rozwińzwiń

Podróże Pana Kleksa

Okładka książki Podróże Pana Kleksa Jan Brzechwa
Okładka książki Podróże Pana Kleksa
Jan Brzechwa Wydawnictwo: Czytelnik Cykl: Pan Kleks (tom 2) literatura dziecięca
94 str. 1 godz. 34 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Cykl:
Pan Kleks (tom 2)
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1961-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1961-01-01
Liczba stron:
94
Czas czytania
1 godz. 34 min.
Język:
polski
Tagi:
Pan Kleks podróże Bajdocja atrament wynalazki poszukiwania przygody cisza morska
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Wiersze o śmierci Jan Brzechwa, Jowita Podwysocka-Modrzejewska, Monika Urbańska
Ocena 10,0
Wiersze o śmierci Jan Brzechwa, Jowit...
Okładka książki Proszę państwa, oto miś. Najpiękniejsze wiersze dla dzieci Jan Brzechwa, Aleksander Fredro, Stanisław Jachowicz, Maria Konopnicka, Urszula Kozłowska, Julian Tuwim
Ocena 8,4
Proszę państwa... Jan Brzechwa, Aleks...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
6 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
43
18

Na półkach:

Książka, która cierpi na wszystkie bolączki pierwszej części, tylko jeszcze bardziej - i niestety w stopniu długimi chwilami już nieakceptowalnym, gdy wraca się do niej po latach. Ponownie Brzechwa musi przycinać swoją bujną, dynamiczną wyobraźnię do rozmiarów książki dla dzieci, ale tym razem działa "szybciej, wyżej, mocniej": akcja pędzi przez kolejne krainy, nie zatrzymując się nawet na chwilę i starając się zmieścić zawsze na przestrzeni rozdziału-dwóch. W efekcie stratni są prawdopodobnie wszyscy.

Trudno mi wierzyć, by młody czytelnik w pełni docenił to, jak ciekawe wizje są tu ulokowane w poszczególnych fikcyjnych państwach, a starszy głównie poirytuje się absolutną papierowością postaci, które zaludniają kolejne kartki. O ile "Akademia" pozwalała sobie na jakąkolwiek kreację przestrzeni emocjonalnej, dawała możliwość zrozumienia motywacji i utożsamienia się z częścią bohaterów, o tyle tutaj zwyczajnie nie ma na to czasu. Lecimy z niesamowitą prędkością i marnujemy potencjał, jaki ta historia niewątpliwie ma. Trudno zrozumieć nawet głównego bohatera, centralną postać serii, który w pierwszej części pokazywał się jako osoba inteligentnie empatyczna, a tu jest głównie idealizowany przez narratora, bez pokrycia w działaniu, z przerwami na karykaturalne wkurwy.

Spoko jako szkic scenariusza filmu przygodowego (nie dziwi mnie, że dobrze wspominanego),ale niestety - niewiele więcej.

Książka, która cierpi na wszystkie bolączki pierwszej części, tylko jeszcze bardziej - i niestety w stopniu długimi chwilami już nieakceptowalnym, gdy wraca się do niej po latach. Ponownie Brzechwa musi przycinać swoją bujną, dynamiczną wyobraźnię do rozmiarów książki dla dzieci, ale tym razem działa "szybciej, wyżej, mocniej": akcja pędzi przez kolejne krainy, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
611
568

Na półkach: ,

Przeczytałam zaraz po „Akademii”, szukając dalszego ciągu. O sprawach z „Akademii” wiadomo, że były wcześniej, lecz bez wyjaśnienia, jak Kleks wraca po tamtym przykrym zakończeniu. Bajek nie należy roztrząsać, lecz bądź co bądź skoro dla dzieci, to dla dzieci, tymczasem treść bezpotrzebnie udziwniona, do tego miejscami przykrzejsza nawet od „Akademii”, szczegóły lepiej pominąć.

Kleks wyrusza w podróż, trochę jak Jazon, lecz nie po Złote Runo, lecz w celu zdobycia atramentu potrzebnego do spisywania bajek przez bajkopisarzy zamieszkujących Bajdocję. Po drodze, jak Odyseusz, traci statek, następnie kolejnych członków załogi, wszystko niby żartobliwie, jednak żarty na ogół wisielcze.

Odwiedza podmorską Abecję (wzorowaną na Kraju Lotofagów),
przerażającą Wyspę Wynalazców (podobną do Laputy Guliwera),
zabawną na swój sposób Parzybrocję,
Przylądek Aptekarski (tu było ciężko),
wreszcie jakby pogodną Nibycję.
Ponosi porażkę jedną po drugiej. Przy tym co Kleks potrafi, było to i jest dla mnie niezrozumiałe, stracił siły w „Akademii” ? Jedynie słownie wyraża sprzeciw nazywając Wynalazców „bezdusznymi durniami” i „wolałbym być ślepym w Bajdocji niż królem w Patentonii”, a przecież stać go na więcej.

Czy Papcio Chmiel wzorował na tych wyspach Archipelag Nonsensu ?

Kiedy widać statek z trupią główką na fladze, profesor zauważa spokojnie:
– Wezmą nas do niewoli i będą żądali okupu... Przed wiekami spotkało to samo Juliusza Cezara...
Jednak to „tylko” Aptekarze, co go rozczarowało:
– Trupia główka to znak używany przez Aptekarzy do oznaczania leków trujących i niebezpiecznych. Z korsarzami łatwiej byłoby się dogadać. Ale trudno, nie mamy wyboru.

Dowódcą Aptekarzy jest Alojzy Bąbel, co zapowiada większe kłopoty. W „Akademii” miał na nazwisko Kukuryk, widocznie je zmienił, teraz jest dorosły, co nie zostaje wyjaśnione, kto, jak i czemu ponownie go uruchomił też nie wiadomo. Wredność mu pozostała, nawet wzrosła. Nadal bezsilny Kleks rzuca jedynie:
– Wymyślę taką sztuczkę, że zostaną z ciebie trociny ! Rozumiesz ?! Tro-ci-ny ! Zapamiętaj to sobie !

Co nie może wywrzeć należytego wrażenia.

Nibycję zamieszkują przezroczyści ludzie, zawsze uśmiechnięci, gdyż wszystkie ich troski są na niby, co prawda radości także. Przypomniała mi Krainę Zmierzchu Astrid Lindgren, gdzie „wszystko jest bez znaczenia”, co prawda Kraina ta sprawia wrażenie bardziej odlotowej.

Nazwy w rodzaju Arcymechanik jakby z Cyberiady.

Zakończenie znów mnie rozczarowało, jednak chyba Brzechwie też nie dawało spokoju, skoro dopisał część trzecią, gdzie Kleks znów jest potężny, chociaż nie naprawia części poprzednich, chyba, że zrobi to w przyszłości, tak sobie wyobrażam. „Ale to już całkiem inna historia, którą być może napiszę w przyszłości albo nawet jeszcze później.”

Raczej odradzam przeczytanie, dla znających film może być to przykrym rozczarowaniem (porównanie do Harry'ego P. które widzę w którymś z Waszych wpisów, trochę mnie ubawiło, byłoby dla Harrych nadmiernym zaszczytem).

Film jest znacznie weselszy od książki i z lepszym zakończeniem.
Początek, gdy chłopca nie mogącego chodzić odwiedza Kleks, wyraźnie wzorowany na Krainie Zmierzchu.
Patentoniusz został rozdwojony na dobrego Arcymechanika i złego Wielkiego Elektronika.
Roboty wyglądają na niezobowiązującą podobiznę Szturmowców z „Gwiezdnych Wojen”.
Filip dość udany jako karykatura Lorda Vadera, choć zbyt łatwo można go pokonać i za szybko to zachodzi.
Królowa Aba w książce była odrażająca, Kapitan uległ złudzeniu, biorąc ją za nadobną. Tu Aba wygląda jak czupiradło, lecz Kapitan i tak oczu od niej nie może oderwać.

Równocześnie film słabszy od „Akademii”, wierszy Brzechwy wyrażnie za mało. „Płynie okręt przez odmęty” skrócony, natomiast „Meluzyna” (którą Aba raczej wykrzykuje niż śpiewa) w całości, chociaż dla akcji zbędna.

Najlepiej widać to i słychać, gdy zakończenie „Akademii”

Dzisiaj jestem tylko wspomnieniem
Echem dziecięcych lat
Kiedyś byłam twoim marzeniem
Do mnie należał świat

zestawić z zakończeniem „Podróży”

W pochmurny dzień, gdy szary cień.
Przesłoni barwy świata nam
Odezwij się, przywołaj mnie
Tak bardzo nie chcę zostać sam
W bezgwiezdną noc gdy ciemna moc
Odbiera każdą radość nam
Odezwij się, przywołaj mnie
Tak bardzo nie chcę zostać sam

Niby modlitewne wezwanie zwrócone chyba do Kleksa …

Reżyser dorobił ciąg dalszy w postaci jeszcze słabszego „Kleksa w Kosmosie”, z poplątaną treścią, lichymi „efektami” i takimiż piosenkami. Może tylko

Ziemia, Słońce, Wenus, Mars
I tysiąc gwiazd na niebie
Cały Układ kręci się
Dziś dokoła ciebie!

brzmi ładnie, chociaż za mało kleksowo.

Zaś jakby modlitewne

Jeśli to widzisz, jeśli to słyszysz
Ocal choć błękit na naszym niebie.
Uratuj Kosmos ! Uratuj Kosmos !
Chociaż dla siebie, chociaż dla siebie

chyba znów skierowane do Kleksa.

Przeczytałam zaraz po „Akademii”, szukając dalszego ciągu. O sprawach z „Akademii” wiadomo, że były wcześniej, lecz bez wyjaśnienia, jak Kleks wraca po tamtym przykrym zakończeniu. Bajek nie należy roztrząsać, lecz bądź co bądź skoro dla dzieci, to dla dzieci, tymczasem treść bezpotrzebnie udziwniona, do tego miejscami przykrzejsza nawet od „Akademii”, szczegóły lepiej...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
274
126

Na półkach:

Kontynuacja serii o Panie Kleksie... zgadzam sie z opinią zaprezentowaną poniżej, że to trochę taki nasz Harry Potter- dla dzieci znakomita ksiazka o której zawsze się cieplo mysli

Kontynuacja serii o Panie Kleksie... zgadzam sie z opinią zaprezentowaną poniżej, że to trochę taki nasz Harry Potter- dla dzieci znakomita ksiazka o której zawsze się cieplo mysli

Pokaż mimo to

avatar
845
222

Na półkach:

Książka nie tylko dla najmłodszych. Taki nasz polski Harry Potter.

Książka nie tylko dla najmłodszych. Taki nasz polski Harry Potter.

Pokaż mimo to

avatar
114
114

Na półkach:

Fajna książka dla dzieci, choć bardziej podoba mi się "Akademia Pana Kleksa"

Fajna książka dla dzieci, choć bardziej podoba mi się "Akademia Pana Kleksa"

Pokaż mimo to

avatar
365
10

Na półkach: ,

chciałam przeczytać by zobaczyć ile ma wspólnego z filmem.
No cuż bardzo ciekawa ale zgodność z filmem to może pięć procent.

chciałam przeczytać by zobaczyć ile ma wspólnego z filmem.
No cuż bardzo ciekawa ale zgodność z filmem to może pięć procent.

Pokaż mimo to

avatar
515
112

Na półkach: , ,

audiobook

audiobook

Pokaż mimo to

avatar
1110
458

Na półkach: ,

Baliście się kiedyś, że sięgnięcie po książkę z dzieciństwa zaburzy Wasze wyobrażenie o niej?

W moim przypadku obawy ziściły się, kiedy byłam w trakcie słuchania “Podróży Pana Kleksa”. W mojej głowie utrwalił się obraz wspaniałej przygodówki dla dzieci ze znakomitym Panem Kleksem w roli głównej. Niestety powrót po latach do tej historii nieco mnie otrzeźwił i zauważyłam kilka mankamentów w tej lekturze. Z przykrością muszę stwierdzić, że w porównaniu z Akademią ta część wypada blado i nijako. Niby mamy podróż i przygody, ale jest to jakieś takie... bez wyrazu. Audiobook okazał się o tyle nudny, że kilka razy odpłynęłam myślami gdzieś w dal i musiałam przewijać o kilka minut wstecz, co było dosyć uporczywe.

Na “Podróżach Pana Kleksa” kończę przygodę z powtarzaniem serii, nie chcę się rozczarować kolejną częścią i wolę zostawić sobie w głowie idealny obraz “Tryumfu Pana Kleksa” : )

Baliście się kiedyś, że sięgnięcie po książkę z dzieciństwa zaburzy Wasze wyobrażenie o niej?

W moim przypadku obawy ziściły się, kiedy byłam w trakcie słuchania “Podróży Pana Kleksa”. W mojej głowie utrwalił się obraz wspaniałej przygodówki dla dzieci ze znakomitym Panem Kleksem w roli głównej. Niestety powrót po latach do tej historii nieco mnie otrzeźwił i zauważyłam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3798
3739

Na półkach:

Przyjemne wspomnienia.

Przyjemne wspomnienia.

Pokaż mimo to

avatar
254
205

Na półkach: , ,

Zdecydowanie jedna z tych ksiażek, która zaciekawi zarówno dziecko jak i dorosłego. Zachwyciła mnie wyobraźnia autora i z zaciekawieniem przemierzaliśmy z synem kolejne strony, odwiedzajac nowe krainy w poszukiwaniu atramentu.

Zdecydowanie jedna z tych ksiażek, która zaciekawi zarówno dziecko jak i dorosłego. Zachwyciła mnie wyobraźnia autora i z zaciekawieniem przemierzaliśmy z synem kolejne strony, odwiedzajac nowe krainy w poszukiwaniu atramentu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 472
  • Posiadam
    136
  • Chcę przeczytać
    124
  • Dzieciństwo
    26
  • Ulubione
    24
  • Z dzieciństwa
    19
  • Dla dzieci
    15
  • Z biblioteki
    10
  • Literatura polska
    9
  • Wspomnienia z dzieciństwa
    8

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Podróże Pana Kleksa


Podobne książki

Okładka książki Pani wiatru Lisa Aisato, Maja Lunde
Ocena 8,8
Pani wiatru Lisa Aisato, Maja L...
Okładka książki Książka o górach Patricija Bliuj-Stodulska, Robb Maciąg
Ocena 9,2
Książka o górach Patricija Bliuj-Sto...
Okładka książki Flora szuka skarbów Gabriela Rzepecka-Weiss, Maciej Szymanowicz
Ocena 9,4
Flora szuka sk... Gabriela Rzepecka-W...

Przeczytaj także