wizyjna

Okładka książki wizyjna
Martyna Buliżańska Wydawnictwo: Biuro Literackie poezja
36 str. 36 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Biuro Literackie
Data wydania:
2017-06-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-01
Liczba stron:
36
Czas czytania
36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365125682
Tagi:
poezja
Średnia ocen

                5,6 5,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,6 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
90
5

Na półkach: ,

Po długim milczeniu głos wybrzmiewa pięknie i czysto. Tak też wybrzmiewa nowy, drugi tom Martyny Buliżańskiej, której debiutancki zbiór „moja jest ta ziemia” z 2013 roku (to aż 4 lata ciszy!) doczekał się słusznego uznania w postaci Nagrody Poetyckiej „Silesius”.
Chciałbym, aby moja recenzja była podobna wierszom, których dotyczy: zwięzła, a zarazem pulsująca treścią. Martyna Buliżańska wyraźnie nie lubi przegadania i pustosłowia. Jej poezja jest tym, czym poezja powinna być: głębią zamkniętą w dłoni. Ta dłoń bywa kobieco delikatna; innym razem, gdy trzeba, twarda, szorstka, ironiczna. Wachlarz uczuć, myśli jest tutaj naprawdę imponujący. Od utworów, które pozwalają nam niemal bezpośrednio obcować z osobowością autorki, towarzyszyć jej emocjom, refleksjom i błyskotliwym spostrzeżeniom – a tej bezpośredniości jest więcej, niż w poprzednim tomie: w „wizyjnej” znajdziemy utwory niezwykle osobiste, m.in. poświęcone dziadkowi, ojcu, najbliższym przyjaciółkom; garstka wersów z pasją rzucona na płótno sprawia, że te osoby stają się bliskie i nam – po teksty zwracające naszą uwagę na zewnątrz, na to, co się dzieje dookoła, teksty świadome roli poety jako kreatora społecznej wrażliwości.
Ze strof to sączy się szept, to dudni klubowy hałas; atakują nas iluminacje barw, po których nagle kurtyną zapada mrok. Zdecydowanie nie jest to tom jednolity w takim stopniu, jak „moja jest ta ziemia”. I może właśnie w tej niejednolitości tkwi jego siła. Z nowych wierszy Martyny Buliżańskiej przebija większa otwartość – bez szkody dla sztuki, która pozostała na najwyższym poziomie. Ale mniej tutaj unarracyjnienia, częściej pojawia się pierwszoosobowy podmiot, a świat „wizyjnej” bliższy jest naszej rzeczywistości, niż „ziemia”. I przez to – bliższy czytelnikowi. Można pokusić się o sąd, że niegdyś skryta w swojej onirycznej krainie dziewczyna teraz, jako dojrzała już kobieta, wyszła nam naprzeciw.
Owo „wyjście naprzeciw” nie oznacza bynajmniej pisania pod gusta czytelników. Co to, to nie. Wręcz przeciwnie. Przypuszczam, że nowy tom Martyny Buliżańskiej nie przekona wielu, przyzwyczajonych do innego typu poezji. Czy typu gorszego, czy lepszego – nieważne, bo każdy i tak ma swoje zdanie: po prostu innego. Bo „wizyjna”, nie mniej niż tom poprzedni, wyłamuje się ze schematów współczesnej twórczości poetyckiej. I to nie tylko pod względem formy – która, nawiasem mówiąc, po większości różni się od tej z „ziemi”, na dodatek zaskakując różnorodnością w obrębie całego zbioru.
Gorąco polecam ten tom każdej odpowiednio wrażliwej osobie, poszukującej w poezji nie krzyku dla krzyku, ale bodźców do refleksji oraz wiercących na wskroś, estetyczno-lirycznych doznań.

Po długim milczeniu głos wybrzmiewa pięknie i czysto. Tak też wybrzmiewa nowy, drugi tom Martyny Buliżańskiej, której debiutancki zbiór „moja jest ta ziemia” z 2013 roku (to aż 4 lata ciszy!) doczekał się słusznego uznania w postaci Nagrody Poetyckiej „Silesius”.
Chciałbym, aby moja recenzja była podobna wierszom, których dotyczy: zwięzła, a zarazem pulsująca treścią....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    18
  • Posiadam
    4
  • Poezja
    2
  • Poezja
    2
  • 2018
    1
  • Poezja polska
    1
  • 2020
    1
  • Literatura polska
    1
  • 2017
    1
  • Poezja
    1

Cytaty

Więcej
Martyna Buliżańska wizyjna Zobacz więcej
Martyna Buliżańska wizyjna Zobacz więcej
Martyna Buliżańska wizyjna Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także