Książka trafiła do mnie z polecenia - dużo informacji krąży o niej na forach rodzicielskich, traktujących o szeroko pojętym wychowaniu dzieci. Jako ojciec, sięgnąłem po nią z dużą ciekawością, ale po przeczytaniu stwierdzam z całą stanowczością, że nie trzeba być rodzicem, aby książka okazała się ciekawa i przydatna.

Stuart Shanker to emerytowany profesor Filozofii i Psychologii uniwersytetu w Yorku, założyciel i dyrektor naukawy Self-Regulation Institute; jego metoda samoregulacji została przyjęta i wprowadzona w wielu szkołach. Na kartach książki stopniowo ukazuje jak złożonym, skomplikowanym i zmiennym jest proces dorastania, dojrzewania i poznawania świata (zarówno w sferze zmysłowej jak i w sferze kulturowo-społecznej), oraz jak zbyt często mylnie interpretowane są zachowania dzieci i nastolatków. A od mylnej interpretacji zachowania jest już bardzo krótka droga do niesprawiedliwego traktowania, karania i podnoszenia poziomu stresu umysłom, które w danej chwili nie są w stanie pojąć powodu dla którego stały się celem naszej agresji. Autor analizuje na przykładach zachowania dzieci i ich stan energetyczny (czy są zbyt pobudzone, czy wręcz odwrotnie), oraz doszukuje się ukrytych stresorów - czynników, które działając w tle, mają nieustanny wpływ na umysł twojego dziecka i mogą wpływać na jego zachowanie, a w konsekwencji kształtować i ugruntowywać sposób reakcji.

Książka jest przystępna, autor nie używa szczególnie trudnego, naukowego języka, choć niektóre kwestie musiałem przeczytać dwa, trzy razy żeby je dobrze przyswoić. Zawiedzie się także ktoś, kto na kartach książki będzie chciał znaleźć schemat postępowania "krok po kroku", którego zastosowanie sprawi, w jego relacjach z dzieckiem nagle znikną wszystkie problemy. Metoda samoregulacji z założenia jest procesem, który trwa i którego sposoby działania należy stale dostosowywać do zmieniających się okoliczności w miarę jak zmienia się nasze dziecko. Książka ma raczej pomóc Ci zmienić sposób w jaki patrzysz na dziecko i jego zachowania, a w konsekwencji sposób w jaki na nie reagujesz.

Zdecydowanie polecam wszystkim którzy mają dzieci, pracują z dziećmi, lubią dzieci, lub po prostu interesują się kwestiami działania ludzkiego umysłu, psychologią i filozofią.

Książka trafiła do mnie z polecenia - dużo informacji krąży o niej na forach rodzicielskich, traktujących o szeroko pojętym wychowaniu dzieci. Jako ojciec, sięgnąłem po nią z dużą ciekawością, ale po przeczytaniu stwierdzam z całą stanowczością, że nie trzeba być rodzicem, aby książka okazała się ciekawa i przydatna.

Stuart Shanker to emerytowany profesor Filozofii i...