Warta przeczytania? Owszem, ale na raz.

To pierwsza przygoda z książkami tej autorki, jaką miałam okazję przeczytać. I na pierwszy rzut oka, wydawało mi się, że może to być książka z gatunku romans, jakich jest mało. Początek od samego początku zachwycał i trzymał w napięciu. Tym samym dając czytelnikowi do zrozumienia, że w tym romansie będzie kryło się wiele zagadnień do odkrycia.

Po przeczytaniu 1/3 książki, zaczęłam wpadać w monotonię romansu. Choć wiadomo różnica w tej książce, była ogromna gdyż mogłam śledzić losy dwóch bohaterów: Ariany - kobiety, która od samego początku daje nam się poznać ze swojej kruchej strony, choć również swojej waleczności w podejmowaniu bardzo trudnych kroków; oraz Luke'a - mężczyzny znanego jako najlepszy uwodziciel, prawnik oraz tajemniczy mężczyzna, który ukrywa prawdę o swojej przeszłości, przez co obawia się związku na stałe z kobietą.
Niby banalni bohaterowie, ale jednak zaskakujący. Szczególnie rozmyślania Luke'a czasami sprawiały u mnie zaskoczenie.

To historia tak naprawdę, do polubienia ale nie do pokochania. Po jej przeczytaniu nie miałam żadnych dłuższych refleksji na jej temat. Raczej to była dobra odskocznia od gatunku, który uwielbiam "fantasy".
Czy ta książka sprawiła, że mam ochotę sięgnąć po kolejne książki tej autorki? Hmmm.... może, ale raczej nie prędko.
Jest to jedna z historii, która niestety ale na dłużej nie zagości w mojej pamięci.

Warta przeczytania? Owszem, ale na raz.

To pierwsza przygoda z książkami tej autorki, jaką miałam okazję przeczytać. I na pierwszy rzut oka, wydawało mi się, że może to być książka z gatunku romans, jakich jest mało. Początek od samego początku zachwycał i trzymał w napięciu. Tym samym dając czytelnikowi do zrozumienia, że w tym romansie będzie kryło się wiele zagadnień do...