna łaska Maryi i najwyższa jej po Bogu godność. Mało jeszcze. Przepięknie pisze o tym Tomasz z Akwinu: "Najśw. Dziewica z tego powodu, że jest Matką Bożą, posiada pewną godność nieskończoną, pochodzącą z nieskończonego dobra, jakiem jest Bóg"(30). Myśl tę wytłuszcza i rozwija obszerniej Cornelius a Lapide: "Najśw. Dziewica, mówi, jest Matką Bożą; przeto góruje ponad wszystkimi aniołami, także ponad serafiny i cherubiny. Jest Matką Bożą; posiada zatem takiej miary czystość i świętość, że po Bogu większej świętości wyobrazić sobie nie można, jest Matką Bożą; jakiekolwiek więc któryś z świętych otrzymał przywileje (w zakresie łaski uświęcającej),ona ich przed wszystkimi dostępuje (In Matth. I,6)".

Czemu więc Nowinkarze i wielu akatolików zwraca się tak zjadliwie przeciw czci, którą okazujemy Bogarodzicy Dziewicy, jakbyśmy podbierali cześć, winną tylko samemu Bogu?

Czyż nie wiedzą ani też nie zastanawiają się nad tym uważnie, że dla Jezusa Chrystusa, który tak gorącą żywił ku Matce swej miłość, nie może być rzeczy milszej niż uczczenie jej zasłużone, głębokie umiłowanie oraz pozyskanie sobie skutecznego jej orędownictwa przez naśladowanie jej najświętszego przykładu?"

Czy można jeszcze dosadniej wyłożyć, że brak szacunku dla Najświętszej Maryi Panny jest największą bezczelnością?

Sam tytuł jest wyjątkowo skandaliczny, autor chyba nie do końca jest świadomy, że Kościół od zarania dziejów przyznaje Maryi kult hiperdulii, a więc kult szczególny, który rzecz jasna nie ma nic wspólnego z kultem latrii należnym jedynie Bogu. Papieże niezmiennie nauczali, że Panu Bogu spodobało się, żeby wszystkie łaski spływały na Kościół przez Maryję. Pius XI w encyklice...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1

Cytaty

Podobne książki

Przeczytaj także