Umrzeć na swoich zasadach. Cała prawda o medycznie wspomaganej śmierci
- Kategoria:
- reportaż
- Tytuł oryginału:
- This is assisted dying: a doctor’s story of empowering patients at the end of life
- Wydawnictwo:
- Mova
- Data wydania:
- 2022-11-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-11-23
- Liczba stron:
- 392
- Czas czytania
- 6 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383210407
- Tłumacz:
- Urszula Gardner
Wyjątkowe i pełne empatii wspomnienia kanadyjskiej lekarki, która jako jedna z pierwszych w swoim kraju zaczęła pomagać pacjentom u schyłku życia, chcącym poddać się procedurze medycznie wspomaganej śmierci.
Dr Stefanie Green od 2016 roku przeciera szlaki w dziedzinie MAiD (od ang. medical assistance in dying). W swych wspomnieniach ujawnia powody, dla których pacjenci chcą się poddać medycznie wspomaganej śmierci, opisuje, jak wygląda cały proces prowadzący do procedury, oraz na czym ona polega. Opowiada także o reakcjach wszystkich zaangażowanych osób, o tym, jakie to uczucie: poddawać pacjenta ewaluacji, informować go, że zakwalifikował się do MAiD, i podawać śmiercionośne leki.
Na wskroś autentyczna i przesycona emocjami książka Stefanie Green rzuca światło na mnóstwo osobistych, zawodowych i praktycznych kwestii związanych z medycznie wspomaganą śmiercią. Autorka zaprasza czytelników do swojego gabinetu, sal szpitalnych, mieszkań i domów, oddając głos swoim pacjentom, kolegom po fachu i aktywistom.
Książka „Umrzeć na swoich zasadach” zmieni sposób, w jaki ludzie myślą o swoich wyborach u schyłku życia, i pokaże, że medycznie wspomaga śmierć dotyczy nie tyle odchodzenia, ile tego, jak pragniemy żyć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 208
- 71
- 8
- 6
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Od czasu do czasu się zdarzało, że samo zakwilifikowanie pacjenta wywoływało w nim chęć odsunięcia wlasnej śmierci w czasie, choćby o tydzień lub dwa. Świadomość, że mogą odzyskać kontrolę nad tym, jak zakończą życie, miała efekt uzdrawiający, a przynajmniej redukowała odczuwanie bólu, co dawało pacjentowi wolę, swobodę, aby spróbować pożyć nieco dłużej.
OPINIE i DYSKUSJE
To nie jest reportaż o eutanazji, a - zgodnie z podtytułem - o wspomaganej śmierci, która zgodnie z kanadyjską jurysdykcją stała się prawem każdego obywatela. W sposób wyważony ukazano ludzi, zgłaszających się po ostateczną pomoc w zakończeniu swego cierpienia oraz perspektywę lekarki, której z pewną trudnością przychodzi oswojenie się z odczuwaną satysfakcją z wykonywanego zajęcia. Jest to szczera opowieść o empatii i trosce, choć przede wszystkim o humanitaryzmie.
To nie jest reportaż o eutanazji, a - zgodnie z podtytułem - o wspomaganej śmierci, która zgodnie z kanadyjską jurysdykcją stała się prawem każdego obywatela. W sposób wyważony ukazano ludzi, zgłaszających się po ostateczną pomoc w zakończeniu swego cierpienia oraz perspektywę lekarki, której z pewną trudnością przychodzi oswojenie się z odczuwaną satysfakcją z wykonywanego...
więcej Pokaż mimo toKsiazka, ktora emocjonalnie mnie przeorala. Wiele lez wyslalam czytajac ja. Ostatnie wydarzenia w moim otoczeniu i ta ksiazka spowodowalo, ze jeszcze bardziej przychylnie patrze na idee wspomaganej smierci. Dac odejsc ludziom, dla ktorych nie ma nadziei to chyba bardziej ludzkie, niz trzymanie ich na sile przy zyciu, czesto wbrew ich woli. Polecam kazdemu.
Ksiazka, ktora emocjonalnie mnie przeorala. Wiele lez wyslalam czytajac ja. Ostatnie wydarzenia w moim otoczeniu i ta ksiazka spowodowalo, ze jeszcze bardziej przychylnie patrze na idee wspomaganej smierci. Dac odejsc ludziom, dla ktorych nie ma nadziei to chyba bardziej ludzkie, niz trzymanie ich na sile przy zyciu, czesto wbrew ich woli. Polecam kazdemu.
Pokaż mimo toW Polsce o eutanazji nie mówi się właściwie wcale... a szkoda. Temat jest co prawda niezwykle delikatny, ale i niezmiernie ważny. Śmierć przecież prędzej czy później spotka każdego z nas. Powinno się o niej rozmawiać, a chętnym i cierpiącym powinno się dawać możliwość decydowania kiedy i na jakich zasadach powinna ona nastąpić. Każdy z nas powinien mieć możliwość takiego wyboru. Możliwość decydowania o swoim życiu aż do samego końca.
W książce autorka opowiada jak pomaga przechodzić ludziom na drugą stronę. Mówi, co ją skłoniło do takiego zawodu i opisuje motywacje ludzi, którzy decydują się na wspomaganą śmierć. Poznajemy wymogi prawne oraz jak wygląda sama procedura. Autorka przytacza wiele historii ludzi poddających się eutanazji. Opisuje przygotowania i niezwykle wzruszające ostatnie chwile życia.
W książce wskazane są też liczne dylematy prawne i moralne, z którymi się zmagała się autorka podczas swojej pracy. Całość stanowi świetne kompendium wiedzy na temat eutanazji zarówno w Kanadzie, jak i na świecie. Nie jest to jednak sucha relacja i fakty. Każdy przypadek jest szczegółowo opisany, często strony wręcz kipią emocjami.
Zdecydowanie polecam.
9/10 - wybitna
W Polsce o eutanazji nie mówi się właściwie wcale... a szkoda. Temat jest co prawda niezwykle delikatny, ale i niezmiernie ważny. Śmierć przecież prędzej czy później spotka każdego z nas. Powinno się o niej rozmawiać, a chętnym i cierpiącym powinno się dawać możliwość decydowania kiedy i na jakich zasadach powinna ona nastąpić. Każdy z nas powinien mieć możliwość takiego...
więcej Pokaż mimo toSpecyficzna pozycja na rynku wydawniczym.
Gdyby pominąć cały tekst dotyczący prawnych komplikacji, książka byłaby całkiem niewielkich rozmiarów.
Pokrótce wprowadza temat MAiD - medycznie wspomaganej śmierci.
W reportażu lekarka dzieli się doświadczeniami z pierwszego roku wykonywania nowej pracy (wcześniej była ginekologiem połoznikiem oraz lekarzem rodzinnym). Opowiada o reakcjach ludzi, debatach, jakie uczucia towarzyszą jej podczas eutanazji.
Gdy w Kanadzie zalegalizowano medycznie wspomaganą śmierć, doktor Green stała się jedną z pierwszych lekarek towarzyszących odchodzącym pacjentom.
MAiD jest legalna w Holandii, Belgii, Luksemburgu, Szwajcarii, Kanadzie oraz pięciu stanach USA.
Książka jest raczej skierowana do lekarzy i specjalistów, ludzi zainteresowanych tematem z względów osobistych.
"Od czasu do czasu się zdarzało, że samo zakwilifikowanie pacjenta wywoływało w nim chęć odsunięcia wlasnej śmierci w czasie, choćby o tydzień lub dwa. Świadomość, że mogą odzyskać kontrolę nad tym, jak zakończą życie, miała efekt uzdrawiający, a przynajmniej redukowała odczuwanie bólu, co dawało pacjentowi wolę, swobodę, aby spróbować pożyć nieco dłużej."
Specyficzna pozycja na rynku wydawniczym.
więcej Pokaż mimo toGdyby pominąć cały tekst dotyczący prawnych komplikacji, książka byłaby całkiem niewielkich rozmiarów.
Pokrótce wprowadza temat MAiD - medycznie wspomaganej śmierci.
W reportażu lekarka dzieli się doświadczeniami z pierwszego roku wykonywania nowej pracy (wcześniej była ginekologiem połoznikiem oraz lekarzem rodzinnym). Opowiada o...
Śmierć…. przeraża mnie, ale odkąd kilka razy w życiu stanęła na mojej drodze i pokazała swoje różne oblicza staram się ją poznać bliżej…. Czy to w ogóle jest możliwe?
Nic tak nie boli jak utrata najbliższej osoby. Byłam zła, wściekła, moje serce rozpadało się na miliony kawałków. Jakie to było trudne, że poskładać je znowu w całość, choć już na zawsze niepełną. Pozostały tylko wspomnienia… piękne, ale łzy smutku, bezradności i pustki cały czas spływają po moich policzkach.
Od momentu kiedy musiałam pożegnać się na zawsze z osobą, która sprawiała, że każdy mój dzień był po prostu piękny, bo była przy mnie, zaczęłam wertować książki, które traktowały właśnie o niej, o śmierci. To była w pewnym sensie moja wewnętrzna terapia.
Zaczęłam się zastanawiać, czy zawsze musi być taka brutalna i dla osoby, która odchodzi i dla tych, którzy zostają. Dla tych drugich wiecznie będzie momentem rozpaczy, ale może dla tych, którzy kończą swoją „ziemską przygodę” stanie się wybawieniem.
Czy śmierci można podać rękę, uśmiechnąć się do niej i na własnych zasadach pójść dalej?
Ostatnio w moje ręce trafił reportaż o medycznie wspomaganej śmierci. To tekst lekarki, która stała się w Kanadzie pionierką tej dziedziny. Dr Stefanie Green opowiada czytelnikowi wszystko od początku, od momentu, kiedy to 6 czerwca 2016 roku mogła wykonywać swój nowy zawód.
Przeprowadza nas przez sprawy techniczne, opisuje jak wyglada taki proces, wszelkie procedury z nim związane, dlaczego pacjenci decydują się na takie zakończenie ( zdecydowana większość to osoby cierpiące na nowotwory),co powoduje, że zostają zakwalifikowani do MAiD, ale nie tylko… Opisuje „te” ostatnie chwile, spotkania z osobami, które jej zaufały i poprosiły o pomoc, aby zakończyć swoje życie oraz zachowania i myśli osób, które stały po drugiej stronie barykady, osób które musiały pogodzić się ze stratą. Każda wspomniana historia była wyjątkowa, każda inna i każda sprawiła, że nie mogłam opanować łez.
Cały czas temat medycznie wspomaganej śmierci jest kontrowersyjny, nie wiem czy zdecydowałabym się na taki krok…
ale wiem teraz, ze śmierć może stać się jednak przyjaciółką…
Śmierć…. przeraża mnie, ale odkąd kilka razy w życiu stanęła na mojej drodze i pokazała swoje różne oblicza staram się ją poznać bliżej…. Czy to w ogóle jest możliwe?
więcej Pokaż mimo toNic tak nie boli jak utrata najbliższej osoby. Byłam zła, wściekła, moje serce rozpadało się na miliony kawałków. Jakie to było trudne, że poskładać je znowu w całość, choć już na zawsze niepełną. Pozostały...
Mamy tu reportaż l, bardzo dokładnie informacje, badania, ale także pełne empatii wspomnienia kanadyjskiej lekarki, która jako jedna z pierwszych w swoim kraju brała udział w procedurze wspomagania śmierci.
Jest to bardzo trudny i budzący kontrowersje temat. Tutaj przedstawiona jest bardzo dokładnie, cały proces, reakcje bliskich, postępowaniach, towarzyszące temu emocje. Pozwala nam to zagłębić się w temat i dokładnie mu przyjrzeć.
Ciężko czyta się o takich sprawach, ale to ze cos jest ciężkie, nie znaczy, że nie jest ważne. Warto mieć świadomość jak to wszystko się odbywa i znać różne punkty widzenia zanim zacznie się kogoś oceniać.
Bardzo dokładnie, ciekawie przygotowana książka.
Mamy tu reportaż l, bardzo dokładnie informacje, badania, ale także pełne empatii wspomnienia kanadyjskiej lekarki, która jako jedna z pierwszych w swoim kraju brała udział w procedurze wspomagania śmierci.
więcej Pokaż mimo toJest to bardzo trudny i budzący kontrowersje temat. Tutaj przedstawiona jest bardzo dokładnie, cały proces, reakcje bliskich, postępowaniach, towarzyszące temu emocje....
Przeczytałam tytuł tej książki, jej opis i już wiedziałam, że MUSZĘ ją przeczytać. Niesamowicie kontrowersyjna tematyka, która od lat jest przedmiotem sporu w wielu krajach. Czy każdy powinien mieć wybór i móc zadecydować o swojej śmierci? Czy powinien zrobić to sam, czy przy pomocy lekarza? Kiedy przekracza się tą magiczną granicę, że śmierć to wyzwolenie i humanitaryzm, a nie zbrodnia?
MAiD, tak właśnie nazywa się procedura, która umożliwia śmierć wspomaganą, zostaje zatwierdzona w Kanadzie w 2016 roku. To właśnie tutaj żyje dr Stefanie Green, która jest autorką tej książki i przybliża nam swoje odczucia na ten temat. Kobieta przez lata była lekarzem położnikiem i z pozycji przyjmowania nowego życia i bycia przy cudzie narodzin postanawia przejść na drugą stronę. Chce pomagać ludziom odejść bez bólu, w humanitarny i bezpieczny sposób. Książka pełna jest emocji, osobistych tragedii, przeżyć i nadziei. Zdecydowanie trzeba ją sobie dawkować w małych porcjach, bo ja już spłakałam się na jej pierwszym rozdziale, a im dalej tym wcale nie było lepiej! Niesamowicie poruszająca lektura! Dużo jest w niej również medycznych faktów, a cala procedura jest wytłumaczona w przystępny i lekki sposób. Razem z autorką będziemy rozmawiali z pacjentami, ich rodzinami i po prostu byli przy nich podczas podejmowania myślę, że jednej z najcięższych decyzji w ich życiu. Zobaczymy, że śmierć to też nadzieja. Nadzieja na brak bólu, na spokój i na odejście na własnych zasadach.
Z całego serca POLECAM!
Przeczytałam tytuł tej książki, jej opis i już wiedziałam, że MUSZĘ ją przeczytać. Niesamowicie kontrowersyjna tematyka, która od lat jest przedmiotem sporu w wielu krajach. Czy każdy powinien mieć wybór i móc zadecydować o swojej śmierci? Czy powinien zrobić to sam, czy przy pomocy lekarza? Kiedy przekracza się tą magiczną granicę, że śmierć to wyzwolenie i humanitaryzm, a...
więcej Pokaż mimo toDanie ludziom możliwość wyboru jest najbardziej humanitarną decyzją.
Danie ludziom możliwość wyboru jest najbardziej humanitarną decyzją.
Pokaż mimo toBardzo dobry reportaż, w którym fakty harmonijnie przeplatają się z rozważaniami natury etycznej i emocjonalnej. Chciałabym dożyć możliwości godnej śmierci na swoich zasadach z pomocą kogoś tak oddanego sprawie, jak dr Green.
Bardzo dobry reportaż, w którym fakty harmonijnie przeplatają się z rozważaniami natury etycznej i emocjonalnej. Chciałabym dożyć możliwości godnej śmierci na swoich zasadach z pomocą kogoś tak oddanego sprawie, jak dr Green.
Pokaż mimo toBardzo dobry reportaż. Przybliżył mi nieznany temat. Polecam
Bardzo dobry reportaż. Przybliżył mi nieznany temat. Polecam
Pokaż mimo to