Cała dotychczasowa poezja Buczka zgromadzona w jednym tomie, nie ma tego dużo, można pewnie przeczytać za jednym zamachem, chociaż nie polecam, wiele zależy od tego jak kto czyta poezję, ja z reguły lubię jednego autora czytać ciągle, stale się nim otaczać, żeby wsiąknąć w ten świat, to mi się zdecydowanie udało w przypadku poety. Wykreowany przez niego świat jest bardzo plastyczny, ma on ogromny potencjał, ale niestety niweczy to alkoholem, dymem papierosowym, obsikanymi bramami kamienic, nienawiścią i pogardliwym stosunkiem do kobiet, a także narzekaniem na wszystko i wszystkich, obrazą na ten świat, na pieniądze, a najbardziej na to, że poeta (podmiot liryczny?) tych pieniędzy nie ma. Wysoka ocena wynika wyłącznie z faktu iż lubię styl i prądy myślowe Buczka, bardzo lubię, są zwyczajnie bardzo dobre. Jego debiutancki tom jest najlepszy, potem niestety z każdym mamy lekki spadek jakości, ale wciąż to jest dobra (bardzo dobra) poezja, którą warto czytać.

Cała dotychczasowa poezja Buczka zgromadzona w jednym tomie, nie ma tego dużo, można pewnie przeczytać za jednym zamachem, chociaż nie polecam, wiele zależy od tego jak kto czyta poezję, ja z reguły lubię jednego autora czytać ciągle, stale się nim otaczać, żeby wsiąknąć w ten świat, to mi się zdecydowanie udało w przypadku poety. Wykreowany przez niego świat jest bardzo...