rozwińzwiń

Zamek Zwierzęcy 1. Miss Bengalore

Okładka książki Zamek Zwierzęcy 1. Miss Bengalore Jessica Bodard, Felix Delep, Xavier Dorison
Okładka książki Zamek Zwierzęcy 1. Miss Bengalore
Jessica BodardFelix Delep Wydawnictwo: Taurus Media Cykl: Zamek Zwierzęcy (tom 1) komiksy
72 str. 1 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Zamek Zwierzęcy (tom 1)
Tytuł oryginału:
Le chateau des Animaux - Miss Bengalore
Wydawnictwo:
Taurus Media
Data wydania:
2020-09-02
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-02
Liczba stron:
72
Czas czytania
1 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365465559
Tłumacz:
Jakub Syty
Tagi:
Komiks Francuski Fantasy George Orwell Folwark Zwierzęcy
Średnia ocen

7,9 7,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Zamek Zwierzęcy 3. Noc Sprawiedliwych Felix Delep, Xavier Dorison
Ocena 7,5
Zamek Zwierzęc... Felix Delep, Xavier...
Okładka książki 1629 albo przerażająca historia rozbitków z Dżakarty. Aptekarz diabła Xavier Dorison, Thimothee Montaigne
Ocena 8,3
1629 albo prze... Xavier Dorison, Thi...
Okładka książki Aristophania. Progredientes Xavier Dorison, Joël Parnotte
Ocena 7,6
Aristophania. ... Xavier Dorison, Joë...
Okładka książki Undertaker - 6 - Salvaje Xavier Dorison, Ralph Meyer
Ocena 7,4
Undertaker - 6... Xavier Dorison, Ral...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Blacksad: Upadek - część pierwsza Juan Díaz Canales, Juanjo Guarnido
Ocena 8,1
Blacksad: Upad... Juan Díaz Canales,&...
Okładka książki Historie prawdopodobne Rafael Albuquerque, Mark Buckingham, Paul Chadwick, Neil Gaiman, Scott Hampton, Troy Nixey, Philip Craig Russell, Rafael Scavone
Ocena 6,8
Historie prawd... Rafael Albuquerque,...
Okładka książki Donżon: Wydanie zbiorcze 1 Gilles Roussel, Joann Sfar, Lewis Trondheim
Ocena 8,2
Donżon: Wydani... Gilles Roussel, Joa...

Oceny

Średnia ocen
7,9 / 10
62 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1164
145

Na półkach: , , ,

Jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się, co się działo po zakończeniu wydarzeń z "Folwarku zwierzęcego" Orwella, to teraz macie okazję przekonać się o tym. Komiks-parabola przedstawia życie kur, królików i owiec w totalitarnym świecie. Świń już nie ma, władzę absolutną dzierży wół Silvio i jego banda psów. Zwierzęta są zmuszane do niewolniczej pracy, a za najmniejsze przewinienie są skazywane na "pal", czyli rozszarpanie przez psy. Wydaje się, że z tej sytuacji nie ma żadnego wyjścia. Opór powoduje jeszcze większy ucisk.

Komiks najpierw zachwycił mnie przecudownymi rysunkami, a potem po prostu wsiąkłam w tę opowieść. Zwierzęcy bohaterowie od razu wzbudzają naszą sympatię, fabuła wciąga od pierwszych stron, a czytaniu towarzyszą emocje. Polecam gorąco również osobom, które zazwyczaj nie sięgają po komiksy - nie będziecie zawiedzeni.

Jeżeli kiedykolwiek zastanawialiście się, co się działo po zakończeniu wydarzeń z "Folwarku zwierzęcego" Orwella, to teraz macie okazję przekonać się o tym. Komiks-parabola przedstawia życie kur, królików i owiec w totalitarnym świecie. Świń już nie ma, władzę absolutną dzierży wół Silvio i jego banda psów. Zwierzęta są zmuszane do niewolniczej pracy, a za najmniejsze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
42
42

Na półkach:

Proanima.pl - Portal Promocji Kultury:

Seria komiksowa „Zamek zwierzęcy” została uznana przez opinię publiczną za komiksową wersję „Folwarku zwierzęcego” Georga Orwella. W nim angielski pisarz przestrzega czytelnika przed totalitarnymi rządami władzy. W tym artykule odpowiemy sobie na pytanie czy tak poważną tematykę udało się przedstawić w komiksowej formie.

Lektura „Zamku zwierzęcego” zabiera nas do głębokiego lasu, w którym znajduje się tytułowy zamek. Jak się okazuje, miejsce te zostało opuszczone przez człowieka. To doprowadziło do przejęcia władzy przez mieszkające tam zwierzęta. Przywódcą tego quasi-państwa zwierząt staje się Silvio byk. Zaczyna on rządzić twardą ręką, tworząc tym samym dyktaturę. Pomagają mu w tym psy, które monitorują pracę mieszkańców zmuszonych do ciężkiej pracy ponad siły. Silviowi nie obcy jest kult jednostki. W tym celu mieszkańcy republiki zbierają się, by przesyłać wyrazy uznania oraz śpiewać na cześć krwawego dyktatora. Jednak nie wszystkie zwierzęta zgadzają się na taki stan rzeczy. W miarę rozwoju sytuacji, mieszkańcy buntują się i dążą do rewolucji, przez co zaczyna się swoista walka między dwoma obozami – przeciwników opresyjnej władzy oraz zwolenników reżimu Silvio.

Ciąg dalszy na: https://proanima.pl/zamek-zwierzecy-1-miss-bengalore-recenzja-komiksu/

Proanima.pl - Portal Promocji Kultury:

Seria komiksowa „Zamek zwierzęcy” została uznana przez opinię publiczną za komiksową wersję „Folwarku zwierzęcego” Georga Orwella. W nim angielski pisarz przestrzega czytelnika przed totalitarnymi rządami władzy. W tym artykule odpowiemy sobie na pytanie czy tak poważną tematykę udało się przedstawić w komiksowej formie.

Lektura...

więcej Pokaż mimo to

avatar
219
123

Na półkach:

Jest to fajna wariacja na temat folwarku zwierzęcego. Mamy tutaj dosyć podobną historię, czyli rząd totalitarny w postaci władcy byka i milicji psów. Reszta zwierząt musi się podporządkować, ciężko pracować, budować wieżę, śpiewać władcy piosenkę, kiedy ten opływa w dostatki. Gdy  jednak w zamku pojawia się szczur i wydaje przedstawienie teatralne, coś w reszcie zwierząt zaczyna pękać i powoli szykują się do obalenia władzy. Rysunki są bardzo szczegółowe i przyjemne dla oka, a walka z władza, wcale nie jest taka oczywista.

Jest to fajna wariacja na temat folwarku zwierzęcego. Mamy tutaj dosyć podobną historię, czyli rząd totalitarny w postaci władcy byka i milicji psów. Reszta zwierząt musi się podporządkować, ciężko pracować, budować wieżę, śpiewać władcy piosenkę, kiedy ten opływa w dostatki. Gdy  jednak w zamku pojawia się szczur i wydaje przedstawienie teatralne, coś w reszcie zwierząt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
178
70

Na półkach:

Pozytywnie mnie zaskoczył ten komiks, czekam z niecierpliwością na kolejne tomy. Niby wtórne ale ciekawie opowiedziane i interesujący bohaterowie.

Pozytywnie mnie zaskoczył ten komiks, czekam z niecierpliwością na kolejne tomy. Niby wtórne ale ciekawie opowiedziane i interesujący bohaterowie.

Pokaż mimo to

avatar
306
98

Na półkach: , ,

Jeżeli znacie tych ludzi, którzy mówią że komiksy to głupota dla dzieci, sprezentujcie im "Zamek zwierzęcy". Sam nie miałem specjalnie dużych oczekiwań, a oczywiste nawiązania do Orwella, czy powoływanie się na M.L. Kinga czy Dalajlamę we wstępie traktowałem ze sporym dystansem. Ale trzeba przyznać, że ta wariacja na temat "Folwarku zwierzęcego" jest niezwykle poruszające. Pomimo dosyć ograniczonego miejsca autorom udaje się bardzo wyraźnie nakreślić poszczególne postacie, a za bardzo mocną i szczególnie teraz aktualną fabułą, idzie fenomenalna kreska.

Zarówno historia jak i ilustracje są po prostu niezwykle brutalne, tak jak brutalne są wszystkie reżimy, nie ważne czy te przedstawione na kartach tego komiksu, czy te funkcjonujące w rzeczywistości. Jest też jednak cień nadziei i wiary, przede wszystkim w to, że do obalenia reżimu niekoniecznie potrzebna jest większa i silniejsza armia (albo ostrzejsze pazury),a rewolucja zaczyna się przede wszystkim w głowach.

Jeżeli znacie tych ludzi, którzy mówią że komiksy to głupota dla dzieci, sprezentujcie im "Zamek zwierzęcy". Sam nie miałem specjalnie dużych oczekiwań, a oczywiste nawiązania do Orwella, czy powoływanie się na M.L. Kinga czy Dalajlamę we wstępie traktowałem ze sporym dystansem. Ale trzeba przyznać, że ta wariacja na temat "Folwarku zwierzęcego" jest niezwykle poruszające....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1055
1019

Na półkach:

Niektóre historie zdają się być zamknięte i niepotrzebny im ciąg dalszy, nie raz jednak na siłę powraca się do tego typu tytułów pragnąc dopisać coś jeszcze do danego uniwersum. ,,Folwark zwierzęcy’’ George’a Orwella zdecydowanie zaliczyłabym do takiego właśnie przypadku. Czy jest tam coś jeszcze do powiedzenia? I co więcej czy próba dorównania temu ponadczasowemu tytułowi ma w ogóle jakiekolwiek szanse powodzenia i przyciągnięcia czytelników? A jednak podjęta została taka próba, której wynikiem jest komiks ,,Zamek zwierzęcy’’ autorstwa Xaviera Dorisona i Felixa Delepa. I muszę przyznać, że autorzy naprawdę mile mnie zaskoczyli.

W tytułowym zamku zwierzęcym niepodzielną władzę sprawuje byk Silvio i jego psia milicja, pozostałe zwierzęta zaś zmuszane są do ciężkiej, niekiedy chciałoby się wręcz powiedzieć niewolniczej pracy. Zbliża się zima, czas wyjątkowo trudny, wycieńczonym zwierzętom niewiele trzeba by przelała się czara goryczy. Gdy zmniejszone zostają racje żywnościowe zapada decyzja o walce z rządami terroru jakie panują na zamku. Jednak czy poniesione ofiary przyniosą jakikolwiek skutek?

Główną bohaterką historii jest biała kotka – Miss Bengalore – nazywana przez wszystkich Miss B., wychowująca samotnie dwójkę kociąt. Jest postacią nie tylko niezwykle zaradną i pomysłową, ale także troskliwą. Z pomocą kilku innych zwierząt postanawia zawalczyć o prawa wszystkich mieszkańców zamku i mimowolnie zostaje przewodniczącą powstałego ruchu oporu. Jednak jak szybko się okaże nie tylko sama walka o prawa zwierząt okaże się wyzwaniem, równie kłopotliwe będzie zapanowanie nad żądnymi zemsty mieszkańcami.

Fabuła komiksu nieustannie trzyma się głównych założeń, na których oparty był ,,Folwark zwierzęcy’’ George’a Orwella, i choć są one nam dobrze znane, bynajmniej nie czyni to historii wtórnej, czy nużącej dla odbiorcy. Wręcz przeciwnie jest dynamiczna, obfituje w liczne zwroty akcji i całość czyta się z ogromnym zaangażowaniem, kibicując udręczonym mieszkańcom zamku z całego serca. Co więcej podczas lektury mamy wrażenie jakbyśmy naprawdę powrócili do uniwersum George’a Orwella by przekonać się jak dalej potoczyły się losy mieszkańców folwarku. Ogromnie podoba mi się ten efekt i fakt, że autorom udało się tak zgrabnie powrócić do tego ponadczasowego dzieła jakim jest ,,Folwark zwierzęcy’’.

Samo wydanie komiksu stoi na naprawdę wysokim poziomie, powiększony format, twarda okładka i kredowy papier to zdecydowanie odpowiednia oprawa dla przepięknych prac Félixa Delepa. Zwierzęta przez niego stworzone choć nie tracą swych zwierzęcych cech, jednocześnie są jak najbardziej ludzkie – żywo gestykulują i jasno wyrażają swoje emocje, które wyraźnie odbijają się na ich pyskach, tak że bez problemu znane targające bohaterami uczucia. Mimo iż cała stylistyka komiksu jest bardzo miła i przyjemna dla oczu, a sami bohaterowie w większości sprawiają bardzo przyjazne wrażenie, należy pamiętać iż jest to pozycja przeznaczona dla starszych odbiorców. Nie brakuje tu bowiem krwawych i drastycznych scen, pomijając już tematykę historii, która także celuje w dojrzalszych czytelników.

,,Zamek Zwierzęcy’’ to kontynuacja której się nie spodziewałam i której nie wiedziałam, że potrzebuję aż do czasu lektury pierwszego tomu serii. To naprawdę dobry komiks, pięknie zilustrowany i tak jak pierwowzór dający sporo do myślenia. Autorzy kontynuują pomysł George’a Orwella, przedstawiając mechanizmy represji, zdobywania władzy nad innymi, ale także to jak łatwo zdrowy rozsądek zostaje odsunięty na bok, na rzecz brutalnej przemocy, która nie raz wydaje się najłatwiejszym rozwiązaniem problemów. Jednak czy to co najłatwiejsze jest rzeczywiście słuszną drogą do celu? Przekonamy się o tym w kolejnych tomach, których nie mogę się doczekać.

Recenzja dostępna na stronie Kosz z Książkami.
https://koszzksiazkami.pl/zamek-zwierzecy-tomy-1-i-2-recenzja/

Niektóre historie zdają się być zamknięte i niepotrzebny im ciąg dalszy, nie raz jednak na siłę powraca się do tego typu tytułów pragnąc dopisać coś jeszcze do danego uniwersum. ,,Folwark zwierzęcy’’ George’a Orwella zdecydowanie zaliczyłabym do takiego właśnie przypadku. Czy jest tam coś jeszcze do powiedzenia? I co więcej czy próba dorównania temu ponadczasowemu tytułowi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1172
1140

Na półkach:

Bardzo długo odkładałem napisanie tego tekstu. Może za długo. Czemu? Bowiem wnioski jakie wyciągnąłem z pierwszego tomu "Zamku zwierzęcego" oraz przedmowy jego scenarzysty, Xaviera Dorisona, mogą okazać się dla wielu kontrowersyjne. Wręcz radykalne. Cenię i zawsze będę cenił Dorisona za jego talent, ale mam wrażenie, że tym razem patrzy trochę naiwnie oraz, tak jak wielu ludzi, nie chce widzieć wielu prawd przekazanych nam prze Orwella. Pamiętam jak w liceum i na studiach miałem inne spojrzenie na prace Orwella i nie pasowało to do ogólnie przyjętego kanonu, który nam wpajano. Wszak profesorzy i MEN wiedzą lepiej, co autor miał na myśli i chciał przekazać swym czytelnikom. Szkoła nauczyła mnie wielu złych rzeczy, w tym tego, że nie należy kwestionować jedynego słusznego punktu widzenia. Nie wolno mieć własnego zdania. I to właśnie o tym, ale też kilku innych sprawach, będzie ten tekst.

Oceniając sam komiks, powiem krótko. Jest genialny. Zarówno od strony wizualnej, literackiej jak i kontynuacji będącej hołdem dla "Folwarku zwierzęcego". Z jednej strony mamy tutaj tonę rzucających się w oczy nawiązań do oryginału, z drugiej natomiast autorzy dorzucili sporo od siebie. "Bezkrwawą" rewolucję. Nadzieję. Wiarę, że można za pomocą śmiechu pokonać strach i zyskać wolność oraz równość. Dorison nazwał to "Cudem", ja określiłbym to "Iluzją".

Xavier Dorison podzielił się swymi przemyśleniami w przedmowie do tego komiksu. Napisał tam wiele pochlebnych słów na temat "Folwarku zwierzęcego" oraz ponadczasowości tej książki, ale też zwrócił uwagę na to, że reżim da się pokonać. Jako przykłady bezkrwawej rewolucji podał między innymi Polskę i rolę pewnego elektryka w uzyskaniu "niepodległości". Osobiście jednak uważam, że jego analizy są błędne. Spójrzmy na nie zatem bardzo chłodnym okiem.

Czy Lech Wałęsa ocalił nasz kraj i pokonał komunizm? Nie. Wiemy, że był agentem aparatu państwowego i wykorzystując tłum oraz Solidarność, dokonał "przewrotu", po czym przejął władzę. Gdy jednak w rządzie była przewaga polityków myślących inaczej niż on i jego zausznicy, rozwiązał rząd. Obsadził stołki zaufanymi "przyjaciółmi" i ci ludzie nadal na nich siedząc żrąc się między sobą oraz wychowując pokolenie posłusznych następców. Innym przykładem był Mandela, który rzekomo doprowadził do pokojowego pojednania Afrykanerów z czarnoskórą ludnością. Znów jest to kłamstwo bo dziś wiemy ile krwi miał na rękach ten człowiek. Dalej jest wspomniany zamordowany Luther King. Według Dorisona pastor oddał życie za walkę o równe traktowanie wszystkich ludzi w Ameryce. Naprawdę? To dlaczego walczył tylko o czarnoskórych obywateli, zaś kompletnie ignorował metysów, Azjatów czy rdzennych mieszkańców kontynentu, których prawie eksterminowano. Po dziś dzień mówi się tam o równości, ale gdy sprawa dotyczy Indian, to wszelkie władze i liberalni obywatele nabierają wody w usta. Morderstwo lub gwałt na Indiance nie budzi zainteresowania mediów oraz polityków, ale gdy biały policjant zabije czarnoskórego gangstera, wtedy mamy rewoltę, obalanie władzy i podpalania miast w ramach protestów. Wtedy cały świat staje po stronie gwałciciela, ćpuna i przestępcy bo był czarny.

No i najważniejszy przykład, poruszony fabularnie w prezentowanym tutaj komiksie. Indie i odzyskanie przez nie niepodległości. Upadek wielkiego Imperium Brytyjskiego. Czy aby na pewno miało to miejsce? Czy naprawdę Wielka Brytania upadła? Czy nie trzyma przypadkiem łapy na diamentach i transporcie? Przypomnijmy sobie jaka była batalia wielkich mocarstw o podpisanie umów handlowych z Anglią po ogłoszeniu Brexitu. Jakoś nie wydaje mi się, że Mahatma Gandhi osiągnął zamierzony cel tylko i wyłącznie drogą pokoju. Podobnie jak Wałęsa, Luther King oraz Mandela. Każdy z nich miał krew na rękach. Każdy z nich nosił maskę omamiając ludzi, dając im nadzieję. Iluzję wolności. I robił to tylko i wyłącznie dla własnych korzyści odpowiednio kreując swój mit, dokładnie tak samo jak współcześni wielcy władcy. Tak samo jak niegdyś Hitler, Churchill czy Stalin.

I o tym właśnie pisał Orwell. Na wierzchu widać było dyktatora. Zło w najczystszej postaci. Napoleona. Ale co było pod spodem? Co kryło się za maską strachu? Wiara w największe kłamstwo ludzkości - demokrację. W iluzję władzy ludu. Czy tego nie mamy dzisiaj? Czy dziś faktycznie głos większości ma znaczenie? Nie. Wystarczy krzyknąć odpowiednie hasło i już społeczeństwo, media i politycy tracą rozum. Xavier Dorison w swej przedmowie do "Zamku zwierzęcego" napisał takie oto zdanie:

George Orwell trafił więc w samo sedno. Lecz nie był wstanie dostrzec wszystkiego.

Osobiście uważam to zdanie za błędne. Orwell dostrzegł więcej, znacznie więcej niż pozwalają nam myśleć językoznawcy oraz media. Dostrzegł obłudę demokracji. Narzędzia, którym dyktatura potrafi rządzić i niewolić masy w imię dobrobytu jednostek. Przewidział też rewolucję, która pożera swe dzieci, a Dorison stara się pokazać jej bezkrwawą wersję. Niestety przy tym zapomina o istotnym elemencie - ci wielcy głosiciele pokoju sami wykorzystali demokrację do zniewolenia mas. Zrobili to jednak umiejętniej od swych poprzedników. Zamiast prymitywnej siły i strachu dali ludziom nadzieję. Pomogli najuboższym, wykorzystując do tego pracę najzaradniejszych. Sami jednak nie zrezygnowali z wygód. Nie dali nic od siebie. Nie przestali być dyktatorami. Głosem i wolą ludu, który zawsze na nich głosuje, no bo przecież nie ma nikogo innego.

Dlaczego zatem uważam "Zamek zwierzęcy" za genialny, skoro nie zgadzam się z stanowiskiem scenarzysty komiksu? Bo nieświadomie, a może i świadomie, pokazał w nim to, o czym pisałem wyżej. Bo pod postacią szlachetnego szczura, głoszącego ideę, wykorzystującego innych aby nieśli słowo wolności, przedstawia proces, który doprowadził Polskę i wiele innych krajów do obecnego stanu. Do sytuacji, gdzie iluzja nazywana demokracją ma większą siłę głosu niż rozsądek. Gdzie wystarczy ciepły kąt, pełna miska i możliwość głośnego obśmiewania władzy aby społeczeństwo potrafiło przymykać oko na korupcję, cenzurę, dyktaturę i niszczenie ludzi, którzy śmią myśleć inaczej. Którzy mają swoje zdanie, odbiegające od tego co mówią media, politycy i szkoła. Taki był właśnie Orwell i to przekazał w swych dziełach.

Bardzo długo odkładałem napisanie tego tekstu. Może za długo. Czemu? Bowiem wnioski jakie wyciągnąłem z pierwszego tomu "Zamku zwierzęcego" oraz przedmowy jego scenarzysty, Xaviera Dorisona, mogą okazać się dla wielu kontrowersyjne. Wręcz radykalne. Cenię i zawsze będę cenił Dorisona za jego talent, ale mam wrażenie, że tym razem patrzy trochę naiwnie oraz, tak jak wielu...

więcej Pokaż mimo to

avatar
66
7

Na półkach:

Cudowna, kreska i wzruszająca opowieść.

Cudowna, kreska i wzruszająca opowieść.

Pokaż mimo to

avatar
119
55

Na półkach: , ,

Zaskoczyło mnie, że komiks z tak piękną kreską ma tak ciekawą fabułę. Bardzo mile się zaskoczyłam

Zaskoczyło mnie, że komiks z tak piękną kreską ma tak ciekawą fabułę. Bardzo mile się zaskoczyłam

Pokaż mimo to

avatar
2135
863

Na półkach: ,

Piękna kreska, historia widać że inspirowana folwarkiem zwierzęcym, ale są też różnice. Widać strach i jak kiełkuje się bunt pomiędzy przemocą. GENIALNY!!!

Piękna kreska, historia widać że inspirowana folwarkiem zwierzęcym, ale są też różnice. Widać strach i jak kiełkuje się bunt pomiędzy przemocą. GENIALNY!!!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    73
  • Chcę przeczytać
    46
  • Posiadam
    21
  • Komiksy
    11
  • 2021
    6
  • Komiks
    6
  • Komiks
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2022
    2
  • 52 książki 2024
    1

Cytaty

Więcej
Xavier Dorison Zamek Zwierzęcy 1. Miss Bengalore Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także