Osobom znajacym w detalach historie tego okresu a moze i podobnych placowek, komiks moze satnowic ciekawy dodatek do ich wiedzy.
Ja czulam duzy niedosyt, choc doceniam sam pomysl

Osobom znajacym w detalach historie tego okresu a moze i podobnych placowek, komiks moze satnowic ciekawy dodatek do ich wiedzy.
Ja czulam duzy niedosyt, choc doceniam sam pomysl

Poruszająca, bardzo ładna ze strony ilustracji, ale czuję leciutki niedosyt.

Poruszająca, bardzo ładna ze strony ilustracji, ale czuję leciutki niedosyt.

bardzo wygładzona dla mnie nijakie nie przypadła mi do gustu

bardzo wygładzona dla mnie nijakie nie przypadła mi do gustu

Kiedy siły łączą scenarzysta genialnego cyklu "Azymut" oraz rysownik przepięknej "Skóry z tysiąca bestii" - można być pewnym, że efekt będzie co najmniej zadowalający. Tym razem panowie biorą na tapet prawdziwą historię pierwszej w USA szkoły dla ciemnoskórych dziewcząt, która powstała na 30 lat przed zniesieniem w kraju niewolnictwa. W rezultacie otrzymujemy mądrą, poruszającą oraz wspaniale zilustrowaną opowieść o wadze i potędze edukacji. Z takim dream teamem chyba nie mogło być inaczej. Polecam gorąco!

https://www.instagram.com/polishpopkulture/

Kiedy siły łączą scenarzysta genialnego cyklu "Azymut" oraz rysownik przepięknej "Skóry z tysiąca bestii" - można być pewnym, że efekt będzie co najmniej zadowalający. Tym razem panowie biorą na tapet prawdziwą historię pierwszej w USA szkoły dla ciemnoskórych dziewcząt, która powstała na 30 lat przed zniesieniem w kraju niewolnictwa. W rezultacie otrzymujemy mądrą,...

Piękna forma i ważna treść.

Piękna forma i ważna treść.

„Wszędzie biały” Wilfrida Lupano (przekł. Ada Wapniarska, ilustr. Stéphane Fert) od @timof_comics to komiks oparty na prawdziwej historii pierwszej szkoły dla czarnych dziewcząt.
💜9/10

📖 Historia rozgrywa się 30 lat przed zniesieniem niewolnictwa w całych Stanach Zjednoczonych. Mimo że, opisana sytuacja miała miejsce w Canterbury w stanie Connecticut, gdzie czarni niby byli już „wolni”, to jednak wciąż nie posiadali żadnych praw obywatelskich, a nastroje społeczne nie były im przychylne.

📖 To co mnie urzekło to, jak ten komiks operuje lekkością (którą nadaje choćby styl ilustracji) i dramatyzmem. W tej lekkości autor ujął młodość dziewcząt – sprzeczki, tańce, rozmowy i zabawy. Tym bardziej bolało gdy te chwilę spokoju przerywała bolesna rzeczywistość – dyskryminacja, seksizm, a nawet śmierć.

📖 Poza fascynującą historią, mamy tu także wyjątkowe ilustracje, które mają w sobie pewną delikatność. Kolorystyka utrzymana raczej w ciepłych barwach (choć to zależy od kontekstu sytuacyjnego w danym momencie historii) sprawia, że ten komiks staje się przyjemnie otulający mimo przykrego rozwoju zdarzeń.

📖 Na końcu mamy opisaną tę historię bardziej faktograficzni. Dowiemy się np.: kim były uczennice szkoły Panny Prudence Crandall i jakie były ich późniejsze losy.

📖 Całość wprawiła mnie w dość smutną zadumę nad kondycją społeczeństwa... ale poza smutkiem, poczułam także nadzieję. Bo każda z tych dziewcząt otrzymała choć odrobinę sprawiedliwości i iskrę wiedzy, z którą poszły w świat – i to dzięki jednej osobie, która się wyłamała ze społecznej narracji i nie trzymała się kurczowo lęku czy uprzedzeń. Wydaje nam się, że jednostki nie mają znaczenia… a jednak, gdyby nie takie osoby jak Prudence Crandall świat mógłby wyglądać zupełnie inaczej.

📖 To naprawdę wspaniały komiks, który warto przeczytać. Gorąco polecam. 💜

„Wszędzie biały” Wilfrida Lupano (przekł. Ada Wapniarska, ilustr. Stéphane Fert) od @timof_comics to komiks oparty na prawdziwej historii pierwszej szkoły dla czarnych dziewcząt.
💜9/10

📖 Historia rozgrywa się 30 lat przed zniesieniem niewolnictwa w całych Stanach Zjednoczonych. Mimo że, opisana sytuacja miała miejsce w Canterbury w stanie Connecticut, gdzie czarni niby...

Każdy kto choćby przeglądał "Skórę z tysiąca bestii" o stronę graficzną raczej był spokojny. Stylówa jak u Cyrila Pedrosy i choćby z tego powodu warto. Jeśli dodam spójną, dobrze poskładaną historię z antyrasistowskim przesłaniem, poruszającym też problem emancypacji kobiet, wychodzi rzecz, którą zdecydowanie warto przeczytać. Ważną kwestią jest wybór sposobu walki z uprzedzeniami. Podgrzewanie konfliktu i podkreślanie różnic czy może stopniowe wdrażanie się w system? W tym momencie opowieść wychodzi poza ramy konkretnych wydarzeń historycznych i staje się bardziej uniwersalna, z korzyścią dla sztuki. Komiks oparty na faktach, poszerzony o dosyć wyczerpującą notę końcową na temat przedstawionych bohaterek i i pięknie wydany

Każdy kto choćby przeglądał "Skórę z tysiąca bestii" o stronę graficzną raczej był spokojny. Stylówa jak u Cyrila Pedrosy i choćby z tego powodu warto. Jeśli dodam spójną, dobrze poskładaną historię z antyrasistowskim przesłaniem, poruszającym też problem emancypacji kobiet, wychodzi rzecz, którą zdecydowanie warto przeczytać. Ważną kwestią jest wybór sposobu walki z...

Komiks inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, o pierwszej czarnoskorej uczennicy oraz piewszej szkole, w ktorej mogly sie uczyc czarnoskore dziewczeta.
Przyjemnie napisany i bardzo ladnie zilustrowany komiks.
Dla lubiacych takie tematy, bardzo polecam.

Komiks inspirowany prawdziwymi wydarzeniami, o pierwszej czarnoskorej uczennicy oraz piewszej szkole, w ktorej mogly sie uczyc czarnoskore dziewczeta.
Przyjemnie napisany i bardzo ladnie zilustrowany komiks.
Dla lubiacych takie tematy, bardzo polecam.