Bachur. Historia rodziny von R.
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Literackie
- Data wydania:
- 2022-01-26
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-01-26
- Liczba stron:
- 312
- Czas czytania
- 5 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788308074800
Rok 1939. W posiadłości Lahmberg toczy się spokojne i dostatnie życie rodziny von Ritthoff. Wkrótce sielankę, gdzie jedynym problemem wydawał się brak potomka, zburzy wojenna zawierucha. W samym środku piekła Odette von Ritthoff podejmuje decyzje, które odcisną piętno na kolejnych pokoleniach.
Kilkadziesiąt lat po wojnie Gerd von Ritthoff wyrusza w podróż do Polski, by poznać miejsce swoich narodzin. Towarzyszy mu młoda tłumaczka Iwona, a ich znajomość szybko przeradza się w intymną zażyłość. Odkrywanie rodzinnych tajemnic nie pomaga poznać prawdy o sobie samych, a historyczne uwarunkowania, uprzedzenia i kompleksy odżywają.
„Bachur” to rozgrywająca się na precyzyjnie odtworzonym tle dawnych Prus Wschodnich (obecnych Mazur) poruszająca i pełna emocji opowieść. Anna Klara Majewska zadaje pytania o narodową tożsamość, pokoleniowe różnice, dojrzałość i uczciwość oraz cenę, jaką trzeba zapłacić za kłamstwo.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dziecko miłości
„- Masz prawo jazdy, weźmiesz mój samochód, pojedziesz z pewnym Niemcem na Mazury. Zgłosił się do nas, szuka korzeni, a ty zrobisz zaliczenie z historii regionu i jeszcze coś pewnie uda ci się zarobić... To miły, kulturalny człowiek, zobaczysz... Arystokrata!”
Nie waham się powiedzieć, że literatura także ulega modzie. Tak się składa, że gdy jakiś temat staje się – z różnych powodów – modny, to nagle wykorzystuje go zaskakująco dużo pisarzy. Aby być dobrze zrozumianym – nie twierdzę, że to źle. Każdy autor bowiem wnosi coś swojego, coś oryginalnego.
Obecnie na polskim rynku mamy prawdziwy wysyp powieści dotyczących międzywojnia i II wojny światowej na ziemiach polskich. Właśnie te wątki porusza Anna Klara Majewska w swojej najnowszej powieści pod tytułem „Bachur. Historia rodziny von R.”. Ukazała się ona nakładem wydawnictwa Literackiego. Autorka jest znaną pisarką powieści obyczajowych. Jednak do tej pory nie miałem okazji zetknąć się z jej twórczością.
„Bachur” to poruszająca opowieść o rodzinnych sekretach, niedomówieniach i półprawdach skrywanych przez pokolenia. To kolejna książka pokazująca co się dzieje ze zwykłymi ludźmi, gdy w ich życie wkracza wielka historia. Okazuje się, że nie można od niej uciec. Nie można żyć sobie na uboczu i mówić: mnie to wszystko nie dotyczy. Nie można żyć jak gdyby nigdy nic, gdy płonie cały świat. Po takim pożarze mogą zostać tylko zgliszcza.
Boleśnie przekonuje się o tym Odette von Ritthoff. Poznajemy ją dzięki pamiętnikowi, który pisała. Pierwszy wpis z 16 kwietnia 1939 roku jest pełen przyziemnych trosk i kłopotów dnia codziennego. Kobieta marzy o zostaniu matką. Z mężem są już kilka lat po ślubie, jednak do tej pory nie doczekali się dzieci. Staje się to powodem docinek, które musi znosić ze strony swojej teściowej. Uwaga matki skupiona jest na drugim synu, który właśnie ma się żenić. Wkrótce w rodzinnym pałacu pojawia się jego przyszła żona Helena. Odette nie pała do niej sympatią. Jej myśli pochłania kuracja u znanego lekarza w Wilnie, która ma sprawić, że kobieta zajdzie w końcu w upragnioną ciążę. Jednak wkrótce wybucha wojna. Świat, jaki wszyscy znają, odchodzi w niepamięć. Czy Odette doczeka się upragnionego potomka? Jak wojna wpłynie na losy jej i jej rodziny?
Fabuła „Bachura” biegnie dwutorowo. Pamiętnik Odette przenosi nas do lat 1939 – 1945. Kilkadziesiąt lat później Iwona otrzymuje wiadomość e-mail, której nadawcą jest Vero von Ritthoff. Mężczyzna wyznaje, że niedawno zmarł jego ojciec. On sam zaś chce przyjechać do Polski i do końca wyjaśnić rodzinne tajemnice. W Iwonie od razu odżywają wspomnienia. Kobieta bardzo dobrze bowiem znała Gerd von Ritthoffa. Była jego tłumaczką, gdy ten przyjechał na Mazury, aby poznać miejsce swoich narodzin. Prawda jednak okazuje się trudniejsza do ustalenia, niż mógł przypuszczać.
Iwona, Gerd i Vero – jakie wzajemne relacje i zależności łączą tę trójkę. Czy mężczyznom udało się odkryć rodzinne sekrety? Czy zrozumieli skomplikowaną historię swojej rodziny i Prus Wschodnich – miejsca, które zmieniało przynależność państwową w zależności od wyroków historii? Czy Niemcy mogli zrozumieć Polskę i nieufność miejscowych, którzy obawiali się utraty ziemi? Jaką rolę w całej tej historii odgrywa Iwona? Kobieta sama ma skomplikowane życie osobiste, które trudno jej uporządkować. Czy pomagając rozwikłać czyjeś tajemnice, odważy się stawić czoła własnym?
„Bachur. Historia rodziny von. R.” to naprawdę udana powieść. Autorka stara się zmierzyć z problemem narodowej tożsamości, pokoleniowych różnic i zakazanej miłości. Wszystko to z wielką historią w tle. Historią, od której nie można uciec. Historią, którą trudno zrozumieć, lecz trzeba ją poznać, aby uwolnić się od własnych demonów.
Przeczytałem tę książkę w kilka godzin. Język i styl autorki przypadły mi do gustu. Rzekłbym, że nie ma tam niepotrzebnych scen czy zbędnych słów. Anna Klara Majewska pisze dokładnie to, co chce. Dzięki temu czytelnik otrzymuje powieść, którą po prostu dobrze się czyta. Polecam.
Wojciech Sobański
Książka na półkach
- 111
- 80
- 9
- 8
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
Cytaty
I ja też się taka poczułam. Malutka, nic nieznacząca. Obarczona jeszcze mniejszym dzieckiem. Plamka, dwie samotne plamki na jakimś gigantycznym obrusie historii, który ktoś właśnie odwraca na drugą stronę, nie bacząc na to, co stało na stole.
OPINIE i DYSKUSJE
Nie dokończyłam. Rzadko mi się to zdarza, jednak historia dziejąca się w czasach współczesnych wlokla się jak flaki z olejem. A zapowiadała się fajnie!
Nie dokończyłam. Rzadko mi się to zdarza, jednak historia dziejąca się w czasach współczesnych wlokla się jak flaki z olejem. A zapowiadała się fajnie!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPodobała mi się. Czyta się szybko, fabuła wciągająca i sam sposób przedstawienia bohaterów, ciekawy. To moje pierwsze spotkanie z pisarką, a na książkę trafiłam przypadkowo. Muszę przeczytać jeszcze kolejne książki Pani Majewskiej, by przekonać się czy są równie interesujące.
Podobała mi się. Czyta się szybko, fabuła wciągająca i sam sposób przedstawienia bohaterów, ciekawy. To moje pierwsze spotkanie z pisarką, a na książkę trafiłam przypadkowo. Muszę przeczytać jeszcze kolejne książki Pani Majewskiej, by przekonać się czy są równie interesujące.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCoś poszło nie tak z tą książką, nie mam tylko pojęcia, co dokładnie. O ile pierwsza część była bardzo interesująca i wciągająca (pochłonęłam za jednym razem),to druga moim zdaniem okazała się totalną klapą... irytujący bohaterowie drugoplanowi, chaotyczne przemyślenia głównej bohaterki, zakończenie z czapy. Gdybym miała taką możliwość, chętnie zapytalabym p. Majewską "czemu?".
Coś poszło nie tak z tą książką, nie mam tylko pojęcia, co dokładnie. O ile pierwsza część była bardzo interesująca i wciągająca (pochłonęłam za jednym razem),to druga moim zdaniem okazała się totalną klapą... irytujący bohaterowie drugoplanowi, chaotyczne przemyślenia głównej bohaterki, zakończenie z czapy. Gdybym miała taką możliwość, chętnie zapytalabym p. Majewską...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAgata powraca i dużo czasu nie mija, gdy znowu prowadzi śledztwo z... tak (!) trupem w tle.
Nasza bohaterka pomaga przyjaciółce w otwarciu hotelu w renesansowym pałacu. Wszystko idzie dobrze póki w ogrodzie nie znaleziono zwłok mężczyzny. Dodatkowo nasza celebrytka wśród restauratorów zasiada w jury w telewizyjnym programie o gotowaniu. Co może pójść jeszcze nie tak?
"Wydarzenia zdawały się nabierać tempa, a akcja nieco zagęszczać."
Czy jej koleżanka - pseudonim Caryca, ma powiązania ze zmarłym? Jaką prawdę odkryje?
Na wstępie zaznaczam, że bardzo lubię czytać komedie kryminalne, a zwłaszcza te wychodzące spod ręki Małgorzaty Starosty. Czytana książka dała mi dużo: wrażeń, śmiechu, miło spędzonego czasu, ale też zmuszała mnie do ciagłej analizy oraz przewidywania przyszłości. I o to chodzi! 👍 Jak zawsze fabuła świetnie stworzona i dopracowana. Wszyscy bohaterowie precyzyjnie wykreowani. To jest to! 👏
Agata powraca i dużo czasu nie mija, gdy znowu prowadzi śledztwo z... tak (!) trupem w tle.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNasza bohaterka pomaga przyjaciółce w otwarciu hotelu w renesansowym pałacu. Wszystko idzie dobrze póki w ogrodzie nie znaleziono zwłok mężczyzny. Dodatkowo nasza celebrytka wśród restauratorów zasiada w jury w telewizyjnym programie o gotowaniu. Co może pójść jeszcze nie...
"BACHUR" Historia rodziny von R." ANNA KLARA MAJEWSKA
Jest to moje pierwsze zetknięcie się z piórem autorki i już wiem, że mam do nadrobienia dziewięć poprzednich powieści.
Świetna historia, bardzo dobrze poprowadzona i przemyślana fabuła. Dużo zaskoczeń i wojennych zawirowań.
Piękny język i styl, który bez problemu pozwala wskoczyć w wykreowany świat i razem z naszymi bohaterami przeżywać to co oni.
Podobało mi się, że całą historię poznajemy dwutorowo dzięki wydarzeniom, które się dzieją na bieżąco oraz dzięki pamiętnikom Odetty.
Wszystko zaczyna się w roku 1939 w posiadłości Lahmberg, należącej do rodziny von Ritthoff.
Jest to znana, poważana i niebywale bogata rodzina.
Mają wszystko, a nawet więcej. Jednak jest coś czego im brak - potomka, dziedzica tego całego bogactwa.
Odette bardzo przeżywa, że przez kilka lat nie udaje się jej mieć dzieci z mężem. Docinki teściowej i celowe skupianie się jej na drugim swoim synu ją upokarza.
Decyduje się nawet na wyjazd do Wilna, do znanego lekarza, aby dowiedzieć się co jest przyczyną jej bezpłodności.
I właśnie wtedy wyburza druga wojna światowa - zmienia się wszystko. Nastają czasy nowe. Inne priorytety i zupełnie inna rzeczywistość.
Niestety zmieniają się też ludzie i zanika człowieczeństwo.
Kilkanaście lat po wojnie pewien mężczyzna Gerd von Ritthoff postanawia odwiedzić Polskę, aby poznać miejsce w którym przyszedł na świat.
Gerard jest kulturalnym i bardzo miłym człowiekiem. Prawdziwym arystokratą. Po śmierci ojca postanawia poznać swoje miejsce.
W podróży i odkrywaniu prawdy o sobie będzie mu towarzyszyć młoda i piękna Polka tłumaczka Iwona.
Na światło dzienne wyjdą bardzo skrzętnie skrywane sekrety, intrygi i niewygodna prawda.
Kim tak naprawdę jest nasz główny bohater ?
Czy warto było poznać prawdę, która przewróci do góry nogami całe życie Gerarda ?
Absolutnie zachęcam Was do poznania tej pięknej historii w tle wojny.
"BACHUR" Historia rodziny von R." ANNA KLARA MAJEWSKA
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to moje pierwsze zetknięcie się z piórem autorki i już wiem, że mam do nadrobienia dziewięć poprzednich powieści.
Świetna historia, bardzo dobrze poprowadzona i przemyślana fabuła. Dużo zaskoczeń i wojennych zawirowań.
Piękny język i styl, który bez problemu pozwala wskoczyć w wykreowany świat i razem z naszymi...
To „von” w nazwisku zawsze wskazuje, że artystokracja, czyli wyższe sfery, często zapatrzona w siebie i oderwana od przyziemnego świata- tego dla większości ludzi bez „von”. Tak ma też Odette von R. Jakby fakt, że Niemcy się zbroją, faszyzm wkrada się pod jej dach, coraz więcej jakiś dziwnych rzeczy dookoła, zupełnie jej nie dotyczył. W swoim prawie idealnym świecie stworzonym dzięki „von” to wszystko wydaje się być nieistotne. A że od czasu do czasu otwierają się jej oczy… Całe szczęście, że tylko na chwilę. I wcale nie zmuszają do jakiegoś działania te otwarte oczy.
Wojna jednak się dzieje. A jej udaje urodzić się wymarzone dziecko. I tak z dzieckiem przy boku przetrwa tą wojnę. Z jaką stratą? Tego nie zdradzę.
Po latach wielu potomek rodu von R., niejaki Gerd, nawiązuje kontakt z młodą tłumaczką Polką, która ma mu towarzyszyć w odkrywaniu rodzinnej historii, która swego czasu rozgrywała się w dawnych Prusach Wschodnich, czyli na teraźniejszych Mazurach. Przypadają sobie do gustu, no i wspólne działanie oczywiście zbliża ich do siebie. Nie dość, że pracują nad odkryciem tajemnic rodowych von R, to jeszcze sami tworzą coraz większe.
No i wreszcie do tejże samej kobiety, wtedy tłumaczki, po latach trafia syn potomka von R. I tutaj historia zaczyna się i plątać i łączyć i generalnie łatwo nie jest.
To tyle, żeby nie zdradzić treści za bardzo. A teraz o tym, o czym dla mnie faktycznie jest ta książka. Opisana historia to tylko pretekst. Mazury noszą w sobie wiele takich. Związanych z ich porzuceniem i niechcianymi powrotami. Bo Niemcy musieli opuścić swoje mazurskie posiadłości. I zostawić najczęściej wszystko. A potem i z czasem zaczęli wracać, aby zobaczyć, co pozostało po ich dawnym życiu.
Reakcja Polaków, którzy przeżyli wojenną traumę i w końcu mogli żyć w miarę spokojnie, nie mogła być inna. Bali się, że znowu ktoś im wszystko odbierze. Nie mogli pogodzić się z tym, że Niemcy mieli po wojnie nie mieć nic, a wracali na swoje przedwojenne tereny wypasionymi mercedesami. Że byli uprzejmi, mili i pobłażliwi porównując Polaków do krajów zacofanej Afryki. I wreszcie, że w ich obecności czuliśmy się/czujemy- Bóg wie dlaczego- gorsi.
O tym wszystkim jest ta książka. I jeszcze o wielu innych aspektach związanych z naszą nacją i historią, z których na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, że były/są aż tak ważne.
To, że Mazury mają taką a nie inną historię, nie oznacza, że w innych regionach Polski było inaczej. Dokładnie pamiętam jak moja babcia przestraszona opowiadała nam, że nawiązała z nią kontakt Niemka, która mieszkała w jej domu. Chciała zobaczyć jak dom wygląda po wojnie i poznać jego nowych mieszkańców. Wiecie jak bardzo babcia bała się, że jej go odbierze? A druga babcia nie chciała, żebym uczyła się niemieckiego. Bo wtedy miałabym kontakt z Niemcami. A jego lepiej unikać. Tak bardzo po latach rany nie były zabliźnione. Dlatego może ta historia była dla mnie taka prawdziwa. I taka smutna.
I tak sobie myślę, że książkę tą można odebrać dwojako, albo jako po prostu smutną historię kilku bohaterów na przekroju prawie wieku, albo wyłapując te wszystkie- niby na marginesie podane -wątki, pójść trochę głębiej. Ale to Wy sami decydujecie na którą z tych dróg chcecie wejść.
Ps. Bachur to po mazursku bękart. Tytuł nieprzypadkowy.
To „von” w nazwisku zawsze wskazuje, że artystokracja, czyli wyższe sfery, często zapatrzona w siebie i oderwana od przyziemnego świata- tego dla większości ludzi bez „von”. Tak ma też Odette von R. Jakby fakt, że Niemcy się zbroją, faszyzm wkrada się pod jej dach, coraz więcej jakiś dziwnych rzeczy dookoła, zupełnie jej nie dotyczył. W swoim prawie idealnym świecie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrusy Wschodnie, rok 1939, posiadłość Lahmberg, majątek rodziny von Ritthoff. Spokojne, dostatnie życie Odette i Heleny przerywa nadciągająca wojna. Obie kobiety pragną zostać matkami. Czy im się to uda i jak potoczą się losy ich dzieci? Lata 90-te, Gerd von Ritthoff przyjeżdża do Polski aby zobaczyć miejsce swoich narodzin i poznać historię rodziny. Dzięki pamiętnikowi babki Odette, próbuje rozwiązać rodzinne tajemnice. W rozwikłaniu zagadki pomaga mu Iwona, młoda studentka i tłumaczka. Czy mężczyzna pozna rodzinne sekrety czy jeszcze bardziej wszystko zagmatwa? Czasy współczesne ... Vero von Ritthoff, syn Gerda i wnuk Odette przyjeżdża na Mazury w poszukiwaniu swoich korzeni. Z jakimi tajemnicami swojej rodziny przyjdzie mu się zmierzyć? Czy uda mu się odpowiedzieć na pytanie kim tak na prawdę jest i co łączy go z córką Iwony? Książka o miłości, wojnie i narodowych podziałach, pełna kłamstw i rodzinnych sekretów. Tajemnice, w które uwikłane są Odette i Iwona zostają doprowadzone do końca. Zagadka w końcu się rozwiąże, a czytelnik zostanie zaskoczony. Bardzo Was zachęcam do przeczytania tej rewelacyjnej historii, pięknej w swym smutku i zaskakującej, której kartki same się przewracają. To było moje pierwsze spotkanie z autorką, ale mam nadzieję, że nie ostatnie
Prusy Wschodnie, rok 1939, posiadłość Lahmberg, majątek rodziny von Ritthoff. Spokojne, dostatnie życie Odette i Heleny przerywa nadciągająca wojna. Obie kobiety pragną zostać matkami. Czy im się to uda i jak potoczą się losy ich dzieci? Lata 90-te, Gerd von...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka wciąga i wzrusza - przeczytałam jednym tchem. Pełno tu emocji, które udzielają się czytelnikowi. Kiedy z tłumaczką Iwoną kontaktuje się Niemiec Vero, kobieta wie, że będzie musiała zmierzyć się z przeszłością. Jest on synem Gerda, który ćwierć wieku wcześniej przyjechał do Polski, aby zobaczyć miejsce swoich narodzin. Ta krótka znajomość na zawsze odmieniła życie Iwony. Teraz kobieta będzie musiała pójść po tych samych śladach, pokazując Vero rodzinne strony. Pełna emocji historia Iwony przeplata się z losami Odette, które poznajemy z pozostawionego przez nią pamiętnika. Opisuje ona życie rodziny von Ritthoff w czasie II wojny światowej. Wszystko spowijają kłamstwa i tajemnice, w które wikła się zarówno Odette, jak i Iwona.
Książka wciąga i wzrusza - przeczytałam jednym tchem. Pełno tu emocji, które udzielają się czytelnikowi. Kiedy z tłumaczką Iwoną kontaktuje się Niemiec Vero, kobieta wie, że będzie musiała zmierzyć się z przeszłością. Jest on synem Gerda, który ćwierć wieku wcześniej przyjechał do Polski, aby zobaczyć miejsce swoich narodzin. Ta krótka znajomość na zawsze odmieniła życie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKętrzyn i Mazury
Świetna książka. Czytałam z wypiekami na twarzy. Tajemnice, trafne rozważania, przeszłość mieszająca się z teraźniejszością. Nie mogłam się oderwać.
Kętrzyn i Mazury
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toŚwietna książka. Czytałam z wypiekami na twarzy. Tajemnice, trafne rozważania, przeszłość mieszająca się z teraźniejszością. Nie mogłam się oderwać.
W sumie trochę czytadło:) Ale czyta się bardzo dobrze, wciąga, czyta się jednym tchem a przecież o to chodzi. Choć główna bohaterka trochę denerwująca to ogólnie książka bardzo fajna, polecam.
W sumie trochę czytadło:) Ale czyta się bardzo dobrze, wciąga, czyta się jednym tchem a przecież o to chodzi. Choć główna bohaterka trochę denerwująca to ogólnie książka bardzo fajna, polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to