Tamten świat

Okładka książki Tamten świat Marcin Cieśla
Okładka książki Tamten świat
Marcin Cieśla Wydawnictwo: Novae Res komiksy
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2021-01-15
Data 1. wyd. pol.:
2021-01-15
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788382190922
Średnia ocen

5,7 5,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Miłość uwięziona w czasie tom 1 Nanora, Yuuk Nishina, Zerokichi
Ocena 7,2
Miłość uwięzio... Nanora, Yuuk Nishin...
Okładka książki Isola, tom 1 Brenden Fletcher, Karl Kerschl
Ocena 6,4
Isola, tom 1 Brenden Fletcher, K...
Okładka książki Anohana - Kwiat, który widzieliśmy tamtego dnia tom 3 Busters Cho-Heiwa, Izumi Mitsu
Ocena 8,1
Anohana - Kwia... Busters Cho-Heiwa, ...

Oceny

Średnia ocen
5,7 / 10
26 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
81
81

Na półkach:


Już sama okładka, mówiła mi, że nie będzie to komiks tryskający szczęściem, tylko mroczna opowieść pewnej dziewczyny... I tak jak myślałam , nie pomyliłam się .

Według mnie komiks ten jest mocno wymagający z tego względu, że żeby zrozumieć fabułę musimy bardzo mocno się skupić.

Jak już przechodzimy do fabuły, to na chwilę się zatrzymam.

Akcja toczy się szybko i niestety według mnie trochę za szybko, ponieważ ledwo co zaczynamy się zagłębiać w daną sytuację, a tu nagle Bach!
I już zaczęty jest kolejny wątek.

Mamy również niewielką ilość bohaterów, za to mają oni świetnie wykreowane charaktery, co naprawdę dla mnie było ważne, niestety sposób ukazania ich reakcji na daną sytuację nie było czymś wybitnym.
🧸
Jedyne co, tak naprawdę wciągnęło mnie w tę historie to sam zamysł powieści I wprowadzenie przez autora monologu bohaterki, i właśnie to, pozwalało mi stać się częścią tego świata.
👁️
A raczej;“ Tamtego świata”


Już sama okładka, mówiła mi, że nie będzie to komiks tryskający szczęściem, tylko mroczna opowieść pewnej dziewczyny... I tak jak myślałam , nie pomyliłam się .

Według mnie komiks ten jest mocno wymagający z tego względu, że żeby zrozumieć fabułę musimy bardzo mocno się skupić.

Jak już przechodzimy do fabuły, to na chwilę się zatrzymam.

Akcja toczy się szybko i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1206
66

Na półkach: , ,

"Tamten świat" - do przeczytania zachęciło mnie jedno zdanie z opisu - "Taya odkrywa nagrobek z wyrytym na nim swoim imieniem i datą śmierci".
Chyba spodziewałam się komiksu bardziej fantasy. I niby to jest, ale bardziej to opowieść o przemijani, o czasie który nieubłaganie biegnie do przodu, o tym, że nasze decyzje mają realny wpływ na nasze życie i to jak ono będzie wyglądało. Nie jest to jednak zarzut wobec tego tytułu. To dość istotny element życia każdego z nas, nikogo nie ominie.
A jednak ten komiks pozostawia jakiś niedosyt. Czegoś w nim brak. Może jest za krótki przez co opowieść jest zbyt płytka? Może nastolatki jako bohaterki to nie jest dobry pomysł przy takiej tematyce? Nie potrafię znaleźć odpowiedzi.
Kreska jest bardzo prosta, wydaje się że wszystkie budynki i wnętrza są wręcz od linijki. Postacie czasem nie mają elementów twarzy. Niby drobnostki, ale dla wielu ma znacząc wpływ na odbiór całości.
Podsumowując - polecam i nie polecam 😉

"Tamten świat" - do przeczytania zachęciło mnie jedno zdanie z opisu - "Taya odkrywa nagrobek z wyrytym na nim swoim imieniem i datą śmierci".
Chyba spodziewałam się komiksu bardziej fantasy. I niby to jest, ale bardziej to opowieść o przemijani, o czasie który nieubłaganie biegnie do przodu, o tym, że nasze decyzje mają realny wpływ na nasze życie i to jak ono będzie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
72
72

Na półkach:

Cała historia naprawdę ok. To znaczy kreska (grafika) Była przeciętna, w każdym razie widziałam sporo niedoskonałości. Jeśli chodzi o fabułę, była dobra, ale nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Zakończenie płytkie, i zdecydowanie nietrafione. Ogólnie polecam, ale nie każdemu się spodoba.

Cała historia naprawdę ok. To znaczy kreska (grafika) Była przeciętna, w każdym razie widziałam sporo niedoskonałości. Jeśli chodzi o fabułę, była dobra, ale nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Zakończenie płytkie, i zdecydowanie nietrafione. Ogólnie polecam, ale nie każdemu się spodoba.

Pokaż mimo to

avatar
403
396

Na półkach:

Komiks kojarzy mi się z dzieciństwem i krótkimi historyjkami w popularnych gazetkach. Wiem jednak, że komiksy i mangi dla dorosłych cieszą się dużym zainteresowaniem. Od dawna chciałam sprawdzić czy graficzna opowieść to coś dla mnie.

Nastoletnia Taya prowadzi normalne spokojne życie, gdy pewnego dnia spotyka na ulicy małą dziewczynkę wszystko zaczyna się zmieniać. Ktoś śledzi Tay'e , jej najlepsza przyjaciółka ma nową koleżankę, przedmioty w domu zmieniają swoje położenie. Na domiar wszystkiego dziewczynka pojawia się znowu, tym razem wypowiada kilka słów i prowadzi Tay'e na cmentarz. Na jednym z nagrobków nastolatka odkrywa swoje nazwisko i datę śmierci.

Czy to jakaś przepowiednia, a może kiepski żart? Taya musi to odkryć, ale kogo poprosić o pomoc w rozwiązaniu tej zagadki. Okazuje się że chłopak który ją śledził sporo na ten temat wie...

"Jak myślisz, kim będziesz gdy już odejdziesz?

Ile czasu minie, nim pamięć po tobie zupełnie przepadnie?

Ile warte będzie całe twoje życie, gdy wszyscy już o tobie zapomną?"

Próba uzyskania odpowiedzi na te filozoficzno-egzystencjalne pytania nigdy nie jest łatwa. Autor przedstawił jedną z opcji, za pomocą prostej kreski stworzył historię dotyczącą przemijania i pamięci. Temat poważny, przedstawiony w przystępny sposób.

"Tamten świat" to debiut, a jak wiecie przy ocenie debiutów na pewne niedociągnięcia można przymknąć oko. Odniosłam wrażenie, że autor chciał bardzo szybko opowiedzieć wymyśloną przez siebie historię, dojść do puenty bez wdawania się w szczegóły. Trochę szkoda, bo poszerzenie charakterystyki postaci na pewno pozwoliłoby mocniej wczuć się w przedstawione wydarzenia. Główna bohaterka jest nijaka, papierowa, narysowana - brak jej tego czegoś, co pozwoliłoby czytelnikowi ją polubić, nie wzbudza emocji. Cała historia owszem, pobudza do refleksji, a przedstawienie jej za pomocą komiksu na pewno sprawi, że trafi do szerszego grona odbiorców. Książka skierowana jest do nastolatków i tej grupie wiekowej jak najbardziej mogę ją polecić.

Komiks kojarzy mi się z dzieciństwem i krótkimi historyjkami w popularnych gazetkach. Wiem jednak, że komiksy i mangi dla dorosłych cieszą się dużym zainteresowaniem. Od dawna chciałam sprawdzić czy graficzna opowieść to coś dla mnie.

Nastoletnia Taya prowadzi normalne spokojne życie, gdy pewnego dnia spotyka na ulicy małą dziewczynkę wszystko zaczyna się zmieniać. Ktoś...

więcej Pokaż mimo to

avatar
164
145

Na półkach:

Z recenzowaniem komiksów zawsze jest taka ciężka sprawa. Na komiks oprócz tematyki, sposobu prowadzenia narracji i samego pomysłu, składają się również rysunek oraz ostateczna forma wizualna. Do tego należy również pamiętać, że jednak słowami opowiada się łatwiej niż obrazem.
„Tamten Świat” autorstwa Marcina Cieśla to pozycja jednotomowa. Poznamy w niej historię Tayi, nastoletniej dziewczyny, która pewnego dni wpada na ulicy na małą, dziwną dziewczynkę i od tego momenty w jej życiu zaczynają dziać się dziwne rzeczy.
Pomysł na historię jest naprawdę bardzo ciekawy, a samą pozycję czyta się szybko i przyjemnie. Nie wiem czy to debiut tego autora, ponieważ nie mogłam znaleźć żadnych informacji o Marcinie Cieśla, ale przyjmuję, że tak. I jak na debiut to jest to pozycja przyzwoita. Strony wykonane są schludnie i estetycznie, nie zauważyłam, żeby były jakieś niepotrzebne kadry. Opowieść obrazem idzie autorowi naprawdę dobrze. Są tła, przedmioty i krajobrazy. Postaci prezentowane są w różnych pozach i perspektywach, chociaż pracy będzie wymagała w przyszłości jeszcze anatomia i dynamika. Wiadomo, zawsze mogłoby być lepiej, ale jest to kwestia doświadczenia, którego nabiera się z czasem i każdą kolejną stroną narysowaną w swoim życiu.
Jeżeli chodzi o słabsze strony, to uważam, że historię można było rozrysować w dwóch tomach i przybliżyć nam bardziej same postaci, które zdają się być trochę płaskie, a to tylko dlatego, bo nie znamy ich backgroundu. Tutaj zdecydowanie pole do popisu było duże, nawet jeżeli uznamy, że jest to swego rodzaju nowela – przykładowo dziewczynka, na którą wpada Toya aż prosiła się o opowiedzenie swojej historii. Dodatkowo pojawia się ciekawy element, który zostaje wyjaśniony dopiero na sam koniec, a uważam, że wprowadzenie go wcześniej pomogłoby bardziej związać Czytelnika z tą pozycją i pozwalało na więcej interakcji ze strony Obiorcy. Zakończenie jest ciekawe, inne niż się spodziewałam.
Pozycji tej nie polecę osobom, które albo komiksu do tej pory nie czytały, albo mają za sobą jedną, może dwie pozycje, ale jakoś za tym medium nie przepadają. Dla tych, którzy lubią komiks jest to pozycja może nie obowiązkowa, ale warta uwagi, zwłaszcza, że jest rysowana przez Polaka. Uważam też, że pomimo minusów, jest to przyzwoity debiut, który zasługuje na uwagę. Czekam na kolejne dzieła autora.
P.S. Pozycja zasługuje na ocenę 6-7 punktów, ale z racji nakładu pracy, jaki musiał włożyć autor w stworzenie tego komiksu, jest 7 punktów z kredytem zaufania, że każda kolejna pozycja będzie tylko lepsza.
Autor recenzji: Daria Lebida, ilustrator w "Nowej Fantastyce" ( od wielu lat ) Instagram: https://www.instagram.com/darchan_illustration/ Facebook: https://www.facebook.com/daria.lebida

Z recenzowaniem komiksów zawsze jest taka ciężka sprawa. Na komiks oprócz tematyki, sposobu prowadzenia narracji i samego pomysłu, składają się również rysunek oraz ostateczna forma wizualna. Do tego należy również pamiętać, że jednak słowami opowiada się łatwiej niż obrazem.
„Tamten Świat” autorstwa Marcina Cieśla to pozycja jednotomowa. Poznamy w niej historię Tayi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1243
1243

Na półkach:

"TAMTEN ŚWIAT" MARCIN CIEŚLA

Przyznam od razu, uważam, że jest to udany debiut literacki autora.

Ciekawe wydanie komiksowe zaskakującej historii.
Szkoda, że taka krótka. Czuję, że można byłoby pokusić się o ciąg dalszy. Od pierwszych linijek historia wciąga i trzyma w napięciu do samego końca. Te mieszające się światy stworzyły magiczny klimat pełen niesamowitości i zaskoczeń.
Komiks czytało mi się świetnie. Biało - czarne rysunki idealnie oddają emocje treści lektury. Zwróciła moją uwagę kreska autora, jej prostota i dbałość o szczegóły.

Nasza główna bohaterka to Taya. Jest nastolatką, uczącą się w szkole średniej. Nic więcej o niej nie wiemy.
Pewnego dnia spotyka na ulicy nieznaną dziewczynkę. Ta zadaje jej pytanie " Taya, czy pamiętasz jak odeszłam ?" i znika. Pojawia się jeszcze kilka razy i tak naprawdę nasza bohaterka zupełnie nie wie o co chodzi.
Co takiego chce jej powiedzieć nieznajoma dziewczynka ?

Gdy idąc za nią trafia na cmentarz zauważa grób na którym widnieje jej imię i nazwisko przeżywa szok. Data śmierci jest bardzo bliska, więc nic dziwnego, że Taya wpada w panikę. Boi się o tym opowiedzieć komukolwiek, aby nie uznano, że postradała zmysły.
Spotyka też przystojnego chłopaka o imieniu Ray pięknych niebieskich oczach.

Co się dalej wydarzy nie zdradzę - zapewniam jednak, że zakończenie WAS zaskoczy.

Idealna lektura dla młodzieży. Jest ważny morał. 

"TAMTEN ŚWIAT" MARCIN CIEŚLA

Przyznam od razu, uważam, że jest to udany debiut literacki autora.

Ciekawe wydanie komiksowe zaskakującej historii.
Szkoda, że taka krótka. Czuję, że można byłoby pokusić się o ciąg dalszy. Od pierwszych linijek historia wciąga i trzyma w napięciu do samego końca. Te mieszające się światy stworzyły magiczny klimat pełen niesamowitości i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1025
477

Na półkach: ,

Nieraz, nie dwa słyszymy o teoriach dotyczących alternatywnych światów, załamań czasoprzestrzennych i zjawiskach paranormalnych. Zapewne osoby, które nie interesują się tą tematyką, w ogóle nie zwracają uwagi na różnorodne doniesienie. A jak już, to patrzą na nie z przymrużeniem oka. Osobiście uwielbiam takie opowieści i często sama zastanawiam się, czy to możliwe, że jako ludzie nie dostrzegamy wszystkiego. Jako dziecko obserwowałam mrówki i wydawało mi się fascynujące, że one widzą przestrzeń w 2D. Nie zdają sobie sprawy, że istnieje inny wymiar wokół nich. A jeśli my też nie zdajemy sobie sprawy z tego, że istnieją inne wymiary, inne przestrzenie albo nieodbierane przez nas zjawiska?

Taya jest zwyczajną uczennicą, która, jak większość osób w jej wieku, lubi spędzać czas na spotkaniach ze znajomymi i rożnego typu rozrywkami. Pewnego późnego wieczora wpada na małą dziewczynkę. Dziecko nie chce odpowiadać na jej pytania i nagle znika w niewyjaśniony sposób. Lecz pewnego dnia Taya znowu dostrzega dziewczynkę, ale tym razem mała prowadzi ją w nietypowe miejsce, bo na cmentarz. Pokazuje jej tam coś wstrząsającego i zmieniającego całe życie nastolatki. Co to jest? Co czeka w przyszłości Tayę? I czy nasz świat jest dokładnie taki, jakim nam się wydaje?

Już od kilku miesięcy mam niesamowitą ochotę przeczytać jakiś komiks. Co prawda stawiałam raczej na mangę, ale nie mogłam się zdecydować. Tymczasem w moje ręce trafił komiks "Tamten świat". Od początku jego treść wydawała mi się intrygująca i całkowicie przyciągała moją uwagę. Spodziewałam się, że ta graficzna historia będzie w stanie przełamać wiele schematów i stereotypów, zaskakując mnie niesztampowością i świeżym spojrzeniem na tematykę. Czy tak właśnie było?

Ze smutkiem muszę przyznać, że sama fabuła bardzo mnie zawiodła i w ogóle nie spełniła moich oczekiwań. Przede wszystkim wydawała mi się całkowicie niepotrzebnie przyśpieszona, przez co traciła na logice i spójności. Momentami występowały olbrzymie luki fabularne, więc nie byłam w stanie zrozumieć wszystkich treści. W tym momencie upadł cały mój mit o niekonwencjonalności. Nie miało dla mnie większego znaczenia unikatowe spojrzenie, kiedy było tak bardzo niedopracowane.

Sama tematyka bez wątpienia niesie ze sobą wiele wartościowych refleksji. Od pierwszych chwil uświadamia przemijalność człowieka i przypomina, że każdy z nas codziennie podejmuje niezliczoną ilość decyzji, które wpływają krok po kroku na kolejne dni, by nas doprowadzić do samego końca. Lecz nieodzowne pytanie – co jest na końcu? Tutaj możemy iść według własnych przypuszczeń lub wiary. Tymczasem w "Tamtym świecie" dostajemy jedno rozwiązanie, które możemy przemyśleć. W tym wszystkim wybrzmiewają też konsekwencje naszych działań.

Do samych bohaterów niestety w ogóle się nie przywiązałam. Okazali się dość banalni i niewychodzący poza książkowy papier. Nie czytam zbyt wiele komiksów, ale w tym ewidentnie brakowało mi poczucia utożsamienia się i zwykłego kibicowania danej postaci. Tayi w ogóle nie polubiłam i nie jestem w stanie zrozumieć, czemu zachowywała się w taki, a nie jakiś inny sposób. Aczkolwiek polubiłam jej przyjaciółkę Aris. Z niej przebłyskiwała niepowstrzymana energia i magnetyzujące szaleństwo. Mimo że nie niosło to ze sobą większych uczuć wobec jej osoby, to raczej miło ją pamiętam.

Ostatnim aspektem, który chcę poruszyć, jest kreska autora. Nie mam żadnego plastycznego wykształcenia, jednak całe życie rysuję i mam pewnego rodzaju wymagania. Niestety i tutaj moje oczekiwania nie zostały spełnione, ponieważ rysunki wydają mi się po prostu przeciętne. W żaden sposób nie oddziaływają na moją wyobraźnię, co patrząc, że mam do czynienia z komiksem, raczej smutne.

Skrytykowałam wiele aspektów "Tamtego świat", jednak mimo tych wad muszę przyznać, że bawiłam się przy czytaniu i tak dobrze. Z tego względu nie żałuję, że zdecydowałam się na ten komiks i też Wam nie odradzam. Być może niektóre minusy nie przeszkadzają Wam tak bardzo jak mi. Bez wątpienia całość czyta się szybko, a po przeczytaniu pozostaje parę wartościowych refleksji.

Nieraz, nie dwa słyszymy o teoriach dotyczących alternatywnych światów, załamań czasoprzestrzennych i zjawiskach paranormalnych. Zapewne osoby, które nie interesują się tą tematyką, w ogóle nie zwracają uwagi na różnorodne doniesienie. A jak już, to patrzą na nie z przymrużeniem oka. Osobiście uwielbiam takie opowieści i często sama zastanawiam się, czy to możliwe, że jako...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
105

Na półkach:

Komiks czytałam pierwszy raz w życiu. Z tego względu nie bardzo wiem jakimi kryteriami powinnam się kierować przy ocenie, dlatego też skupię się na swoich odczuciach.
Taya, uczennica szkoły średniej spotyka na ulicy małą dziewczynkę, za którą idzie aż trafia na cmentarz. Tam okazuje się, że na nagrobku widnieje data jej śmierci. To dopiero początek dziwnych sytuacji w jej życiu. Dziewczyna będzie się starała rozwikłać zagadkę. Więcej wam nie napiszę, żeby nie odbierać radości z czytania. A przeczytać jest moim zdaniem warto.
Mnie ta historia wciągnęła, chociaż wiekowo można by powiedzieć, że to nie dla mnie 😅 ale autentycznie mi się podobało. Na gdy nie ukrywałam, że historię nastolatek lubię, podobnie jak książki młodzieżowe czy filmy. Chociaż całość jest krótka i czułam trochę niedosyt, to jednak komiks spełnił swoje zadanie jakie dla niego miałam w głowie. Mianowicie, zaciekawił, pochłonął, miał fajne zakończenie i morał! Całość zajęła mi raptem 40 minut ale był to czas dobrze spędzony.
Zdradzę wam jeszcze, że nigdy bym takiej formy nie brała pod uwagę, zawsze odrzucałam komiksy, ten natomiast wzięłam przypadkiem, bo myślałam że to będzie książka młodzieżowa z wątkiem paranormalnym. Na szczęście się nie zawiodłam i chyba już nie będę odrzucać takiej formy, gdy trafi się kolejna okazja.

Komiks czytałam pierwszy raz w życiu. Z tego względu nie bardzo wiem jakimi kryteriami powinnam się kierować przy ocenie, dlatego też skupię się na swoich odczuciach.
Taya, uczennica szkoły średniej spotyka na ulicy małą dziewczynkę, za którą idzie aż trafia na cmentarz. Tam okazuje się, że na nagrobku widnieje data jej śmierci. To dopiero początek dziwnych sytuacji w jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1222
294

Na półkach:

„Tamten świat” Marcina Cieśli jest komiksem, myślę, że głównie przeznaczonym dla młodzieży.
Jego główna bohaterka, nastoletnia Taya, pewnego dnia widzi dziwną dziewczynkę. Kiedy spotyka ją ponownie, śledzi ją aż do cmentarza, gdzie znajduje... swój własny nagrobek. Data śmierci wskazuje, że zostało jej tylko kilka dni życia. Od tego momentu wszystko jest coraz dziwniejsze, a najlepsza przyjaciółka jej nie wierzy...
Przyznam, że bardzo się wciągnęłam w tą krótką historię, a rozwiązanie zagadki jest niespodziewane. Jednak czegoś mi tu brakowało. Podoba mi się za to kreska autora, choć dwie bohaterki z początku trudno odróżnić, wyglądają właściwie tak samo.
Będę z zainteresowaniem obserwować dalsze prace autora, choć po tej widzę, że różnimy się nieco filozofią życia. Mam nadzieje, że bardziej i ciekawiej rozwinie swoje kolejne pomysły, bo widzę spory potencjał na twórcę komiksów!

„Tamten świat” Marcina Cieśli jest komiksem, myślę, że głównie przeznaczonym dla młodzieży.
Jego główna bohaterka, nastoletnia Taya, pewnego dnia widzi dziwną dziewczynkę. Kiedy spotyka ją ponownie, śledzi ją aż do cmentarza, gdzie znajduje... swój własny nagrobek. Data śmierci wskazuje, że zostało jej tylko kilka dni życia. Od tego momentu wszystko jest coraz dziwniejsze,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1662
1653

Na półkach:

"Tamten świat" to komiks polskiego autora, Marcina Cieśli. Akcja zaczyna się w momencie, kiedy nastoletnia Taya spotyka na ulicy małą dziewczynkę. Nieznajoma nie wypowiada nic z wyjątkiem pytania, które kieruje do głównej bohaterki: "Taya, czy pamiętasz, jak odeszłam?" i właściwie rozpływa się w powietrzu. "Tamten świat" to debiut Marcina Cieśli i to debiut całkiem udany. Komiks polecam miłośnikom gatunku, ale nie tylko. Historia Marcina Cieśli będzie bardzo dobra na start, żeby w ogóle zacząć sięgać po komiksy

Pełna recenzja książki na stronie:
https://moznaprzeczytac.pl/tamten-swiat-marcin-ciesla/

"Tamten świat" to komiks polskiego autora, Marcina Cieśli. Akcja zaczyna się w momencie, kiedy nastoletnia Taya spotyka na ulicy małą dziewczynkę. Nieznajoma nie wypowiada nic z wyjątkiem pytania, które kieruje do głównej bohaterki: "Taya, czy pamiętasz, jak odeszłam?" i właściwie rozpływa się w powietrzu. "Tamten świat" to debiut Marcina Cieśli i to debiut całkiem udany....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    29
  • Chcę przeczytać
    6
  • Posiadam
    3
  • 2021
    2
  • Komiksy
    2
  • Posiadam w bibioteczce :)
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Komiks
    1
  • Jednotomówki
    1
  • Polskie
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Tamten świat


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także