rozwińzwiń

The Truth About Lies

Okładka książki The Truth About Lies Aly Martinez
Okładka książki The Truth About Lies
Aly Martinez Wydawnictwo: Self Publishing Cykl: Prawda czy kłamstwo (tom 1) literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Prawda czy kłamstwo (tom 1)
Wydawnictwo:
Self Publishing
Data wydania:
2018-08-23
Data 1. wydania:
2018-08-23
Język:
angielski
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
11 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
259
259

Na półkach:

Penn jest świadkiem morderstwa żony. Patrząc jak kobieta jest torturowana, nie może jej pomóc. Mijają cztery lata, a mężczyzna nie potrafi dojść do normalności. W swoim życiu zaczyna wszystko od nowa, a pomóc ma mu w tym nowa praca. Zatrudnia się jako konserwator w domu prostytutek. Tam poznaje Core, kobietę która opiekuję się dziewczynami. Kobieta jest zainteresowana Pennem i z wzajemnością. Mężczyzna jednak dusi w zarodku przyciąganie, które ich do siebie wabi. Czy mu się uda?

Ależ to była historia! Historia nieszablonowa, trudna i bolesna. Jej bohaterowie od lat mierzą się z samotnością i bólem. Są w nim tak zapętleni, że nawet nie liczą, że mogą żyć inaczej. Dotknęły ich niewyobrażalne tragedie, które doprowadziły ich do tego miejsca, w którym są. Ich poznanie się jest pierwszym krokiem na drodze do szczęścia, lecz czy będzie w nim happy end?

W tej opowieści dobre momenty przeplatają się z tymi złymi. Kłamstwa mieszają się z prawdą, a intencje bohaterów nie do końca są odkryte. Jest to historia o ludziach, których boleśnie doświadczyło życie i którzy tkwią w poczuciu bezsilności. Pomimo wyrządzonego im zła, nie zgorzkniali, otwierają się na ludzi, których mają wokół siebie i są empatyczni.

Zdecydowanie polecam ten tytuł! Po pierwsze dlatego, że są tu bohaterowie, których lubi się od samego początku. Po drugie mega ciekawa fabuła! A po trzecie są tu tajemnice do odkrycia, które prowadzą do zaskakującego zakończenia! Przyznam się szczerze, że myślałam iż końcówka historii zakończy się inaczej, a ona nie dość, że mnie bardzo zadziwiła, to jeszcze zaostrzyła mi apetyt na drugą część! Zachęcam was, byście poznali grę bohaterów w prawdę i kłamstwa ❤️.

Penn jest świadkiem morderstwa żony. Patrząc jak kobieta jest torturowana, nie może jej pomóc. Mijają cztery lata, a mężczyzna nie potrafi dojść do normalności. W swoim życiu zaczyna wszystko od nowa, a pomóc ma mu w tym nowa praca. Zatrudnia się jako konserwator w domu prostytutek. Tam poznaje Core, kobietę która opiekuję się dziewczynami. Kobieta jest zainteresowana...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
88

Na półkach:

Uwielbiam książki Aly Martinez. Potrafi zrobić ze mnie emocjonalny wrak i papke z mózgu. Czytanie książek autorki to czysta przyjemność. "Prawda o kłamstwach" to najnowsza propozycja Aly Martinez na naszym rynku. "Prawda o kłamstwach" to poruszająca opowieść o miłości, zdradzie i odkupieniu. Książka wciąga czytelnika w emocjonalną podróż głównych bohaterów. Obnaża głęboko ukryte tajemnice i skomplikowane relacje. Aly Martinez zręcznie buduje napięcie, oferując intrygujące zwroty akcji. Mistrzowsko zbudowała zawiłość ludzkich uczuć i konsekwencje kłamstw. Mimo że niektóre wątki mogą być przewidywalne, autorka potrafi zaskoczyć. Mnie zaskoczyła kilka razy. Autorka potrafi zaangażować czytelnika. Celnie stawia karty i stopniowo odsłania prawdę i kłamstwa. W tej opowieści znalazłam wszystko czego oczekuję od dobrej lektury.

Uwielbiam książki Aly Martinez. Potrafi zrobić ze mnie emocjonalny wrak i papke z mózgu. Czytanie książek autorki to czysta przyjemność. "Prawda o kłamstwach" to najnowsza propozycja Aly Martinez na naszym rynku. "Prawda o kłamstwach" to poruszająca opowieść o miłości, zdradzie i odkupieniu. Książka wciąga czytelnika w emocjonalną podróż głównych bohaterów. Obnaża głęboko...

więcej Pokaż mimo to

avatar
548
428

Na półkach: , ,

„Nasze doświadczenia były różne, a jednak tragicznie podobne i niewiele osób mogło to zrozumieć. I musieliśmy z nimi żyć, choć ciążyły nam niczym betonowe buty”.

Cztery lata temu serce Penna stanęło na dwadzieścia dziewięć minut, a potem roztrzaskało się na miliony kawałków. Mężczyzna był świadkiem morderstwa swojej żony. Obserwował to z odległości tysiąca sześciuset kilometrów na ekranie swojego telefonu. Do dziś prześladuje go obraz krwi i ciche „Proszę”. Pochłonięty nienawiścią i wściekłością ucieka od wspomnień, ale ma również cel - zemstę. Wraz z bratem zaczynają pracę jako konserwatorzy budynku. Kamienica, w której nie brakuje usterek, zamieszkana jest przez panienki lekkiego obyczaju, a jedną z jej mieszkanek jest Cora. Kobieta opiekuje się „sąsiadkami”, pilnuje czy pracują i rozlicza się za nie i ich błędy przed właścicielami budynku. Od lat żyje w koszmarze, choć stara się być oparciem dla innych. Los postawił ich na swojej drodze w jakimś celu. Każdy z nich chowa się za maską, ukrywa sporo tajemnic. Wypowiedziane słowa nie zawsze są prawdą, ale kłamstwa w ich świecie są czasem konieczne.


Aly Martinez potrafi tworzyć historie, które pomimo bólu przyjmuję z otwartym sercem. Lubię jej twórczość, bo potrafi poruszyć serce i zagrać na emocjach. Choć ta historia mną nie zawładnęła i pewnych zdarzeń się spodziewałam, to jednak dobrze mi się ją czytało. Autorka umiejętnie wykreowała bohaterów, z którymi szybko poczułam więź, którym współczułam i kibicowałam. Powolne tempo rozwoju ich relacji z mrocznymi wydarzeniami w tle budowało napięcie, tym bardziej że pożądanie było mocno wyczuwalne. „Prawda o kłamstwach” to trudna, lekko zawiła historia, której zakończenie sprawiło, że ciekawa jestem dalszego toku wydarzeń. Właściwie to chętnie przeczytałabym je jak najszybciej, a to oznacza, że pomimo przewidywalności, była to wciągająca i ciekawa lektura.

„Nasze doświadczenia były różne, a jednak tragicznie podobne i niewiele osób mogło to zrozumieć. I musieliśmy z nimi żyć, choć ciążyły nam niczym betonowe buty”.

Cztery lata temu serce Penna stanęło na dwadzieścia dziewięć minut, a potem roztrzaskało się na miliony kawałków. Mężczyzna był świadkiem morderstwa swojej żony. Obserwował to z odległości tysiąca sześciuset...

więcej Pokaż mimo to

avatar
537
522

Na półkach:

"Jak po­wie­dzia­łem Corze wiele ty­go­dni wcze­śniej, świat jest pa­skud­nym miej­scem. Wię­cej na nim grzesz­ni­ków niż świę­tych. Wię­cej nie­na­wi­ści niż mi­ło­ści. Wię­cej cha­osu niż do­bro­ci. Nie dla­te­go, że złych ludzi jest tak wielu, tylko dla­te­go, że ci do­brzy mil­czą."


Prawda o kłamstwach to czytelnicza uczta, musicie uwierzyć mi na słowo ! ❤️ Cora na codzień mieszka w kamienicy, w której swoje mieszkania mają również pracownice znanej rodziny - pracownice, dobre sobie🤭 Oczywiście możecie się domyślić, kim naprawdę jest Cora 😂 Ale ona nie tylko pilnuje by dziewczyny chodziły do pracy i przynosiły pieniądze, ona również troszczy się o nie, walczy, cierpi razem z nimi 🥺 Gdy w budynku pojawia się nowy konserwator, wraz z bratem, jeszcze nie wie, że jej życie się zmieni. Penn również tego nie wie😈 Oboje przeżyli tragedię i obojgu na czymś zależy, a gdy uczucia przejmą kontrolę, cele się zmieniają 🥹 Cholernie idealna historia, od której bardzo ciężko się oderwać🤩 Bohaterowie są świetnie wykreowani, dają nam się poznać, oraz swoje myśli, a ich relacja jest urocza❤️ Dodają otuchy sobie nawzajem, małymi gestami kradną serca nie tylko sobie nawzajem, ale i nam, czytelnikom 😍 Jak to już bywa w przypadku Aly Martinez, nie zabraknie wam tu emocji, wszystko jest na swoim miejscu i wlewa się w serca jak miód z domieszką lodu - lekko kłuje, ale otula 💔 Czasem ciężko wziąć oddech, czasem boimy się przewrócić stronę i sprawdzić...a jednak brniemy w to na ślepo, kochając i płacząc wraz z nimi nad niesprawiedliwością losu 🥹 Cudowna historia, z setką zawirowań, żałuję jednak że nie mam tomu drugiego na już 🙈 Po prostu chcę więcej, mam mało tej dwójki i tych emocji, które tak mnie przeorały 🤯 Końcówka totalnie zaskakuje, znów jak królik z kapelusza wyskakują nowe fakty, których nie potrafimy jeszcze połączyć w całość - a chęci są ogromne 🤭
Uwielbiam i czekam na drugi tom ❤️

"Jak po­wie­dzia­łem Corze wiele ty­go­dni wcze­śniej, świat jest pa­skud­nym miej­scem. Wię­cej na nim grzesz­ni­ków niż świę­tych. Wię­cej nie­na­wi­ści niż mi­ło­ści. Wię­cej cha­osu niż do­bro­ci. Nie dla­te­go, że złych ludzi jest tak wielu, tylko dla­te­go, że ci do­brzy mil­czą."


Prawda o kłamstwach to czytelnicza uczta, musicie uwierzyć mi na słowo ! ❤️ Cora na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
525
480

Na półkach:

❦❦❦ "Większość uważała nas za zwykle śmieci. Za ciała, które można użyć. Za pionki, które można kontrolować. Za obiekty, które można zniszczyć. Ale on patrzył na nią inaczej. Traktował ją inaczej".

❦❦❦ To totalnie nieprzewidywalna, pełna bólu historia dwóch dusz, które szukają ukojenia w brutalnym świecie.

❦❦❦Czy sobie zaufają?

❦❦❦Tragedia. Zemsta. Odkupienie.

❦❦❦ Zaczynamy od dramatycznej sytuacji głównego bohatera, który bezradnie obserwuje morderstwo swojej żony przez ekran. Nie może jej pomóc. A sytuacja ta wypala dziurę w jego sercu. Moment, w którym poznaje Core, przerywa jego ucieczkę od bolesnych wspomnień. Jednak. Ona żyje w koszmarze… Pod okiem swojego „szefostwa” prowadzi dom publiczny, który jest dla niej schronieniem. Dzięki zawartemu układowi, Cora i dwie młode kobiety, którymi w tajemnicy się opiekuje – mają bezpieczną przystań. Ale to jedno wielkie kłamstwo. Nie są bezpieczne. Cora musi sobie radzić. Nowy konserwator Penny, zostaje jej ostoją. Chcę jej pomóc, ale sam ma też tajemnice… bo nie znalazł się tam przypadkiem.


❦❦❦ „(…) świat jest paskudnym miejscem. Więcej na nim grzeszników niż świętych. Więcej nienawiści, niż miłości. Więcej chaosu niż dobroci. Nie dlatego, że złych ludzi jest tak wielu, tylko dlatego, że ci dobrzy milczą”.

❦❦❦ Sporo smutnych momentów znajdziecie w tej historii. Wykorzystanie kobiet, przemoc psychiczna i fizyczna to taki malutki wierzchołek tego, co przeżywa główna bohaterka. Poznając jej myśli, zagłębiamy się w skryte emocje, których za wszelką cenę nie pokazuje – ale my je poznajemy… A serce pęka na pół. Ile bólu jesteśmy w stanie znieść? Czy może w końcu zabraknąć determinacji do walki? Bardzo zaskoczyła mnie ta historia. Bardzo!

❦❦❦ „(…) w naszym życiu nic nie bywało logiczne. Codzienność budziła strach i odstawała od normy”.

"Każdego dnia. Każdej nocy. Takie było moje życie. Stres, odpowiedzialność, porażki".

Postać Cory może wzbudzić wiele emocji, wyszła za mąż bardzo szybko, równie szybko straciła męża i została na zawsze połączona z tymi, którzy w tej historii są po prostu potworami. Jednak nie można jej zarzucić braku determinacji. Ta kobieta walczyła bardziej o dobro innych, niż swoje. Skoczyłaby za obcych ludzi w ogień. I to mnie w niej tak ujęło. Gdyby na świecie było tylu odważnych ludzi jak ona… świat byłby piękniejszy.

❦❦❦ „Wiele bólu. Wiele cierpienia. Wiele… walk”.

❦❦❦ „Ta kobieta uosabiała naturalną katastrofę, czekając na odpowiednią chwilę i jeśli nie zachowam ostrożności, mogę zostać jej pierwszą ofiarą”.

❦❦❦ Chemia między bohaterami była dość ciekawie wykreowana, co prawda na początku coś mi nie pasowało tempo, ale autorka wyważyła je w połowie, więc nie mogę się doczepić, że było za szybko. Wyszło naturalnie, choć bywało ciężko – zaufać sobie nie było łatwo.

❦❦❦ „To było przerażające miejsce. Pełne krwi i rozpaczy, zbudowane na fundamentach beznadziei i porażki”.

❦❦❦ Pomału poznawali się w tym dziwnym miejscu…

❦❦❦ „To we mnie siedzi. Pali mnie. A jeśli za bardzo się zbliżysz, przysięgam, że i Ty staniesz przez to w płomieniach”.

❦❦❦ Penn przeżył traumę, jego myśli, były równie druzgocące jak Cory. Poraniony. Nie od razu zrozumiałam jego intrygę, ale kiedy autorka wyłożyła karty. Szczęka opadła, a on totalnie urósł w moich oczach.

❦❦❦ „Chcę, tylko żeby była wolna. Nawet jeśli to oznacza, że musi się uwolnić ode mnie”.

❦❦❦ „Prawda o kłamstwach” to historia dla pełnoletnich czytelników. Porusza trudne tematy. Mnie wciągnęła od samego prologu, a wykreowane postacie długo zostaną w pamięci. Była to bardzo emocjonalna podróż, gąszcz kłamstw, a między wierszami prawda, która zwalała z nóg. Nie mogę doczekać się kontynuacji.

❦❦❦ "Większość uważała nas za zwykle śmieci. Za ciała, które można użyć. Za pionki, które można kontrolować. Za obiekty, które można zniszczyć. Ale on patrzył na nią inaczej. Traktował ją inaczej".

❦❦❦ To totalnie nieprzewidywalna, pełna bólu historia dwóch dusz, które szukają ukojenia w brutalnym świecie.

❦❦❦Czy sobie zaufają?

❦❦❦Tragedia. Zemsta. Odkupienie.

❦❦❦...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1004
946

Na półkach:

"– Świat to pa­skud­ne miej­sce, Coro. Wię­cej na nim grzesz­ni­ków niż świę­tych. Wię­cej nie­na­wi­ści niż mi­ło­ści. Wię­cej cha­osu niż do­bro­ci. Nie dla­te­go, że złych ludzi jest tak wielu, tylko dla­te­go, że ci do­brzy mil­czą".

"Nie­na­wi­dzi­łam kłamstw. Kar­mio­no mnie nimi przez więk­szość życia. Z tego, co wie­dzia­łam, da­wa­ły czło­wie­ko­wi je­dy­nie złud­ne po­czu­cie bez­pie­czeń­stwa. Lecz jesz­cze nigdy nie byłam za nic rów­nie wdzięcz­na jak za te kłam­stwa".

"– Nie wszyst­kie kłam­stwa są złe, ko­cha­nie. Cza­sem trze­ba się do nich uciec".

▪️Tytuł: Prawda o kłamstwach. Tom 1
▪️Seria: Prawda czy kłamstwo
▪️Autor: Aly Martinez @authoralymartinez
▪️Wydawnictwo: Papierówka @wydawnictwo_papierowka
▪️Premiera: 08.11.2023 r.
▪️▪️▪️
(współpraca reklamowa @wydawnictwo_papierowka)
▪️▪️▪️

Wow wow WOW! Aly Martinez chyba nigdy nie przestanie nas zadziwiać! Kolejna książka, która z czystym sumieniem możemy powiedzieć "ma te moc". Moc, która uzmysławia czytelnikowi do jakich momentami czynów jesteśmy zdolni aby zaznać poczucia sprawiedliwości. Moc, która pokazuje jak bardzo niektóre kobiety potrafią być silne aby tylko uchronić osoby wrażliwsze, bardziej bezbronne, nie potrafiące o siebie zawalczyć. Osoby na, których im tak bardzo zależy, że mimo iż krwawią w środku a ich rany są non stop pogłębiane przez paskudne traktowanie jakim jest psychiczne i fizyczne znęcanie się nad nimi nie poddadzą się i pomimo upadku, wstaną i będą walczyć dalej nawet z samym diabłem jeśli będzie to konieczne.

"Prawda o kłamstwach" to pierwszy tom rozpoczynający serię o bardzo podobnym tytule - Prawda czy kłamstwo. Nie będziemy Wam tu streszczać opisu książki jedynie powiedzieć możemy, że akcja rozgrywa się w domu w którym mieszkają w większości panie lekkich obyczajów a piecze nad nimi sprawuje nasza główna bohaterka Cora. Kobieta o tak silnym charakterze, że same jej momentami go zazdrościłyśmy. Choć życie dało jej solidnie w kość poradziła sobie, nie załamała a co więcej ma misję czuwania nad innymi i opiekowania się tymi co są w potrzebie. Kobieta troskliwa, empatyczna, wrażliwa, którą aby doprowadzić do łez szczęścia wystarczyło powiedzieć, że coś się dla niej zrobiło choć była to rzecz zupełnie naturalna nie wymagająca żadnego wysiłku. Kobieta, która przechodziła piekło a i tak codziennie wstawała silniejsza aby zawzięcie walczyć o innych ❤️

Penn... Mężczyzna zagadka. Choć poznajemy go trochę w trakcie historii i obserwujemy jak się zachowuje to cały czas jest dla nas wielką niewiadomą. Tak naprawdę dopiero później zaczynają się wyjaśniać pewne nurtujące nas kwestie a to co się dzieje z nim na samym końcu książki i do czego jest zdolny się posunąć... Drogie Wydawnictwo Papierówka! jeżeli w najbliższym czasie nie wydacie kontynuacji będzie to jawnym znęcaniem się nad czytelnikiem! 🤣

Ww. powieść autorki to historia, która jest dość niepozorna i która ma zaszyte w sobie pewne zagadki 🧐 Niespotykany przez nas jak dotąd pomysł na naprawdę ciekawą i intrygującą fabułę sprawił, że to trzeba było po prostu doczytać do końca aby dowiedzieć się co będzie dalej? 🤔 I choć książka posiada 311 stron i niektórym mogłoby się wydawać to dużo to będzie ona idealną lekturą na akurat jedno popołudnie gdyż jak wciągnie Was do swojego świata to wierzcie nam, że prędko nie wypuści 😍 #mustread #musthave

"Praw­da i kłam­stwa – tak dzia­ła­ły­śmy".

"Przy­sto­suj się albo giń".

Wydawnictwo Papierówka bardzo dziękujemy za egzemplarz i współpracę! 🖤❤️😊

Książka dostępna na stronie:
https://papierowka.com.pl/pl/p/Prawda-o-klamstwach-Aly-Martinez/

"– Świat to pa­skud­ne miej­sce, Coro. Wię­cej na nim grzesz­ni­ków niż świę­tych. Wię­cej nie­na­wi­ści niż mi­ło­ści. Wię­cej cha­osu niż do­bro­ci. Nie dla­te­go, że złych ludzi jest tak wielu, tylko dla­te­go, że ci do­brzy mil­czą".

"Nie­na­wi­dzi­łam kłamstw. Kar­mio­no mnie nimi przez więk­szość życia. Z tego, co wie­dzia­łam, da­wa­ły czło­wie­ko­wi je­dy­nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
231
226

Na półkach:

“Prawda o kłamstwach” @authoralymartinez

[współpraca reklamowa @wydawnictwo_papierowka]

Cora - o blond włosach. Pracuje w branży erotycznej.

Penn - inżynier MIT. O brązowych włosach i niebieskich oczach. Posiada tatuaże. I zaczyna pracować jako konserwator w piekle.

Jedno słowo go zniszczyło - “PROSZĘ”.

Jeden uśmiech rozjaśniał mrok panoszący się w głębi jego duszy.

Małe dawki szczęścia dawały nadzieję.

On nie boi się płomieni,

A ona wody.

On jest człowiekiem z przeszłością i sekretnym planem,
A Ona uwięziona w złym śnie.

Czy zły sen dobiegł końca?

“Prawda o kłamstwach” już za mną i muszę powiedzieć, że jest to całkowicie inna odsłona autorki. Co prawda książka była dla mnie nieco przewidywalna jednak nie zmienia to faktu, że przyjemnie spędziłam przy niej czas.

Nasączona odrobiną mroku i tajemniczości.

Jego życie rozpadło się na kawałki w 29 minut. Pogrążony w otchłani nienawiści, wściekłości. Wspomnienia są jego koszmarem. Naznaczony bliznami na całe życie, bez nadziei na lepsze jutro.

Jej życie jest jednym wielkim koszmarem, w którym potwory krążą wokół niej i są gotowe w każdej chwili zaatakować. Swoją udręczoną duszą i niesamowitą siłą próbuje ratować innych i radować ich swoim uśmiechem, nadając blasku mrocznym duszom. A upust emocjom? Daje w poduszkę, jak nikt nie patrzy. Uwięziona w klatce, w której wyjście sporo kosztuje.

Z pozoru może się wydawać, że są tacy różni, zwłaszcza przy pierwszym spotkaniu, jednak tak naprawdę okazuje się, że są bliżsi, niż można byłoby początkowo przypuszczać.

Dwóch złamanych ludzi połączyła prawda, półprawda i kłamstwa.

A on? Staje się dla niej oparciem.

Jednak gdy tych dwoje się spotykają - iskrzy i pojawia się między nimi uczucie, którego początkowo nie są w stanie zrozumieć. Pojawiają się uśmiechy, poczucie bezpieczeństwa, niekończąca się troska i opiekuńczość..

Jeśli chodzi o fabułę, to wszystkie kropki i podchody, i w teorii nieznaczące wiele informacje zaczęły się łączyć w całość. Tempo tej historii jest odpowiednie, a wszystko jest dopięte na ostatni guzik i bądź, co bądź pozostawia w zawieszeniu, jak to bywa w przypadku Aly Martinez.
*
Autorka przedstawiła w tej książce kłamstwa, które dają odrobinę ulgi czasami w zakłamanej, czy nawet zniekształconej rzeczywistości. Pokazuje konsekwencje kłamstw, i to jak one wpływają na życie bohaterów. Jednak to jak autorka manewruje emocjami sprawiło, że byłam coraz bardziej zainteresowana bohaterami i łączącą ich relacją…
*
a nie oszukujmy się… Aly w to potrafi.
*
W książce pojawiły się momenty pełne napięcia, czy dość emocjonalne.
*
Jedyne, co mi przeszkadzało w tej historii, to ta przewidywalność. Z początku miałam zarys w głowie, w jakim kierunku może potoczyć się historia i jakimi pobudkami mogą kierować się bohaterowie i faktycznie - tak się stało. Było bardzo niewiele momentów, które faktycznie mnie zaskoczyło. Czy to jest minus? Nie jestem pewna. Wiem, jednak to, że czytając książki Aly nie da się nudzić.
*
Historia pełna manipulacji i “dobrych” intencji. Pokazała świat, w którym nie ma sprawiedliwości, a czasami złudna nadzieja może przynieść start na lepsze jutro.
Intrygująca i nasączona tajemnicami historia, która jest muśnięta niebezpieczeństwami i żądzą zemsty. Czy było niepokojąco? Owszem. Autorka pokazała również, jakimi pobudkami mogą kierować się bohaterowie i do jakich czynów mogą się posunąć, a także jak proste gesty mogą wiele znaczyć w tak ponurej rzeczywistości i co, dzięki temu można zbudować.
*
A ja? Czekam na kontynuacje i mam nadzieję, że drugi tom zmiecie mnie emocjonalnie.
*
Do następnego,
Ania

“Prawda o kłamstwach” @authoralymartinez

[współpraca reklamowa @wydawnictwo_papierowka]

Cora - o blond włosach. Pracuje w branży erotycznej.

Penn - inżynier MIT. O brązowych włosach i niebieskich oczach. Posiada tatuaże. I zaczyna pracować jako konserwator w piekle.

Jedno słowo go zniszczyło - “PROSZĘ”.

Jeden uśmiech rozjaśniał mrok panoszący się w głębi jego duszy....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1425
1304

Na półkach:

To była wspaniała przygoda, ale nie obyło się bez przeszkód. Największą był sam początek książki. Zastanawiałam się, o co tu chodzi, co to za pomysł? Skoro autorka nigdy mnie nie zawiodła, więc warto w to dalej brnąć i poznać tą historię. Jest tajemnicza, szokująca, wstrząsająca i wzruszająca. Już nie mogę doczekać się kontynuacji.
Prawda czy kłamstwo? Każdy woli prawdę, nawet ta która nie zachwyca jest lepsza od kłamstwa. Jednak, gdy już spadły na ciebie ogromne kłopoty I trudno odszukać pozytywów w życiu, jedyną iskierką,która pozwala Ci żyć, jest świadomość prawdy w nieprawdzie.
Cora Guerrera bardzo boleśnie odczuła wszelkie próby szczęścia. Nieszczęśliwe dzieciństwo, tragiczna miłość, a potem lawina niepowodzeń. Nic nie było sprawiedliwe, dlatego podporządkowała się silniejszym, by chronić to, co było najważniejsze.

To była wspaniała przygoda, ale nie obyło się bez przeszkód. Największą był sam początek książki. Zastanawiałam się, o co tu chodzi, co to za pomysł? Skoro autorka nigdy mnie nie zawiodła, więc warto w to dalej brnąć i poznać tą historię. Jest tajemnicza, szokująca, wstrząsająca i wzruszająca. Już nie mogę doczekać się kontynuacji.
Prawda czy kłamstwo? Każdy woli prawdę,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
661
661

Na półkach:

"...powiem jej kolejne kłamstwo: że to był ostatni raz.
Prawda i kłamstwa – tak działałyśmy."

"Świat to paskudne miejsce [...]. Więcej nienawiści niż miłości. Więcej chaosu niż dobroci. Nie dlatego, że złych ludzi jest tak wielu, tylko dlatego, że ci dobrzy milczą"

Twórczością Aly Martinez zachwycam się już od dawna. Autorka w niejednej już swojej książce udowodniła niewątpliwy talent do oddawania emocji słowem i przenoszenia ich na czytelników jej powieści. W "Prawda o kłamstwach" wykreowała bohaterów, którzy zmagają się z trudną przeszłością i jeszcze trudniejszą teraźniejszością, która ukształtowana została na zgliszczach marzeń, które kiedyś posiadali. I chociaż ich relacja od pierwszego spotkania wydaje się wręcz magiczna, autorka zadbała by towarzyszyła jej nuta niepewności, wahania, obaw. To co zachwyca to także same okoliczności, w których Cora i Penn nawiązali więź, tak bardzo niesprzyjające im obojgu, tak dalekie od jakichkolwiek pozytywnych skojarzeń, które jednak mimo wszystko nie okazały się dla nich żadną przeszkodą. Autorka zwróciła w ich znajomości uwagę na drobne, często niemalże prozaiczne gesty, które lepiej niż słowa pokazują uczucie. W relacji z nastolatkami, którymi opiekowała się Cora pokazała zaś, że niekiedy kłamstwo może okazać się słusznym wyborem. Nie bez echa pozostaje tu ciągle napięcie wynikające z tajemnic obojga bohaterów, niepewności co do intencji i motywów kierujących Pennem i oczywiście poruszające, dramatyczne zakończenie pozostawiające ogromną ranę w sercu, uczucie żalu, ale i pytań, na które mam nadzieję dostaniemy odpowiedzi w kolejnym tomie tej serii. Sam styl autorki, narracja prowadzona z punktu widzenia obojga bohaterów sprawiają, że książkę czyta się z ogromną przyjemnością. Bardzo, bardzo polecam

"...powiem jej kolejne kłamstwo: że to był ostatni raz.
Prawda i kłamstwa – tak działałyśmy."

"Świat to paskudne miejsce [...]. Więcej nienawiści niż miłości. Więcej chaosu niż dobroci. Nie dlatego, że złych ludzi jest tak wielu, tylko dlatego, że ci dobrzy milczą"

Twórczością Aly Martinez zachwycam się już od dawna. Autorka w niejednej już swojej książce udowodniła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
521
479

Na półkach: , ,

„Ostrzegałem Corę, że noszę w sobie ogień. Powiedziałem, że jeśli się zbliży, też ją spali. A teraz wszyscy staliśmy w płomieniach.”

Najgorsza, że rzecz, dla kochającego mężczyzny, to oglądać śmierć swojej ukochanej, a najlepsza to znaleźć, osoby, odpowiedzialne, za ten bestialski czyn…
Wydajające się totalnym przypadkiem spotkanie Cory i Penna, od samego początku stanowi, pewną zagadkę, a ich powoli rozwijajaca się relacja, tylko zaognia niewiadomą. Kobieta, żyje w strachu, przed najbliższymi, jakby się mogło wydawać, osovami, a mężczyzna, mężczyzna stara się najpierw odepchnąć, od pierwszej chwili, zafascynowaną nim kobietę, by potem, totalnie dla niej przepaść. On szuka prawdy i możliwości wymierzenia sprawiedliwości. Ona nie jest świadoma, dlaczego pojawił się w jej życiu.
Ich, od samego początku, dziwna relacja, z dnia na dzień staje się czymś wyjątkowym, ale jak się od razu okazuje, wszystko co ich łączy, ale też dzieli to kłamstwa, kłamstwa i jeszcze raz kłamstwa, a przede wszystkim - cała prawda o nich.

To pierwsza książka Aly Martinez, którą miałam okazję przeczytać, ale od razu mogę stwierdzić, że szalenie spodobał mi się styl pisarski, a przede wszystkim trzymanie w napięciu i niesamowity rollercoaster emocji, jaki serwuje nam autorka, od pierwszego, aż do ostatniego zdania. Napięcie między głównymi bohaterami i ich powoli rozwijającą się relacja, którą prawie do samego końca, nie jesteśmy w stanie rozszyfrować, to istny majstersztyk relacji slow born.

Kłamstwo. Nie czytajcie tej książki.
Prawda. Ta historia jest rewelacyjna, ale zważywszy na zakończenie i wszystko, to co je poprzedza, aż boję się tego, co wydarzy się w drugiej części.

Gorąco polecam, nie zawiedzie Was ani ta historia, ani ta zagadkowość. A bohaterowie, na długo, nie pozwolą i sobie zapomnieć. Zostaje nam tylko czekać, do kolejnego tomu!

„Ostrzegałem Corę, że noszę w sobie ogień. Powiedziałem, że jeśli się zbliży, też ją spali. A teraz wszyscy staliśmy w płomieniach.”

Najgorsza, że rzecz, dla kochającego mężczyzny, to oglądać śmierć swojej ukochanej, a najlepsza to znaleźć, osoby, odpowiedzialne, za ten bestialski czyn…
Wydajające się totalnym przypadkiem spotkanie Cory i Penna, od samego początku...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    121
  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    9
  • Legimi
    8
  • Ulubione
    4
  • Przeczytane 2023
    2
  • Teraz czytam
    2
  • 2023
    2
  • 2024
    2
  • 2022
    2

Cytaty

Więcej
Aly Martinez Prawda o kłamstwach Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także