Książka to zbiór felietonów prof. Anny Świderkówny na szeroko pojęty temat modlitwy. Bardzo ożywcza lektura. Panią Profesor czyta się z satysfakcją, jej styl pisania jest nienaganny - bezpośredni i całkowicie zrozumiały. Ciepły, otwarty na czytelnika, ale i erudycyjny, chociaż nie jest to erudycja wymuszona. Prof. Świderkówna jest filologiem klasycznym i biblistką, jej rozważania są oparte o teksty biblijne, ale autorka przekracza je, snując refleksje oparte często o własne doświadczenia, dlatego felietony te są bardziej bym powiedział filozoficzne czy teologiczne, niż tylko filologiczne. Bardzo polecam, zważywszy, że to lektura krótka, ale celnych przemyśleń i cytatów wartych zapamiętania jest cała masa. Kilka zapodam:

"Cała rzecz polega na tym, że gdybyśmy wierzyli naprawdę, to wiele rzeczy byłoby dla nas łatwe. My niby wierzymy, wyznajemy wiarę, ale jednocześnie nie jesteśmy tak naprawdę wierzący. I tutaj jest głos tego błagania – wierzę, Panie, ale pomóż mi uwierzyć naprawdę!"

"Przed wielu, wielu laty pewna stara zmartwychwstanka powiedziała mi, że prawdziwą radość znajduje się dopiero w cierpieniu. I mnie się to wtedy wydawało zupełnie bez sensu. W ogóle nie mogłam tego zrozumieć. Ale tego trzeba doświadczyć, trzeba to przeżyć po prostu. To znaczy, trzeba powiedzieć jedno: właśnie w cierpieniu trzeba zaufać Bogu. Jeśli prosimy Go o pomoc, dlatego że sami sobie nie dajemy rady, to wtedy rzeczywiście poznajemy przedziwny smak radości, która istnieje razem z cierpieniem. Nie chodzi o radość, że ja cierpię czy że cierpi ktoś mi bliski. Nie, absolutnie nie. Chodzi o radość poczucia, że w tym wszystkim jest Bóg. On wtedy po prostu przychodzi i spotyka się z nami."

"Słyszałam kiedyś panią, która powiedziała: ja się modlę, kiedy mam nastrój. To jest całkowicie fałszywe postawienie sprawy. Bo jak modlitwa nam daje jakieś radosne odczucia, jakieś poczucie obecności Bożej czy przynajmniej wielki spokój, to my w końcu idziemy na tę modlitwę dla nas samych. Dla siebie."

"To jest właśnie ta wyłączność, której chce Bóg: kocham innych i przez tych innych idę do Niego. I naprawdę jestem dla Niego i z Nim. I On chce mnie uszczęśliwić. On chce być moim szczęściem."

"Istotą modlitwy jest absolutne oddanie wszystkiego. Prawdziwe oddanie. I wtedy można nie czuć nic i powiedzieć Panu Bogu – no widzisz, ja nic nie czuję, ja Ci nic nie mogę powiedzieć, tylko Ty rób wszystko."

Książka to zbiór felietonów prof. Anny Świderkówny na szeroko pojęty temat modlitwy. Bardzo ożywcza lektura. Panią Profesor czyta się z satysfakcją, jej styl pisania jest nienaganny - bezpośredni i całkowicie zrozumiały. Ciepły, otwarty na czytelnika, ale i erudycyjny, chociaż nie jest to erudycja wymuszona. Prof. Świderkówna jest filologiem klasycznym i biblistką, jej...

Refleksje autorki na temat modlitwy spisane pod koniec jej życia . Liczne odwołania do scen ewangelicznych z komentarzem.

Refleksje autorki na temat modlitwy spisane pod koniec jej życia . Liczne odwołania do scen ewangelicznych z komentarzem.

Wielka mądrość i wiedza profesor Anny Świderkówny bije z tej książki. Jest tu sporo historii z Biblii oraz nawiązań do życia autorki. Może większego zgłębienia tajemnicy modlitwy zabrakło mi.

Wielka mądrość i wiedza profesor Anny Świderkówny bije z tej książki. Jest tu sporo historii z Biblii oraz nawiązań do życia autorki. Może większego zgłębienia tajemnicy modlitwy zabrakło mi.

Daje do myślenia

Daje do myślenia