Pociąg Orient Expressu zatrzymał się na jednej ze stacji. Gwar i ścisk zawładnął tym miejscem. Bond wyszedł z przedziału aby się przewietrzyć i zapalić papierosa. Po jakimś czasie jego uwagę przyciągnął wysoki mężczyzna o umięśnionej sylwetce i mocno jasnych włosach. Przez chwilę obaj mierzyli się spojrzeniami. Bond zgasił papierosa, po czym wszedł z powrotem do swojego przedziału, do swojej pięknej Tani. Mężczyzna o jasnych włosach podniósł walizkę i skierował się ku pociągowi. Za sobą zostawił dwa trupy.

Niezwykle przyjemnie było powrócić do kolejnej szpiegowskiej opowieści o Jamesie Bondzie. Co prawda znałem fabułę tej części poprzez znakomitą adaptację z 1963 roku, ale i tak powieść potrafiła trzymać w napięciu do samego końca. Nie dziwi mnie fakt, że sama książka uznawana jest za jedną z lepszych w karierze Fleminga. Zdecydowanie jest ona lepsza od poprzednich tomów, bardziej szpiegowska i mocniej osadzona w zimnowojennych realiach. Sama fabuła jest nastawiona na rozrywkę i taka zawsze była rola Bonda w literaturze, lecz gdzieś pomiędzy tekstem znaleźć można komentarze dotyczące ówczesnych czasów. Bond nie jest już nowicjuszem, a intryga zawiązywana przez całą historię zdaję się sięgać wyżej niż sądzono i dotykać więcej osób.


Postacie nie są jakoś szczególnie oryginalne, powiedziałbym raczej, że są zręcznie nakreśleni. Tak naprawdę to co przyciąga mnie to tych książek to niesamowite przygody agenta 007, które tak dobrze pamiętam z filmów. Do tego dostajemy charakterystycznych przeciwników jak np. morderca na zlecenie Smierszu Donovan Grant. Styl Fleminga cechują szczegółowe opisy, więc nie każdy się tu odnajdzie, jak już chyba się przyzwyczaiłem do tych drobiazgowych ciągotek autora. Powieść pozostawiła mnie z pytaniami, ale i ukontentowaniem. Oczekiwaniem są już znacznie większe. Co będzie dalej? O tym przekonam się pewnie niedługo.

Pociąg Orient Expressu zatrzymał się na jednej ze stacji. Gwar i ścisk zawładnął tym miejscem. Bond wyszedł z przedziału aby się przewietrzyć i zapalić papierosa. Po jakimś czasie jego uwagę przyciągnął wysoki mężczyzna o umięśnionej sylwetce i mocno jasnych włosach. Przez chwilę obaj mierzyli się spojrzeniami. Bond zgasił papierosa, po czym wszedł z powrotem do swojego...