rozwińzwiń

Wiersze wybrane

Okładka książki Wiersze wybrane Julian Tuwim
Okładka książki Wiersze wybrane
Julian Tuwim Wydawnictwo: Ossolineum Seria: Biblioteka Narodowa: Seria I poezja
379 str. 6 godz. 19 min.
Kategoria:
poezja
Seria:
Biblioteka Narodowa: Seria I
Wydawnictwo:
Ossolineum
Data wydania:
1964-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1964-01-01
Liczba stron:
379
Czas czytania
6 godz. 19 min.
Język:
polski
Tagi:
poezja polska Skamandryci
Średnia ocen

9,0 9,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
9,0 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
714
65

Na półkach:

To, jak precyzyjnych słów używał Tuwim, jest niemal nie do uwierzenia. Jego połączenia słów, odpowiednio zachowany balans i przekraczanie ustalonych dotychczas granic świadczy o wybitnym talencie autora „Balu w operze". Niezwykłe jest także to, jak niezwykle humorystyczno-ironiczne wiersze mógł pisać ten sam poeta, tworząc także poruszające i jakże romantyczne utwory

To, jak precyzyjnych słów używał Tuwim, jest niemal nie do uwierzenia. Jego połączenia słów, odpowiednio zachowany balans i przekraczanie ustalonych dotychczas granic świadczy o wybitnym talencie autora „Balu w operze". Niezwykłe jest także to, jak niezwykle humorystyczno-ironiczne wiersze mógł pisać ten sam poeta, tworząc także poruszające i jakże romantyczne utwory

Pokaż mimo to

avatar
2927
2835

Na półkach:

Wspaniała literatura! Polecam dla dużych i małych! Piękne ilustracje.

Wspaniała literatura! Polecam dla dużych i małych! Piękne ilustracje.

Pokaż mimo to

avatar
1101
957

Na półkach: , , ,

Powiem szczerze nie jest to poezja, którą można przeczytać na "jeden raz" trzeba sobie dawkować. Chyba, że znamy się na poezji jak mało kto i będziemy mogli każdy wiersz zinterpretować po swojemu. Wstęp książki trzeba przeczytać. Mnie zachwyciły niektóre wiersze zwłaszcza te gdzie jest ujęta przyroda.
"Nie ciekaw jestem świata,
Ogromnych, pięknych miast:
Nie więcej one powiedzą,
Jak ten przydrożny chwast.

Nie ciekaw jestem ludzi,
Co nauk zgłębili sto:
Wystarczy mi pierwszy lepszy,
Wystarczy byle kto.

I ksiąg nie jestem ciekaw
- Możecie ze mnie drwić -
Wiem ja bez ksiąg niemało
I wiem, co znaczy żyć.

Usiadłem sobie pod drzewem,
Spokojny jestem i sam -
O Boże! O szczęście moje!
Jakże dziękować Ci mam."

Powiem szczerze nie jest to poezja, którą można przeczytać na "jeden raz" trzeba sobie dawkować. Chyba, że znamy się na poezji jak mało kto i będziemy mogli każdy wiersz zinterpretować po swojemu. Wstęp książki trzeba przeczytać. Mnie zachwyciły niektóre wiersze zwłaszcza te gdzie jest ujęta przyroda.
"Nie ciekaw jestem świata,
Ogromnych, pięknych miast:
Nie więcej one...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1966
1142

Na półkach: ,

Zbór ten świetnie ukazuje, jak twórczym poetą był Tuwim. Od wczesnej poezji skamandryckiej, od optymistycznego zachwytu, przez dojrzałe wiersze, w których przebija już rozczarowanie sytuacją w Polsce w przededniu wojny. Od zabawnych wierszyków dla dzieci, przez emigracyjną nostalgię, aż do świetnych tłumaczeń klasyków. Cały ten dorobek świadczy bezdyskusyjnie, że czego, jak czego, ale wyobraźni, także opanowania słowa i wrażliwości na słowo temu poecie nie brakowało.

Z drugiej jednak strony mam odczucie, że Tuwim był raczej niezwykle sprawnym rzemieślnikiem, jeśli chodzi o wiersze, niż natchnionym wieszczem. W niejednym przecież utworze pisał o trudach poetyckiej pracy, o żmudnym przetwarzaniu rzeczywistości na poezję, o pewnym wręcz – ośmielę się twierdzić – zboczeniu, w którym ten człowiek na wszystko, co go otaczało, patrzał pod kątem tego, jak to przekuć na wiersz. Dlatego też mi osobiście brakuje jakiegoś głębszego uczucia w tej poezji, jakby za dużo było tu cyzelowania i szlifowania słów, więcej zabawy słowem (co samo w sobie wyszło Tuwimowi genialnie),a za mało siebie, za mało osobistych odczuć. Ale to może tylko ja mam takie spaczone podejście do poezji...

Trochę też rozczarował mnie wstęp do tego wyboru wierszy. Liczyłam na trochę więcej informacji biograficznych o poecie, żeby jakoś uporządkować sobie poszczególne jego tomiki, ułatwić sobie zrozumienie ich kontekstu itp. Pan Głowiński był w tym temacie bardzo zdawkowy i skupił się zdecydowanie bardziej na poetyce i teoretycznej stronie twórczości Tuwima, niż na samym twórcy. Ale z drugiej strony – czy teoretyk tego formatu miałby pisać o czymś innym?

Ogólnie: rzetelny przekrój twórczości poetyckiej Tuwima. Ale jakiś taki zimny, bezduszny. Jakby odzierający poetę z jego człowieczeństwa, pomijający zupełnie kontekst czasu i tła społecznego, w którym tworzył.

Zbór ten świetnie ukazuje, jak twórczym poetą był Tuwim. Od wczesnej poezji skamandryckiej, od optymistycznego zachwytu, przez dojrzałe wiersze, w których przebija już rozczarowanie sytuacją w Polsce w przededniu wojny. Od zabawnych wierszyków dla dzieci, przez emigracyjną nostalgię, aż do świetnych tłumaczeń klasyków. Cały ten dorobek świadczy bezdyskusyjnie, że czego, jak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
441
286

Na półkach:

"Dzisiaj wielki bal w Operze! (...)
Wszelka dziwka majtki pierze
I na kredyt kiecki bierze!"

To taki wstęp, żeby niesubtelnie złapać czytelników niezbyt poezją się interesujących.

Co tu dużo gadać - Tuwim, to jest firma. Chwyta czytelnika nieprzesłodzoną lirycznością, nieraz brutalnym językiem na smyczy ironii, bawi się słowem jak alchemik-pasjonat (z zawodu witrażysta, ojciec hodował papugi),zachwyt nad drobiazgiem czy ogromem udziela się i czytelnikowi. Smuci, rozbawia, wzbudza nostalgię, a mnie przede wszystkim czaruje sztukmistrzowską pomysłowością i zafascynowaniem językiem. Lubię ludzi z pasjami.

"Wybór wierszy" w wydaniu BN to po prostu esencja esencji, doskonała zarówno dla osób nieznających bliżej jego twórczości, jak i tych, co Tuwima bardzo lubią, ale nie mogą sobie pozwolić na całą kolekcję jego tomików. Książka dzieli się przede wszystkim na jego wczesne wiersze, i te z późniejszego okresu: do szczęścia brakuje niewiele, autorzy zmyślnie skolekcjonowali zarówno hity, jak i pozycje mniej znane, starając się zaprezentować różnorakie cechy charakterystyczne, tendencje czy eksperymenty. Do tego dochodzi słynny "Bal w Operze", fragmenty z "Kwiatów polskich", dział z wierszami dla dzieci oraz niektóre jego tłumaczenia, głównie Horacy i twórcy rosyjscy.

Nie można nie wspomnieć o wstępie Michała Głowińskiego. Może i zagłębianie się w środki stylistyczne bardziej zaciekawi studentów polonistyki, jednak lektura biografii Tuwima czy jego poglądów w temacie ówczesnej polityki, poezji i kultury może wyjść tylko na dobre.

I pomyśleć, że są ludzie, którzy się plują i odmawiają Tuwimowi zaszczytnego miejsca w literaturze polskiej, bo był Żydem.
"Aż ze śmiechu małpy spadły
Z zodiakalnej karuzeli."

"Dzisiaj wielki bal w Operze! (...)
Wszelka dziwka majtki pierze
I na kredyt kiecki bierze!"

To taki wstęp, żeby niesubtelnie złapać czytelników niezbyt poezją się interesujących.

Co tu dużo gadać - Tuwim, to jest firma. Chwyta czytelnika nieprzesłodzoną lirycznością, nieraz brutalnym językiem na smyczy ironii, bawi się słowem jak alchemik-pasjonat (z zawodu witrażysta,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2444
1171

Na półkach: , , ,

Burza (albo miłość)

Zamknij pamięć, bo idzie burza,
Wiatr firanki nadyma.
Idzie burza, niebo się zachmurza
I patrzy moimi oczyma.

Zamknij oczy, żeby noc opadła
Na burzliwe, na huczące dalekim gongiem.
Wieją firanki jak widziadła.
Zamknij okno. Rozpacz nadciąga.

Między oknem i pamięcią - przeciągiem
Ciemne myśli, jasne oczy - a przez ulicę
Dumy szumne i żałobne chorągwie.
Zamknij życie. Otwórz śmierć. Już błyskawice.

Burza (albo miłość)

Zamknij pamięć, bo idzie burza,
Wiatr firanki nadyma.
Idzie burza, niebo się zachmurza
I patrzy moimi oczyma.

Zamknij oczy, żeby noc opadła
Na burzliwe, na huczące dalekim gongiem.
Wieją firanki jak widziadła.
Zamknij okno. Rozpacz nadciąga.

Między oknem i pamięcią - przeciągiem
Ciemne myśli, jasne oczy - a przez ulicę
Dumy szumne i żałobne...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    312
  • Chcę przeczytać
    77
  • Posiadam
    66
  • Poezja
    18
  • Ulubione
    14
  • Lektury
    8
  • 2014
    4
  • Chcę w prezencie
    4
  • Studia
    3
  • 2013
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wiersze wybrane


Podobne książki

Przeczytaj także