Multiwersum
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- DC Deluxe
- Tytuł oryginału:
- The Multiversity
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2020-04-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-04-29
- Liczba stron:
- 436
- Czas czytania
- 7 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- Tłumacz:
- Tomasz Sidorkiewicz
Jedno z najważniejszych dzieł giganta rynku komiksowego, Granta Morrisona. Istnieje pewien komiks. Z pozoru zwykły, lecz jeśli przeczytasz go do końca, zwariujesz i dołączysz do armii szaleńców, którzy otwierają drogę do naszego świata potworom apokalipsy... Nie tylko do naszego, ale do każdej z 52 rzeczywistości, które składają się na Multiwersum. Herosi ze wszystkich tych wszechświatów będą musieli połączyć siły, aby ocalić własne planety przed wszechogarniającym zagrożeniem, które chce zniszczyć wszelkie istnienie w każdej rzeczywistości – w całym Multiwersum...
Autorem scenariusza jest sławny Szkot Grant Morrison, autor między innymi takich dzieł jak „Doom Patrol” czy opowieści o Batmanie, Supermanie i Animal Manie. Rysunki są dziełem wielu grafików, w tym Brazylijczyka Ivana Reisa („Action Comics”, „Aquaman”, „Batman”).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 41
- 26
- 15
- 10
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Komiksowa incepcja, komiks o komiksie w komiksie, w komiksie. Bawi się własnym konceptem eksperymentując z formą, która dostosowuje się do rodzaju historii. W ogóle ten komiks to nieskończona historia, która mówi o tym czym w ogóle jest historia i jaki wpływ ma na nią pomysł i sami czytelnicy. Dostajemy tylko wycinki światów, które żyją poza wzrokiem odbiorcy. Do tego cała przemyślana kosmologia daje wrażenie obcowania z czymś wielkim. Doskonale przemyślana historia, która zaciera granice między światem realnym, a komiksem.
Komiksowa incepcja, komiks o komiksie w komiksie, w komiksie. Bawi się własnym konceptem eksperymentując z formą, która dostosowuje się do rodzaju historii. W ogóle ten komiks to nieskończona historia, która mówi o tym czym w ogóle jest historia i jaki wpływ ma na nią pomysł i sami czytelnicy. Dostajemy tylko wycinki światów, które żyją poza wzrokiem odbiorcy. Do tego cała...
więcej Pokaż mimo toTo Grant Morrison więc nie będzie łatwo. Trzeba znać co najmniej "Kryzys na Nieskończonych Ziemiach" by się za to w ogóle brać. A są też nawiązania do Czerwonego Syna, Nowej Granicy, Watchmen. Dopiero po tych lekturach bierze się do ręki Multiwersum. A pomysły są tu niebanalne jak np. świat w którym superbohaterzy nie mają co ze sobą robić bo zło wyrugowało z planety starsze pokolenie Batmanów i Supermenów. Alternatywna Ziemia z czarnym Supkiem też bierze się z jakiejś serii.
To Grant Morrison więc nie będzie łatwo. Trzeba znać co najmniej "Kryzys na Nieskończonych Ziemiach" by się za to w ogóle brać. A są też nawiązania do Czerwonego Syna, Nowej Granicy, Watchmen. Dopiero po tych lekturach bierze się do ręki Multiwersum. A pomysły są tu niebanalne jak np. świat w którym superbohaterzy nie mają co ze sobą robić bo zło wyrugowało z planety...
więcej Pokaż mimo toCoś strasznego bo uwielbiam wszystkie możliwe klasyki a tutaj.. No nie siadło za nic. Niepotrzebnie pokomplikowana opowieść (rozumiem, że taka konwencja ale inni robią to lepiej),dziwne łamanie czwartej ściany i ogólny brak polotu sprawił, że męczyłem się jak szalony. Chyba tylko dla zatwardziałych (i obytych) czytelników Uniwersum DC.
Coś strasznego bo uwielbiam wszystkie możliwe klasyki a tutaj.. No nie siadło za nic. Niepotrzebnie pokomplikowana opowieść (rozumiem, że taka konwencja ale inni robią to lepiej),dziwne łamanie czwartej ściany i ogólny brak polotu sprawił, że męczyłem się jak szalony. Chyba tylko dla zatwardziałych (i obytych) czytelników Uniwersum DC.
Pokaż mimo toNa naszych oczach powstaje coś niezwykłego, projekt bez precedensu w historii kultury masowej. Zarówno Marvel i DC tworzą najbardziej rozbudowaną, najrozleglejszą opowieść w dziejach. Coś, co nam w tej chwili może się wydawać nużące, niepotrzebne, powtarzalne, przypominającą formą telenowelę, ale też posiadające swoje kamienie milowe, a także elementy, które opowieść tę starają się zdekonstruować.
“Multiwersum” zbiera w sobie te wszystkie znaczenia i w uczciwy sposób pokazuje rozmiar niezwykłego projektu, którego podstawą są powstające i nieustannie przekształcające się komiksowe uniwersa. Być może z innej perspektywy, za sto, dwieście lat ludzie będą mozolnie studiować ten bezmiar opowieści. Tak właśnie, nie chodzi tu o głębię, wartość literacką tylko bezmiar, razem z bezmiarem jego przekształceń. Świadectwo możliwości twórczych i niech będzie, że odtwórczych ludzi, którzy zbudowali największy popkulturowy świat, z biegiem lat mający coraz większy wpływ na powiększające się kręgi fanów. Fascynujące zjawisko, którego złożoność udało się Morrisonowi uchwycić najlepiej właśnie w “Multiwersum”. Naprawdę, szacunek za tę robotę Panie Scenarzysto (albo jeśli ktoś woli: bijmy pokłon dla Szalonego Demiurga Komiksowych Światów!).
Na naszych oczach powstaje coś niezwykłego, projekt bez precedensu w historii kultury masowej. Zarówno Marvel i DC tworzą najbardziej rozbudowaną, najrozleglejszą opowieść w dziejach. Coś, co nam w tej chwili może się wydawać nużące, niepotrzebne, powtarzalne, przypominającą formą telenowelę, ale też posiadające swoje kamienie milowe, a także elementy, które opowieść tę...
więcej Pokaż mimo toWITAJCIE W WIELOŚWIECIE
„Kryzys na nieskończonych Ziemiach” wykasował niezliczone światy i zostawił tylko jedną, połączoną i spójną rzeczywistość. Kolejne „Kryzysy” odmieniły jednak ten stan rzeczy, a teraz Grant Morris, twórca „Ostatniego kryzysu” i wielu podobnych opowieści powraca w rewelacyjnym evencie „Multiwersum”, w którym wszechświaty znów są zagrożone. Ale jeśli myślicie, że to kolejna powtórka z rozrywki, bardzo się mylicie. Ta imponująca opowieść to piękny hołd wcześniejszym dziełom i całemu uniwersum DC Comics, a jednocześnie samodzielna rzecz, która jednak wymaga od czytelników dość bogatej wiedzy na temat całego jakże bogatego i rozległego Multiwersum. Chociaż i bez tego można się przy tym albumie bawić, jak przy świetnym kinowym blockbusterze.
Świat DC to nie jeden świat, a 52 wszechświaty mające swoje miejsce w gigantycznym Multiwersum. 52 wszechświaty, które są do siebie tak podobne, jak różne. Niezliczeni bohaterowie, niezliczeni wrogowie, również liczne tragedie i triumfy. Ale nawet nieprzebrane zastępy herosów mogą nie poradzić sobie z tym, co nadciąga. Zagrożenie jest wielkie, cale Multiwersum jest w niebezpieczeństwie, a to, co nadchodzi, będzie równie mordercze, co szalone i niezwykłe!
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2020/04/multiwersum-grant-morrison-ivan-reis.html
WITAJCIE W WIELOŚWIECIE
więcej Pokaż mimo to„Kryzys na nieskończonych Ziemiach” wykasował niezliczone światy i zostawił tylko jedną, połączoną i spójną rzeczywistość. Kolejne „Kryzysy” odmieniły jednak ten stan rzeczy, a teraz Grant Morris, twórca „Ostatniego kryzysu” i wielu podobnych opowieści powraca w rewelacyjnym evencie „Multiwersum”, w którym wszechświaty znów są zagrożone. Ale jeśli...