The Promised Neverland #1

Okładka książki The Promised Neverland #1 Posuka Demizu, Kaiu Shirai
Okładka książki The Promised Neverland #1
Posuka DemizuKaiu Shirai Wydawnictwo: Waneko Cykl: The Promised Neverland (tom 1) komiksy
192 str. 3 godz. 12 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
The Promised Neverland (tom 1)
Tytuł oryginału:
約束のネバーランド
Wydawnictwo:
Waneko
Data wydania:
2018-01-05
Data 1. wyd. pol.:
2018-01-05
Data 1. wydania:
2017-12-05
Liczba stron:
192
Czas czytania
3 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380963283
Tłumacz:
Katarzyna Podlipska
Tagi:
manga shounen dramat horror tajemnica psychologiczny
Średnia ocen

8,0 8,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki The Promised Neverland Light Novel: Klisze wspomnień Posuka Demizu, Nanao, Kaiu Shirai
Ocena 6,0
The Promised N... Posuka Demizu, Nana...
Okładka książki The Promised Neverland LN. Kroniki towarzyszy Posuka Demizu, Nanao, Kaiu Shirai
Ocena 7,8
The Promised N... Posuka Demizu, Nana...
Okładka książki The Promised Neverland LN. Wspomnienia mamy i siostry Posuka Demizu, Nanao, Kaiu Shirai
Ocena 7,3
The Promised N... Posuka Demizu, Nana...
Okładka książki The Promised Neverland #20 Posuka Demizu, Kaiu Shirai
Ocena 7,8
The Promised N... Posuka Demizu, Kaiu...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki The Promised Neverland #2 Posuka Demizu, Kaiu Shirai
Ocena 8,1
The Promised N... Posuka Demizu, Kaiu...
Okładka książki twoje imię. #1 Ranmaru Kotone, Makoto Shinkai
Ocena 7,7
twoje imię. #1 Ranmaru Kotone, Mak...
Okładka książki Bungou Stray Dogs - Bezpańscy Literaci #1 Kafka Asagiri, Sango Harukawa
Ocena 7,6
Bungou Stray D... Kafka Asagiri, Sang...

Oceny

Średnia ocen
8,0 / 10
230 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
25
25

Na półkach:

Na wstępie wspomnę, że oglądałem anime „yakusoku no”, które to było moim pierwszym anime ( z tych świadomych – dragon ball i pokemon nie licze do nich) gdy wybuchła pandemia – stwierdziłem, że nie wiadomo co będzie to poprosiłem znajomą o rodowodzie z kraju na K., która mi to właśnie poleciła – i … wciągnąłem pierwszy sezon w ciągu trzech dni. Drugi sezon jednak spuśćmy zasłoną milczenia… ale owa znajoma wspominała, że dużo pominięto w drugim sezonie, które nadawały głębi – także chęć poznania to powód pierwszy.

Powód drugi bardziej prozaiczny to współlokator mało czyta – a jak mu kupujemy książki to często nie trafiamy – a jest wielkim fanem anime od maleńkości – stąd też zgarnąłem z biblioteki „pod zawiszą” na ochocie w warszawie pierwsze tomy. (Bardzo polecam te miejsce mają większość rzeczy o jakich pomyśle – też te nowości – trochę chaosu jest co najwyżej bo angielskie japońskie nazwy etc.) – i spełniło swoją rolę.

Sam pierwszy tom bardzo fajny – początek trochę mi się wydawał mniej ekscytujący - i to nie chodzi, że znałem historię. Z takich rzeczy co mnie zdziwiły, że w mandze gdy ich męczyła sprzątaniem przez trzy dni a potem owy pokój dała siostrze Krone to, że dzieci tak to potraktowały jako afront – że się naigrywa z nich, że posprzątali wrogowi. Muszę przyznać z anime, żeby się tym przejmowali nie pamiętam.

Na wstępie wspomnę, że oglądałem anime „yakusoku no”, które to było moim pierwszym anime ( z tych świadomych – dragon ball i pokemon nie licze do nich) gdy wybuchła pandemia – stwierdziłem, że nie wiadomo co będzie to poprosiłem znajomą o rodowodzie z kraju na K., która mi to właśnie poleciła – i … wciągnąłem pierwszy sezon w ciągu trzech dni. Drugi sezon jednak spuśćmy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1487
1326

Na półkach:

Mimo , że anime było świetne i trzymało w napięciu to manga mnie rozczarowała. Miałem wrażenie , że wszystko jest tu chaotyczne. I resztę tomów odpuszczam. Już wolę ponownie obejrzeć anime

Mimo , że anime było świetne i trzymało w napięciu to manga mnie rozczarowała. Miałem wrażenie , że wszystko jest tu chaotyczne. I resztę tomów odpuszczam. Już wolę ponownie obejrzeć anime

Pokaż mimo to

avatar
1516
900

Na półkach: , ,

Manga zaczyna sie bardzo interesujaco i jestem niezwykle ciekawa jak dalej potocza sie losy dzieci.
Czyta sie szybko, rysunki sa ladne. Oby tak dalej.

Manga zaczyna sie bardzo interesujaco i jestem niezwykle ciekawa jak dalej potocza sie losy dzieci.
Czyta sie szybko, rysunki sa ladne. Oby tak dalej.

Pokaż mimo to

avatar
476
84

Na półkach: , , , ,

Pod przykrywką pogodnej historii dostajemy jeden z najbardziej przerażających komiksowych horrorów jakie ostatnio czytałem

Pod przykrywką pogodnej historii dostajemy jeden z najbardziej przerażających komiksowych horrorów jakie ostatnio czytałem

Pokaż mimo to

avatar
573
111

Na półkach: , , ,

Wow. Długo miałam tę serię na swojej półce ale ciągle coś wchodziło w drogę bym po nią sięgnęła. Być może to idealny moment na tę historię. Zaczyna się niepozornie jak książka dla dzieci by później przemienić się w opowieść grozy. Zaskakujący pierwszy tom i już czekam co przyniosą następne.

Wow. Długo miałam tę serię na swojej półce ale ciągle coś wchodziło w drogę bym po nią sięgnęła. Być może to idealny moment na tę historię. Zaczyna się niepozornie jak książka dla dzieci by później przemienić się w opowieść grozy. Zaskakujący pierwszy tom i już czekam co przyniosą następne.

Pokaż mimo to

avatar
1179
1147

Na półkach:

Im więcej mang czytam, tym bardziej doceniam japoński komiks. To ogromna skarbnica pomysłów we wszelakich gatunkach. OK, nie każda seria, po która dotąd zdecydowałem się sięgnąć, mnie zachwyciła, a jeszcze mniej zostało w mojej stałej kolekcji, ale i tak jest ogromny progres, względem ostatnich lat. Wiecie, dotąd byłem na tym polu laikiem. Może nie takim totalnym, ocierającym się o ignorancję, ale moja wiedza ograniczała się do swego rodzaju ikon anime. Pomijając seriale z dzieciństwa, pokroju "Generał Daimos" albo "Kaiketsu Zorro", które oglądam po dziś dzień, znałem sztandarowe animacje typu "Nausica z Doliny Wiatru", "Księżniczka Mononoke", albo "Ghost in the Shell". Z seriali anime też raczej klasyki w stylu "Berserk" albo "Hellsing: The Psalm of the Darknes", choć w tym drugim wypadku posiadałem (i nadal posiadam) komiks... to znaczy mangę. Wiem, znów zgrzeszę, ale w moim wypadku łatwiej mi mówić komiks, bo tak traktuję tą formę literatury. Zresztą moje materiały kierują do laików, a nie weteranów gatunku, a im łatwiej zapamiętać słowo "komiks", bo "manga" z przyczyn propagandy kościelnej i medialnej, kojarzy się nieraz z czymś negatywnym. Zatem proszę was o wyrozumiałość w tej materii. Wracając do tematu, dziś przedstawię wam tytuł, który strasznie mnie wciągnął, a mianowicie "The Promised Neverland". Siląc się na sarkazm - coś dla zwolenników wegetarianizmu :)

Przedstawiam wam sierociniec, gdzie panuje pełnia szczęścia, radości i braterstwa oraz siostrzeństwa. Kobieta, która zarządza placówką, jest nazywana przez dzieci Mamą. Teoretycznie wszystko wydaje się być normalne, wręcz idylliczne. Wspaniałe jedzenie, śnieżnobiałe mundurki, bogata biblioteka, wspaniały las otaczający sierociniec, ale... No właśnie "Ale". Dzieci codziennie rozwiązują niezwykle skomplikowane testy logiczne, praktycznie nic nie wiedzą o świecie zewnętrznym, a na szyjach mają wytatuowane numery. Nie wolno im też zbliżać się do dwóch miejsc - płotu znajdującego się w środku lasu oraz ogromnej bramy wjazdowej, prowadzącej do sierocińca. Gdy dwoje dzieci pewnego razu łamie tą zasadę, poznaje prawdę o swoim losie. Otóż sierociniec nie jest tym na co wygląda. To... farma.

OK, mogłoby wam się wydawać, że właśnie zarzuciłem ogromnym spoilerem, ale tak nie jest. Prawdę o przeznaczeniu placówki poznajemy bardzo szybko, tak samo jak postacie, które zbierają zbiory. Wszystkie te informacje są zawarte wręcz w pigułce, w pierwszym rozdziale mangi, zaś w kolejnych dzieci, tak samo jak czytelnik, powoli odkrywają prawdę o sierocińcu i Mamie. Szczerze powiedziawszy ilość zaskoczeń towarzyszących mi podczas lektury, była całkiem spora. Niby wszelkie wskazówki są ukryte już w pierwszym rozdziale, ale autorzy komiksu tak je poukrywali, że naprawdę ciężko je wypatrzyć lub połączyć konkretne elementy układanki w całość. To tylko spotęgowało u mnie przyjemność płynącą z lektury, nawet gdy wertowałem komiks w poszukiwaniu wskazówek, albo czytałem całość po raz drugi. Serio, jest tego masa, a nawet pod obwolutą na właściwej okładce, znajduje się ogromna wskazówka. Warto jednak ją poznać dopiero po przeczytaniu całego tomu.

Pierwszy tom był dla mnie bardzo rozbudowanym wstępem do uniwersum przedstawionego w komiksie. Poznałem głównych bohaterów, ich sekrety, tajemnicę sierocińca i... mam więcej pytań niż odpowiedzi. Tak naprawdę mimo "ogromnej" wiedzy nie mam pojęcia o wielu kluczowych rzeczach. Teoretycznie posiadam więcej informacji od dzieci, ale w praktyce miałbym takie same szanse jak one w walce z krwiożerczym przeciwnikiem. Dostałem tutaj rasowy horror, świetnie narysowany i bardzo dobrze zaprojektowany. Scenariusz wciągnął mnie błyskawicznie, a ostatnia strona pozostawiła z nienasyconym głodem i muszę sięgnąć od razu po kolejny tom. Na szczęście mam taką możliwość, bowiem na półce leżą już albumu z numerkiem 2 i 3. Jeśli utrzymają poziom tego tomu, to czeka mnie naprawdę genialna lektura.

Im więcej mang czytam, tym bardziej doceniam japoński komiks. To ogromna skarbnica pomysłów we wszelakich gatunkach. OK, nie każda seria, po która dotąd zdecydowałem się sięgnąć, mnie zachwyciła, a jeszcze mniej zostało w mojej stałej kolekcji, ale i tak jest ogromny progres, względem ostatnich lat. Wiecie, dotąd byłem na tym polu laikiem. Może nie takim totalnym,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
605
528

Na półkach:

Sierociniec, w którym dzieci mają szczęście żyć otoczone miłością pod okiem opiekunki, którą nazywają Mamą. Czas mija im na zabawie i nauce. Traktują siebie wzajemnie jak rodzeństwo. Jedyne co muszą pamiętać, że nie wolno im wychodzić po za ogrodzenie oddzielające ogromną posiadłość sierocińca od lasu oraz zbliżać sie do bramy. Wszystko jest takie cud, miód, malina... Ale czy na pewno ?

Pewnego dnia nie fortunny splot wydarzeń sprawia, że dwójka najstarszych dzieci zjawia się przy zakazanej bramie i jest świadkiem czegoś co już na zawsze odmieni ich życie.... i nie będą mogli spokojnie patrzeć na swoją "mame".

Ta swojsko zapowiadająca się seria kryję w sobie ukrytą makabrę i mroczną tajemnicę. Żałuje, że jak na razie nie było tego zbyt dużo co sprawia, że bardziej zanosi się na przygodówkę niż klimat grozy - a pomysł do wykorzystania jest naprawdę nie zły. Dam jeszcze szansę drugiemu tomowi i w tedy zdecyduje czy będę dalej szła w tą serię.

Sierociniec, w którym dzieci mają szczęście żyć otoczone miłością pod okiem opiekunki, którą nazywają Mamą. Czas mija im na zabawie i nauce. Traktują siebie wzajemnie jak rodzeństwo. Jedyne co muszą pamiętać, że nie wolno im wychodzić po za ogrodzenie oddzielające ogromną posiadłość sierocińca od lasu oraz zbliżać sie do bramy. Wszystko jest takie cud, miód, malina... Ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3
3

Na półkach:

Kupiłem - nie zawiodłem się ani trochę! Nie będę spojlerować, ale wszystko dzieje się szybko, co jest dobrym przedstawieniem mangi, iż można od razu przejść do ciekawych rzeczy. Kreska nie jest aż tak wybitna, aczkolwiek bardzo podobają mi się notatki the promised neverland!

Kupiłem - nie zawiodłem się ani trochę! Nie będę spojlerować, ale wszystko dzieje się szybko, co jest dobrym przedstawieniem mangi, iż można od razu przejść do ciekawych rzeczy. Kreska nie jest aż tak wybitna, aczkolwiek bardzo podobają mi się notatki the promised neverland!

Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Nie czytałem ale chyba coś o pasztecie nie polecam kuchnie lidla ciekawsze
Słabe :(
Jak się gwiazdki daje nie wiem

Nie czytałem ale chyba coś o pasztecie nie polecam kuchnie lidla ciekawsze
Słabe :(
Jak się gwiazdki daje nie wiem

Pokaż mimo to

avatar
345
294

Na półkach: , ,

Wciągnęłam się w mangę pomimo, że obejrzałam anime(które na początku jest identyczne z mangą),co jest dużym plusem. Kreska jest naprawdę urocza a bohaterowie równie czarujący jak ich zapamiętałam

Wciągnęłam się w mangę pomimo, że obejrzałam anime(które na początku jest identyczne z mangą),co jest dużym plusem. Kreska jest naprawdę urocza a bohaterowie równie czarujący jak ich zapamiętałam

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    330
  • Posiadam
    92
  • Chcę przeczytać
    64
  • Manga
    53
  • Mangi
    24
  • Ulubione
    17
  • 2018
    8
  • Komiksy
    4
  • 2023
    4
  • 2019
    4

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki The Promised Neverland #1


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...

Przeczytaj także