Chuderlawa książka, choć sam autor w treści opisuje ją jako broszurę. Powinna w normalnych okolicznościach przyrody być lekturą i omawiana na lekcjach, niestety ani obecne ani poprzednio nam miłościwie panujące władze ani wpadną na taki śmiały koncept. Po co o tym mówić, to niedobra jest. Szybko się czyta bo i literki solidnych rozmiarów a i treść frapująca i nadal pasuje znakomicie, mimo postępu technologicznego o jakim pewnie autor nie myślał nawet tworząc podwyższą książeczkę

Chuderlawa książka, choć sam autor w treści opisuje ją jako broszurę. Powinna w normalnych okolicznościach przyrody być lekturą i omawiana na lekcjach, niestety ani obecne ani poprzednio nam miłościwie panujące władze ani wpadną na taki śmiały koncept. Po co o tym mówić, to niedobra jest. Szybko się czyta bo i literki solidnych rozmiarów a i treść frapująca i nadal pasuje...

Książka ze wszech miar warta polecenia - to jedna z tych pozycji, które powinny być obowiązkowe. Zwłaszcza dzisiaj, gdy zatrute ziarno zasiane niegdyś przez komunistów właśnie wydaje swoje trujące owoce, a świat Zachodu trawią kolejne szaleńcze, post-marksistowskie ideologie.
"Agentura wpływu" została napisana kilkadziesiąt lat temu, przed erą Internetu, współczesnych technologii i przed rozpadem Związku Radzieckiego, jednak rozwój wydarzeń potwierdza to wszystko, o czym mówi Jurij Bezmienow. Przeraża trafność i precyzja prognoz KGB-owskich specjalistów i, niestety, ich skuteczność, czego dowodzi dzisiejsza mentalna i moralna sytuacja Zachodu. Jednak jeszcze bardziej przeraża naiwność i ślepota tych, którzy mając przed oczyma fakty nie potrafią - a może nie chcą? - połączyć kropek i wyciągnąć wniosków.

Książka ze wszech miar warta polecenia - to jedna z tych pozycji, które powinny być obowiązkowe. Zwłaszcza dzisiaj, gdy zatrute ziarno zasiane niegdyś przez komunistów właśnie wydaje swoje trujące owoce, a świat Zachodu trawią kolejne szaleńcze, post-marksistowskie ideologie.
"Agentura wpływu" została napisana kilkadziesiąt lat temu, przed erą Internetu, współczesnych...

Jurij Aleksandrowicz Bezmienow był radzieckim dziennikarzem działającym na zlecenie KGB. Pracując dla Russia Today był ekspertem w dziedzinie dezinformacji. W 1970 roku zbiegł do Kanady, a następnie przedostał się do Stanów Zjednoczonych. W 1984 roku opublikował tekst Love Letter To America, który w polskim przekładzie ukazał się jako Agentura wpływu. Tajniki działalności wywrotowej KGB (pod pseudonimem Tomas D. Schuman).

Na książkę naprowadziła mnie Oksana Zabużko, która w Najdłuższej podróży dość często odwoływała się do pracy Bezmienowa, żeby pokazać, w jaki sposób jego schemat dywersji ideologicznej został wykorzystany przez Rosję w stosunku do Ukrainy w dekadach, które nastąpiły po upadku Związku Radzieckiego.

W zasadzie to co przytaczała Zabużko, jest zupełnie wystarczające, żeby zrozumieć metody działania wywiadu rosyjskiego (a wcześniej radzieckiego),który do perfekcji opanował zasady dezinformacji i propagandy. To co wiemy w ostatnich latach, w próbach wywierania wpływu na wyniki wyborów czy siania zamętu wśród obywateli różnych krajów (również stabilnych zachodnich demokracji) jest pewnym suplementem do tej książki. Z jednej strony może wywoływać niepokój pewna przenikliwość i cierpliwość Rosjan – faza demoralizacji obywateli kraju, który znalazł się na celowniku, to około 15-20 lat, z drugiej jednak należy pamiętać o dynamicznych procesach geopolitycznych i wielu zmiennych, które jednak utrudniają realizację w praktyce, tak wyrafinowanego i przebiegłego planu, jak opisuje to już sam Bezmienow.
[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/agentura-wplywu/

Jurij Aleksandrowicz Bezmienow był radzieckim dziennikarzem działającym na zlecenie KGB. Pracując dla Russia Today był ekspertem w dziedzinie dezinformacji. W 1970 roku zbiegł do Kanady, a następnie przedostał się do Stanów Zjednoczonych. W 1984 roku opublikował tekst Love Letter To America, który w polskim przekładzie ukazał się jako Agentura wpływu. Tajniki działalności...

Książka napisana przez Jurija Bezmienowa,agenta KGB zbiegłego z ZSRR.
Jak tworzy się agenture w pływu,świadomą lub tzw.pożytecznych idiotów.Książka na czasie,kto lubi takie tematy to polecam,zaledwie 109str

Książka napisana przez Jurija Bezmienowa,agenta KGB zbiegłego z ZSRR.
Jak tworzy się agenture w pływu,świadomą lub tzw.pożytecznych idiotów.Książka na czasie,kto lubi takie tematy to polecam,zaledwie 109str

Bardzo ogólny opis propagandowej działalności radziecki służb specjalnych (głównie KGB) mających na cele zdobycie i kierowanie świadomością społeczeństw tzw Zachodu. Książka bardzo krótka ale bardzo mocna w swojej wymowie. Pisał ją agent KGB działający w lata 70 i 80. Nie ma w niej opisu technik operacyjnych i metod działania agentów radzieckich, nie ma opisu słynnych akcji wywiadowczych. Jest za to coś znacznie ważniejszego co zwykle wydaje się zbyt nudne i mało wciągające aby głębiej się nad tym zastanowić – strategia i cel działania radzickich (dziś już rosyjskich) służb specjalnych. Sianie dezinformacji, tworzenie tzw. agentury wpływu (na wielu płaszczyznach) po to by kreować ludzkie myślenie, zawładnąć opiniami i w ostatecznym rozrachunku sterować postępowaniem przeciwnika. Zadanie bardzo trudne, rozpisane na pokolenie, ale gdy przyjrzę się temu jak funkcjonuje dzisiaj szeroko pojęty Zachód, to mam nieodparte wrażenie, że to się dzieje.

Bardzo ogólny opis propagandowej działalności radziecki służb specjalnych (głównie KGB) mających na cele zdobycie i kierowanie świadomością społeczeństw tzw Zachodu. Książka bardzo krótka ale bardzo mocna w swojej wymowie. Pisał ją agent KGB działający w lata 70 i 80. Nie ma w niej opisu technik operacyjnych i metod działania agentów radzieckich, nie ma opisu słynnych akcji...

Książka sprzed lat, ale cele wciąż te same, metody może troszkę zmodyfikowane, ale w zasadniczych kwestiach zbieżne z opisanymi w książce.

Książka sprzed lat, ale cele wciąż te same, metody może troszkę zmodyfikowane, ale w zasadniczych kwestiach zbieżne z opisanymi w książce.

Nic, czego byśmy nie wiedzieli. Z drugiej strony - wciąż aktualne.

Nic, czego byśmy nie wiedzieli. Z drugiej strony - wciąż aktualne.

Ciekawy wyklad o tym, jak radzieckie sluzby za pomoca zaszczepienia ideologii komunistycznej doprowadzaja zachod do upadku.
Mysle, ze na przykladzie wielu krajow Europy mozna bez problemu znalezc rzeczywiste potwierdzenia stosowanych praktyk.

Ciekawy wyklad o tym, jak radzieckie sluzby za pomoca zaszczepienia ideologii komunistycznej doprowadzaja zachod do upadku.
Mysle, ze na przykladzie wielu krajow Europy mozna bez problemu znalezc rzeczywiste potwierdzenia stosowanych praktyk.

Książkę czyta się szybko, praktycznie w godzinkę. Jest stosunkowo krótka, bo zawiera tylko 111 stron, napisanych dość dużą czcionką. Pierwsze co rzuca się w oczy, to fakt, że w rozważaniach autora nie ma mowy o nowoczesnych technologiach czy nawet wykorzystaniu Internetu do działań dywersyjno-wywrotowych, co w sumie jest zrozumiałe, gdyż Bezmienow swą działalność prowadził głównie w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Książka nie opisuje raczej jakiś szczegółowych akcji KGB popartych przykładami. Autor skupił się bardziej na opisie działalności, którą prowadziło KGB, a obecnie FSB. Jeśli ktoś liczy na opis szczegółowych technik stosowanych przez KGB, to tutaj ich nie znajdzie, bo Schuman vel Bezmienow skupił się na ostatecznym celu działań, a nie sposobie jego osiągnięcia. Czytelnik sam, bez trudu może sobie doszukać analogii tej działalności we współczesnych czasach. Szerzej opisany został schemat postępowania dywersyjnego, który w przypadku rosyjskich służb jest zawsze taki sam (1. demoralizacja, 2. destabilizacja, 3. kryzys i 4. normalizacja). Powyższe procesy zostały w książce dokładnie opisane. Mogę tylko w skrócie nadmienić, że znajdują się tam wątki mówiące o: zastępowaniu dotychczasowych wartości wartościami sztucznymi, pożądanymi przez przeciwnika, pożytecznych idiotach, agentach wpływu czy formowaniu pokolenia, itd. Zasadniczo w książce jest sporo odwołań do USA, a to ze względu na fakt, ze autor wykazuje (także na przykładach) ukryte manipulacje, kierowanie opinią i poglądami społeczeństwa amerykańskiego przez rosyjskie służby specjalne. Nie powiedziałbym, że jest to książka prosta i lekka. Fakt, czyta się szybko, ale wymaga skupienia i zastanowienia.

Książkę czyta się szybko, praktycznie w godzinkę. Jest stosunkowo krótka, bo zawiera tylko 111 stron, napisanych dość dużą czcionką. Pierwsze co rzuca się w oczy, to fakt, że w rozważaniach autora nie ma mowy o nowoczesnych technologiach czy nawet wykorzystaniu Internetu do działań dywersyjno-wywrotowych, co w sumie jest zrozumiałe, gdyż Bezmienow swą działalność prowadził...