Tytuł najpierw skojarzyłam z.. Powidokami, świetnym filmem Andrzeja Wajdy, z Bogusławem Lindą w roli głównej, ale to inna bajka. Nietuzinkowa okładka "Powijaków" wyróżniająca się wśród nowości zachęciła mnie do zamówienia jej online z empiku. Szybko okazało się, że wybór nie był chybiony. Ta powieść to niezła saga, losy dwóch rodzin polskiej i amerykańskiej obejmujące okres od lat 50. dwudziestego wieku az po drugą dekadę obecnego wieku. Jej osią jest uprowadzenie przez gang polskich dzieci z myślą o sprzedaży do Szwecji, także za ocean i wplecione w to rodzinne sekrety. Coś mi się wydaje, że autor zgrabnie ukrył w całej tej intrydze chyba swoją postać, ubierając w nią niejakiego Janka Dwernickiego, którego losy poznajemy od chwili kidnapingu w połowie lat 50. az po emigrację w 2000 roku do USA, będącą klamrą całości. Powieść jest wielowątkowa, więc nie ma mowy o nudzie, choć wydawało mi się, że jeden z nich albo nie został skończony i pociągnięty będzie w innej książce, albo umknął uwadze autora i ni w pięć ni w dziesięć poznajemy byłego dyrektora PGR spod Olsztyna, który co prawda czeka na inwestora z USA, ale... No właśnie, co dalej? Wszyscy bohaterowie, a jest ich chyba dwudziestu, łączą w mniejszym lub większym stopniu wspólne losy. Przenikają się, niespodziewanie spotykają, gdy najmniej tego sie spodziewamy. Bardziej niż wątek kryminalny przeraża los chłopca molestowanego w dzieciństwie przez starszego kuzyna. Powieść wciąga w miarę czytania choc już pierwszy rozdział daje kopa, bo wprowadza nas w arkana sądownictwa i ukazuje "drugie życie" więzienia dla kobiet. Bohater, niezwykle empatyczny, z trudem emocjonalnie dojrzewa, wyrywając się spod nazbyt opiekuńczych skrzydeł matki. Stąd pewnikiem tytuł "Powijaki". Doświadcza homoseksulanej napaści ze strony księdza, ale nikt nie chce o tym słyszeć, dostaje od życia ciągle jakieś lekcje, godząc się z losem, co mnie czasem irytowało choć w zasadzie innego wyjścia nie miał. Książka pisana ze swadą, dużo w niej humoru, ale jeszcze więcej refleksji i to co ją wyróżnia od innych, zawiera wiele odnośników i przypisów co czyni ją kopalnią wiedzy o czasach, w których toczy się akcja.
mniej

Tytuł najpierw skojarzyłam z.. Powidokami, świetnym filmem Andrzeja Wajdy, z Bogusławem Lindą w roli głównej, ale to inna bajka. Nietuzinkowa okładka "Powijaków" wyróżniająca się wśród nowości zachęciła mnie do zamówienia jej online z empiku. Szybko okazało się, że wybór nie był chybiony. Ta powieść to niezła saga, losy dwóch rodzin polskiej i amerykańskiej obejmujące okres...

Rzadko sięgam dwukrotnie po tę samą książkę. A jednak po kilku miesiącach raz jeszcze przeczytałam powieść "Powijaki", starając się nie pominąć żadnego odnośnika, a jest ich wiele co bardzo wzbogaca książkę pod względem merytorycznym, zastanawiając się nad przesłaniem ukrytym w tytule. Konstatuję, że opisana historia życiowych zmagań bohatera, tego z czym i z kim się spotkał, nie jest niczym odkrywczym. "Każdy swój krzyż w życiu niesie" - pisze autor, ale ważne, by donieść go do końca swych dni z godnością, umieć się podnieść, nie uginać pod presją okoliczności. W "Powijakach" podobne losy odnajdzie każdy dzisiejszy sześćdziesięciolatek wyrosły w tak zwanym dobrym domu, w tradycji katolickiej, w schemacie czarno białego świata, w którym z góry rodzicielskie wychowanie zaznaczyło co dobre a co złe. Janek Dwernicki miota się, te puzzle "podarowane" w genach często nie przystają do jego układanki burzonej przez nieoczekiwane zawirowania losu, naiwnie dziwi się, że "inni są inni", że nie znajduje zrozumienia choć pilnuje się wbitych przez matkę w łeb zasad i przestróg. To mnie najbardziej irytowało, że tak długo facet dojrzewał, tak długo szukał swojego ego. I to czyni powieść niezwykle emocjonującą. Jest słaby psychicznie, niedojrzały społecznie, choć nietrzymany de facto pod kloszem. A a przy tym jest niezwykle empatyczny. Mimo że powieść zawiera sporo zabawnych elementów, jej narracja prowadzi do bardzo smutnej konstatacji: zycie to autentycznie nieuleczalna, śmiertelna choroba.

Rzadko sięgam dwukrotnie po tę samą książkę. A jednak po kilku miesiącach raz jeszcze przeczytałam powieść "Powijaki", starając się nie pominąć żadnego odnośnika, a jest ich wiele co bardzo wzbogaca książkę pod względem merytorycznym, zastanawiając się nad przesłaniem ukrytym w tytule. Konstatuję, że opisana historia życiowych zmagań bohatera, tego z czym i z kim się...

Jedna z tych książek która pozostawia czytelnika w zadumie i refleksji nad nie tylko życiem bohaterów ale i własnym. Czytając losy różnych rodzin śmiało możemy zastąpić jedną z nich naszą właśną i dołączyć do wiru przeciwności losu. Powijaki pokazują niedoskonałości systemu, błędy ludzkie ale przede wszystkim udowadniają, ze siła rodziny pozwoli pokonać nawet największe przeszkody. Autor posiada wyjątkowy dar opowiadania przez co książkę się po prostu pochłania. Nie wiem czy mamy do czynienia z debiutem roku, ale na pewno z jedną z ciekawszych niespodzianek roku. Jedyna wada tej książki jest taka, że musimy teraz czekać na kontynuację bo książka mimo iż jest zamkniętą opowieścią to ewidentnie kieruje w nas w stronę czegoś większego.

Można powiedzieć, że od samego początku książka intryguje, ale w moim przypadku rodział w którym poznajemy Jasia i jego pierwsze zderzenie z tym jak świat potrafi być okrutny wkręciło mnie na dobre. Kolejne rozdziały nie są ani gorsze, ani mniej dramatyczne. Idealnie pokazują jakie to życie potrafi być skomplikowane, nieprzewidywalne i często tragiczne. Ważne chyba jest by zawsze żyć w zgodzie z własnym sobą by zawsze móc wstać i móc spojrzeć w lustro. Z uśmiechem przywitać nowy dzień bo wydarzyło się coś fajnego albo zacisnąć pięści i iść pod prąd.
Ciekawe jest również przedstawienie losu rodzin pochodzących z innych krajów, z innych lini czasowych. To zderzenie kulturowe i pokoleniowe również zmusza do refleksji, że świat nie stoi w miejscu. Czasem po prostu ciężko jest za nim nadążyć.

Pomimo wątku kryminalnego nadal jest to bardziej książka obyczajowa która ma za zadanie zastopować czytelnika w biegu przez życie i zachęcić do refleksji. Dać promyk nadziei albo przysłowiowego kopniaka w zadek.

Warto też wspomnieć o cenie książki, jej zawartości a także wydaniu papierowym. Dostajemy fantastyczną książkę w twardej okładce, wydanej na dobrej jakości papierze w fantastycznej cenie. Dla fanów tabletów istnieje forma cyfrowa i książka jest dostępna w serwisach typu legimi.

Jedna z tych książek która pozostawia czytelnika w zadumie i refleksji nad nie tylko życiem bohaterów ale i własnym. Czytając losy różnych rodzin śmiało możemy zastąpić jedną z nich naszą właśną i dołączyć do wiru przeciwności losu. Powijaki pokazują niedoskonałości systemu, błędy ludzkie ale przede wszystkim udowadniają, ze siła rodziny pozwoli pokonać nawet największe...