Nie rozumiem sensu wydania tej noweli.
Jedynym jej celem było pokazanie rozumowania Adama i jego proces myślowy prowadzący do odseparowania się emocjonalno-romantycznego od Julii. Aby to zrobić nie potrzebna była do tego cała odrębna nowela.
Wystarczyłby jeden rozdział w tomie "Unravel me".

Nie rozumiem sensu wydania tej noweli.
Jedynym jej celem było pokazanie rozumowania Adama i jego proces myślowy prowadzący do odseparowania się emocjonalno-romantycznego od Julii. Aby to zrobić nie potrzebna była do tego cała odrębna nowela.
Wystarczyłby jeden rozdział w tomie "Unravel me".

Nie przepadam za Adamem od samego początku i nie mogę za nic się z nim utożsamić albo w jakikolwiek sposób go zrozumieć. Jednak przyjemnie się czytało książkę, która opierała się na jego przemyśleniach oraz uczuciach, chociaż nie spowodowało to, że nagle go pokochałam.
Raczej jest średniawy dla mnie, tak samo jak ten dodatek. Fajnie się czytało, jednak to nic specjalnego.

Nie przepadam za Adamem od samego początku i nie mogę za nic się z nim utożsamić albo w jakikolwiek sposób go zrozumieć. Jednak przyjemnie się czytało książkę, która opierała się na jego przemyśleniach oraz uczuciach, chociaż nie spowodowało to, że nagle go pokochałam.
Raczej jest średniawy dla mnie, tak samo jak ten dodatek. Fajnie się czytało, jednak to nic specjalnego.

Z tą nowelką jest tak, że mogłoby jej po prostu nie być, a czytelnik nic by nie stracił. 🤷🏼‍♀️
W dalszym ciągu nie rozumiem, o co w niej chodziło i jaki jest jej sens.

Z tą nowelką jest tak, że mogłoby jej po prostu nie być, a czytelnik nic by nie stracił. 🤷🏼‍♀️
W dalszym ciągu nie rozumiem, o co w niej chodziło i jaki jest jej sens.

Ta nowelka była dość słaba bardziej mi się podobała w tomie pierwszym

Ta nowelka była dość słaba bardziej mi się podobała w tomie pierwszym

Brakuje mi w niej tak naprawdę sensu bo niczego nie dodaje do cyklu, pokazuje tylko jaki z Adama ciapciuch😁

Brakuje mi w niej tak naprawdę sensu bo niczego nie dodaje do cyklu, pokazuje tylko jaki z Adama ciapciuch😁