http://www.nieperfekcyjnie.pl/2017/10/przyjemnie-o-trudnych-wyzwaniach-kasia.html

Wszyscy ludzie, w tym także ci najmłodsi, każdego dnia muszą mierzyć się z różnorodnymi wyzwaniami. Często widzę, że wielu dorosłych bagatelizuje problemy, z jakimi zmagają się ich pociechy, co nie powinno mieć miejsca. Należy o mniej i bardziej istotnych sprawach rozmawiać z maluchami, żeby wyrosły na mądrych, pewnych siebie oraz zaradnych ludzi.

Kasia czeka na braciszka lub siostrzyczkę. Wraz z mamą wyczekuje dnia narodzin, codziennie obserwując rosnący brzuszek, który w pewnym momencie uniemożliwia dziewczynce wdrapywanie się na mamusiowe kolana. Do tego mama bywa częściej zmęczona - wtedy Kasia bawi się z tatą. Kiedy nadchodzi dzień narodzin dzidziusia, główna bohaterka musi pojechać do dziadków, co nie spotyka się z aprobatą. Na szczęście rozłąka trwa krótko, a kiedy na świecie pojawia się rodzeństwo - wszelkie smutki mijają.

Pojawienie się dziecka zawsze jest ogromną zmianą, przewracającą życie całej rodziny do góry nogami. Starsze dziecko, do tej pory wychuchane i jedyne, ma towarzysza, co nierzadko bywa trudne do zaakceptowania. Rodzice, a w szczególności mama, nie mogą poświęcić mu tyle czasu co do tej pory, bo muszą go podzielić na dwoje dzieci.

Podoba mi się to, że autorka nie mydli oczu dzieciom, ale pokazuje, jak naprawdę wygląda oczekiwanie na rodzeństwo. To ogromna radość, która panuje w domu, ale jednocześnie mama potrzebuje więcej spokoju i odpoczynku, a rosnący brzuszek uniemożliwia jej wykonywanie tego, co do tej pory było czymś normalnym. Liesbet Slegers uświadamia maluchom, że konieczna będzie także rozłąka z mamą, najczęściej okupiona łzami, ale mama powróci i to już nie sama. Mam nadzieję, iż w swoim czasie ta książeczka pomoże Jasiowi zrozumieć, dlaczego mama będzie musiała opuścić go na kilka dni, a przedtem zostanie zmuszona do zrezygnowania z niektórych czynności. Byłabym zachwycona, gdyby niebawem ukazała się także kolejna część przygód Kasi - tym razem ukazująca budowanie jej relacji z braciszkiem, co byłoby idealnym uzupełnieniem tej historii.

Kasia jest bohaterką, z którą łatwo utożsamić się każdemu dziecku, borykającemu się z podobnymi wyzwaniami i dylematami. Do takich lektur można nieustannie wracać, za każdym razem odkrywając coś nowego. Dodatkowym atutem jest wydanie - twarda oprawa, bogata kolorystyka, duże i wyraźne litery umożliwiające samodzielne czytanie, nieduży format.

Po książki wydawnictwa Adamada mogę sięgać w ciemno, bo najczęściej są naprawdę wartościowymi lekturami, które powinny znaleźć się w domowej biblioteczce. Cieszę się, że Jaś ma możliwość poznania Kasi oraz jej perypetii. Was również do tego zachęcam.

http://www.nieperfekcyjnie.pl/2017/10/przyjemnie-o-trudnych-wyzwaniach-kasia.html

Wszyscy ludzie, w tym także ci najmłodsi, każdego dnia muszą mierzyć się z różnorodnymi wyzwaniami. Często widzę, że wielu dorosłych bagatelizuje problemy, z jakimi zmagają się ich pociechy, co nie powinno mieć miejsca. Należy o mniej i bardziej istotnych sprawach rozmawiać z maluchami, żeby...

Gdy rodzina się powiększa

Przygotowanie dziecka na narodziny młodszego rodzeństwa jest wyzwaniem dla rodziców. Chcemy aby to był czas radosnego wyczekiwania, jednak dla naszej pociechy może oznaczać coś zupełnie innego, niezrozumiałego, wywołującego lęk lub złość. Maluch musi zmierzyć się z całą gamą nowych, często sprzecznych emocji – radością, wyczekiwaniem, zazdrością, cierpliwością, zniechęceniem, rozczarowaniem. Nagle w jego życiu pojawi się niemowlę, które będzie wymagało wiele uwagi rodziców, całkowicie zmieniając codzienne życie wszystkich domowników. Ciąża to idealny moment aby przygotować swoją pociechę do zupełnie nowej roli, bycia starszym bratem czy siostrą. Aby pomóc dziecku zrozumieć ten okres, kiedy mama nie zawsze ma tyle siły na zabawę, warto sięgnąć po książkę, która zainicjuje rozmowę, rozwieje wątpliwości i niepokój małego człowieka. Jak rozmawiać z dzieckiem na tak poważne tematy, aby go nie przestraszyć? W sposób jak najprostszy pokazując, że inne dzieci również mają podobne problemy i wątpliwości. Ważne aby dziecko przeżywało wraz z nami kolejne etapy ciąży, aby zawsze czuło się poinformowane i odczuwało nasze wsparcie, zainteresowanie. Z pomocą w tej kwestii przychodzi książka dla dzieci belgijskiej ilustratorki Liesbet Slegers „Kasia i brzuszek mamy”, którą wydało wydawnictwo Adamada. Autorka jest znana z serii książek dla najmłodszych o Kubie, małym chłopcu, który jak każde dziecko staje przed nowymi wyzwaniami, próbuje radzić sobie z emocjami i problemami. Tym razem przewodniczką po świecie maluchów jest Kasia, której rodzina spodziewa się dziecka.



Autorka w barwny, przystępny i bardzo prosty sposób oswaja dziecko z nową sytuacją, pokazuje na przykładzie swojej bohaterki Kasi jak wygląda czas oczekiwania na rodzeństwo. Mała dziewczynka zastanawia się czy będzie to brat czy siostra. Kasia zauważa, że z czasem brzuch mamy powiększa się a wraz z nim rośnie dzidziuś. Bohaterka ma mieszane uczucia, mama jest częściej zmęczona i nie może tak jak dawniej brać ją na ręce lub bawić się tak jak kiedyś. A kiedy nadchodzi wyczekiwany czas rozwiązania, Kasia musi pojechać do dziadków. Nie jest tym zachwycona, wolałaby spędzić ten czas z mamą. Na szczęście mama szybko wraca do domu a Kasia poznaje swojego małego braciszka.



Postać Kasi odzwierciedla to, jak dziecko reaguje na wieść o powiększeniu rodziny. Rozmawianie, pokazywanie brzucha gdzie mieszka dzidziuś, wspólne odliczanie do narodzin, to oswajanie dziecka ze nadchodzącymi zmianami. Liesbet Slegers używa do tego prostego przekazu, dziecięcej perspektywy, przygotowując małego odbiorcę na różne sytuacje związane z ciążą mamy. Dziecko w tym czasie nie może czuć się osamotnione, odsunięte. Na pewno pojawia się w maluchu strach, że dzidziuś zajmie jego miejsce, a mama nie będzie go już tak kochać jak dawniej. O tym również opowiada książka „Kasia i brzuszek mamy”, która przede wszystkim kształtuje w dziecku pozytywne i entuzjastyczne podejście do narodzin rodzeństwa. Kasia zadaje wiele pytań, zastanawia się nad imieniem i nieustannie pyta rodziców kiedy urodzi się jej brat lub siostra. Bohaterka książki Liesbet Slegers jest też świetnym przykładem dla malucha w jaki sposób zaakceptować zmiany, jak nawiązać pierwszą nić porozumienia z dzidziusiem, który jeszcze ukryty jest w brzuchu mamy. Kasia przez cały ten okres wyczekiwania jest powoli przygotowywana przez rodziców do narodzin nowego członka rodziny.



Dzieci poznające historię Kasi łatwiej odnajdą się w nietypowej sytuacji. Barwne ilustracje i prostota podejścia do tematu moim zdaniem trafią do kilkuletnich maluchów i będą fundamentem wspólnych rozmów i przygotowań na narodziny brata lub siostry. „Kasia i brzuszek mamy” to również wskazówka dla rodziców jak rozmawiać z dzieckiem o ciąży i przyjściu na świat rodzeństwa.

Dziękuję portalowi SZTUKATER za egzemplarz książki.Tam też pierwotnie ukazała się recenzja: https://sztukater.pl/ksiazki/item/21668-kaatje-en-mama-s-buik.html?highlight=WyJrc2lcdTAxMDVcdTAxN2Nrb2phZHkiXQ==

Gdy rodzina się powiększa

Przygotowanie dziecka na narodziny młodszego rodzeństwa jest wyzwaniem dla rodziców. Chcemy aby to był czas radosnego wyczekiwania, jednak dla naszej pociechy może oznaczać coś zupełnie innego, niezrozumiałego, wywołującego lęk lub złość. Maluch musi zmierzyć się z całą gamą nowych, często sprzecznych emocji – radością, wyczekiwaniem, zazdrością,...