Na ścieżkach złudzeń

Okładka książki Na ścieżkach złudzeń
Joanna Sykat Wydawnictwo: Replika literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Replika
Data wydania:
2017-11-21
Data 1. wyd. pol.:
2017-11-21
Język:
polski
ISBN:
9788376746630
Średnia ocen

                7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
87 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
136
115

Na półkach:

Patrzę, ale nie widzę.
Świat jest piękny, w zależności od tego, przez jakie okulary patrzy widz, w zależności od tego, co chce dostrzec. A co jeśli to, co widzi jest tylko złudzeniem? Nasze postępowanie jest sumą pewnych wcześniej powziętych kroków. Postępujemy tak a nie inaczej, bo wcześniej coś nas do tego skłoniło. Niekoniecznie bierny obserwator musi o tym wiedzieć.

Podobnie było z Aldoną – bo to ona należała do osób, które powierzchownie potrafiły oceniać ludzi. Od razu zwróciła uwagę na rodzinę Wioli – źle ubranych, z gromadką dzieci nie do końca dobrze wychowanych. Ona piękna, zadbana, do tego uwielbiana przez męża, który chce mieć ją tylko dla siebie i nie potrafi dzielić się miłością. Tymczasem Michałek chce spędzać każdą wolną chwilę z mamą, zwłaszcza odkąd w rogu pokoju pojawia się dziwna dziewczynka.

Losy Aldony i Wioli splatają się, co pozwala jej bliżej poznać kobietę. Przede wszystkim Aldona zaczyna dostrzegać to, co dzieje się wokół niej. Kilkakrotnie przekonuje się, że to co widzi niekoniecznie musi być prawdą. Wydawało jej się, że biedna kobieta nie ma nic do zaoferowania, tymczasem to ona daje jej cenne wskazówki w sprawie wychowania syna. Aldona widzi także, w jaki sposób ojciec – mąż Wioli, opiekuje się dziećmi, stawia go za wzór, co nie oznacza, że tak samo dba o żonę, która tak naprawdę przestała dla niego istnieć.

Aldona stara się poukładać swoje prywatne życie, pragnie zespolić rodzinę. I choć Sebastian próbuje stać się lepszym ojcem, to jednak wydarzenia z przeszłości nie pozwalają w pełni się realizować i być szczęśliwym.
Kiedy zaczęłam czytać tę powieść, kilkakrotnie zastanawiałam się, czy jej nie odłożyć. Odpychała. Nieprzyjemna była, może dlatego, że bohaterowie tak zostali przedstawieni. Aldony nie można było polubić na pewno. Na wszystkich patrzyła z góry i spędzała czas z własnym dzieckiem, odliczając godziny do spotkania z mężem.

Czytelnik widzi wszystko jej oczami, a ten świat jest pełen złudzeń. Towarzyszy jej, razem z nią dojrzewa, zrzuca klapki z oczu, wpada w brutalny świat tym razem pozbawiony pozorów. Przypadkowy obserwator, nie jest w stanie tego wszystkiego dostrzec, widzi tylko otoczkę, kolorową i piękną. Aldona stara się już tak nie patrzeć.

Kobieta boryka się z wieloma problemami, jak chociażby relacja męża z synem, Michałek widzący zjawy, szef narzucający maksimum zadań, problem sprzed lat dotyczący pierwszej ciąży… Wiola, która nie chce pomocy w sprawie Zosi, również dotyka samą Aldonę. Maksymalne natężenie problemów, spraw niedokończonych, złudnych przekonań, a wszystko to jakby pozbawione emocji, choć one proszą się, żeby wręcz wybuchnąć.

Wysublimowane słowa wcale nie dodają powagi, autentyczności ani kunsztu, zwłaszcza, jeśli zaraz na następnej stronie w oczy rzucają się wulgaryzmy.

Choć tymczasowe rozstanie jest jakimś wyjściem, to ogólnie brak jakiegokolwiek rozwiązania. Aldona dostrzega problem, który trwał już od dawna i w końcu zaczyna działać. U Wioli zaczyna się coś dziać i nie wiadomo tak naprawdę, co dalej. Najważniejsze, że odważyła się poprosić o fachową pomoc dla córki.

Jedynie pożegnanie Michałka z Anusią, która mówi mu, że już nie musi go obserwować, daje poczucie, że wszystko zaczyna się układać.

Patrzę, ale nie widzę.
Świat jest piękny, w zależności od tego, przez jakie okulary patrzy widz, w zależności od tego, co chce dostrzec. A co jeśli to, co widzi jest tylko złudzeniem? Nasze postępowanie jest sumą pewnych wcześniej powziętych kroków. Postępujemy tak a nie inaczej, bo wcześniej coś nas do tego skłoniło. Niekoniecznie bierny obserwator musi o tym wiedzieć.
...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    158
  • Przeczytane
    106
  • Posiadam
    23
  • 2018
    8
  • 2020
    4
  • 2022
    3
  • Ebooki
    2
  • Świąteczne
    2
  • Obyczajowe/romans
    2
  • 2017
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Na ścieżkach złudzeń


Podobne książki

Przeczytaj także