rozwińzwiń

Hotel na skraju lasu

Okładka książki Hotel na skraju lasu Magdalena Hińcza, Michał Hińcza
Okładka książki Hotel na skraju lasu
Magdalena HińczaMichał Hińcza Wydawnictwo: Kultura Gniewu Cykl: Hotel na skraju lasu (tom 1) komiksy
250 str. 4 godz. 10 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Hotel na skraju lasu (tom 1)
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2023-03-06
Data 1. wyd. pol.:
2023-03-06
Liczba stron:
250
Czas czytania
4 godz. 10 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367360272
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Z całej pety! Daniel Warren Johnson, Mike Spicer
Ocena 7,8
Z całej pety! Daniel Warren Johns...
Okładka książki Geiger Gary Frank, Geoff Johns
Ocena 7,3
Geiger Gary Frank, Geoff J...
Okładka książki RIP 3 - Ahmed / We właściwym miejscu o niewłaściwej porze Gaet's, Julien Monier
Ocena 7,5
RIP 3 - Ahmed ... Gaet's, Julien Moni...
Okładka książki Miły dom nad jeziorem Jordie Bellaire, Álvaro Martínez Bueno, James Tynion IV
Ocena 7,6
Miły dom nad j... Jordie Bellaire, Ál...
Okładka książki Sprawa skandalicznego biletu Dahan Benoit, Cyril Lieron
Ocena 8,0
Sprawa skandal... Dahan Benoit, Cyril...

Oficjalne recenzje i

Strzeżcie się!



1881 582 192

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
45 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1280
700

Na półkach: , ,

Historia jest tak enigmatyczna, że nie mogłem wczuć się w fabule i nic mnie przy niej nie trzymało. Sprawy nie ułatwiały rysunki, które są tak mroczne, że na niektórych kadrach widać tylko ciemne plamy, a twórcy muszą w ramce narracyjnej opisać, co znajduje się na obrazku. Komiks pozbawiony jest napięcia bo jest w nim zbyt dużo gadaniny o tajemniczym potworze. Dużo lepiej by to wyszły, gdyby autorzy pokazywali skutki działań potwora, zamiast o nich pisać.

Historia jest tak enigmatyczna, że nie mogłem wczuć się w fabule i nic mnie przy niej nie trzymało. Sprawy nie ułatwiały rysunki, które są tak mroczne, że na niektórych kadrach widać tylko ciemne plamy, a twórcy muszą w ramce narracyjnej opisać, co znajduje się na obrazku. Komiks pozbawiony jest napięcia bo jest w nim zbyt dużo gadaniny o tajemniczym potworze. Dużo lepiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1127
1126

Na półkach: ,

Przede wszystkim strona graficzna, bo ta wzbudza chyba najwięcej dyskusji. Owszem, charakterystyczny styl może powodować, że pewne sytuacje są niejasne, ale to w zasadzie margines i bez problemu odnalazłem się w fabule, która nie jest zresztą zbyt skomplikowana. Na plus ponury nastrój, deszczowa aura i technika, dająca efekt świecowych kredek, a to mi zawsze bardzo odpowiada. Innymi słowy - znam kilka dzieł uznanych za wybitne, przy których "Hotel na skraju lasu" wydaje się nadzwyczaj czytelną historią.

Z fabułą mam większy problem. Pomijam niedookreślenie miejsca i czasu, bo to zaledwie pierwszy tom, ale mam wrażenie, że tu ciągle budowany jest nastrój i swego rodzaju wstęp, który jednak przeciąga się zbyt długo. Z przebiegu historii nie wynika nic więcej niż to, co wyczuwałem po 1/3 lektury, więc można było śmielej pchnąć całość naprzód.

Mimo drobnych mankamentów, wiążę z tą historią spore nadzieje i czekam na kontynuację

Przede wszystkim strona graficzna, bo ta wzbudza chyba najwięcej dyskusji. Owszem, charakterystyczny styl może powodować, że pewne sytuacje są niejasne, ale to w zasadzie margines i bez problemu odnalazłem się w fabule, która nie jest zresztą zbyt skomplikowana. Na plus ponury nastrój, deszczowa aura i technika, dająca efekt świecowych kredek, a to mi zawsze bardzo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
39
6

Na półkach:

Bardzo podoba mi się strona graficzna tego komiksu. Grafiki są mroczne i rozmyte. Dominują ciemne kolory. To wzbudzało we mnie niepokój podczas czytania. Niestety od strony fabularnej jest dosyć umiarkowanie. Na pewno będę śledził kolejne pozycje z tego uniwersum bo świat stworzony przez autorów bardzo mi przypadł do gustu.

Bardzo podoba mi się strona graficzna tego komiksu. Grafiki są mroczne i rozmyte. Dominują ciemne kolory. To wzbudzało we mnie niepokój podczas czytania. Niestety od strony fabularnej jest dosyć umiarkowanie. Na pewno będę śledził kolejne pozycje z tego uniwersum bo świat stworzony przez autorów bardzo mi przypadł do gustu.

Pokaż mimo to

avatar
286
285

Na półkach:

Kolejna przygoda z komiksem niestety nieudana. Historia wymyślona przez Magdalenę i Michała Hińcza w ogóle do mnie nie przemówiła.

"Hotel na skraju lasu" jest napisany i narysowany bardzo chaotycznie. Kreska, która w zamyśle miała być pewnie artystyczna niestety tutaj okazała się nieczytelna do tego stopnia, że momentami - mimo naprawdę dobrego światła - nie byłam w stanie rozszyfrować na co właśnie patrzę.

Sama opowieść również mnie nie urzekła ani nie wkręciła. Czas nie jest tu dookreślony, zarysy postaci nieprecyzyjne, dziwne zwierzęta pojawiają się nie wiadomo skąd. Do tego wiele wątków, które - moim zdaniem - się nie kleją i w żaden sposób nie splatają. Domyślam się, że w przygotowaniu będzie kolejny tom, ale już po niego nie sięgnę, nie czuję się zachęcona.

Ogółem - nie polecam. Myślę, że na komiksowej półce można znaleźć dużo więcej ciekawych pozycji.

Kolejna przygoda z komiksem niestety nieudana. Historia wymyślona przez Magdalenę i Michała Hińcza w ogóle do mnie nie przemówiła.

"Hotel na skraju lasu" jest napisany i narysowany bardzo chaotycznie. Kreska, która w zamyśle miała być pewnie artystyczna niestety tutaj okazała się nieczytelna do tego stopnia, że momentami - mimo naprawdę dobrego światła - nie byłam w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
296
286

Na półkach: ,

“Hotel na skraju lasu” to debiut polskich autorów, którymi są Magdalena i Michał Hińcza, a za piękne wydanie odpowiada @kultura_gniewu.

Uwagę przykuwa już sama okładka, a gruby środek zachęca do poznania tej niezwykle mrocznej i niepokojącej historii. Kreska jest bardzo charakterystyczna, nie widać prawie żadnych szczegółów i choć wygląda jakby była “niedbała”, ilustracje dopracowane są w najmniejszym szczególe. Przez te zamglone obrazy, czytelnik nie może dostrzec wiele detali, przez co błądzi nieco po omacku. Dodaje to całej historii jeszcze więcej tajemniczości i wyjątkowości.

“Hotel na skraju lasu” to historia, w której dzieje się coś bardzo niedobrego. Pogoda nie nastraja, a z nieba prawie nieustannie leje deszcze. W lesie nieopodal hotelu, ktoś znajduje dziwnie poranione zwłoki. Zwierzęta zaczynają się bardzo dziwnie zachowywać, podchodzą blisko ludzi i zabudowań. Wyglądają dziwnie i niepokoją mieszkańców nie tylko hotelu, ale i okolicznych wiosek. Nic nie ma tutaj większego sensu, wszystko wydaje się być jedną, wielka tajemnicą. Poza ulewnym deszczem i dzikimi zwierzętami, również roślinność zdaje się żyć własnym życiem. Sytuacja wcale się nie poprawia, a rozwiązania nie widać.

Komiks osadzony jest w ciemnych i mrocznych kolorach, nie znajdziecie tutaj wesołej historii. Autorzy stworzyli także majestatyczne i ogromne stworzenia, które noszą ludzi na grzbietach - wlichy. Bardzo podobają mi się te “konie” i w ogóle nie spodziewałam się ich w tym komiksie.

“Hotel na skraju lasu” czytałam wieczorami i wzbudzał we mnie niepokój, ciekawość, a także wiele innych emocji, które sprawiły, że chętnie poznam dalszą część (jeśli takowa powstanie). Sekrety nie zostały rozwiązane, a połowiczne uchylenie rąbka tajemnicy w ogóle mnie nie satysfakcjonuje :D

“Hotel na skraju lasu” to debiut polskich autorów, którymi są Magdalena i Michał Hińcza, a za piękne wydanie odpowiada @kultura_gniewu.

Uwagę przykuwa już sama okładka, a gruby środek zachęca do poznania tej niezwykle mrocznej i niepokojącej historii. Kreska jest bardzo charakterystyczna, nie widać prawie żadnych szczegółów i choć wygląda jakby była “niedbała”, ilustracje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1144
585

Na półkach: , , , ,

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Zainteresowanych zapraszam do oficjalnej recenzji.

Pokaż mimo to

avatar
606
438

Na półkach: , , , ,

Moje doświadczenie z komiksami jest wciąż raczej niewielkie, ale zauważyłam, że coraz chętniej po nie sięgam.

"Hotel na skraju lasu" zachęcił mnie już samą grafiką na okładce- jest mroczna i jednocześnie bardzo przyciągająca. Zdecydowanie chce się poznać wnętrze komiksu, a ono również okazuje się pełne grozy, tajemnic i mroku.

Kreska być może nie każdemu będzie odpowiadać- jest nieco przybrudzona i niewyraźna, ale tworzy to niesamowity klimat. Miłośnicy jesieni, deszczu i dreszczyku emocji powinni być zadowoleni:)

Historia kończy się w takim momencie, że na pewno możemy spodziewać się dalszego ciągu tej opowieści, co bardzo mnie cieszy!

Moje doświadczenie z komiksami jest wciąż raczej niewielkie, ale zauważyłam, że coraz chętniej po nie sięgam.

"Hotel na skraju lasu" zachęcił mnie już samą grafiką na okładce- jest mroczna i jednocześnie bardzo przyciągająca. Zdecydowanie chce się poznać wnętrze komiksu, a ono również okazuje się pełne grozy, tajemnic i mroku.

Kreska być może nie każdemu będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
39

Na półkach:

Być może coś mi umknęło w tej historii, ale generalnie moje odczucia są umiarkowane. Czytając opis komiksu miałam zupełnie inne wrażenie odnośnie historii jaką opowie. Tytułowy hotel jest tylko pobocznym motywem, cała opowieść wydaje się chaotyczna i momentami dłużąca się, a dodatkowo ten styl rysunku nie jest moim ulubionym (przez cały czas czułam się, jakbym zapomniała okularów. To zapewne celowy zabieg, ale mi nie odpowiadał).
Niemniej, okładka bardzo ładna, zwłaszcza z efektem deszczu, doceniam także eko-motyw przewodni.
Gdybym kupiła ten komiks, byłabym raczej rozczarowana, ale po wypożyczeniu go z biblioteki generalnie jest okej.

Być może coś mi umknęło w tej historii, ale generalnie moje odczucia są umiarkowane. Czytając opis komiksu miałam zupełnie inne wrażenie odnośnie historii jaką opowie. Tytułowy hotel jest tylko pobocznym motywem, cała opowieść wydaje się chaotyczna i momentami dłużąca się, a dodatkowo ten styl rysunku nie jest moim ulubionym (przez cały czas czułam się, jakbym zapomniała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
571
520

Na półkach:

Rozczarowanie. Historia intryguje na początku, ale rozłazi się i brakuje jej zarówno tempa, jak i puenty. Dialogi całkiem dobre, ale brak tutaj jakiś wyrazistych bohaterów i spójnego, porywającego wątku.
Graficznie jest niestety bardzo słabo. Nie dlatego, że brzydko - rysunki mają swój klimat i styl. Ale jest masakrycznie nieczytelnie. Postacie zlewają się w jedno, ciemne kadry, napaciane, mało kolorów... Artyzm przeważył nad użytecznością.
Ogólnie - nie żałuję lektury, ale można spokojnie sobie darować.
Może kolejne dzieło będzie bardziej udane.

Rozczarowanie. Historia intryguje na początku, ale rozłazi się i brakuje jej zarówno tempa, jak i puenty. Dialogi całkiem dobre, ale brak tutaj jakiś wyrazistych bohaterów i spójnego, porywającego wątku.
Graficznie jest niestety bardzo słabo. Nie dlatego, że brzydko - rysunki mają swój klimat i styl. Ale jest masakrycznie nieczytelnie. Postacie zlewają się w jedno, ciemne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1079
632

Na półkach:

„Hotel na skraju lasu” to debiut Magdaleny i Michała Hińczów. Do rąk czytelników trafił jego pierwszy epizod – opowieść o miejscu oddalonym od cywilizacji i ludziach, którzy pod wpływem szalejącej bestii zaczynają się bać. Brzmi trochę, jak scenariusz typowego horroru o opuszczonym domu gdzieś na wzgórzu, ale takie uproszczenie byłoby krzywdzące dla nowości od Kultury Gniewu.
Zacznijmy od wątków. Jest ich tu całkiem sporo. Jest natura, która pod wpływem działalności człowieka zaczyna płatać figle. Są zwierzęta, które migrują po wcześniej nieuczęszczanych szlakach. Pojawiają się także tajemnicze buteleczki, dwóch obieżyświatów, kobieta pragnąca wolności, a przetrzymywana trochę na siłę w hotelu. Trafią się również trupy i bestia, która może być niedźwiedziem, wilkiem, albo jeszcze czymś innym. Wygląda to tak, jakby twórcy chcieli upakować w komiksie zbyt wiele atrakcji – szczególnie że nie są to wszystkie wątki tej 250-stronicowej opowieści. Ale nie ma powodu do zniechęcenia. Odpowiadający za historię duet to gwarancja jakości. Zresztą ostatnią rzeczą, o jaką można by „Hotel na skraju lasu” oskarżyć, jest efekciarskość lub fabularna przesada. Mimo iż klimatycznym, rozmazanym ilustracjom nie da się nic zarzucić, to cała relacja stanowi bardzo skromne dzieło – zwłaszcza z dzisiejszej perspektywy.
„Hotel na skraju lasu” to przykład eko-horroru, któremu warto dać spory kredyt zaufania. Choć po ostatniej stronie niniejszego tomu mamy więcej pytań, niż odpowiedzi, czujemy, że autorzy kreują na naszych oczach coś niezwykłego. Wychodzą z założenia, że w horrorze nie chodzi tak bardzo o to, by straszyć czytelnika czymś w stosunku do niego zewnętrznym, lecz o to, by spojrzał na świat z punktu widzenia tego, co niematerialne. Bohaterowie najpierw widzą niedźwiedzia, później słyszą wilki. Z czasem obecność dzikich zwierząt potęguje się. Świadomość ich bliskości towarzyszy odbiorcy nieustannie. Głównie dzięki temu nie opuszcza go też poczucie grozy. Najlepsze są te momenty, gdy wszystko powstaje ́w momentach najmniej przewidywalnych. Jak na przykład wtedy, gdy trójka bohaterów podziwia krajobraz na wieży widokowej, albo po wspaniałym dniu wraca do hotelu i widzi w oddali toczące się walki.
Podoba mi się, jak autorzy w kolejnych grafikach ukazują kurczenie się przestrzeni. Przyjazd obcego i podziwianie przyrody na grzbiecie przerośniętych koni szybko przechodzi w mrok wnętrz, ciasne uliczki i miejsce na łodzi, które jest na tyle niewielkie, że wymusza spanie przy trupach. Labiryntowość otoczenia przypomina pułapkę doskonałą, z której nie da się wyjść. Uwięzienie widoczne jest na wszystkich poziomach akcji. Kto raz wejdzie w ten koszmar, nie może ot tak powiedzieć stop i wyjechać. Tajemnicze lasy, niebezpieczne wody, skrzypiące balkony to tylko niektóre z przykładów świetnego wykorzystania przestrzeni. Mrok ukryty jest także w powtarzających się frazach, niewyraźnym kadrowaniu (podpowiadającym, że całość akcji toczy się gdzieś między jawą a snem) oraz kolorystyce. Skromność rozwiązań przy jednoczesnym niepokojącym powielaniu zdań i barw kreuje nerwową atmosferę, w której może wydarzyć się dosłownie wszystko.
„Hotel na skraju lasu” wiele obiecuje. Jest jak pierwszy odcinek serialu, po którym chce się łykać następny i jeszcze kolejny. Autorzy świadomie tonują zwroty akcji, nie zalewają grafik krwią, nie pędzą na siłę za sensacją. Spokojnie przedstawiają nam bohaterów, ich charaktery, motywy, lęki. Jednym z kluczowych elementów narracji jest też pogoda. Wieje wiatr, zrywa się deszcz, robi się zimno. Czujemy, że nie jest to tylko tło, a pełnoprawny gracz na tej arenie i element, który znienacka może przeważyć szalę na jedną ze stron. Mimo, że jeszcze nie wiemy dokąd to wszystko prowadzi, mamy świadomość, że walka toczy się o dużo większą stawkę, niż te kilka trupów upchanym w chacie okolicznego lekarza. Co będzie dalej? Ja już się nie mogę doczekać.

Recenzja ukazała się pod adresem http://melancholiacodziennosci.blogspot.com/2023/06/recenzja-hotel-na-skraju-lasu-hincza.html

„Hotel na skraju lasu” to debiut Magdaleny i Michała Hińczów. Do rąk czytelników trafił jego pierwszy epizod – opowieść o miejscu oddalonym od cywilizacji i ludziach, którzy pod wpływem szalejącej bestii zaczynają się bać. Brzmi trochę, jak scenariusz typowego horroru o opuszczonym domu gdzieś na wzgórzu, ale takie uproszczenie byłoby krzywdzące dla nowości od Kultury...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    57
  • Chcę przeczytać
    44
  • Posiadam
    15
  • Komiksy
    8
  • 2023
    6
  • Komiks
    5
  • 2024
    2
  • Kupione w 2023
    1
  • Komiks
    1
  • Komiks, powieść graficzna
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hotel na skraju lasu


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także