Generalnie od połowy książki bardzo mnie wciągnęła ta pierwsza część jednak trochę mi się dłużyła ale generalnie już tęsknię za Maddy i Noah

Generalnie od połowy książki bardzo mnie wciągnęła ta pierwsza część jednak trochę mi się dłużyła ale generalnie już tęsknię za Maddy i Noah

Po długim czasie Noah wraca do miasta. Byli przyjaciele starają się unikać, lecz nie jest to łatwe kiedy nadal mają wspólnych znajomych. Każde z nim ma już swoje życie, lecz oboje w głębi serca wciąż coś do siebie czują. Maddy wyszła na prostą, jest już pewną siebie dziewczyną i nie czuje wcześniejszego strachu. Na jaw wychodzą istotne informacje, przez które zaszło ogromne nieporozumienie.

Zakończenie całej serii wzbudziło we mnie wiele emocji. Uważam, że jest to najlepsza część z całej trylogii. Wiele przeróżnych uczuć i zwrotów akcji. Miała przepiękne zakończenie i pokazała, że potrzeba tylko odpowiedniej osoby w odpowiednim czasie.

Po długim czasie Noah wraca do miasta. Byli przyjaciele starają się unikać, lecz nie jest to łatwe kiedy nadal mają wspólnych znajomych. Każde z nim ma już swoje życie, lecz oboje w głębi serca wciąż coś do siebie czują. Maddy wyszła na prostą, jest już pewną siebie dziewczyną i nie czuje wcześniejszego strachu. Na jaw wychodzą istotne informacje, przez które zaszło ogromne...

Oficjalnie jestem zakochana w Trylogii Moon

Opis książki:
Od powrotu Noah do Nowego Jorku mija kilka miesięcy. On i Maddy starają się unikać, choć nie jest to łatwe, gdyż wciąż mają wspólnych znajomych. Młodzi z powodzeniem układają sobie życie, a dziewczyna wydaje się naprawdę szczęśliwa – studiuje, odnajduje się w wolontariacie i z radością urządza w swoim pierwszym mieszkaniu. Choć oboje wciąż czują w sercach tlące się uczucia, zmienili się i dojrzali. Szczególnie Madison wydaje się w końcu rozumieć, że jej szczęście i życie nie zależą od innych ludzi, lecz w dużej mierze od niej samej. Bardziej świadoma własnej wartości i uczuć zaczyna dostrzegać więcej. Konfrontuje się z Aidenem i odkrywa prawdę, która wszystko zmienia. Noah i Maddy w końcu dowiadują się, jak wielkie nieporozumienie rozdzieliło ich drogi, jednak czy jest sens wracać do tego, co było?
Czas leczy rany i zmienia ludzi, a także pokazuje nowe perspektywy. Może lepiej zamienić ryzykowną miłość w bezpieczną przyjaźń i zachować piękne wspomnienia...

Moja opinia:
Oficjalnie jestem zakochana w Trylogii Moon. Bo tak, wraz z tą książką zakończyłam całą serię (niestety). Nawet nie wiem co mogę powiedzieć. Podsumowując całą trylogię najbardziej podobało mi się ,,Przypomnij o nas gwiazdom”, więc tym samym stała się to moja ulubiona książka (wcześniej była to ,,Obiecałem Ci Gwiazdy”). Każdy milimetr historii Noah i Maddy jest wspaniały. Ja będę teraz czekała do końca a wierzę że kiedyś ktoś obieca mi te wszystkie gwiazdy na które co noc patrzę. No i oczywiście nienawidzę Aidena. Wątek z nim związany nie dotknął mnie tak w drugiej części, ale teraz? Brak mi słów którymi opisałabym jak bardzo kocham tą książkę. Jedyny maciupki zarzut, szkoda że wątek z podejrzeniem ciąży u Audrey był tak mało rozwinięty. Jak nic trochę bym o nim jeszcze poczytała. Powiedziałabym więcej o tej historii ale niestety nie potrafię, więc po prostu na tym skończę.

Moja ocena:
nieskończoność/10

,,- Dopóki te wszystkie gwiazdy będą świecić jasno na niebie, nic nie zniszczy naszej miłości. To będzie nasz własny kawałek nieba. - wyrecytował kropka w kropkę te same słowa, które powiedział mi siedem lat temu, zmieniając jedynie słowo ,,przyjaźń” na ,,miłość”. -Obiecuję ci te wszystkie gwiazdy. Na zawsze. My. Gwiazdy, i to niebo które nam się przygląda”

Oficjalnie jestem zakochana w Trylogii Moon

Opis książki:
Od powrotu Noah do Nowego Jorku mija kilka miesięcy. On i Maddy starają się unikać, choć nie jest to łatwe, gdyż wciąż mają wspólnych znajomych. Młodzi z powodzeniem układają sobie życie, a dziewczyna wydaje się naprawdę szczęśliwa – studiuje, odnajduje się w wolontariacie i z radością urządza w swoim pierwszym...

zdecydowanie najlepszy tom z całej trylogii. ból, przeplatany z słodkimi i uroczymi scenami brzmi jak materiał na wybitną książkę <3

zdecydowanie najlepszy tom z całej trylogii. ból, przeplatany z słodkimi i uroczymi scenami brzmi jak materiał na wybitną książkę <3

III część i ostatnia ... Trochę mi smutno, że to koniec, ale jest satysfakcjonujący. Główni bohaterowie znaleźli ścieżkę do siebie pokonując po drodze wszystkie przeszkody i zawirowania życiowe. Mamy tutaj zakończenie terapii przez Madison. Wolontariat, ślub (w rodzinie),dorosłe podchodzenie do niektórych spraw, koszykówkę, krajobrazy Nowego Yorku, przyjaźń i na końcu miłość.

III część i ostatnia ... Trochę mi smutno, że to koniec, ale jest satysfakcjonujący. Główni bohaterowie znaleźli ścieżkę do siebie pokonując po drodze wszystkie przeszkody i zawirowania życiowe. Mamy tutaj zakończenie terapii przez Madison. Wolontariat, ślub (w rodzinie),dorosłe podchodzenie do niektórych spraw, koszykówkę, krajobrazy Nowego Yorku, przyjaźń i na końcu miłość.

Fajna, ale nie podoba mi się to że ich relacja się rozwaliła i znów byli pokłóceni.

Fajna, ale nie podoba mi się to że ich relacja się rozwaliła i znów byli pokłóceni.

Gdy zaczynałam czytać tę część, zauważyłam, jak bardzo bohaterowie wydorośleli. Z ich zachowań widać było, że wyciągają wnioski, konsekwencje ze swoich słów, jak i czynów. Pomimo tego,
że pogubili się na drodze swojego życia i pierwsze spotkanie po pewnym czasie, było trudne i bolesne – starali się zachowywać dojrzale i bez wrogich emocji do siebie nawzajem. Akcja w tej części rozgrywa się powoli, ale dzięki temu uczucia bohaterów stają się bardziej rzeczywiste. Relacja Maddy i Noah była cudowna, życiowa, trudna i piękna. Każdy tom uczył nas czegoś nowego. Z każdym tomem lepiej poznawaliśmy tę dwójkę i problemy, z jakimi się mierzą. Autorka świetnie zadbała o uwidocznienie cech i zachowań postaci, co dało wspaniały efekt czytania. Cała trylogia jest godna polecenia.

Gdy zaczynałam czytać tę część, zauważyłam, jak bardzo bohaterowie wydorośleli. Z ich zachowań widać było, że wyciągają wnioski, konsekwencje ze swoich słów, jak i czynów. Pomimo tego,
że pogubili się na drodze swojego życia i pierwsze spotkanie po pewnym czasie, było trudne i bolesne – starali się zachowywać dojrzale i bez wrogich emocji do siebie nawzajem. Akcja w tej...

Recenzja ostatniej części Trylogii Moon pt.: „Przypomnij o nas gwiazdom” wydawnictwa Imagine Books

🙌🏼

Gotowi? To jedziemy:

🌜Z żalem stwierdzam, że to najgorsza część sagi - najbardziej monotonna, najmniej się dzieje.

🌜Ale za to zakończenie jest przepiękne (spodziewałam się takiego)

🌜A o czym jest? To love Story o dwóch osobach zakochanych w sobie od 13.roku życia. Noah jest cudownym bohaterem, który obiecał Madison gwiazdy.

🌜”Dopóki te wszystkie gwiazdy będą świecić jasno na niebie, nic nie będzie w stanie zniszczyć naszej miłości” - ♥️ czyż to nie piękny cytat i obietnica?

🌜Mimo iż trzecia część okazała się najsłabsza, cała trylogia jest SUPER!

🌜POLECAM!

Recenzja ostatniej części Trylogii Moon pt.: „Przypomnij o nas gwiazdom” wydawnictwa Imagine Books

🙌🏼

Gotowi? To jedziemy:

🌜Z żalem stwierdzam, że to najgorsza część sagi - najbardziej monotonna, najmniej się dzieje.

🌜Ale za to zakończenie jest przepiękne (spodziewałam się takiego)

🌜A o czym jest? To love Story o dwóch osobach zakochanych w sobie od 13.roku życia....

Pomimo, że miałam dosyć długą przerwę od tej trylogii, nie zawiodła mnie. Mówiłam kiedyś, że pierwszą część zaczęłam czytać na wattpadzie i powiem szczerze:pewnie nikt z Was nie pomyślałby, że właśnie na wattpadzie rozpoczęła się ta historia.

Zacznę od czegoś dla mnie najważniejszego, m.in. tego, że gdy zaczynałam czytać tę część, zauważyłam, jak bardzo bohaterowie wydorośleli. Z ich zachowań widać było, że wyciągają wnioski, konsekwencje ze swoich słów, jak i czynów. Pomimo tego, że pogubili się na drodze swojego życia i pierwsze spotkanie po pewnym czasie, było trudne i bolesne – starali się zachowywać dojrzale i bez wrogich emocji do siebie nawzajem.

Wiadomo, rozmowy są dla nich trudne, aczkolwiek, gdy podchodzą do nich poważnie, dochodzą do porozumienia. Moim zdaniem znaczy to właśnie o ich dorosłości. Jest też to dla nas fajna przestroga, aby nie unikać rozmów i wyjaśniać sobie jakieś trudne sytuacje.

Uwielbiam to, jak pisze Weronika, bo nie wiem jak Wy, ale ja odniosłam wrażenie, że Wera pisała tą trylogię od serca i kocha ją, tak jak my kochamy Noah Davis’a. Autorka świetnie zadbała o uwidocznienie cech i zachowań postaci, co dało wspaniały efekt czytania.

Pomimo, że miałam dosyć długą przerwę od tej trylogii, nie zawiodła mnie. Mówiłam kiedyś, że pierwszą część zaczęłam czytać na wattpadzie i powiem szczerze:pewnie nikt z Was nie pomyślałby, że właśnie na wattpadzie rozpoczęła się ta historia.

Zacznę od czegoś dla mnie najważniejszego, m.in. tego, że gdy zaczynałam czytać tę część, zauważyłam, jak bardzo bohaterowie...

Piękne zakończenie tej cudownej gwiezdnej trylogii <33 czekam na inne książki tej AUTORKI <33 POLECAM

Piękne zakończenie tej cudownej gwiezdnej trylogii <33 czekam na inne książki tej AUTORKI <33 POLECAM