Nie jest to historia dla maluchów.

Nie jest to historia dla maluchów.

Jest taki czas, kiedy każdego kilkulatka bawi temat kupy, bekania itp. Polecam tą pozycję dla każdego na tym etapie :)
..nawet babcia rechotała przy czytaniu.
A do tego całą rodziną rozmawialiśmy potem o uprzedzeniach, popełnianiu błędów i niesamowitościach przyrody.

Jest taki czas, kiedy każdego kilkulatka bawi temat kupy, bekania itp. Polecam tą pozycję dla każdego na tym etapie :)
..nawet babcia rechotała przy czytaniu.
A do tego całą rodziną rozmawialiśmy potem o uprzedzeniach, popełnianiu błędów i niesamowitościach przyrody.

Zabawna i pouczająca, pięknie ilustrowana, ale dość króciutka.

Zabawna i pouczająca, pięknie ilustrowana, ale dość króciutka.

Ciężko opisywać każdą część z osobna, bo książeczka to niewielka i do przeczytania na jeden raz a części jest wiele. Wszak zauważyć należy, iż książeczki te są bardzo wesołe, pouczające, poruszające ważne sprawy i wyjaśniające wiele zachowań a przede wszystkim (dla nas przynajmniej) zwracają uwagę na to, jak ważne jest słuchać innych i otaczać się mądrymi przyjaciółmi.
Pomimo tak trudnych tematów, zwierzaki są przesympatyczne, aż ciężko się z nimi rozstawać. Polecamy

Ciężko opisywać każdą część z osobna, bo książeczka to niewielka i do przeczytania na jeden raz a części jest wiele. Wszak zauważyć należy, iż książeczki te są bardzo wesołe, pouczające, poruszające ważne sprawy i wyjaśniające wiele zachowań a przede wszystkim (dla nas przynajmniej) zwracają uwagę na to, jak ważne jest słuchać innych i otaczać się mądrymi przyjaciółmi....

Nie uśmiałam się aż tak jak obiecują zapowiedzi, ale zawyżam ocenę za podjęcie bardzo ważnego tematu - jak rodzą się uprzedzenia i do czego prowadzi podążanie za nimi.

Nie uśmiałam się aż tak jak obiecują zapowiedzi, ale zawyżam ocenę za podjęcie bardzo ważnego tematu - jak rodzą się uprzedzenia i do czego prowadzi podążanie za nimi.

Książeczka opisuje przygody opisująca przygody krolika i jego przyjaciela Misi, którzy kąpiąc się w spokojnym jeziorze napotykają się na tajemniczego przybysza, który tam właśnie wylądował. Królik ma różne teorie na futrzaka z dziobem np. że to jest dzięcioł, którego twarz „została spłaszczona po spotkaniu z drzewem:). Jak się dowiaduje, ze to może być sowa, której nigdy nie widział, od razu wymyśla jaka może być straszna i co może mu zrobić.
Często jest tak, ze jak czegoś nie znamy to mamy swoje teorie. Które niekoniecznie są zgodne z prawdą. Królik próbuje przekonać innych do swoich racji.
Misia realnie ocenia sytuacje, ale nikt jej początkowo nie słucha.
Królik w końcu rozumie, ze popełnij błąd i dzieje się magia.
Ale jak tłumaczy mu Misia:” nikt nikt nie jest zawsze idealny. Wszyscy popełniamy błędy.
Musimy! W ten sposób się uczymy”

Tak jest napisane na okładce” Niezwykła opowieść. O przyjaźni, akceptacji i tym co można zrobić z jagodową kupą”

Ładne ilustracje, dużo śmiechu a przy okazji nauka o życiu. Serdecznie polecamy (6l).

P.S. Bardzo fajnie, ze na końcu jest krótkie bio ze zdjęciem autora oraz rysownika. Dziecko może ich poznać.:)

Książeczka opisuje przygody opisująca przygody krolika i jego przyjaciela Misi, którzy kąpiąc się w spokojnym jeziorze napotykają się na tajemniczego przybysza, który tam właśnie wylądował. Królik ma różne teorie na futrzaka z dziobem np. że to jest dzięcioł, którego twarz „została spłaszczona po spotkaniu z drzewem:). Jak się dowiaduje, ze to może być sowa, której nigdy...

"Królik i Misia. Coś na ząb" to już czwarte spotkanie z naszymi bohaterami. Nasza niedźwiedzica Misia jest bardzo miła, natomiast królik niezwykle zgryźliwy. My spotykamy się z nimi po raz pierwszy, ale już wiemy, że musimy nadrobić zaległości i kupić poprzednie książki :-)
Pewnego dnia Królik jest bardzo zaskoczony faktem, że niektóre drzewa odleciały do ciepłych krajów. Misia jest pewna, że drzewa nie potrafią latać. Nagle słyszą głośne chrup i okazuje się, że domek dzięcioła runą na ziemię i do strumienia. Misia, żeby mu pomóc wchodzi do zimnej wody. Ptaszek traci piórka na pupci, przez co nie może latać i będzie musiał spędzić zimę tutaj. Pojawia się też nowy mieszkaniec, którym jest bóbr, który ma swoje spojrzenie na życie ;-) Przyjaciele będą próbowali zmienić jego priorytety, ale czy im się to uda ?
Pięknie zilustrowana książeczka, przy której miło spędzicie czas. Niezwykle zabawna, uśmiech nie będzie Wam schodził z buzi do ostatnich stron. Książeczka, która uczy, rodzicom daje do myślenia. Jest pełna emocji i te ilustracje, są po prostu cudne. Dialogi też są naprawdę udane. Książeczka idealna dla dzieci w wieku 4-5 lat. Polecamy :-)

"Królik i Misia. Coś na ząb" to już czwarte spotkanie z naszymi bohaterami. Nasza niedźwiedzica Misia jest bardzo miła, natomiast królik niezwykle zgryźliwy. My spotykamy się z nimi po raz pierwszy, ale już wiemy, że musimy nadrobić zaległości i kupić poprzednie książki :-)
Pewnego dnia Królik jest bardzo zaskoczony faktem, że niektóre drzewa odleciały do ciepłych krajów....

Fajna książeczka z śmiesznymi rysunkami, która bawi do łez ! Obowiązkowa pozycja dla mojej małej miłośniczki króliczków :)

Fajna książeczka z śmiesznymi rysunkami, która bawi do łez ! Obowiązkowa pozycja dla mojej małej miłośniczki króliczków :)

Trzeci tom nadal trzyma poziom. Dobra rozrywka i pretekst do omówienia kilku ważnych spraw z dzieckiem.

Trzeci tom nadal trzyma poziom. Dobra rozrywka i pretekst do omówienia kilku ważnych spraw z dzieckiem.

Dorosłam. Dorosłam do tego, by przyznać, że książka dla dzieci, w której jest bekający bohater okładający swoje ściany kupą, ba, książka, w której pada słowo „zabójca”, może być książką dobrą. Jestem bezradna, bo „Królik i Misia. Sposób na przekąskę” to w naszym domu hit.
https://poczytajnia.pl/krolik-i-misia-sposob-na-przekaske/

Dorosłam. Dorosłam do tego, by przyznać, że książka dla dzieci, w której jest bekający bohater okładający swoje ściany kupą, ba, książka, w której pada słowo „zabójca”, może być książką dobrą. Jestem bezradna, bo „Królik i Misia. Sposób na przekąskę” to w naszym domu hit.
https://poczytajnia.pl/krolik-i-misia-sposob-na-przekaske/