Zaginiony symbol

Okładka książki Zaginiony symbol
Dan Brown Wydawnictwo: Albatros Cykl: Robert Langdon (tom 3) kryminał, sensacja, thriller
624 str. 10 godz. 24 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Robert Langdon (tom 3)
Tytuł oryginału:
The Lost Symbol
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2010-01-27
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-27
Liczba stron:
624
Czas czytania
10 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376590547
Tłumacz:
Zbigniew Kościuk
Tagi:
masoni Robert Langdon Waszyngton

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Opinia

avatar
1301
511

Na półkach: ,

Dan Brown jest znany na całym świecie. Jego książki wzbudzają liczne kontrowersje, zachwyt i oburzenie. Na pewno też dostarczają mu pokaźnej sumki na koncie i dużo szumu w mediach. W swoich powieściach grzebał już w bibliotece Watykanu i szperał we francuskim Luwrze. Teraz przyszedł czas na aktywne zwiedzenie amerykańskiego Kapitolu.

Roberta Langdona znają już wszędzie: zarówno w wyżej wymienionych miejscach, jak i w domach wiernych czytelników Browna na całym świecie. Tym razem wszechstronnie uzdolniony profesor Harvardu przez telefon jest proszony o wygłoszenie odczytu na prestiżowej imprezie. Mimo niekorzystnych warunków zaproszenia przyjmuje je, bo jest to prośba przyjaciela. Gdy dostaje się do Waszyngtonu, okazuje się, że żadnego odczytu głosił nie będzie, w jednej z sal Kapitolu znajduje się odcięta ręka stylizowana na Dłoń Tajemnic, a nadawcą zaproszenia nie jest asystent słynnego Petera Solomona, który tej nocy zaginał w nieznanych okolicznościach. Porywacz znanego masona kontaktuje się z Langdonem i żąda, by ten odkrył sekret członków wolnomularstwa. Sam udziela mu pewnych wskazówek, ale nie jest w stanie przewidzieć, że wykładowcy na ogonie siądzie CIA. Z każdym rozdziałem profesor poznaje nowych ludzi, który angażują się w jego poszukiwania - pomagając lub przeszkadzając. Jedną z osób z pierwszej grupy jest prześliczna siostra zaginionego przyjaciela - Kathrine Solomon. Zakończenie tej znajomości jest akurat łatwe do przewidzenia, bo z profesora Langdona jest straszny kobieciarz, w dodatku niewierny, o czym można przekonać się w poprzednich powieściach Browna. Tutaj Robert gania po Waszyngtonie, ucieka przed CIA, jeździ taksówką, metrem czy na taśmie w bibliotece, znajduje się w kościele, daje się złapać wysportowanemu mężczyźnie, który ubrany jest w przepaskę na biodrach i tatuaże od stóp do głów, oraz ociera się o śmierć. Jak to zwykle w przypadku tego człowieka bywa, wszystko się komplikuje, historia nabiera morderczego tempa i jest bogata w błyskawiczne zwroty akcji nawet o 180 stopni, a jednak potrafi wyjść ze swoich problemów bez szwanku.

Robert Langdon - moim zdaniem - ma dokładnie wszystkie cechy, jakich potrzebuje bohater literacki, by go nie lubić. Oczytany, wysportowany, z ogromną wiedzą, którą pcha gdzie się da, bojaźliwy jakby mu za to płacili i średnio inteligentny, czemu narrator zaprzecza non stóp. A jednak fakty mówią same za siebie. Langdon pyta, czy Kathrine będzie gotować homary. Czytelnik z początku bierze to za kiepski żart przedłużający nerwowe napięcie, bo jak tu przyrządzać homary, kiedy są śledzeni, przerażeni, zniecierpliwieni i zdesperowani. Jednak erudyta z Harvardu na przeczącą odpowiedź brnie dalej - zapytuje, czy kobieta gotuje makaron. Ręce opadają. Mimo wszystko Langdon bezsprzecznie zasługuje na miano MacGyver. Udaje mu się to, za co się bierze. Ba, potrafi nawet zmartwychwstać!

Po lekturze tej powieści stwierdziłam, że Brown powinien pisać... instrukcje. Tak, ludzie mają problem z czytaniem instrukcji obsługi różnorakich sprzętów, a lekkie pióro i umiejętność utrzymywania napięcia z pewnością przyczyniłyby się do zainteresowania potencjalnych użytkowników dobrodziejstw cywilizacji.
Chyba nie lubię Browna. Bez przerwy raczy czytelnika pseudosensacjami, które ja nauczyłam się już traktować jako nieszkodliwe. Z oceanu informacji, którymi zalewa autor, selekcjonuję te, w które po sprawdzeniu ich w wiarygodnym źródle można ewentualnie uwierzyć. Wiele z takich nowinek po prostu ignoruję.
W Brownie drażni, że przyczepił się do religii. Chyba uważa się za wielkiego znawcę, bo co chwila czytelnik dowiaduje się, że Biblia w tym i tym miejscu kłamie, a papież to już w ogóle jest do niczego, o ile Chrystus faktycznie był Bogiem.

Oprócz tego, na co już zwróciłam uwagę, wołającym o pomstę do nieba jest fakt, że w książce były błędy. Nigdy nie spotkałam się z tak wieloma literówkami w (jakże poczytnej) powieści. Dodatkowo irytujące było "matka pana" zamiast "pana matka" czy po prostu "pańska matka". Okropnie mnie to irytowało.

Książka jest typowo komercyjna. Autor liczył na łatwą sensację, chociaż o tej powieści niewiele się słyszy w porównaniu z innymi. "Zaginiony symbol" wciąga i to jest jedyna jego zaleta. Myślę, że nie warto po niego sięgać, chyba że ma się ochotę na dobry kryminał science-fiction.

Dan Brown jest znany na całym świecie. Jego książki wzbudzają liczne kontrowersje, zachwyt i oburzenie. Na pewno też dostarczają mu pokaźnej sumki na koncie i dużo szumu w mediach. W swoich powieściach grzebał już w bibliotece Watykanu i szperał we francuskim Luwrze. Teraz przyszedł czas na aktywne zwiedzenie amerykańskiego Kapitolu.

Roberta Langdona znają już wszędzie:...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    23 877
  • Chcę przeczytać
    6 547
  • Posiadam
    5 551
  • Ulubione
    613
  • Teraz czytam
    301
  • Dan Brown
    144
  • Chcę w prezencie
    135
  • 2013
    83
  • 2014
    69
  • 2012
    69

Cytaty

Więcej
Dan Brown Zaginiony symbol Zobacz więcej
Dan Brown Zaginiony symbol Zobacz więcej
Dan Brown Zaginiony symbol Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także